Mefi Posted August 18, 2005 Posted August 18, 2005 Iks - myślę, że tak będzie najlepiej. Ale, żeby Cię nie smucić, to mam dla Ciebie innego kandydata - młody, śliczny i mieszkający blisko Ciebie - FUKSIK [url]http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=26024&postdays=0&postorder=asc&start=0[/url] Operacja będzie prawdopodobnie już niedługo, a ten maluch potrzebuje dobrego domu i dużo miłości, nie powinien po zabiegu wracać do przytuliska. Co ty na to? Quote
asiuniap Posted August 18, 2005 Posted August 18, 2005 Nie no kuźwa, zniknął mi caŁY TEKST, KTÓRY WSTUKAŁAM!!! Jeżu, w skrócie, bo muszę wyjść z psem. Eliza, po rozmowie (długiej) z Elżbietą i Agnieszką zadecydowałyśmy, że Fawor pojedzie do Krakowa. Elżbieta ma doświadczenie w opiece nad psami starymi i schorowanymi. Wprawdzie Fawor na takiego nie wygląda, ale u Agnieszki miał kłopoty ze spaniem w mieszkaniu, wolał podwórko. Wprawdzie już jest lepiej, ale nie wiadomo, co psu po przejściach może strzelić do tego łebka. Elżbieta ofiarnie zajmowała się Turkiem przez te 2 czy 3 lata, które spędził u niej, zreszta ona nie pracuje i w zasadzie jest na zawołanie (zaszczekanie) psiaka. Eliza, bardzo szanuję to, że tak ofiarnie trwałaś i trwasz przy Faworze, jesteś niesamowita :lol: Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dogo i będziesz pomagać biedakom w potrzebie, masz u mnie referencje :wink: Zresztą osobiście nie lubię a priori cieszyć się z czegoś, co jeszcze nie jest załatwione do końca. Fawor już jutro będzie podróżował do swojego domu, niestety martwię się, bo będzie jechał pociągiem, z przesiadką w Wawie, do tego z młodym chłopakiem. Odetchnę głeboko dopiero kiedy już znajdzie się na miejscu. Wi ęc ja osobiście nie uważam sprawy faworkowej za zakończoną. muszę kończyć, bo Nikodem piszczy. Taki piękny tekst napisałam i mi wsiąkł, aż szkoda. ELIZA, dziękuję!!! I bądź tu nadal. Quote
irma Posted August 18, 2005 Posted August 18, 2005 [b]Iks-Eliza[/b] Fuksik jest juz w Poznaniu - prosze przemyśl jest pieknym młodym psiakiem i da Ci dużo radości trzymam kciuki za twoja decyzję Quote
asiuniap Posted August 19, 2005 Posted August 19, 2005 Ja chcę już zakończyć ten topik. Niech Fawor vel Rex znajdzie się już w Krakowie, bo zawału chyba dostanę. Quote
elawiska Posted August 19, 2005 Posted August 19, 2005 FAWORKU !!! Czekamy na ciebie. Micha i posłanie już są. Czekają na ciebie również 2 kocurki Kastor i Filemon oraz koleżanka Zorka. Zorka jest b. smutna bo kilka dni temu odszedł jej najlepszy kolega. A nie jest przyzwyczajona do samotnego życia. Nie jesteśmy już młodzi ale serca, czułości, spacerów i głaskania już NAPEWNO do końca twoich dni nie zabraknie. Pewnie jak twój poprzednik za schroniska też zajmiesz nam kanapę, a w końcu władujesz sie do łóżka. Ale nie przejmuj się. Nie będzie ciasno, łóżko jest duże. :D elawiska Quote
agat21 Posted August 19, 2005 Posted August 19, 2005 [quote name='elawiska']FAWORKU !!! Czekamy na ciebie. Micha i posłanie już są. Czekają na ciebie również 2 kocurki Kastor i Filemon oraz koleżanka Zorka. Zorka jest b. smutna bo kilka dni temu odszedł jej najlepszy kolega. A nie jest przyzwyczajona do samotnego życia. Nie jesteśmy już młodzi ale serca, czułości, spacerów i głaskania już NAPEWNO do końca twoich dni nie zabraknie. Pewnie jak twój poprzednik za schroniska też zajmiesz nam kanapę, a w końcu władujesz sie do łóżka. Ale nie przejmuj się. Nie będzie ciasno, łóżko jest duże. :D elawiska[/quote] Piękne!!!! :placz: :placz: :placz: :placz: Żeby wszystkie nasze psiaki miały tyle szczęścia i trafiły na takich ludzi!!! Quote
asiuniap Posted August 19, 2005 Posted August 19, 2005 Fawor jedzie do swojego kochajacego domu :smilecol: :popcorn: Agnieszko! Strasznie mi przykro z powodu kury :cry: O Fawora raczej nie musisz się martwić, będzie mu u Elżbiety na pewno bardzo dobrze :B-fly: Quote
deszczowa Posted August 19, 2005 Posted August 19, 2005 trzymam kciuki za Faworka 8) Gaja oddała Faworkowi trochę środków finansowych za jego badania weterynaryjne, o czym wkrótce wraz z jego kartą tu przedstawię :P ps. co się stało z kurą? :roll: Quote
asiuniap Posted August 19, 2005 Posted August 19, 2005 [quote name='deszczowa'] Gaja oddała Faworkowi trochę środków finansowych za jego badania weterynaryjne, o czym wkrótce wraz z jego kartą tu przedstawię :P Wow, super :iloveyou: ps. co się stało z kurą? :roll:[/quote] Kura, która była właściwie psem dziś nagle odeszła. Dziś odjechał też Fawor, a kochana Agnieszka, która naprawdę ma wielkie serce, a ostatnio jeszcze więcej kłopotów i zmartwień rozkleiła się, czemu wcale się nie dziwię... Quote
asiuniap Posted August 19, 2005 Posted August 19, 2005 [quote name='Iks']Cieszę się :fadein:[/quote] Eliza, fajnie że jesteś :lol: Quote
asiuniap Posted August 19, 2005 Posted August 19, 2005 Elżbieta nie omieszka zawiadomić nas, kiedy łobuz dotrze na miejsce, a fotki będą wkrótce. Quote
elawiska Posted August 19, 2005 Posted August 19, 2005 Już nie możemy wysiedzieć na miejscu czekamy na Reksa Faworyta. Zorka już wie że będzie nowy kolega. Obwąchuje nowe posłanie i zachowuje się tak jakby na niego czekała. Jest trochę niespokojna, Podchodzi do drzwi, wychodzi na balkon. Przeczytałam wszystko. Od 1 - 18. Oj! to chyba baaardzo dobrze że Faworek nie miał dostępu do neta. :) Quote
elawiska Posted August 19, 2005 Posted August 19, 2005 Już nie możemy wysiedzieć na miejscu czekamy na Reksa Faworyta. Zorka już wie że będzie nowy kolega. Obwąchuje nowe posłanie i zachowuje się tak jakby na niego czekała. Jest trochę niespokojna, Podchodzi do drzwi, wychodzi na balkon. Przeczytałam wszystko. Od 1 - 18. Oj! to chyba baaardzo dobrze że Faworek nie miał dostępu do neta. :) Quote
Iks Posted August 19, 2005 Posted August 19, 2005 [quote name='elawiska'] Oj! to chyba baaardzo dobrze że Faworek nie miał dostępu do neta. :)[/quote] Bo? Quote
asiuniap Posted August 19, 2005 Posted August 19, 2005 Wieści z podróży. Biedak jest tak zestresowany, że nawet nie wysiusiał się w Wawie. Pije tylko wodę. Niech już będzie ta 21 :puppydog: Quote
elawiska Posted August 19, 2005 Posted August 19, 2005 Fawor - Rex już w swoim domku !!! Odbył się już pierwszy wspólny spacer z Zorką i bardzo dokładne zapoznanie z kocurkami. O!!! właśnie w tej chwili władował się już na kanapę :-). A wogóle to było NIESAMOWITE. On wiedział dokąd idziemy. Chyba Gaspar i Turek kierowali nim z chmurki w pieskowym niebie. Wysiedliśmy z autobusu - Fawor skręcił SAM we właściwą przełączkę i - to niebywałe- skręcił do właściwej klatki. Wszedł jak do siebie....bez żadnych oporów do windy i prościutko do własciwych drzwi. To tak chyba musiało być. On poprostu czekał na nas..... Jest baaaaaardzo słodki i milutki. A jak ktoś mówi że jest brzydki to niech popatrzy w lusterko. A do nas znowu zawitała radość. Możecie nam zazdrościć !!! :lol: :D Quote
elawiska Posted August 19, 2005 Posted August 19, 2005 Zapomniałam jeszcze "donieśc" że zaraz po powrocie ze spaceru na samym środku pokoju usadził pokaźną kupę i był z tego powodu bardzo dumny :-)) Quote
Bea1 Posted August 19, 2005 Posted August 19, 2005 On dlugo czekał bo Ty byłaś mu przeznaczona, życzę Wam szczęścia i bardzo się cieszę :lol: ..całuski :D Quote
elawiska Posted August 19, 2005 Posted August 19, 2005 No to długo nie czekałam.......... :-) Fawor już w pościeli. On się lepiej tu rządzi niż ja u mojej teściowej :-) Quote
asiuniap Posted August 19, 2005 Posted August 19, 2005 Kochane, jestem pijana ze szczęścia i nie tylko :rofl: :megagrin: :roflt: :popcorn: Uff, wszystko się dobrze skończyło. A ta kupa, to chyba w prezencie była, oby tylko jedna :evil: Dużo zdrówka dla Rexa (chyba Rex?) :iloveyou: i oczywizda dla jego, suńki i kociarni i ich państwa :buzi: ELIZA, na Ciebie i tylko na Ciebie też czeka jakieś psie nieszczęście. Rozważ to szybko!!! :dog: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.