szajbus Posted January 31, 2007 Author Posted January 31, 2007 Jest mądra i dziekuję Bogu, że mimo już 86 lat, udaru mózgu, paraliżu zachowała zdrowy umysł. Chciałabym dożyć jej wieku, tak trzeźwo patrzeć na świat, i dzielić się doświadczeniem z innymi. Tak była i jest moja rodzicielka. Kochała Psonie nie mniej niż ja , ale jakoś uporała się ze swoim bólem. Teraz robi wszystko, żeby mnie wyprowadzić z tego dołka. Bardzo ją kocham i cieszę się, że los obdarzył mnie taka mamą. Quote
sota36 Posted January 31, 2007 Posted January 31, 2007 Wielokrotnie do Twej Psoni zagladam, ale poprostu mnie rozwala! Milosc, tesknota jak Ty zywisz - mnie poraza! Ciesze sie, ze Ciebie poznalam, ale nienawidze okolicznosci, w ktorych nasze drogi sie splotly... Dziekuje Ci za odwiedziny u Tonia... bardzo dziekuje za pamiec. Quote
szarotka11 Posted January 31, 2007 Posted January 31, 2007 Ja ze swoimi uczuciami muszę się sama uporać (w realu). Nigdy nie byłam zbyt wylewna w okazywaniu uczuć, a w tym przypadku, to nawet nie miałoby sensu. Miałam przyjaciółkę, z którą rozmawiałam o uczuciach wszelakich. Dzieliłyśmy się wszystkimi swoimi niepokojami, myślami, wspierałysmy się...Rozmawiałyśmy prawie codziennie..Już JEJ nie ma. Zmarła 31 grudnia. I do tej pustki i osamotnienia duchowego, dołączył 2.stycznia żal po odejściu Morusa. Staram się żyć "normalnie", ale tak często uświadamiam sobie jak wielką dziurę mam teraz w sercu. Już napewno takiej przyjaźni i bliskości duchowej nie doświadczę...A też nie chcę o tym mówić i się wywnętrzać. Dobrze,że mam Was tutaj i chociaż uczucia związane z Moruskiem mogę tu okazać. Tak wielu ludzi nie rozumie tęsknoty za psem....Przecież może być nowy i po sprawie... Quote
Agga Posted January 31, 2007 Posted January 31, 2007 [B][I]szarotko[/I] tak my tutaj jestesmy. Zawsze się wspieramy bo tak trzeba.Wtedy jest łatwiej.[/B] [B][I]Szajbus[/I] Twoja mama bardzo mądrze powiedziała.[/B] Quote
sota36 Posted January 31, 2007 Posted January 31, 2007 Szarotko napisalas - 'mozebyc nowy i po sprawie'- pewnietak - jesli pies jest rzecza,ale sama wiesz, ze dla takich ludzi jak My (i celowo piszeto przez wielkie "M") Pies to Przyjaciel. Jesli dla kogos to slowo malo znaczy,nie jest wart bycia czlowiekiem. tylko smutne,ze tych ,o ktorych tak mozemy powiedziec jest coraz mniej.... Quote
szajbus Posted January 31, 2007 Author Posted January 31, 2007 Moja kochana mordeczko, mój słodki pycholku Tak bardzo tęsknię za tobą i czekam na sen, w którym mnie odwiedzisz.Gdy zamykam oczy, widzę dokładnie twoją postać. Najmniejszy szczególik jest wyraźny. Idealnie pamiętam twój dotyk- wszystko. Nie pozwolę, żeby czas zatarł choć najmniejszą cząstke tego co jest dla mnie tak cenne. Dziś w jednym z wątków opisywałam jak uwielbiałaś mamusine precelki. Balbinka nie mogła się do nich przekonać do wczoraj. Za to uwielbia wszystkie cukiereczki, pod warunkiem, że są czekoladowe. Dlaczego wy kochacie zawsze to co jest zakazane? Ty z braku laku zadowoliłaś się i innymi, ważne, żeby to był łakoć. Cukiereczek, ciasteczko, wafelek, cokolwiek, a jak kradzione to lepiej smakuje. Pamiętasz moja kochana złodziejko? Jak ty pieknie kradłaś... Za ten styl powinnaś dostać Nobla. Po dokonaniu kradzieży słychać było twoje tup, tup, tup i zasuwałas do salonu. Potem wracałaś zadowlona jak gdyby nigdy nic i dalej kradłaś. Co się mój biedny Januszek naszukał twojego schowka....hahahahahaha to było dobre. Szukało to biedaczysko, oj szukało i znaleźć nie mogło. Zastanawiał się tylko dlaczego mu te kwiaty stojące na podłodze marnieją. Nie domyslił się biedak, że sadziłaś w nich swoje łakocie, żeby się rozmnożyły. Dowiedział się dopiero jak przesadzał kwiatki. Ale go robiłaś na szaro. Jak on rozpaczał wyciągając z doniczek twój dobytek. Hahahaha, chciał sie przechytrzyć i nasypał żwirku na wierzch w donice. Myślał, że sobie z tym nie poradzisz. Biedne chłopisko nie doceniało twojego talentu. Ja tam wiedzialam,ale co mu miałam mówić. Miałam wydawać twoje tajemnice? Jak chłop bab nie rozszyfrował to jego problem nie? Ale co mu kwiatków namarnowałaś , to namarnowałaś. W koncu na podłodze postawił sztuczne drzewa, a żywe kwiaty wylądowały na oknach. I tak sobie myślę, kto kogo przechytrzył w tej kwiatowej wojnie? Czy ty przypadkiem nie miałaś ojca ogrodnika? Jak ja cię kocham, żebyś ty wiedziała. [img]http://img382.imageshack.us/img382/5006/kerze8ik2.gif[/img] Quote
ARESIK_B Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 szajbus Psotunia na pewno wi jak bardzo ja kochałaś, psiaki to najmądrzejsze zwierzaki, doskonale wyczuwają dobro i zło, miłość i nienawiść. one są najlepszymi krytykami. wiedzą o naszej miłości, sa zupelnie niesamowite to właśnie miedzy innymi je zato kochamy, między innymi bo kocha sie po prostu i za nic - i to własnie one nas tego nauczyły Quote
zurdo Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 Piękne... Cwana, rezolutna bestia z Ciebie była Psotko <*> I widzisz - od razu o najgorsze Cię podejrzewają, od razu kradzież, złodziejka. A Ty przecież robiłaś tylko zapasy na czarną godzinę, w której nie wahałabyś się podzielić swymi dobrami z rodziną... Quote
LAZY Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 [quote name='zurdo']Piękne... Cwana, rezolutna bestia z Ciebie była Psotko <*> I widzisz - od razu o najgorsze Cię podejrzewają, od razu kradzież, złodziejka. A Ty przecież robiłaś tylko zapasy na czarną godzinę, w której nie wahałabyś się podzielić swymi dobrami z rodziną...[/QUOTE] To już wiem dlaczego moja Ida kradnie:) Przezornie robi zapasy na gorsze czasy:) Quote
NB Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 Tak patrzę na wszystkie pieski, i przypomina mi się moja Sara :( Już jej 1,5 roku nie ma..... [*] Wszystkie pieseczki, buldożki - śpijcie spokojnie za TM :( Quote
szajbus Posted February 1, 2007 Author Posted February 1, 2007 Dobranoc mój kochany pysiu. Nie rozrabiaj tam za bardzo, albo rozrabiaj, po co masz temperować swoją naturę. Kocham cię- pamiętaj o tym. [img]http://img382.imageshack.us/img382/5006/kerze8ik2.gif[/img] Quote
Iri Posted February 2, 2007 Posted February 2, 2007 <*> dla Psoni a przypomnialas mi jak Erna tez schowki robila na dzialce u mamy... zawsze wiedzialam ze to zrobila bo miala czarna mordke od kopania ziemi:-) ile jeszcze bedzie tych wspomnien pieknych chwil? mam nadzieje ze w nieskonczonosc.... Quote
Aga76 Posted February 2, 2007 Posted February 2, 2007 [FONT=Georgia][SIZE=3][I]Dobranoc kochana suniu, tęczowych snów Psoniu...[/I][/SIZE][/FONT] [IMG]http://images13.fotosik.pl/26/fcf82b66c3a94117m.jpg[/IMG] Quote
szajbus Posted February 3, 2007 Author Posted February 3, 2007 Witaj moja malusia Muszę ci to napisać. Balbinka robi się zazdrosna. Zazdrość o czesanie :lol: wyobrażasz to sobie? Rozczesywałam włosy po kąpieli, a ten mały małpiszonek zaczął na mnie szczekać. Nie bardzo wiedziałam o co jej chodzi, więc przykucnęłam obok niej i dalej sie czesałam. To ona mi ciach , łapkę połozyła na szczotce do włosów. Załapałam,więc zaczęłam ją czesać. Ale była zadowolona. Po chwili przestałam , to zaczęła na mnie dziamotać, ujadaczka jedna. W końcu przekupiłam ja ciasteczkiem, żeby odwaliła się od mojej szczotki. Przekupna jest, bo chwyciło. Kochana jest, mówię ci. Dziękuję, że ją do nas pokierowałaś. Ale tak między nami, to już jest ropuszczona ( podobnie jak ty). Kocham cię moja kruszynko najdroższa. Śpij dobrze słoneczko. [img]http://img382.imageshack.us/img382/5006/kerze8ik2.gif[/img] Quote
sota36 Posted February 3, 2007 Posted February 3, 2007 Zobacz co znalazlam u jednego z psaiakow- ten wierszwklejam Tobie,Ali i mojemu Tonieczkowi. Czy to nie jest prawda? [B]Zapłacz[/B] [B]Kiedy odejdzie,[/B] [B]Jeśli cię serce zaboli,[/B] [B]Że to o wiele za wcześnie[/B] [B]Choć może i z Bożej woli.[/B] [B]Zapłacz[/B] [B]Bo dla płaczacych[/B] [B]Niebo bywa łaskawsze[/B] [B]Lecz niech uwierzą wierzacy,[/B] [B]Że on nie odszedł na zawsze.[/B] [B]Zapłacz[/B] [B]Kiedy odejdzie.[/B] [B]Uroń łzę jedną i drugą,[/B] [B]I.. przestań[/B] [B]Nim słońce wzejdzie,[/B] [B]Bo on nie odszedł na długo.[/B] [B]Potem[/B] [B]Rozglądnij się w kolo[/B] [B]Ale nie w góre[/B] [B]Patrz nisko[/B] [B]I.. może wystarczy zawołać,[/B] [B]On może być już tu blisko...[/B] [B]A jeśli ktoś mi zarzuci,[/B] [B]Że świat widzę w krzywym lusterku,[/B] [B]To ja powtórzę:[/B] [B]On wróci[/B] [B]Choć może i w innym futerku... [/B] Quote
Iri Posted February 3, 2007 Posted February 3, 2007 [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36e4add2c51dc6bf.html"][IMG]http://images4.fotosik.pl/289/36e4add2c51dc6bfm.jpg[/IMG]dla Psonieczki[/URL] a jaki piekny wiersz.... spodobalo mi sie -nie patrz wysoko patrz nisko..... bo ja zawsze placze patrzac wysoko, mowie do Erny mowiac do gwiazd, mam nawet taka jedna ulubiona.... a moze powinnam popatrzec nizej.... bede blizej Mojej Kuleczki a moze dzis Psonia akurat z Erna sie spotkaly na spacerku? mija 6 tygodni, okropnych tygodni, jak nie ma Erny ze mna ....oby im tam bylo tak dobrze jak nam tutaj dobrze bylo z nimi....Kochane nasze Dziewczynki!! Quote
szarotka11 Posted February 3, 2007 Posted February 3, 2007 [B]Psoniu, tak na Ciebie patrzę i widzę takie podobieństwo do Morusa. Tak samo się uśmiechasz:loveu: :loveu: :loveu: . [/B] [B]Ty już wróciłaś do swojej Pani - "w innym futerku". U mnie jest straszna pustka. Dobrze,że mam Was, że o mnie i o Morusku pamiętacie. Wielkie dzięki:kiss_2: :-).[/B] Quote
sota36 Posted February 3, 2007 Posted February 3, 2007 Szarotko - i do Ciebie "przyplacze" sie jakies futerko - jesli Morus zdecyduje, ze juz czas... Quote
Aga76 Posted February 3, 2007 Posted February 3, 2007 [FONT=Georgia][SIZE=3][I]Psoniu, uśmiechnij się niewinnie do pani i rozrabiaj jak zawsze słodko z naszymi kruszynkami...[/I][/SIZE][/FONT] [IMG]http://images14.fotosik.pl/95/db08d8bb2b5c228b.jpg[/IMG] Quote
dominolo Posted February 3, 2007 Posted February 3, 2007 Dla Psoni [LEFT][IMG]http://img123.imageshack.us/img123/2237/90pxcandlesinlove07406it6.jpg[/IMG][/LEFT] Quote
szajbus Posted February 3, 2007 Author Posted February 3, 2007 Sota, dziekuję za ten wierszyk. To prawda, coraz bardziej jestem do tego przekonana. Aga, portrecik jest prześliczny, dziekuję ci bardzo. Dl amnie komputer to wciąż zagadka. Bardzo serdecznie dziękuję ci za to co zrobiłaś. Szarotko, cieszę się, że Psonia jest podobna do Moruska. Nie martw sie, kiedys i u ciebie w domu zawita ten machający ogonek i zatańczy ci lambadę na powitanie. Przyjdzie na to czas. Iri, nasze psinki są tam razem, spotykają sie ze sobą ciągle i pewnie rozrabiają na całego. Najważniejsze, że są zdrowe, szczęśliwe i bezpieczne. Tęsknimy za nimi, ale ich szczęście powino być dla nas najawżniejsze. Quote
zurdo Posted February 3, 2007 Posted February 3, 2007 [B]Psoteczko <*>[/B] myślę, że po takim życiu z taką panią - służysz Tam teraz wielkim wsparciem i pocieszeniem - jeśli jakimś pieskom trudno znaleźć się w nowej sytuacji. Tak jak szajbus wspiera nas tutaj w naszym bólu, samotności i niepogodzeniu. Quote
szarotka11 Posted February 3, 2007 Posted February 3, 2007 Boże dopadło mnie. Przypadkowo trafiłam na program o psach. Były tam wychuchane psy wystawowe - piękne kochane przez wlaścicieli, rzadkie rasy, medale...I przerywane to było pokazaniem psów ze schroniska - pięknych i smutnych, czekających na nowego pana i nowy dom. Nie wytrzymałam - poryczalam się strasznie:-( . Dlatego nie chodzę do schroniska. Nie mogę znieść widoku tych wszystkich skrzywdzonych psów. To takie małostkowe, fałszywa dobroć! Jak się nie widzi nieszczęścia, to można żyć spokojnie? I mieć dobre mniemanie o sobie - tylko dlatego, że [B]SWOJE[/B] zwierzęta się kocha! Jeśli nie można pomóc wszystkim, to chociaż można dać miłość jednemu - a już o jedno nieszczęście będzie mniej na świecie. Tak, wiem, ale z wielu względów i uwarunkowań domowych nie mogę takiemu schroniskowemu pieskowi dać odpowiedniej opieki - szczególnie psychicznej. A poza tym jeszcze nie nadszedł czas...Nie mogę każdego psa porównywać do Morusa - wiem, że zawsze porównanie wypadłoby na niekorzyść . Psoniu i Balbinko macie wielkie szczęście - taka miłość nie zdarza się często:loveu: . Quote
szajbus Posted February 4, 2007 Author Posted February 4, 2007 Moje kochanie Dzis miałam bardzo zalatany dzień. Zobacz , która godzina, a jeszcze ślęczę, ale już idę lulu. Ty też się ułóż do snu i wypoczywaj Dobranoc moje kochanie [img]http://images4.fotosik.pl/289/36e4add2c51dc6bfm.jpg[/img] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.