Jump to content
Dogomania

dziś o 20.00 w TVP3 program o Sycynie!!!!!!!


iza_szumielewicz

Recommended Posts

  • Replies 53
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='supergoga']Skieruj je do mnie - masz mój telefon. Jestem w kontakcie z wanda - w niedziele będę w Sycynie. Znam tez te psy, wklejałam ostatnie fotki, które robiłam, więc cieszyłabym sie gdyby znalazły domki.[/quote]

Gosiu, jeszcze wczoraj (dziś właściwie) napisałam do nich i podałam Twój tel. Mam nadzieję, że się odezwą - napisz do mnie, proszę, co z tego wynikło!

Link to comment
Share on other sites

Viktoryjia, tak jak mowisz. Ja nie wiedzialam dlaczego akuat reporterka podeszla to tego paskudnego weta...
A P. Wanda jest wspaniala kobieta z tego co widzialam :D Zeby jej sil starczylo na uzeranie sie z tymi ludzmi... :roll:
Lavinia, bylas tam kiedy krecili to? :o :) Ta blondyna z kreconymi wloskami to bylas Ty? :)

Link to comment
Share on other sites

tak, pewnie, oby jej sił starczyło, bo jak sie tak żyje na codzień, to można w szybkim tempie zwariować... Oby była silna i wytrwała! Trzymam kciuki.
Wracając do reportarzu, to przydałby sie tam jakiś lektor, który krko opowiedziałby co i jak. Ale te reportarze mają taką formułe, ze żadnych lektorów nigdy nie ma. Może trzeba znów jakąś TV tym tematem zainteresować? Moze uda się jakiś bardziej czytelny program dla większej liczby odbiorców nakręcić. Warto by było. Dla tych psów i p. Wandy, no i dla innych bezdomnych psów w PL... :cry:

Link to comment
Share on other sites

Byłam tam też - kręcili długo i o wiele więcej a tu dzieciaki śpiewają piosenki jakby o to chodziło. Brakowało mi konkretnego słowa wstepnego, info o tym co się teraz dzieje, co robimy, jak sobie radzimy mimo przeszkód. Jestem nieco zawiedziona, ale nic na to nie poradzimy. Kilka dni wcześniej był redaktor i nagrywał program radiowy. Rozmawiał z Wandą, ze mną, z Burmistrzem bo też był. Tak wszystko wycięli, że w zasadzie niewiele z tego wyszło i znów nic nie wiadomo. Zresztą lavinia słuchała ze mną w Sycynie tej audycji, bo dawali akurat w trakcie kręcenia programu i słuchaliśmy w samochodowym radio.
No ale cóż, tak jest z mediami. I tak wielkie dzięki im za to że się interesują i są życzliwi.

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli ktoś nie widział filmu - Monika zamieściła w forum sycyńskim link, gdzie można go zobaczyć. Jest nawet więcej niż w samym piątkowym programie. Lavinio - zobacz jest tam fragment rozmowy z Tobą.
[url]http://tvp.pl/video/2005/08/04/45274/film.asf[/url].
Bezpośrednio żeby to odpalić można wejść w schronisko.com. - forum - schronisko w sycynie - w topik Elza.
Jeśli obejrzycie - napiszcie o Waszym odczuciu.

Link to comment
Share on other sites

obejrzałam, ale bezpośrednio, bo link tutaj się nie otwiera. Burmistrz - super facet, szkoda, że on jest jeden, a przeciw niemu same " buraki" w tej radzie. Przepraszam za to sformułowanie, no ale wystarczy popatrzeć na tych panów....

miejmy nadzieję, że ten film poruszy. Trzeba jednak dalej robić wszystko aby o Sycynie było głośno. Wiem, że się powtarzam - ale oprócz plakatów, maili, wątków na forum itp, szalenie ważne są wirtualne adopcje - jeśli pies ma opiekuna, który łoży na jego utrzymanie kasę i to jest udokumentowane, to takiego psa NIE MOŻNA bezkarnie uśpić !!!

Link to comment
Share on other sites

a ja rozmawiałam o tym z prawnikiem i powiedział, że postara się znależć odpowiednie akty prawne, które gwarantowały by takim psiakom nietykalność. Nie wiem, czy mu się uda, oby. Nie znam się na prawie. A jeśli nawet nie, to tak jak piszesz - jest to jakaś forma ochrony tego zwierzęcia - lepsza niż jej brak.

Link to comment
Share on other sites

No dobrze, ale czy to nie jest tak, że wirtualna adopcja nie ma żadnej mocy prawnej? Bo skoro ktoś jest właścicielem psa, to powinien za niego płacić choćby podatek... Ludzie biorąc psa od pani Wandy podpisują umowę adopcyjną, ale tak naprawdę, gdyby ktoś chciał im potem psa odebrać, bo nie wywiązali się z tej umowy, to miałby z tym duży problem. Podobnie pewnie z adopcją wirtualną - czy taka umowa w ogóle w prawie istnieje?

Link to comment
Share on other sites

z tego co wiem, to dziewczyny - wolontariuszki z Sycyna przygotowywały druk umowy na adopcję wirtualną, spróbuję napisać do Małgosi, może już jest. Ja będę coś wiedzieć o tych aktach prawnych we wtorek, może jutro. A poza tym, to podatek chyba nie wchodzi w grę w tym przypadku, bo adopcja wirtualna, to chyba darowizna ?? Jak wrócę z Palucha ( właśnie wychodzę) to popatrzę w necie jak to wygląda, może są jakieś informacje

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lavinia']z tego co wiem, to dziewczyny - wolontariuszki z Sycyna przygotowywały druk umowy na adopcję wirtualną, spróbuję napisać do Małgosi, może już jest. Ja będę coś wiedzieć o tych aktach prawnych we wtorek, może jutro. A poza tym, to podatek chyba nie wchodzi w grę w tym przypadku, bo adopcja wirtualna, to chyba darowizna ?? Jak wrócę z Palucha ( właśnie wychodzę) to popatrzę w necie jak to wygląda, może są jakieś informacje[/quote]

No tak, ale chodzi o to, czy taka umowa to jest coś więcej niż tylko sprawa dobrej woli strony podpisującej? A pisząc o podatku miałam na myśli podatek, który płacą właściciele psów.

Link to comment
Share on other sites

Podatek tak czy tak nie wchodzi chyba w grę bo o ile wiem psy ze schronisk są zwolnione od podatku. Czyli i tak za te psy właściciele by nie płacili. Tak jest w Poznaniu - mam nadzieję, że gdzie indziej też. Sądzę, że tym "burakom" jak to pięknie określiła lavinia - papierek z wirtualna adopcją mógłby trochę zaciemnić tę ich jasność sprawy.
Wróciliśmy właśnie z Sycyna - jutro napiszę nowy wątek - przeczytajcie, nóż sie otwiera w kieszeni na ich pomysły.
A adopcje wirtualne są ważne dla tych starszych psiaków, nie możemy tej kacji zaniechać. Umowy w fazie roboczej - myślę, że Kama się z nimi już uporała lub to właśnie robi.

Link to comment
Share on other sites

Gosiu, niestety podobno zwolnienie od podatku jest tylko dla psów z poznańskiego schroniska oraz suk po sterylce - i jest to ( nie wiem, jak to drugie, ale pierwsze raczej tak) inicjatywa miasta, a Szamotuły powinny (gdyby chciały...) zrobić to samo, jak już będą miec schronisko...

Link to comment
Share on other sites

Suńki ze schroniska raczej idą w świat po sterylce, może na tym się oprzeć. Tyle jest spraw i nie wiadomo, jak ratować te psy. Byłam tam dziś kilka godzin, stawałam przy klatkach i myślałam, co się z nimi stanie gdy przyjdzie ten czas likwidacji. Dlatego tak ważne jest aby jak najwięcej znalazło własne domki, wtedy te inne mają też jakieś szanse że starczy dla nich miejsca w planach gminnych.
Nie wiem co czułabym gdybym przyjechała, a tych psów, które znam, które lubię, już by na tym świecie nie było.
To jest totalny koszmar.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...