Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wiecie co jest w tym wszystkim najstraszniejsze?

Moje 2 tymczasiki cierpią, szczególnie Dyzio. On nie jest towarzyski, ceni sobie spokój. Stara sie wszelkimi sposobami lokować poza zasiegięgiem maluchów....Hekunio tak bardzo sie nie izoluje ale widać ze szuka swojej przestrzeni. Ale to coś małe czarne już startuje do niego do bitki... Ledwie od ziemii odrosło a już takie bojowe... Czuję że z charakterku będzie kolejny Panterek...
No i ja nie mam kiedy starszyzny dopieszczać, a Dyź zawsze był zazdrosny. Teraz tylko sprzątam i sprzątam.. Ciągle gdzieś kupale znajduję i w kółko zbieranie i mycie i dezynfekowanie, taka gów----a robota. Na robote nie narzekam, ale Dyźka i Hekunia to mi okropnie żal choć z uśmiechem przyglądam się małym. No i ta radośc że udało sie małe pyrdki uratować....

Posted

O kurcze, kurczę dali.....

[URL=http://img838.imageshack.us/i/kurcze.jpg/][IMG]http://img838.imageshack.us/img838/7918/kurcze.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img807.imageshack.us/i/kurcz.jpg/][IMG]http://img807.imageshack.us/img807/4086/kurcz.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Chodzić się nie da........ Wszędzie śmierdzi. Nadziałkach gniją zalane warzywa, z drugiej strony z kanału retencyjnego do którego wypompowują śmierdzacą wodę z działek.....
Okno musi być zamknięte bo aż mdli....
Tylko patrzeć jakiejś zarazy.....

Posted

Jak wzięłam Teosia, to Kastorek też cierpiał, bo on taki miziak był, a ja zajmowałam się głównie maleńkim, chorym Teosiem. A Teoś, w przerwach między jedną chorobą a drugą, też brał się do bitki. Takie to maleńkie było, z niebieskimi jeszcze oczkami, a już takie bojowe :evil_lol: Ale z wiekiem ta bojowość mu przeszła ;)

Posted

[quote name='Isabel']Jak wzięłam Teosia, to Kastorek też cierpiał, bo on taki miziak był, a ja zajmowałam się głównie maleńkim, chorym Teosiem. A Teoś, w przerwach między jedną chorobą a drugą, też brał się do bitki. Takie to maleńkie było, z niebieskimi jeszcze oczkami, a już takie bojowe :evil_lol: Ale z wiekiem ta bojowość mu przeszła ;)[/QUOTE]

Febuni nie przeszła nigdy....

Szarańcza przy dzisiejszym śniadaniu, Nie da sie tego karmić osobno, musi być w korycie, bo jeden ładuje sie na albo pod drugiego, wyrzycają zawartośc misek... Koszmar

Kiedy podchodzę jak jedzą to uciekją, ale kiedy nakładam to mnie bija łapsiami a mamunia bodzie...

.no co sie tak slimaczysz, szybko , głodne jesteśmy.... Już mi pokazały gdzie moje miejsce...

[URL=http://img705.imageshack.us/i/szaracza.jpg/][IMG]http://img705.imageshack.us/img705/1001/szaracza.jpg[/IMG][/URL]

To się nazywa kariera - Całą rodziną z piwnicy na łóżko....

[URL=http://img202.imageshack.us/i/kariera1.jpg/][IMG]http://img202.imageshack.us/img202/1410/kariera1.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img32.imageshack.us/i/karierac.jpg/][IMG]http://img32.imageshack.us/img32/2465/karierac.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Jeszcze wczoraj kiedy podchodziłam jak jadły to natychmiast zmykały, dzisiaj już przy jedzeniu nawet pozwalały sie głaskać.
Chyba nadszedł czas zeby sprawdzić ilu mam facetów w domu. Moze przy kurczaku ok. 16-tej spróbuję.

Posted

Podczytuję i sie nie odzywam.... Dobrze, ze wszystkie już są. też jestem ciekawa ile dziewczyn a ilu chłopaków.
a pogodowo - na moim wschodzie idą jakieś zmiany, bo jest tak zamglono, ale ciepło, trochę wieje.
a ja mam od 3 dni 5 psów w domu.... Moich 3, jeden kuzynów i jeden na chwilowy tymczas (wszystkie wielkie). Tymczas przywlókł masę pcheł. Jutro muszę jechać po jakiś specyfik od tych choler.

Posted

Maluchy zapchlone.... Dlatego nie jestem taka do kończ pewna płci...
Jak odwróciłam brzucholem do góry to najpierw zobaczyłam pchełki. To było ważniejsze od tego co pod ogonkiem, wiec zajęłam sie nimi...

Posted

Niestety te które znałam to dokocilam . Może trzeba wątek im założyć . Czy są utalentowane ciotki które robią banerki albo Allegro ? Kocinki są bardzo ładne i takie małe mają większą szansę na adopcję .

Posted

Kupowałam koci tiguwon, nie wiem już ile to kosztowało, ani jak to było, ale wszystkie moje koty to z podwórka były brane, pamiętam, że jak przygarnęłam Kaktusa to składał się z brudu, robaków i pcheł, pchły właśnie pokonałam tym Tiguwonem.

Posted

Nie najlepszej jakości, ale wstawiam bo fajne i widać jak kocinki szybko rosną...

[URL=http://img832.imageshack.us/i/rodzestwo.jpg/][IMG]http://img832.imageshack.us/img832/5885/rodzestwo.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img804.imageshack.us/i/robimynadrutach.jpg/][IMG]http://img804.imageshack.us/img804/3272/robimynadrutach.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img853.imageshack.us/i/rodzinnasjesta.jpg/][IMG]http://img853.imageshack.us/img853/271/rodzinnasjesta.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='ania14p']Chyba chciałaś robić na drutach :evil_lol:.[/QUOTE]

Właśnie............ Wygryzły mnie z łózka, w dali widać pufkę którą plecy podpieram.... Odeszłam po kawę

Posted

Trzymamy kciuki za mamunię! ten mały marmurkowy (-a, wybacz, nie pamietam płci) jest coraz cudniejszy :)
Oczywiście czekamy na relację.
Elu - czy to co drutujesz to TO? Cudne, cudne!!!!!

a ja dziś w końcu przełamałam marazm i przymocowałam mini firankę do drzwi. Mały sukces a cieszy. I też zaczęłam pisać teksty do strony www swoich psów (stronę mam już zarejestrowaną, zdjęć też dużo, ale wszystko u mnie na komputerze a nic w świecie wirtualnym). Tez maly sukces.
A z rzeczy nowych - na wsi mamy w końcu prawdziwego kowala!!!! No był do tej pory, ale od tygodnia ma już firmę i legalną kuźnię. Tylko koni nie ma żadnych. Ja marzę o jakiś takich "pancernych" szarych konikach, ale moja stajnia jest w stanie agonalnym a zwierza do czegoś takiego nie wprowadzę.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...