Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 17k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • idusiek

    1729

  • Fela

    1234

  • esperanza

    1002

  • Lara

    922

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Fela']Najwyraźniej wszyscy zajęci pchaniem wózków w supermarketach i kupowaniem kolejnych prezentów. I w dupie mają psy. I jakieś idiotyczne wysyłanie życzeń - podziękowań czy zbieraniem pieniędzy.
Cóż, przecież święta sa najświętsze, trzeba przygotować wszystko, żeby przez trzy dni nie wstawać od stołu... Ech[/quote]
Porzućmy rodziny, pracę, własne zwierzęta, życie osobiste i zajmijmy się wyłącznie bezdomnymi psami... Ech

[quote name='KingaW'] 1 czy ktokolwiek oprócz mnie podesłał adresy mailowe osób do których wysyłamy zyczenia do Madagrynki?[/quote]
Tak, jeszcze kilka osób podesłało adresy. Do tej pory "uzbierało się" ponad 90 adresów.

[quote name='KingaW'] 2 pytanie do Magdy> czy wysłałaś te zyczenia?[/quote]
Tak, życzenia poszły dziś w nocy.

Posted

iście świąteczny nastrój tu panuje, aż chce się czytać i pisać
ja nie brałam puszki.
Do beam przecież można w tej sprawie zadzwonić, skoro wyraźnie napisała, że nie będzie zaglądać na dogo.

Posted

Prosze zobaczcie na watek.Może dzieki temu kilka psow odnajdzie swoj dom.
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9140990#post9140990"]http://www.dogomania.pl/forum/showth...90#post9140990[/URL]

Posted

[quote name='Magdarynka']Porzućmy rodziny, pracę, własne zwierzęta, życie osobiste i zajmijmy się wyłącznie bezdomnymi psami... Ech


Tak, jeszcze kilka osób podesłało adresy. Do tej pory "uzbierało się" ponad 90 adresów.


Tak, życzenia poszły dziś w nocy.[/QUOTE]


Dzięki Magdarynko za "raport":loveu:.


Mimo kpin i złośliwości nadal pytam gdzie i czy w ogóle zostały ustawione puszki.
Moze nie wyraziłam sie na spotkaniu u Magdy dość jasno, ale uznałam, ze w gronie dorosłych osób nie trzeba aż łopatologicznie: ludzie najwięcej :
A) wrzucają do puszek, B) kupują kalendarzy
przed świętami i Nowym Rokiem.
Nikt raczej nie kupi nawet kalendarza cegiełki, dajmy na to na Wielkanoc.
Stąd moje upierdliwe pytania. Bo jeśłi nie mamy odpowiednich lokalizacji to postaram się jakiś poszukać.


I jeszcze się spytam o labkę: czy któraś z Pań, które deklarowały możliwość i chęć odwiedziny u labki, chęć takowa wprowadziła w życie? I ją odwiedziła?

Posted

[quote name='Ewusek']jedna puszka jest w lecznicy na Kosiarzy a druga w przedszkolu 230 przy Szaserow.[/QUOTE]

Dzięki Ewusku :loveu:


U labki w sobotę była Wilejkaros (dzięki wielkie :loveu:) - tak z labką w cienkiej kurtczynie biegała, że aż nam się pochorowała.
Melduję, że jadę jutro wraz z córką nowej pani labki po jej odbiór gdzieś ok. 12-13 tej.
Mam aparat, ale co z tego jak kabla do niego nie mam :shake:, a do pracy (gdzie takowy kabel jest) wracam dopiero 7.01 jak dobrze pójdzie.
Może strzelę jaką fotę apartem i prześlę komuś w formie sms-a...

Wilejka mówiła, że labka słodzio. Strasznie bym już chciała zobaczyć ją w nowym domu. Wcześniej niestety nie było to możliwe, bo w domu jej nowych państwa była organizowana Wigilia i dzisiaj też byli goście (w tym gość - pies) i się bałyśmy, że to za dużo wrażeń na raz, a i przypilnować suni, żeby się po szwie nie lizała, też by było trudno.
Sunia będzie miała psiego kompana na stałe (ok. 8 letniego jamnikowatego kundelka) i na przychodne (3-letniego gończego polskiego psiaka mojej psiapsióły, córki państwa, do których labcia jutro jedzie). Czyli raczej wszystko powinno być OK. Bo to dwa chłopaki.
Ten mały jamniczasty wychował sie przy dużej kundlicy (już niestety za TM), więc bać się dużej suni nie powinien. Tak czy siak kciukasy trzymamy! :cool1:

:x-mas::tree1:

Tym którym nie życzyłam wesołych, ciepłych i rodzinnych Świąt życzę!

Posted

Kaszel mam taki, że w nocy słyszy pół osiedla.

KingaW napisała mi SMSa, że labka już w swoim domku, stałym domku. Czekamy na dalsze wieści.
Labeczka słodka, nochal różowy jak u renifera Rudolfa. Wygląda jak rasowa, może jest ciut niższa.

Posted

[quote name='gdgt']a to już będzie domek na stałe? jak nie, to czy labka jest gdzieś ogłaszana?[/QUOTE]


Raczej na stałe, tyle, że relacji poki co raczej nie moge zdac, bo...

Kurcze. Akurat jak jechalysmy po labke: ja, moja przyjaciolka i jej mama, zadzwonil tel. z info, ze dziadek (a ojciec tej mamy mojej kolezanki) zaslabl.
Teraz sie okazuje, ze zmarl.
Same rozumiecie, ze poki co dzwonic nie wypada.
Dostalam tylko SMS-a od tej mojej przyjaciolki, ze sunia O.K., b. zadowolona i ze siedzi sobie z tata mojej przyjaciolki.
Ja mysle, ze zadowolona, bo to b. fajny domek. Jedyne zagrozenie, to zeby nie wybiegla na ulice przy okazji otwierania bramy. Czyli, realnie, takie samo zagrozenie jak wszedzie tam gdzie dom i brama.
Nie wiem jak tam przebieglo zapoznanie z psem-domownikiem. Ale sunia to poprostu anioleczek, wiec powinno byc O.K.

Posted

A i jeszcze chcialam Was poinformowac, ze dostalam zyczenia od Pani Sonika (Roofiego) i dzwonil Pan Frotki i wszystko jest O.K.
Dostalam jeszcze kilka zyczen od sympatykow naszego Stow.


A, Ewusku, a propos niegzrecznych psow, to moj Bartek przez swietami ukradl w nocy czekolade z ziarnami kawy, i potem przez caly dzien zachowywal sie skandalicznie. Byl strasznei pobudzony, latal, biegal,zwalal poduszki, zaczepial Brave'a, oblatywal dom dokolusia i od nowa w druga strone.
Teraz juz wiemy, dlaczego wszedzie pisza zeby psom czekolady nie dawac. :evil_lol:

A dzisiaj nas znow zaskoczyl, uslyszal psa szczekajacego dwie dzialki dalej, usiadl pod drzewem, wyciagnal ten swoj juz i tak nieproporcjonalnie dlugi pyszczek w gore i zaczal przerazliwie wyc...

Posted

Dziewczyny, prosze o czujnosc...
Gloria (ostrowianka wyadoptowana we wrzesniu) bryknela wlascicielom. Jak wysiadali z samochodu, wysunela leb z obrozy i dala w dluga... Jej domieszka krwi husky daje o sobie znac.
Uciekla w okolicach Dworca Centralnego.
Byli juz dzis na Paluchu i beda rozklejac ogloszenia ze zdjeciem.
Dla przypomnienia:


[IMG]http://www.tomaro.a.p.pl/zwierzaki/gloria001.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.tomaro.a.p.pl/zwierzaki/gloria01.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.tomaro.a.p.pl/zwierzaki/gloria02.jpg[/IMG]

Posted

Od siebie kole 8, co oznacza, że przez Warszawę będe przejeżdżać kole 9. Powrót po południu, tak ok. 15, chyba że jakaś sytuacja awaryjna wyskoczy (np.jakiś chory pies do zabrania - bywało w takich sytuacjach, że powrót był dobrze wieczorem), ale takowej nie przewiduję.

Posted

Nie wiem czy Fela była w schronie i czy może potwierdzić tą informację, ale na poprzednich stronach czytałam, że znów był wysyp szczeniaków.
Glorii od 2 dni nie widziałam. Obeszłam okoliczne parki i podwórka.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...