Ramona Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 Mona hahahahaha normalnie sie usmiałam :evil_lol::evil_lol::evil_lol: szkoda ze tam swojej łapki nie włozył (ochroniarz oczywiscie ):diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona4 Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 kurcze musze tak moje wytresowac,ale musialabym neseser nosic a nie torebke:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danani Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 [quote name='Mona4']kurcze musze tak moje wytresowac,ale musialabym neseser nosic a nie torebke:evil_lol:[/quote] to byłby cudny widok :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ramona Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 O matko ze smiechu az sie popłakałam :roflt::roflt::roflt::roflt::roflt: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigrunia Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 Obawiam się, że nawet neseser może być za mały dla 8 psów czy ile już ich tam jest - pogubiłam się :hmmmm: W takim wypadku niezbędna była by torba podróżna i to na kółkach, żebyś sie za bardzo nie zmęczyła :mdrmed: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ramona Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 To moze od razu wózek :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona4 Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 [quote name='tigrunia']Obawiam się, że nawet neseser może być za mały dla 8 psów czy ile już ich tam jest - pogubiłam się :hmmmm: W takim wypadku niezbędna była by torba podróżna i to na kółkach, żebyś sie za bardzo nie zmęczyła :mdrmed:[/quote] Niesmiechowac sie zemnie tu prosze:oops: w domu jest tylko 5 bestyjek:eviltong: Agresory tesciowej,sa u znajomej Jamikary,musialy tam pujsc,bo wdomu byla by krwawa jadka z ich udzialem:shake: te bestie Slepe,zebow niemaja ale kazdy inny pies,to wrog smiertelny:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigrunia Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 Nie, nie Mona - nikt się nie śmieje.. to cudowne, że tyle piesków przygarnęłaś :) Uwielbiam Twoje Yorki!! :loveu: No jamniczek oczywiście też słodki :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ramona Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 Monus a jak tam ten malutki yorczek co go ostatnio wychowywałaś?Zapomiałam jak sie nazywał:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona4 Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 Coralik, ma sie dobrze, a herubinek za TM. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ramona Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 Oj szkoda Herubinka :-( ale własnie chodziło mi o Coralika to super ze u Coraliczka wszystko dobrze mam taki sentyment do niego poniewaz jak przyszłam tutaj na dogo to akurat Coraliczka miłas i tak sledziłam co sie z nim dzieje.:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona4 Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 W naszej GALERI sa zdjecia Coralika na wakacjach:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Axela_ Posted November 15, 2009 Share Posted November 15, 2009 Nie rozumiem tych ludzi którzy Ciebie ze sklepu wyprosili... Takie dziecko, które wszystko zwala z półek to niby może być sobie w sklepie, a mały nic nierobiący piesek jest winny temu, że jego Pani ma wyjść ze sklepu!!! Straszne ; ( ________________________________________________________ Co za przepisy ?! ________________________________________________________ Rozumiem jakby pies narobił na podłogę, albo gryzł jakieś rzeczy, ale jeśli nic nie robi to już przesada! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Natalia&Lola Posted November 24, 2009 Share Posted November 24, 2009 Ja jak mialam jeszcze Lole poszlam z mamą na zakupy, kupilyśmy warzywa na bazarku a potem poszlyśmy do sklepu po inne sprawunki. Ja z zakupami i Lolką czekalam przed kasami, siedząc z malą na laweczce. Po czym podczodzi do mnie ochrona, że prosi abym "wyszla z tym psem ze sklepu" na co ja odpowiedzialam "to nie pies tylko świnka morska". Facet zdziwiony popatrzyl na mnie jak na wariatkę i powiedzial "aaa jeżeli to świnka to przepraszam bo nie ma zakazu wprowadzania ich do sklepu" i odszeld. Nie wyszlabym na bank z psem i zakupami, jak moja mama robila kolejne zakupy. Na szczęście nie bylam wyproszona. Poza tym ja nie wiem co przeszkadza tak maly pies na ręku i do tego jak nie jest na samie!!!! Poza tym jak ktoś chce wejść z psem kupić mu szelki to raczej trzeba przymierzyć a oni naklejają, że zakaz wprowadzania psów.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
***kas Posted November 24, 2009 Share Posted November 24, 2009 a ja sie pytam, dlaczego ja z moim rotkiem do sklepu nie mogę? Przecież czysty, szkolony, kochany niuniek? mogę mu nawet buciki założyć jak trzeba. Drodzy własciciele jorecków, psy macie piekne i naprawde wyjątkowe, ale nie rozumiem oburzenia co niektórych. Jork to pies pełna geba, są ludzie uczuleni, są ludzie, którzy sobie nie zycza obecności psa w sklepie i to w dodatku spożywczym! To wszystko trzeba brać pod uwage, bo Twoja wolnośc kończy sie wtedy, gdy przeszkadza drugiej osobie. I dziwne jest, ze właściciele innych psów potrafią sie z tym zakazem pogodzić, nie robią problemów, a wy jesteście święcie oburzeni, że jak to tak można człowieka ze sklepu wyprosić bo psa ma. Ano można, a powiedziała bym nawet, że ze spożywczaka to trzeba. Po prostu nie bierze się psa na zakupy i tyle. Pozdrawiam i więcej wyrozumiałości życzę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pegaza Posted November 24, 2009 Share Posted November 24, 2009 Amen tak to zakoncze bo nic dodac nic ując..;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
***kas Posted November 24, 2009 Share Posted November 24, 2009 jeeej:multi: właściciel jorka i rozsądnym podejściem, a myślałam, że to gatunek wymarły:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Natalia&Lola Posted November 24, 2009 Share Posted November 24, 2009 [quote name='***kas']jeeej:multi: właściciel jorka i rozsądnym podejściem, a myślałam, że to gatunek wymarły:diabloti:[/QUOTE] Mi nie chodzi o wchodzenie z psem na sklep gdzie jest jedzenie. Tylko o czekanie przed kasami- tak jak pisalam wcześniej. I rozumiem, że to komuś może przeszkadzać. Więc ja zawsze na zakupy chodzę bez psów. Jedyny przypadek jaki mialam to czekanie przed kasami na terenie danego sklepu (gdzie metr dalej ludzie przywiązują psy różnych ras i ruszają na zakupy...). I rozumiem "ochronę" która wyprasza, w końcu to ich praca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pegaza Posted November 24, 2009 Share Posted November 24, 2009 Wlascicielka dwoch yorasow:) czy to bylby york czy ratlerek czy inna rasa nie chodze i nie bede chodzic z psami do sklepu.. zwyczajnie by mi one przeszkadzaly..:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
***kas Posted November 24, 2009 Share Posted November 24, 2009 no cóz, jak sama napisałas byl to teren sklepu...dla mnie to troche niedorzeczne. Zwyczajnie sie z psem nie idzie na zakupy, albo czeka przed wejsciem. A wiązanie psów pod sklepem-to inna bajka. Inny temat, kolejna bezmyslnośc ludzka. pies i zakupy nie stanowią pary. Po prostu. Tak funkcjonujemy my mając 3 psy, i jakos dajemy rade znaleźć czas i na zakupy i na spacer ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nati28 Posted November 24, 2009 Share Posted November 24, 2009 Ja tez staram sie nie chodzic z psem do sklepu, a np w berlinie mozna wejsc do prawie kazdego sklepu z kazdym psem i nie ma zadnego problemu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigrunia Posted November 24, 2009 Share Posted November 24, 2009 Ja też psów do sklepu nie zabieram i nie tylko dlatego, że by mi przeszkadzały :eviltong: Po coś te przepisy w końcu są .. Nati a widziałaś w Berlinie dobermana np. w markecie? Może i zakazów nie ma no ale kto o zdrowych zmysłach wejdzie z takim psem do marketu? No z jakimkolwiek :shake: Yorka ok - można zapakować do torby i dawaj no ale prawo jest jedno i dla wszystkich równe.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nati28 Posted November 24, 2009 Share Posted November 24, 2009 Dobermana nie, ale dwa labradory z jednym wlascicielem tak ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PapryczkaChili Posted November 25, 2009 Share Posted November 25, 2009 dlaczego psy Wam przeszkadzają w zakupach??? ja bym chętnie wzięła moje wsadziła do koszyka i sobie spokojnie zrobiła zakupy :) i naprawdę rozumiem to zwł. jeśli ktoś ma sklep daleko od domu... oczywiście właściciele psów są różni i nie każdy się wykazuje myśleniem, ale mi by to ułatwiło życie. chodzę z psami do restauracji, spotkać się ze znajomymi - one się oswajają, są po szkoleniu, a do tego jak nie ma mnie cały dzień w domu bo pracuję to fajnie jest nie tracić czasu znów na zamykanie psa samego w domu... fakt, że rzadko widzi się psy - zwł. małych ras, które się ładnie zachowują (ale nie generalizuję ;) ), sama mam 2 shih tzu, które normalnie chodzą bez smyczy - bo mieszkam w takiej okolicy, ze mogę sobie na to pozwolić i są świetnie zdyscyplinowane, więc może mam trochę inne spojrzenie, ale fajnie byłoby tak normalnie wejść sobie z psiakami do sklepu i zrobić zakupy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
***kas Posted November 25, 2009 Share Posted November 25, 2009 ja mieszkam 40 km od miasta. Tez było by fajnie zabrać sobie moje psy na zakupy. A mam kaukaza i rotka i spanielka. WSZYSTKIE się zachowują nienagannie. Dlaczego ktoś z małymi może a ja ze swoimi nie? Bo co duże? tak samo muszę tracić czas na dojazd, tak samo nie ma mnie w domu po 8godzin i wiecej, tak samo muszę do tego nieszczęsnego marketu jechać. Więc kochani moi dlaczego WY możecie z psem do sklepu a ja nie?:diabloti: Mi pies w sklepie naprawdę by nie przeszkadzał, o ile wszyscy mogli by z psami wejść. Natomiast skoro jest zakaz to dotyczy on wszystkich, nie tylko tych" dużych, groźnych morderców" :cool3: I nie widze żadnego uzasadnienia ku temu, żeby jork czy inna mała rasa mogła, a pozostałe nie:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.