Alicja Posted April 19, 2016 Author Posted April 19, 2016 serio nie robię fot , sama będąc nie dam rady , aparat jest dla mnie obciążeniem , więc wyjdzie na to , ze zamknę temat Ozzy'ego , a mały nie będzie miał na dogo swojego miejsca Quote
mar....ka Posted April 22, 2016 Posted April 22, 2016 O 19.04.2016o17:22, Alicja napisał: serio nie robię fot , sama będąc nie dam rady , aparat jest dla mnie obciążeniem , więc wyjdzie na to , ze zamknę temat Ozzy'ego , a mały nie będzie miał na dogo swojego miejsca Alicja!!!! Poczekaj, zaraz trochę spoważnieje i może na pięć sekund usiądzie :P Quote
mar....ka Posted May 5, 2016 Posted May 5, 2016 To jakaś epidemia na dogo, włóczycie się po cudzych galeriach, a u siebie nic!!! Quote
Gioco Posted May 5, 2016 Posted May 5, 2016 O 19.04.2016o17:22, Alicja napisał: mały nie będzie miał na dogo swojego miejsca Ala! Bez jaj. Nawet tak okrutnie nie żartuj. Quote
maciaszek Posted May 5, 2016 Posted May 5, 2016 Dogo się wyludnia, coraz mniej osób pisze, coraz mniej zagląda. Ale... jakbyś Alu wrzuciła kilka fot Małego albo napisała jak Rozrabiaka rośnie i jak się miewa, to wiesz... my się tu wcale nie obrazimy ;) 1 Quote
jolkablaszczyk Posted May 5, 2016 Posted May 5, 2016 tak, tak my tu czekamy i fot sie domagamy :) Quote
lula2010 Posted May 6, 2016 Posted May 6, 2016 20 godzin temu, majoka napisał: To jakaś epidemia na dogo, włóczycie się po cudzych galeriach, a u siebie nic!!! EPIDEMIA powiadasz? ;-)WROC na fejsika/dogo nie ogarniam/ ,na dodatek zmienilam telefon /dzieciaki mnie namowily/,wyladowal sie i nie umiem uruchomic....dodatkowo /chyba od klimy /mam bezglos od poniedzialku i temp .....do lekarza nie ide ,bo znow doloza mi chorobsk ;-)lece teraz na FB napisac corce ,ze zyje ,nadal jestem chora/ .wiec nici z wizyty u wnukow i zeby ,ktores podjechalo matce telefon odpalic ,bo nie potrafi....buziaki dla WAS :-)zapomnialam i Lula i Tambi mialy nieuformowana kooooo,wyniki ok ,odstawilam mokra karme Dolina Noteci i wracamy do normy....Panciu oprocz chodzenia kolo mnie mial na glowie chore bulwy i prace/dowolnosc kolejna ;-) Quote
Ania :) Posted May 7, 2016 Posted May 7, 2016 Piękny Tytusik Cypisek :D i jaki on już jest wielki :) Quote
Alicja Posted May 7, 2016 Author Posted May 7, 2016 Teraz co u nas : 1.czasu mało , na FB jestem bo teraz mam net w telefonie i mogę nawet w pracy :P zajrzeć jak mam wolną chwilę , np idę sobie odetchnąć od hałasu do WC :) 2.żyjemy spokojnie , na tyle jak spokojnie można żyć z małym staffikiem :) ale jest dobrze 3.mam skierowanie do neurochirurga , wynik z RM zły , przecież jak boli to znaczy że żyjemy ;) 4.urlop jeszcze nie zaklepany , dobrze że sobie przypomniałam bo muszę zadzwonić do pana Mietka do leśniczówki czy ma wolny pokoik 5.Tytusik rośnie , jest kochany :) Quote
Alicja Posted May 7, 2016 Author Posted May 7, 2016 41 minut temu, GabiM napisał: Pięknie chłopak wyrósł. Ile ona już ma ? Dobrze, że piszesz, że jest dobrze, oby jeszcze ze zdrowiem było lepiej. co nas nie zabije to nas wzmocni ;) z natury jestem niepoprawną optymistką więc MUSI być dobrze Mały urodził się 18 października więc za 11 dni skończy 7 miesięcy :) to już kawaler :) Quote
Alicja Posted May 7, 2016 Author Posted May 7, 2016 5 godzin temu, Angi napisał: Widac, ze Penn Staff :D Piekny! no ba :) wybrany Ród :) Quote
Ania :) Posted May 7, 2016 Posted May 7, 2016 10 minut temu, Alicja napisał: co nas nie zabije to nas wzmocni ;) z natury jestem niepoprawną optymistką więc MUSI być dobrze Mały urodził się 18 października więc za 11 dni skończy 7 miesięcy :) to już kawaler :) Ale ten czas leci , dopiero co był mała kruszynka :) Quote
lula2010 Posted May 7, 2016 Posted May 7, 2016 Chlopak rosnie jak na drozdzach :-) KCIUKI za ZDROWKO :-) Quote
mar....ka Posted May 7, 2016 Posted May 7, 2016 O 6.05.2016 o 16:42, lula2010 napisał: EPIDEMIA powiadasz? ;-)WROC na fejsika/dogo nie ogarniam/ ,na dodatek zmienilam telefon /dzieciaki mnie namowily/,wyladowal sie i nie umiem uruchomic....dodatkowo /chyba od klimy /mam bezglos od poniedzialku i temp .....do lekarza nie ide ,bo znow doloza mi chorobsk ;-)lece teraz na FB napisac corce ,ze zyje ,nadal jestem chora/ .wiec nici z wizyty u wnukow i zeby ,ktores podjechalo matce telefon odpalic ,bo nie potrafi....buziaki dla WAS :-)zapomnialam i Lula i Tambi mialy nieuformowana kooooo,wyniki ok ,odstawilam mokra karme Dolina Noteci i wracamy do normy....Panciu oprocz chodzenia kolo mnie mial na glowie chore bulwy i prace/dowolnosc kolejna ;-) jakoś mnie nie ciągnie do fejsa, na dogo też wpadam co kilka dni Quote
mar....ka Posted May 7, 2016 Posted May 7, 2016 Jejku jak on wyrósł, to już młodzieniec, a nie dziecko. Jak zobaczyłam tę fotę, od razu pamięć poleciała ku Ozzulkowi Zawsze mówiłam Ozzulec jajeczny (dopóki mu nie wyciachałaś :P) Quote
Alicja Posted May 8, 2016 Author Posted May 8, 2016 Tytusik rośnie , dorośleje , ale kocha dalej jak szczenior . Jestem Ewie dozgonnie wdzięczna za to , ze tak pokierowała wszystkim , ze mały u mnie jest , bo naprawdę ciężko mi było podjąć decyzję , a teraz życia sobie bez niego nie wyobrażam . Quote
maciaszek Posted May 8, 2016 Posted May 8, 2016 Wow, jaki on już duży!!!! Pamiętaj, że niezbyt częste wrzucanie fot może wywołać szok :D Normalnie wielkolud :) A co szwankuje, że skierowanie do neurochirurga dostałaś? Noga? Quote
Alicja Posted May 8, 2016 Author Posted May 8, 2016 1 godzinę temu, maciaszek napisał: Wow, jaki on już duży!!!! Pamiętaj, że niezbyt częste wrzucanie fot może wywołać szok :D Normalnie wielkolud :) A co szwankuje, że skierowanie do neurochirurga dostałaś? Noga? myślę , ze osiągnął już swój ostateczny wzrost , teraz tylko postura się pomaleńku będzie zmieniać co do fot , to aparat mi się kończy a najpierw muszę kupić nowego laptopa , zdjęć z telefonu nie lubię co szwankuje ... od przeszło 8 lat mam problemy z kręgosłupem szyjnym , miałam momenty paraliżu lewej ręki , RTG było brzydkie , RM wg pani neurolog fatalny i jutro muszę dzwonic do neurochirurga , bo pani co zapisuje na urlopie była , zobaczymy czy w tym roku dostanę się na wizytę Quote
Gioco Posted May 10, 2016 Posted May 10, 2016 O 8.05.2016 o 18:48, Alicja napisał: Tytusik rośnie , dorośleje , ale kocha dalej jak szczenior . Jestem Ewie dozgonnie wdzięczna za to , ze tak pokierowała wszystkim , ze mały u mnie jest , bo naprawdę ciężko mi było podjąć decyzję , a teraz życia sobie bez niego nie wyobrażam . Przecież wciąż jest szczeniorem, a że facet to pewnie tak już zostanie ;-) Miała Ewa rację - dom, mieszkanie, szałas bez psa to tylko miejsce do egzystencji a gdy są w nim te 4 łapy i merdak na końcu to już jest DOM, MIESZKANIE, SZAŁAS. Dzięki moim łatwiej mi przeżyć obecny czas. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.