gemsi Posted January 25, 2007 Posted January 25, 2007 Ja tak z innej beczki: nasze ostrowskie "bidulki" odpoczywaja po cieżkim dniu kopania w śniegu : [IMG]http://tomaro.a.p.pl/zwierzaki/ostrowiaki001.jpg[/IMG] [IMG]http://tomaro.a.p.pl/zwierzaki/ostrowiaki004.jpg[/IMG] g. Quote
jayo Posted January 25, 2007 Posted January 25, 2007 Szanowne Ciotki, zwroccie uwage na naszego Burka Wioskowego Toffikiem zwanego... Poduszka pod glowa to podstawa !!! I kto by pomyslal, ze to biedactwo prawie dalo sie zagryzc w tym okrutnym miejscu :shake: Odbija sobie wszytskie nieszczescia teraz :-) Quote
Maćka Posted January 25, 2007 Posted January 25, 2007 [quote name='jayo']Szanowne Ciotki, zwroccie uwage na naszego Burka Wioskowego Toffikiem zwanego... Poduszka pod glowa to podstawa !!! I kto by pomyslal, ze to biedactwo prawie dalo sie zagryzc w tym okrutnym miejscu :shake: Odbija sobie wszytskie nieszczescia teraz :-)[/quote] Echhh Jayo myślę że czujesz się bezpieczna przy takiej obstawie :evil_lol: Quote
gemsi Posted January 25, 2007 Posted January 25, 2007 [quote name='Maćka']Echhh Jayo myślę że czujesz się bezpieczna przy takiej obstawie :evil_lol:[/quote] oczywiście masz na myśli mnie ? :evil_lol: Quote
jayo Posted January 25, 2007 Posted January 25, 2007 Zwlaszcza przy Rakiecie - nie dalaby mnie tknac :-) Macka, pomysl ile tam zostalo takich stworzen... a teraz znow qr* marzna i zdychaja, bo my mamy nieustalone zdanie na temat.. Ech.. Do niczego takie dzialanie, jak nie da sie dlugoterminowo ratowac psiakow. Jak pojechalismy do schronu pierwszy raz - w zyciu nie przypuszczalam, ze nam sie tak zagesci. A teraz, jak jestem poza domem, to tesknie do zapachu naszych zwierzakow - kojarzy mi sie z bezpieczenstwem i cieplem......... Nie poddajmy sie. Quote
Lara Posted January 25, 2007 Posted January 25, 2007 [U]Gemsi i Jayo[/U] - czy [B]Książe[/B] to juz na stałe tak na tej kanapie zostaje???? :cool3: :eviltong: A ja wrzucam dwa fotaski naszych ostrowiakow :loveu: [B]Marika [/B](dzis czuje się ciut lepiej, wydaje sie, ze to zakazenie w sutkach jest powodem jej cierpienia). [IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/129_2931_1.jpg[/IMG] I [B]Levisek[/B] - nasz Jurandzik :loveu: Ze swoja kochanicą Larką... i z kawalkami pozostalych domownikow (nie wszystkich oczywiscie...). [IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/25012007-004.jpg[/IMG] Quote
jayo Posted January 25, 2007 Posted January 25, 2007 Lara, w sprawie Ksiecia to nie ze mna rozmowa, tylko z moim Ksieciem:-) Sie soba zajeli - i ja nie mam wiele do gadania :diabloti: A Levisek sliczny~!!! Jest niepowtarzalny, naprawde! Quote
gemsi Posted January 25, 2007 Posted January 25, 2007 [quote name='Lara'][U]Gemsi i Jayo[/U] - czy [B]Książe[/B] to juz na stałe tak na tej kanapie zostaje???? :cool3: :eviltong: [/quote] nobanomasz, i na kanapie, i w ogrodzie :evil_lol: Quote
KingaW Posted January 26, 2007 Posted January 26, 2007 Hej Ciotki i Wujki, pozaglądajcie i tu troszkę:[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2825957#post2825957[/url] Quote
jayo Posted January 26, 2007 Posted January 26, 2007 I tu tez :-) Hienka Beta sie prezentuje. [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=39481[/url] Quote
Maćka Posted January 27, 2007 Posted January 27, 2007 Kochani mam problem, będę musiała jechać na pogrzeb na podkarpacie, czy mógłby mi się ktoś zająć Dominkiem parę dni ?? Quote
EwelinaJ Posted January 27, 2007 Posted January 27, 2007 zaglądajcie [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2904661#post2904661[/url] Quote
malagos Posted January 27, 2007 Posted January 27, 2007 A ja wreszcie odetchnęłam... Lili jest wreszcie u mnie, w czoraj była sterylizacja. Lilusię wzięliśmy zamiast Gumisi, bo nie zdążyliśmy ze sterylką (Gumisia się szczeniła, gdy KanaR ją miał zawiieźć do Ostrołęki :-( ). Sunia miała przygody godne opisania w książce, a ja dziekuję i podziwiam za wielkie serce , olbrzymi wkład pracy, nieprzespane noce [SIZE=4]KanaR i Kasię - jesteście niesamowici!![/SIZE] Kto jest ciekawy, historię Lili zna Kanar, Fela i ja -na priwa. Quote
beka Posted January 27, 2007 Posted January 27, 2007 Znalazłam ogłoszenie . Ktoś z wwy chce onka - może wasza sunia by się nadała? [URL]http://4lapy.pl/ogloszenia/pokaz.php?id_ogl=24521&id_kat=13[/URL] i to [URL]http://4lapy.pl/ogloszenia/pokaz.php?id_ogl=24502&id_kat=13[/URL] Quote
Maćka Posted January 27, 2007 Posted January 27, 2007 [SIZE=4][/SIZE] [SIZE=4][/SIZE] [SIZE=4]Błagam, czy może mi się ktoś zając parę dni Dominkiem, jest naprawdę niekłopotliwy, nie ma wirusówki tylko nieżyt górnych dróg oddechowych. [/SIZE] [SIZE=4]Muszę wyjechać na podkarpacie na pogrzeb, dzisiaj mój ojczym zginął, błagam, jak tylko przyjadę to zaraz go odbiorę :([/SIZE] Quote
Maćka Posted January 27, 2007 Posted January 27, 2007 [quote name='ara']Maćka, kiedy wyjeźdżasz?[/quote] Prawdopodobnie we wtorek, ciało jest pod nadzorem prokuratora więc pogrzeb tez nie bedzie tak odrazu. Najpóźniej pewnie wrócę w sobotę. Quote
Wilejkaros Posted January 27, 2007 Posted January 27, 2007 [quote name='beka']Znalazłam ogłoszenie . Ktoś z wwy chce onka - może wasza sunia by się nadała? [URL]http://4lapy.pl/ogloszenia/pokaz.php?id_ogl=24521&id_kat=13[/URL] i to [URL]http://4lapy.pl/ogloszenia/pokaz.php?id_ogl=24502&id_kat=13[/URL][/quote] Bardzo mi przykro z powodu sytuacji Maćki... Przepraszam, że się tak wtrącam w środku, ale czy ktoś kontaktował się tymi chętnymi? Quote
Wilejkaros Posted January 27, 2007 Posted January 27, 2007 PS. Chciałam tylko dodać, że sunia adoptowana tydzień temu przez Rodzinę mojej koleżanki Agnieszki trafiła dzisiaj na pare dni do lecznicy. Cały czas te brzydkie kupki niepokoją pana Maćka (wet). Quote
Igusia Posted January 27, 2007 Posted January 27, 2007 U Rufiego szczniaka który byl u nas na tymczasie tez dlugo byly nie ladne koopki.On tak reagowal na podawanw mu wczesniej antybiotyki.Pomogl trilac na odbudowe flory bakteryjnej i loperamid, który działa antybiegunkowo. Zdrówka dla maluszka zycze Quote
ara Posted January 27, 2007 Posted January 27, 2007 [quote name='Maćka']Prawdopodobnie we wtorek, ciało jest pod nadzorem prokuratora więc pogrzeb tez nie bedzie tak odrazu. Najpóźniej pewnie wrócę w sobotę.[/quote] 5 dni...:roll: mój sąsiad znowu ma jazdy (ten co mu rybki wodą hałasowały:stupid: ) więc to trochę długo... ale jeżeli nikogo innego nie znajdziesz to przez chwilę będzie musiał znieść kolejnego szczekacza:evil_lol: Quote
szuwarek_k Posted January 28, 2007 Posted January 28, 2007 co prawda jestem tu nowa, ale chetnie bym wam pomogla w przyszlosciu ze szczeniaczkami. Mam tylko jedno pytanko, tzn. ile moze trwac taki tymczas? :) mieszkam niedaleko warszawy, w sochaczewie wiec z dotarciem do was nie miala bym problemu. Ale (no wlasnie ale :P) studiuje we wroclawiu i w domu pojawiam sie na dluzej tylko miedzy sesjami albo w wakacje. Mam wtedy duuuuzo wolnego czasu ale czy tyle wystarczy? :) Quote
Maćka Posted January 28, 2007 Posted January 28, 2007 [quote name='szuwarek_k']co prawda jestem tu nowa, ale chetnie bym wam pomogla w przyszlosciu ze szczeniaczkami. Mam tylko jedno pytanko, tzn. ile moze trwac taki tymczas? :) mieszkam niedaleko warszawy, w sochaczewie wiec z dotarciem do was nie miala bym problemu. Ale (no wlasnie ale :P) studiuje we wroclawiu i w domu pojawiam sie na dluzej tylko miedzy sesjami albo w wakacje. Mam wtedy duuuuzo wolnego czasu ale czy tyle wystarczy? :)[/quote] Szuwarek to naprawdę jest różnie, nieraz wystarczy tydzień i pies na swój nowy dom a nieraz trwa to nawet i pół roku. Quote
Lara Posted January 28, 2007 Posted January 28, 2007 Na watku [B]Księcia Setera[/B] ktos - byc moze DOMEK na stale sie zglosil w sprawie adopcji! Jayo i Gemsi!!!! co Wy na to? :cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.