Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ale byłoby dobrze z tymi dwiema suczkami....:roll:

A czy ktos mógłby mi powiedzieć cos wiecej o "mojej" Lili? Skad w schronisku, od kiedy i takie tam....
A sunia zapowiada sie całkiem całkiem :p

  • Replies 17k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • idusiek

    1729

  • Fela

    1234

  • esperanza

    1002

  • Lara

    922

Top Posters In This Topic

Posted

Tylko czy Delicję już można sterylizować? Co z jej szczeniakami? Jeśli ona karmi to może się okazać, że na jej sterylizację jest za wcześnie. Trzeba poradzić się weterynarza. Jeśli można to trzeba już rezerwować miejsce w klinice.
Czy ktoś wie, co jest z jej szczeniakami?
Milo jest ślicznym chłopcem.

Posted

[B]Lara[/B], z tego co wiem Esperanza jakąś sunię miała "na oku" - tzn., taką, która miała jakiś podejrzany wysięk z dróg rodnych... Będę dzwonić jutro do Esperanzy w tej sprawie.

[B]Lika[/B] - bardzo, bardzo dziękujemy za pomoc i zainteresowanie.
Nie wiem niestety czy sunia jest zaszczepiona, ale wiem, że ze względów technicznych nie wszystkie informacjie o psach na stronie schroniska są odpowiednio szybko aktualizowane.

Za to będzie to na pewno wiedziała rzeczona Esperanza, albo Fela- poproszę je o kontakt z Tobą na PW (chyba, że podasz mi na PW swojego maila albo tel., to poprosze o kontakt z Tobą tą drogą).
Na usypianie szczeniaków w schronisku, podobnie jak na odpisywanie na listy niestety :shake: nie mamy wpływu. Schronisko jest prywatne, a my pomagamy psom na zasadzie wolontariatu i nie jesteśmy w żaden sposób umocowane do podejmowania jakichkolwiek decyzji dotyczących tego co się dzieje w samym schronie...

Jeśli chcesz być z nami w stałym kontakcie, to świetnie wybrałaś forum Dogomania, możesz też przez naszą stronę: [url]www.niczyje.org[/url]

Posted

dobrze, ja zabiore takie sunie, ktore wskazecie :p Zobaczymy jak z Delicja, jak bedzie w schronisku i nie bedzie mozna jej zabrac na sterylizacje to zrobie jej wiecej zdjec.

Posted

Witaj Lika, to ja z Tobą korespondowałam malowo na temat Delicji i Milo ;) Wysyłałam zdjęcia suńki (tak jak i Milo), nie wiem, dlaczego nie doszły :-(
W takim razie wstawię Delicję tutaj.
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img479.imageshack.us/img479/8297/delicjaxi3.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img442.imageshack.us/img442/6089/delicja3it7.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img442.imageshack.us/img442/8262/delicja4ti4.jpg[/IMG][/URL]

Zostały jej dwa szczeniaki (pozostałe dwa niestety odeszły 3 dni po urodzeniu), chłopiec i dziewczynka. Jeszcze 4, a co najmniej 3 tygodnie powinny być przy mamie. Na sterylizację Delicji zdecydowanie za wcześnie, ona jeszcze karmi, trzeba odczekać trochę dłużej po porodzie.
Delicja nie była szczepiona, ponieważ trafiła do schronisku już w ciąży, bardzo zaawanoswanej, szczepić jej nie można było.

Tak jak pisała Lika, Milo to chłopiec :)
Bardzo ładny i niesamowicie przyjacielski.
Dla niezorientowanych ciotek Milo tak wygląda:
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img261.imageshack.us/img261/5820/milo1kz6.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Super.
Lara, jak ocenisz na miejscu sytuację Delicji i uznasz, że nie można jej wziąć na sterylizację, a potrzebuje innej pomocy, to daj mi znać. Może warto, żeby ją zobaczył lekarz i zaszczepił, jeśli jeszcze nie jest zaszczepiona. Za zdjęcia będę ogromnie wdzięczna.

Posted

[U]Felu[/U] masz racje, [B]Delicja[/B] bedzie mogla pojechac nastepnym razem, za 2-3 tygodnie pewnie tak wypadnie. Ale moze teraz mozna ja juz zaszczepic, co? i porzadnie odpchlic. Jedzonko widze, ze ma. Futro geste, mam nadzieje, ze nie marznie. [B]Delicja[/B] to przepiekne imie dla tej suni! Gratuluje pomyslodawcy :loveu:

Aha, kto w srode ma ochote na wycieczke? :cool3: ZAPRASZAM!!! Wyjazd rano, okolo 9 z w-wy. [SIZE=1]jesli woda na drogach nie zamarznie i nie bedzie lodowiska, tego sie boje :angryy: [/SIZE]
[SIZE=1][/SIZE]
[U]Owieczko[/U] - dzis mialam wizyte panstwa chcacego poznac Leviska i znow nie udalo mi sie zgarnac wykladzin.... :-( Jutro juz nie zdazy sie mam nadzieje nic, skoro nie jade w srode z Kama do schronu to te wykladziny bym zawiozla.

Posted

Lika, ale póki ona ma małe absolutnie nie wolno jej z nimi rozdzielać!!!
Po jednej nocy bez matki juz by się nie obudziły!
Karmiącej suki nie wolno też szczepić.
Tak więc, do zabrania pojutrze na sterylkę na pewno się nie nadaje. :shake:
Jeśli tylko będziesz nadal chętna do partycypowania w kosztach sterylki, albo zdarzy sie jakiś cud i nagle wygramy w Lotto :lol: zabierzemy Delicję do W-wy na sterylizację najwcześniej jak to tylko będzie możliwe.

Posted

[B]Fela[/B], dziękuję za zdjęcia Delicji. Wczesniej meilem dostałam tylko zdjęcia Milo. Co można zrobić żeby pomóc Delicji i maluszkom?

[B]Lara[/B], czy jest możliwość żeby Ci jakoś przekazać karmę dla Delicji? Kupiłabym jej jutro paczkę karmy dla suk karmiących. Proszę, zorientuj się na miejscu, jak tam z jej szczeniakami.

Za szczepienia Delicji i Milo, oczywiście zapłacę. Za wizytę u weterynarza maluszków też.

Posted

lika, szukamy też domów tymczasowych dla szczeniaków. szczeniaki umierają w schronie, zabranie ich to jedyna szansa. moze masz kogoś zaufanego, kto zgodziłby się zaopiekować przez krótki czas szczeniakem?w tym czasie my szukamy intensywnie nowego domku.

Posted

[quote name='KingaW']Na usypianie szczeniaków w schronisku, podobnie jak na odpisywanie na listy niestety :shake: nie mamy wpływu. Schronisko jest prywatne, a my pomagamy psom na zasadzie wolontariatu i nie jesteśmy w żaden sposób umocowane do podejmowania jakichkolwiek decyzji dotyczących tego co się dzieje w samym schronie...
[/quote]

Zaraz, jak to nie mamy wpływu na odpisywanie na listy :crazyeye: Przeciez ja codziennie ślęczę wieczorami i odpisuję na te listy. A jeśli chodzi o usypianie ślepych miotów: na naszą prośbę są w ogromnej większości usypiane. Drlicja miała jednak bardzo nabrzmiałe sutki, gdyby ani jeden szczeniak nie został, obawiam się, że miałaby ten sam problem co Marika (a propos, czy ktos wie, co z Mariką? Czy ona jeszcze żyje?), tyle że w warunkach schroniskowych skończyłoby się to szybszą śmiercią. Miał zostać jeden szczeniak, ale przy życiu zostały dwa. Zdecydowali więc w schronisku, że nie będą usypiać. I ja się w sumie nie dziwię.

Posted

[quote name='lika']
[B]Lara[/B], czy jest możliwość żeby Ci jakoś przekazać karmę dla Delicji? Kupiłabym jej jutro paczkę karmy dla suk karmiących. Proszę, zorientuj się na miejscu, jak tam z jej szczeniakami.
[/quote]

a moze masz ochote wybrac sie w srode ze mna do schroniska? :cool3: :loveu: jesli nie to mozesz powiedziec jaka chcesz kupic karme Delicji i jej maluchom a ja ją kupie i zawioze do schronu :p Ty mi przelejesz kaske a ja Tobie, zeby nie bylo, ze poszlam na wystawny obiad do restauracji ;) - wysle rachunek i zdjecie tego co kupilam, he? :p latwiej bedzie i mniej zachodu, a ja codziennie w hurtowni zoo jestem wiec dla mnie to zaden klopot :roll:

Posted

Lara, czy zabierzesz do weta w Ostrowi maluchy Delicji? Jeśli tak, bardzo prosze, pokaż także tę trójkę rudej suni (dwie dziewczyny i chłopiec Kubuś) i czwórke łacaiatej. Są starsze od małych Delicji i zaszczepione. Ale sunia - córka rudej walczy w szpitalu z potworną biegunką.

Posted

[quote name='Fela']Zaraz, jak to nie mamy wpływu na odpisywanie na listy :crazyeye: Przeciez ja codziennie ślęczę wieczorami i odpisuję na te listy. A jeśli chodzi o usypianie ślepych miotów: na naszą prośbę są w ogromnej większości usypiane. Drlicja miała jednak bardzo nabrzmiałe sutki, gdyby ani jeden szczeniak nie został, obawiam się, że miałaby ten sam problem co Marika (a propos, czy ktos wie, co z Mariką? Czy ona jeszcze żyje?), tyle że w warunkach schroniskowych skończyłoby się to szybszą śmiercią. Miał zostać jeden szczeniak, ale przy życiu zostały dwa. Zdecydowali więc w schronisku, że nie będą usypiać. I ja się w sumie nie dziwię.[/quote]

a bo jak Ty sie ciotka Fela nie chwalisz, co wieczorami robisz - znaczy na listy odpisujesz - to skad my nie-cyborgi mamy o tym wiedziec?? :crazyeye: ;) :loveu:

Co do Mariki to dzis dzwonilam, Pan nie mogl rozmawiac. Jutro bede atakowac. Marika zyje! Musi zyc! Fela, nie kracz!

Posted

[quote name='Fela']Lara, czy zabierzesz do weta w Ostrowi maluchy Delicji? Jeśli tak, bardzo prosze, pokaż także tę trójkę rudej suni (dwie dziewczyny i chłopiec Kubuś) i czwórke łacaiatej. Są starsze od małych Delicji i zaszczepione. Ale sunia - córka rudej walczy w szpitalu z potworną biegunką.[/quote]

buuuu.... ja nic nie rozumiem... :-( :oops: Kochanie, a do jakiego weta ja mam te maluchy zabrac? do tego co kiedys raz w zyciu bylam z Esperanza? tam w miescie? sama to nie dam rady, nawet nie wiem co komu dolega i co sprawdzac, ktory maluch szczepiony, a ktory nie :shake: nie dam rady :shake:

Posted

[quote name='Fela']Zaraz, jak to nie mamy wpływu na odpisywanie na listy :crazyeye: Przeciez ja codziennie ślęczę wieczorami i odpisuję na te listy. A jeśli chodzi o usypianie ślepych miotów: na naszą prośbę są w ogromnej większości usypiane. Drlicja miała jednak bardzo nabrzmiałe sutki, gdyby ani jeden szczeniak nie został, obawiam się, że miałaby ten sam problem co Marika (a propos, czy ktos wie, co z Mariką? Czy ona jeszcze żyje?), tyle że w warunkach schroniskowych skończyłoby się to szybszą śmiercią. Miał zostać jeden szczeniak, ale przy życiu zostały dwa. Zdecydowali więc w schronisku, że nie będą usypiać. I ja się w sumie nie dziwię.[/QUOTE]

Fela, sądziłam, że Lika zaadresowała list na schronisko, a Panowie nie odpisali.
Nie wiedziałam, że listy pisane do schroniska są Ci przekazywane.
A za te niegrzecznie wybałuszone gały, o te: :crazyeye: to.... :mad: Ci się należy... :eviltong:

Posted

[quote name='malagos']A czy ktos mógłby mi powiedzieć cos wiecej o "mojej" Lili? Skad w schronisku, od kiedy i takie tam....
A sunia zapowiada sie całkiem całkiem :p[/quote]

Malagos, Lilli w schronisku była jakieś 1,5-2 miesiące. Cały czas bardzo przestraszona. Kiedy już-już wydawało się, że zacznie podchodzić, znów chowała się w najciemniejszy kącik budy.
Mimo jej panicznego lęku, nie była najbardziej przestraszonym maleństwem na swoim 4-osobowym wybiegu. Wcześniej mieszkała z pewną młodą sunią o typowych objawach psiego ADHD :roll: . Nie lubiły się, oj nie. Zostały rozdzielone.
A skąd w schronisku? Ja wszystkie, albo prawie wszystkie... z ulicy.
Na wątku Lilli zamieszczę jeszcze jej schroniskowe zdjęcia.

Posted

[quote name='Lara']buuuu.... ja nic nie rozumiem... :-( :oops: Kochanie, a do jakiego weta ja mam te maluchy zabrac? do tego co kiedys raz w zyciu bylam z Esperanza? tam w miescie? sama to nie dam rady, nawet nie wiem co komu dolega i co sprawdzac, ktory maluch szczepiony, a ktory nie :shake: nie dam rady :shake:[/QUOTE]


Lara, nie wygłupiaj się...
Skoro już tam jedziesz taki kawał drogi, to nie jest to taki straszny problem, zeby podjechać z nimi na miejscu do weta. A przecież nie ma w schronisku 125 szczeniaków, żebyś między nimi nie wiedział który jest który.
A które są zaszcepione, to przeciez Fela napisała.

Posted

Lara, to świetny pomysł. Proszę kup też coś dla szczeniaczków. Zdaję się całkowicie na Twój wybór. Nie wiem, co potrzeba takim maleństwom.

W środę jechać niestety nie mogę. Możliwe, że pod koniec tygodnia mąż zabierze mnie do schroniska, ale to na razie nic pewnego.

Posted

[quote name='KingaW']Fela, sądziłam, że Lika zaadresowała list na schronisko, a Panowie nie odpisali.
Nie wiedziałam, że listy pisane do schroniska są Ci przekazywane.
A za te niegrzecznie wybałuszone gały, o te: :crazyeye: to.... :mad: Ci się należy... :eviltong:[/quote]

Nie wiem, czy Lika wysyłała list pocztowy na adres schroniska. Wiem, że korespondowąłam z nią, odpowieadając na listy wysłane na adres mailowy schroniska: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL].
KingaW, uważaj, bo ja odwinąć się mogę :eviltong:

Lara, wszystkie maluchy oprócz nowych i tych od Delicji szczepione. Co komu dolega tez nie wiemy, właśnie po to wet ewentualnie. Maluchy mają swoje książeczki zdrowia. Duże psy zresztą też.
Myślałam, że jakbyś maluchy na prośbę Liki wetowi pokazywac miała, to za jednym zamachem... No i jak będziesz na miejscu... Do tego weta w mieście nie jest daleko.

Posted

A co sie dzieje z tą brazową sunieczką, podobną do posokowca, chyba Nataszką?
No i ciekawa jestem, co z "moją" Gumisią....tak mi jej żal... i tak się przyzwyczaiłam do mysli, że to psiatko trafi do mnie, ze myślę o niej MOJA :shake:

Posted

Jutro będę rano dzwoniła do Janusza, dowiem się wszystkiego.
Póki co - wszystkie psy zostały odrobaczone, nowe budy dojechały, są też nowe boksy. Postaram się w sobotę pojechać, jak mi samochód zmartwychwstanie. Są chętni do towarzystwa?

Posted

esperana jeśli wiesz wiecej o tej bernardynce i innych psach załuż osbne posty dla nich... moze wtedy ludzie sie nimi bardziej zainteresuja.... bedzie wicej informacji na temet kazdego psa.. bedzie lepsz czt=ytalnosc.. i mozes podac jakis kontakt.. ludzie sie moze beda zglaszac.. zrob cos wiecej bo te pieski potrzebuja pomocy:)

Posted

[quote name='Fela']Jutro będę rano dzwoniła do Janusza, dowiem się wszystkiego.
Póki co - wszystkie psy zostały odrobaczone, nowe budy dojechały, są też nowe boksy. Postaram się w sobotę pojechać, jak mi samochód zmartwychwstanie. Są chętni do towarzystwa?[/quote]

WSZYSTKIE psy??? wow!!! Toz to MEGA SUKCES!!!! :multi: I budy nowe!?? i kojce??! Wow!!! No radować nam sie trzeba na calego!!! :multi: :loveu: Super wiesci Felu!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...