Draczyn Posted September 23, 2005 Share Posted September 23, 2005 [quote name='"_beatka_"']draczyn powiem szczerze, pracowałam kiedys w jednym z hipermarketów i wiem, jak wiekszośc produktów jest podrasowywana pod swieze...dlatego bałabym sie dawać surowego mieska, a pamietam ze jak rozmawiałam kiedys zwetem aprospos żywienia doksia to mówił ze by przed podaniem zlac je wrzątkiem i wtedy spokojnie mozna podawać!zrobie tak-spróbuje dac mu troche tego mieska i zobaczymy czy bedzie mial na nie ochotę jak tak to te zbedę go tak karmiła . Słyszałam też wiele o mięsie z supermarketów. Mam koleankę która pracuje w PIHu i mówiła że najsolidniejszy jest Auchan i dlatego tam kupujemy. Szczenięta karmimy polędwicą, bo podobno tylko ona pozbawiona jest pasożytow, ale dla stzszych psów, to już niemożliwe, bo niewyrobilbyśmy się finansowo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elżbietarusos Posted September 23, 2005 Share Posted September 23, 2005 Karmienie surowym mięsem jest ryzykowne ( wyjątek stanowi wołowina ) i to tylko wysokiej jakości , inne gatunki mięs najlepiej ugotować. W hipermarketach nie radzę kupować , w ich mięsie jest dużo konserwantów Przodują w tym szczególnie mięska przemielone ( z kilkudniowym terminem gwarancji ) Najlepiej nabywać mięso bezpośrednio z ubojni . My Beatko także karmimy pieski w tym wieku co najmniej 3 razy dziennie. Młody buldożek musi mieć dużo i dobrego gatunkowo pokarmu . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 23, 2005 Share Posted September 23, 2005 [quote name='_beatka_']draczyn powiem szczerze, pracowałam kiedys w jednym z hipermarketów i wiem, jak wiekszośc produktów jest podrasowywana pod swieze...dlatego bałabym sie dawać surowego mieska, a pamietam ze jak rozmawiałam kiedys zwetem aprospos żywienia doksia to mówił ze by przed podaniem zlac je wrzątkiem i wtedy spokojnie mozna podawać!zrobie tak-spróbuje dac mu troche tego mieska i zobaczymy czy bedzie mial na nie ochotę jak tak to te zbedę go tak karmiła :D[/quote]Beatko, odkąd powstał Auchan, karmimy mięsem wołowym (kupujemy mielone na tackach] i jeszcze nie mieliśmy żadnego przykrego przypadku, ale jeśli ię boisz to na rogu Powstańców Sląskich i Radiowej jest firmowy sklep mięsny. Możez tam powiedzieć, że chcesz mięso dla niemowlaka, to napewno sprzedadzą dobre, ale będziesz je musała samazmielić w domu, bo jak dasz w kawałkach, to pies nauczy się mięso wybierać, a resztę będzie zostawiał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted September 23, 2005 Share Posted September 23, 2005 to spróbuję kupic tam na radiowej bo to raptem dwa przystanki ode mnie :) to powiedzcie mi jak mam rozłozyc mu posilki jak onma apetyt na jedzenie dopiero ok 10-11 a wczesniej niczego nie rusza?w jakich gozinach go karmic? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 23, 2005 Share Posted September 23, 2005 [quote name='_beatka_']to spróbuję kupic tam na radiowej bo to raptem dwa przystanki ode mnie :) to powiedzcie mi jak mam rozłozyc mu posilki jak onma apetyt na jedzenie dopiero ok 10-11 a wczesniej niczego nie rusza?w jakich gozinach go karmic?[/quote]Najlepiej zaobserwuj, kiedy on najchętniej je i o takich porach mu dawaj Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted September 23, 2005 Share Posted September 23, 2005 własciwie to o chetnie je ok 17-18 a sniadanko to wogóle tak jakby troche z musu je...własnie dlatego nie wiem jak rozłożyc mu to w ciągu doby?rano o 10, potem o 16 a na koniec o 21?ale to chyba troche za późno? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 23, 2005 Share Posted September 23, 2005 [quote name='_beatka_']własciwie to o chetnie je ok 17-18 a sniadanko to wogóle tak jakby troche z musu je...własnie dlatego nie wiem jak rozłożyc mu to w ciągu doby?rano o 10, potem o 16 a na koniec o 21?ale to chyba troche za późno?[/quote]U ważam , żę bardzo dobre godziny. Pewnie i tak musisz go o 22ej wyprowadzić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted September 23, 2005 Author Share Posted September 23, 2005 Moja Klarcia najchetniej je sniadanko o 8, pierwszy obiadek o 12 drugi o 16 a kolacje o 20. Mozliwe ze cos sie pozmienia jak bedziemy biegac po dworku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted September 24, 2005 Share Posted September 24, 2005 wychodze na ostatni spacer o 22 ale o 18spotykamy sie z kolegami pieskami i bajt jest taki zmęczony po tym szaleństwie ze o tej 22 muszę go prawie wynosic bo on ze zmeczenia spi na stojąco...wtedy to juz nawet nie w głowie mu dropsiki czekoladowe :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
misiaczek Posted September 24, 2005 Share Posted September 24, 2005 beatka,Draczyn ma rację,ze powinnaś zwiększyć ilość posiłków bajtowi. Jak Misia była malutka to wet mi kazał do pół roku karmić 5xdziennie.Dopiero od okolo miesiąca karmię Misię 2xdziennie(i to tylko dlatego,że jest gruba)i 3-ci posiłek to podwieczorek(jogurt lub owoc). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 24, 2005 Share Posted September 24, 2005 [quote name='misiaczek']beatka,Draczyn ma rację,ze powinnaś zwiększyć ilość posiłków bajtowi. Jak Misia była malutka to wet mi kazał do pół roku karmić 5xdziennie.Dopiero od okolo miesiąca karmię Misię 2xdziennie(i to tylko dlatego,że jest gruba)i 3-ci posiłek to podwieczorek(jogurt lub owoc).[/quote]Tak powinno być. On w zasadzie powinien jeść jeszcze częściej, ale ponieważ przyzwyczajony był do dwa razy dziennie, to niech przynajmniej je 3 razy, a poza tym nie możesz go tak męczyć, bo mu serduszko wysiądzie. To nie chart, to buldożek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted September 25, 2005 Share Posted September 25, 2005 ale on podczas całej zabawy raczej nie biega tylko preferuje stały element zabawy czyli gwałt na rówieśnikach połączony z podgryzaniem :D czemu nazywasz to meczeniem?doks jak był mały tez szalał z psami i miał dziei temu swietna kondycje i kiedy inne bulodzki wysiadały na spacerach on mógł przejść drugie tyle i bardzo to lubił!a jak bajt juz jest zmeczony to sam idzie do klatki, nie musze go odciagać! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
misiaczek Posted September 25, 2005 Share Posted September 25, 2005 [quote name='_beatka_']ale on podczas całej zabawy raczej nie biega tylko preferuje stały element zabawy czyli gwałt na rówieśnikach połączony z podgryzaniem [/quote] he he he...to Ci erotoman rośnie...hi hi hi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 25, 2005 Share Posted September 25, 2005 [quote name='_beatka_']ale on podczas całej zabawy raczej nie biega tylko preferuje stały element zabawy czyli gwałt na rówieśnikach połączony z podgryzaniem :D czemu nazywasz to meczeniem?doks jak był mały tez szalał z psami i miał dziei temu swietna kondycje i kiedy inne bulodzki wysiadały na spacerach on mógł przejść drugie tyle i bardzo to lubił!a jak bajt juz jest zmeczony to sam idzie do klatki, nie musze go odciagać![/quote]Buldożki mją naogół trudności oddychaniem, a jednocześnie ubóstwiają zabawy i dlatego trzeba uważać, aby z zabawą nie przesadzić, bo możn nieświadomie zrobić im krzywdę (serduszko może być póżniej nadwyrężone, o skróci im życie} Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted September 25, 2005 Share Posted September 25, 2005 misiaczek zebys wiedziała :D a co zabawne doksio miał tez takie skłonnosci, więc niedługo Ci moi sasiedzi to chyba sobie zacznął mysleć, że ja je jakoś specjalnie tresuje na pluszkach do takiego zachowania :lol: draczyn to ile bajt ma byc na dworzu?mam zabronic mu bawić sie z psami?hebulka ma dwa pieski, misiaczek tez i przeciez to oczywiste że jakś część dnia przeznaczana jest na ich zabawy...im sie też nadwyręża serduszko, to znaczy że maja je rozdzielać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted September 25, 2005 Share Posted September 25, 2005 aha ponieważ wczoraj mama przeprowadziła probe na trzech posiłkach dziennie i tak jak myslałam ostatni nie został nawet ruszony, postanowiłam spróbowac innej taktyki i dziś dałam bajtowi sniadanko a przd chwilką serek na drugie sniadanko!został nam obiadek, może byc czy jeszcze mu dodawać czegoś na drugie sniadanie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
misiaczek Posted September 25, 2005 Share Posted September 25, 2005 beatka,jak Misia była mała,to ja karmiłam tak: 1)suche lub twarożek 2)puszka(nie polecam ze wzgledu na bąki :wink: ) ja dawałam,bo chciałam urozmaicić 3)gotowane(mięsko lub filety rybne,warzywaka,ryż lub makaron) 4)jogurt lub owoc 5)suche Ale sama musisz zobaczyć co bajtuś lubi i tak mu dostosować. Rybę gotowaną polecił mi wet i Misia ją uwielbia(gotuję ją jej 1xw tygodniu) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 25, 2005 Share Posted September 25, 2005 [quote name='misiaczek']beatka,jak Misia była mała,to ja karmiłam tak: 1)suche lub twarożek 2)puszka(nie polecam ze wzgledu na bąki :wink: ) ja dawałam,bo chciałam urozmaicić 3)gotowane(mięsko lub filety rybne,warzywaka,ryż lub makaron) 4)jogurt lub owoc 5)suche Ale sama musisz zobaczyć co bajtuś lubi i tak mu dostosować. Rybę gotowaną polecił mi wet i Misia ją uwielbia(gotuję ją jej 1xw tygodniu)[/quote]Bardzo dobrze ją karmiłaś, ale Bajtuś jest już chyba 7miesięcznym kawalerem, więc powinien jeść przynajmniej 3 razy dziennie , aż do min. 1,5 roku i trzeba go do tego przyzwyczaić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted September 25, 2005 Author Share Posted September 25, 2005 Czasmi Klara nie chce jesc jednego ze swoich 4 posilkow. Czym to moze byc spowodowane? Ruchu ma mniej wiecej zawsze tyle samo. karmiona jest w konkretnych godzinach. A juz chyba 3 raz zdarzylo sie tak ze nie jadla o 16 badz 20... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 25, 2005 Share Posted September 25, 2005 [quote name='Viris']Czasmi Klara nie chce jesc jednego ze swoich 4 posilkow. Czym to moze byc spowodowane? Ruchu ma mniej wiecej zawsze tyle samo. karmiona jest w konkretnych godzinach. A juz chyba 3 raz zdarzylo sie tak ze nie jadla o 16 badz 20...[/quote]Zdarza się tak jak u dzieci, że danego dnia nie maa apetytu. Nie przejmować się Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted September 25, 2005 Author Share Posted September 25, 2005 Uff dziekuje. czyli po prostu podac nastepny posilek w normalnej porze kiedy mial nastapic? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 25, 2005 Share Posted September 25, 2005 [quote name='Viris']Uff dziekuje. czyli po prostu podac nastepny posilek w normalnej porze kiedy mial nastapic?[/quote]Jak najbardziej i nie przejmować się Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted September 25, 2005 Share Posted September 25, 2005 bajtusiowi baaardzo smaqkował serek z żółtkiem :D to chyba będe go karmiła podobnie jak misiaczek karmiła mise bo on raczej nie przezyje suchego dwa razy dziennie :roll: ostatnio bardzo go nie lubi i widać że patrzy na mnie z wyrzutem, że mu to podtykam :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 25, 2005 Share Posted September 25, 2005 [quote name='_beatka_']bajtusiowi baaardzo smaqkował serek z żółtkiem :D to chyba będe go karmiła podobnie jak misiaczek karmiła mise bo on raczej nie przezyje suchego dwa razy dziennie :roll: ostatnio bardzo go nie lubi i widać że patrzy na mnie z wyrzutem, że mu to podtykam :-?[/quote]Nie możesz za bardzo mu ulegać. Suche też powinien jeść. Może suche dawaj mu na noc, bo ono jest o tyle dobre, że się nie psuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
misiaczek Posted September 25, 2005 Share Posted September 25, 2005 beatko, Misia też nie lubi suchego i dopóki nie kupiłam Soto(bo z zazdrości o niego pałaszuje) troszkę ją oszukiwałam.Zalewałam suche jogurcikiem lub kruszyłam twarożek lub karmiłam z ręki :wink: .Podobno nie powinno się tak robić...ale szkoda mi bylo,żeby przestała jeść suche,bo to i kompletnie zbilansowane i wygodne.Teraz za to mała zazdrośnica najchętniej by zjadła i swoje i jego :wink: :D . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.