Jump to content
Dogomania

Egzamin praktyczny na prawo jazdy, KURS ;)


Doda_

Recommended Posts

gratulacje dla was:)


Iza. musisz sobie wyćwiczyć że podczas jazdy łapiesz za drążek i przesuwasz jak przy włączaniu świateł masz 2 pozycje (pozycja i mijania) nic ci się nie włączy innego :)

w tajemnicy wam powiem że na kursach właśnie światła były moją piętą achillesową , zawsze musieli mi przypominać ale teraz jakoś pamiętam, raz tylko zapomniałam ale zaraz inni kierowcy mi pomrugali ;)

Z czystaj ciekawości pamiętacie co miałyście na czynnościach kontrolno obsługowych?? (światła itd...)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='łolkiee']gratulacje dla was:)


Iza. musisz sobie wyćwiczyć że podczas jazdy łapiesz za drążek i przesuwasz jak przy włączaniu świateł masz 2 pozycje (pozycja i mijania) nic ci się nie włączy innego :)

w tajemnicy wam powiem że na kursach właśnie światła były moją piętą achillesową , zawsze musieli mi przypominać ale teraz jakoś pamiętam, raz tylko zapomniałam ale zaraz inni kierowcy mi pomrugali ;)

Z czystaj ciekawości pamiętacie co miałyście na czynnościach kontrolno obsługowych?? (światła itd...)[/QUOTE]

Muszę, bo byłam kompletnie zaskoczona jak egzaminator powiedział mi dlaczego nie zdałam. Nie mam pojęcie kiedy te światła mi się wyłączyły :/

Miałam światło cofania i sprawdzenie poziomu oleju ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Ja pochwalę się -mój syn zdał właśnie w Bytomiu i mówił że akurat trafił na takiego egzminatora że do rany przyłóż , córa zdawała 3 lata temu również zdała za pierwszym podejściem.

Edited by aska64
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sweet']Nie załamuj się tylko zdawaj dalej :)
W końcu się uda;)
Wiem z doświadczenia :diabloti:[/QUOTE]

dwa pierwsze razy trafiłam na tego samego egzaminatora, który mimo, że minął miesiąc mnie pamiętał :shake:
3 raz trafiłam na faceta u którego nikt nie zdaje, jechałam sobie, a on mi w pewnym momencie złapał za kierownicę i powiedział, że egzamin przerwany, bo mogłam zaczepić lusterkiem o drugi samochód :shake:
Chyba to nie dla mnie jest po prostu...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iza.']dwa pierwsze razy trafiłam na tego samego egzaminatora, który mimo, że minął miesiąc mnie pamiętał :shake:
3 raz trafiłam na faceta u którego nikt nie zdaje, jechałam sobie, a on mi w pewnym momencie złapał za kierownicę i powiedział, że egzamin przerwany, bo mogłam zaczepić lusterkiem o drugi samochód :shake:
[B]Chyba to nie dla mnie jest po prostu[/B]...[/QUOTE]

Nawet tak nie mów! Ja zdawałam tyle razy, że na pewno nie dasz rady mnie przebić, ale zdałam w końcu ;)
Też trafiałam na różnych egzaminatorów, i też obalał mnie raz nawet nie wiem za co.
Więc wiem doskonale co czujesz i posłuchaj mnie ;) Nie poddawaj się! :D Nie warto, już tyle kasy poszło, tyle nerwów, więc zdawaj ile będzie trzeba, ale zdasz ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Wątek dawno zapomniany, musiałam się naszukać :lol:
Mam nadzieję że ktoś tu jeszcze zajrzy :p
Mam trochę nietypowy problem, moje osk robi praktyczne egzaminy wewnętrzne a ja mam już kilka za sobą, nawet pobiłam rekord i zdać go nie mogę... już mi się instruktorzy skończyli, każdy mnie zna :lol:
Dzisiaj miałam egzamin z instruktorem który chyba najbardziej mi pasuje nic nie powiedział jak stanęłam na pasach bo "o kurde piesi" a potem w strefie zamieszkania z tego samego powodu na środku skrzyżowania, tylko potem już na samym końcu zamiast pojechać prosto pod biuro wybrał sobie jakąś dziwną trasę którą nie jechałam jeszcze przez stacje i wyjeżdżając z tej stacji starałam się nie wjechać na powierzchnię wyłączoną. Starałam się tak bardzo że nie dość że nie zauważyłam auta to jeszcze i tak po niej przejechałam. Sytuacja była dosyć niebezpieczna, przestraszyłam się i stanęłam na środku, babka ledwo wyhamowała, zablokowałam skrzyżowanie...
Podobno parkuję w dziwny sposób ale egzaminator nie miałby się do czego przyczepić, tylko zapomniałam zapytać co ma na myśli :lol:
Następnym razem się uda, może ludzie nie będą się kręcić, tak sobie myślę że w dzień po sylwestrze niektórzy jeszcze będą kaca leczyć:cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Ktoś na dogo jeszcze daje egzamin? Strasznie tu pusto, trochę szkoda ;)
21 stycznia był mój szczęśliwy dzień - teorie i praktykę zdałam za 1 razem czym wprawiłam wszystkich instruktorów w moim osk w stan szoku chyba nie mniejszy niż mój :multi:do teraz trochę żałuję że nie wysłałam tego dnia totolotka :lol: ale byłam tak oszołomiona moim szczęściem że nie potrafiłam myśleć o czym innym;) Może jeszcze nie jest za późno, jeden instruktor kiedyś mi powiedział kiedy już byłam załamana wewnętrznymi że za to państwowy zdam za 1 i się sprawdziło, może pojadę go spytać o numery :p
Tego dnia 1 raz w życiu jechałam po śniegu, może właśnie dzięki temu egzaminator się specjalnie nie starał żeby mnie oblać chociaż 2 dziewczyny które jechały z nim przede mną wróciły zapłakane :roll:
Teraz mam kolejny problem, pojeździłabym sobie a nie mam czym :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Yorkomanka']Ktoś na dogo jeszcze daje egzamin? Strasznie tu pusto, trochę szkoda ;)
21 stycznia był mój szczęśliwy dzień - teorie i praktykę zdałam za 1 razem czym wprawiłam wszystkich instruktorów w moim osk w stan szoku chyba nie mniejszy niż mój :multi:do teraz trochę żałuję że nie wysłałam tego dnia totolotka :lol: ale byłam tak oszołomiona moim szczęściem że nie potrafiłam myśleć o czym innym;) Może jeszcze nie jest za późno, jeden instruktor kiedyś mi powiedział kiedy już byłam załamana wewnętrznymi że za to państwowy zdam za 1 i się sprawdziło, może pojadę go spytać o numery :p
Tego dnia 1 raz w życiu jechałam po śniegu, może właśnie dzięki temu egzaminator się specjalnie nie starał żeby mnie oblać chociaż 2 dziewczyny które jechały z nim przede mną wróciły zapłakane :roll:
Teraz mam kolejny problem, pojeździłabym sobie a nie mam czym :lol:[/QUOTE]
gratuluje udanego podejscia za 1 razem:multi:
ja już dawno mialam egzamin, w tym roku minie 5 lat, jezu jak ten czas leci . . .
może jeszcze jest ktoś na dogo kto dopiero będzi zdawał :evil_lol:
a jakim samochodem chcesz jeździć? jak dla bab-mały,wygodny w parkowaniu czy wielkie bydlę? :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Yorkomanka']Wielkie bydlę to jak dorobię się 3 dzieci i dużego psa;) podobają mi się punciaki :p[/QUOTE]


no tak a Ty masz mini pieska i 0 dzieci :evil_lol:
ja nie przepadam za mini samochodzikami . . czuję się w nich jak kosmita:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='Doda_']no tak a Ty masz mini pieska i 0 dzieci :evil_lol:
ja nie przepadam za mini samochodzikami . . czuję się w nich jak kosmita:diabloti:[/QUOTE]

a prosze was, ja mialam kupic wielkiego combika mercedesa w124 a kupilam.... micre i to fioletowa w rozowe kwiatki ... on coz.. tak wyszlo

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...