Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Masz do Feli tel? Teraz to może za późno (chociaż nocny Marek z tej ciotki), ale można jutro zadzwonić. Pewnie gdyby dzisiaj jechała, to kontaktowałaby się w sprawie odbioru psiaka. Obudzę Ją rano i zapytam.

  • Replies 17k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • idusiek

    1729

  • Fela

    1234

  • esperanza

    1002

  • Lara

    922

Top Posters In This Topic

Posted

Czy jakiś średniej lub małej wielkości tymczasowicz nie potrzebuje łóżeczka?
Mam na zbyciu łóżeczko moich futer. Niestety Czesław zaczął je gryźć, wiec szkoda, by je całkiem zeżarł... Posłanko zaszyłam, wiec spokojnie nada się jeszcze dla innego psiaka.
A wygląda tak: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showpost.php?p=6285389&postcount=85[/url]

Posted

[FONT=Georgia]KingaW, nie żałuj, tylko przygotuj umowę a ja Ci ją podpiszę (ze stosowną datą) choćby w tej chwili [/FONT][FONT=Georgia]([/FONT][FONT=&quot] [FONT=Georgia]albo mąż jak będzie uchwytny, wybierz co wolisz[/FONT])[/FONT][FONT=Georgia]i będziesz mogła jeździć po czym chcesz.
[/FONT]

Posted

Ara, ponieważ nie rozpoczęłyśmy tej rozmowy na tym watku, to może warto by było kontynuować ją telefonicznie (niestety mimo licznych prób moich i Feli nie udało sie nam jak do tej pory skontaktować ani z Tobą ani z Twoim Małżonkiem) albo na PW, a nie w tym miejscu?
Wysyłam Ci PW.

Posted

Czy szczeniaki - suczki -Szarej są w schronisku i czy może jedna z nich zamieszkać w budzie???
Czy sunia onka z ranką na nosie jest jeszcze w schronie??

Posted

W niedzielę w Ostrowii była Fela, chciała zabrać Duszka do Olimpii i zobaczyć szczeniaki Luny, ale ani Ona ani żadna z nas nie mogłyśmy dodzwonić się do schronu (tzn. na komórki właściciela i pracowników). Mogę zadzwonić tam jutro (albo lepiej Owieczka), ale nie wiem czy wytłumaczę, o które chodzi. Fela i Ewusek wybierają się również w następnym tygodniu. Wtedy wszystko się wyjaśni.

Posted

Ciotki, jak niektórym z Was wiadomo, mam u siebie Piegusa. Piegus nie jest ostrowianinem, co najwyżej nadarzyninem. Ponieważ dorzucam się regularnie na Fina, a dwa tygodnie temu miałam u siebie Frycka, który też nie był ostrowianinem, ale też jakimś wsiokiem, i na Frycka też wydałam własne pieniądze, pytam publicznie, czy stowarzyszenie może zasponsorować szczepienie Piegusa na wściekliznę, które ma mieć miejsce pod koniec tygodnia lub w weekend. wiem, że mamy nadwyżkę w lecznicy na Tatarka i tam bym sie z nim wybrała, tylko muszę mieć zgodę naszej szefowej. Hę?

Posted

Maupa4, dzię-ku-je-my! :multi: obiecujemy nie pieprzyć gooopot na wątku tylko skupić się na psach.
([SIZE=1]Przeca z Tobą gadałam, wysyłałam PW jak wściekła. Nie dostałaś ani jednej?... buuuu....[/SIZE])

Gdgt, jeśli to niby o moją zgodę chodzi (a nie szanownego Walnego Zgromadzenia) to bardzo proszę, szczep Piegusa, ino krzycz, coby nie zdarli kasy za dużo.

Wczoraj do Warszawy przyjachało co następuje:

Duszek (zwany w schronisku Drutkiem z powodu druta, który miał wrośnięty w kark) - psiak potwornie wystraszony i strasznie biedny. Do tego pogryziony przez inne psy. Boi się wszystkiego - Olimpia, która się ulitowała nad nim i go wzięła do siebie, mówi, że musiał być bity :-( Chyba to nie jest taki wykły burek, bo jest nauczony czystości.
Olimpia napisze pewnie dużo więcej.

Szczeniaki - maluszki, które trafiły do schroniska bez mamy. Mają tak mniej więcej po dwa i pół miesiąca. Ulitowała się nad nimi Owieczka, są na tymczasie u niej w pracy (choć zostają same na noc, lepsze o, niżby zostawały same na noc w zimnym schronisku)
Uwaga, uwaga, pilnie szukamy dla nich czegoś przed weekendem!


I jeszcze jedno małe piękne, kudłate czarno-białe. W ciąży(latała za nią po wsi sfora rozmaitej wielkości psów, a wiadomo, że dopchały się największe) W schronisku była niedawno. Cudowności . No serducho nam zmiękło. Czeka na sterylizację na Tatarkiewicza.

Posted

Coś mi nie chcą zdjęcia włazić, więc jedno tylko, co wlazło:
to jest suczka:
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img45.imageshack.us/img45/5540/dscn3669su8.jpg[/IMG][/URL]

dwszystkie psiaczki będą malutkie. Biedactwa były karmione przez 3 róxne suki,trafiły do schronu takie małe kreciki, matka padła :(

Posted

Klaudyna molestowana na wszystkie strony. Niestety, kategorycznie musi dać odpocząć TZtowi.
W schronisku jest więcej szczeniaków. Mamy zdjęcia (owieczka i ja),ale ja nie mogę ich ciągle wrzucić.

Szczeniaki Luny jeszcze są w schronisku. To już podrostki. Dwie suczki

Posted

Suczka, choć jest strasznie brudna i śmierdzącą (:oops:), to raczej zdrowa. Przestraszona, ale po chwili lgnie do człowieka, tuli się, merda ogonem, liże ręce. Zdjęcia ma Owieczka, obiecała dziś przesłać :roll:

Posted

Wstepnie napisze o Duszku. Psiak jest mega zestresowany obecnoscia i bliskoscia czlowieka. Mieszka narazie w lazience, gdyz oprocz podejrzenia pchel i robali, ma nad okiem rane po ugryzieniu, ktora sie byla spuchla i wylysiala :p - pobrano wymaz i beda robione badania (glownei chodzi o jakies bakterie ktore moglyby sie przeniesc na mnie, TZa lub nasza sunie), wstepne wyniki powinny byc w piatek. Duszek ma na pyszczku blizny, ale takze ma swieze rany na pysku i glowie po pogryzieniu. Wokol szyi ma brzydka blizne po tym drucie... :mad: Co do charakteru, to psiak jest bardzo ulegly, kuli sie straszliwie jak sie do niego podchodzi lub w ogole przejawia jakiekolwiek zaintaresowanie. Oczywiscie mecze go nieustannie glaskaniem :diabloti: i staram sie mozliwie duzo czasu spedzac z nim w lazience po prostu siedzac sobie niedaleko. Przy wszelkich zabiegach bardzo sie spina, ale nie gryzie/jest agresywny. Powoli uczy sie co i jak, i bardzo szybko lapie czego od niego wymagam i ze nie robie tego na sile - wczoraj wieczorem musialam go "wydrzec" na spacer, dzisiaj kawalek przeszedl sam; to samo bylo z tabletkami na robale - wczoraj "mordowalismy" sie razem z 15 minut z podaniem dwoch tabletek (caly czas mu powtarzalam ze ja uparta baba jestem i moge tak dlugo), dzisiaj poszlo w 5 minut. :razz: Co do czystosci, to mysle ze jest jej nauczony - wieczorem na spacerze wczoraj byl tak zestersowany, ze nie zalatwil zadnej z potrzeb. Myslalam, ze dzisiaj rano bede mial co sprzatac w lazience, a tu niespodzianka - czysciutko! :crazyeye: Zabralam go od razu na spacer i pieknie zrobil wszystko co trzeba bylo. Sucha karme je, ale dopiero w nocy kiedy jest calkowita cisza. Z niego jest taki prawdziwy duszek "Nie ma mnie, nie widzisz mnie, ja nie istnieje..." :shake:

Kilka zdjec z wczoraj (zwroccie uwage na kawalki wysokiej jakosci krakowskiego kabanosa przed nim, ktore zostaly nietkniete az do nocy), dzisiaj jest troche lepiej z zachowaniem:
[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=06cb7181b1cdb699"][IMG]http://images27.fotosik.pl/112/06cb7181b1cdb699m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=65a2d4c2f6045a35"][IMG]http://images28.fotosik.pl/112/65a2d4c2f6045a35m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1896eb33b47923dc"][IMG]http://images26.fotosik.pl/111/1896eb33b47923dcm.jpg[/IMG][/URL]

Waham sie przed zalozeniem mu teraz watku... Jak myslicie, zakladac czy moze poczekac az bedzie wiadomo co z ta rana nad okiem?

Posted

Biedny maluszek :(
Jak to dobrze, żę trafił w takie dobre ręce :loveu:

Przepraszam za offa ale ...........
Lolek zeżarł krokodyla ! :mad:
Czy Szacowny Ofiarodawca (lub pośrednik:)) może oszacować wartość szkody i podać mi kwotę jaką mam wpłacić na konto ?

Posted

Jak on mógł zjeść tego krokodyla :placz:
Szybko mu poszło :cool3: Mój na rozprawienie się z piszczącymi zabawkami potrzebuje kilka tygodni.

OlimpiaK załóż wątek Duszkowi.

Gorący apel o dt na wekend dla szczeniąt, które są w pracy u Owieczki.
Kto mógłby się nimi zająć?

Posted

No tak ...dzieciekai biegaja mi pod nogami jak szalone , szczekją , gryza się , sikają i sraja . Podgryzaja co sie da :loveu: No szkraby super.

[IMG]http://img215.imageshack.us/img215/7548/maamitrampmigotkayd7.jpg[/IMG]

MałaMi , Trampek i Migotka.

Problem polega na tym , ze niestety maluchy sa trochę schorowane :shake: a szczególnie Migotka ( ta ze stojącymi uszami - co prawda juz jej oklapły)
Kupa jest rzadka, ziarnista i niemiłosiernie cuchnie :-(. Pokasłuje i wypluwa to odksztuśniete. Zjada swoje kupy :placz: Koszmar :shake:

[SIZE=3]Wszytko byłoby super gdyby nie ten smród !!! [/SIZE]
[SIZE=3]Kierownik kazął się z nimi wynosić :-([/SIZE]

[B][SIZE=3]Maluchy musza zniknąć już jutro i najlepiej do godz. 15 bo ja MUSZE jechać do szkoły[/SIZE][/B] [B]!!! A pracujemy do 16 więc nie mogę zostawić towarzystwa kierownikowi. [/B]

[SIZE=3]Jesli nikt się nie znajdzie to zostawiam ich jutro na Tatarku lub w innej klinice :shake:[/SIZE]


Co do sunie która przyjechala w tym transporcie o której mówiła Fela to super sunia. Nazwałysmy ją Frotka ;)

Oto ta dziewczynka
[IMG]http://img216.imageshack.us/img216/8008/frotka7je8.jpg[/IMG]


[IMG]http://img215.imageshack.us/img215/5125/frotka9ua5.jpg[/IMG]

[SIZE=2]Frotka jest na Tatarku na sterylce , to przemiła i bardzo kontaktowa sunia [/SIZE]
będzie świetnym towarzyszem i dla dzieci i dla starszej sosby.


Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...