giselle4 Posted January 4, 2010 Author Share Posted January 4, 2010 zaraz zobacze Wuniu i wstawie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wunia Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 :modla: wpłynęły pieniążki od fiorsteinbock :klacz: 40 zł. :loveu: Dziękujemy, zaraz dopiszę do postu #429 :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piromanka Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 Giselle przelała kaskę na kolejne wyróżnienie Allegro: [url]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=875127265[/url] Zerknijcie czy coś zmienić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted January 4, 2010 Author Share Posted January 4, 2010 Piromanko,suuueper:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wunia Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 ojej :) Ciociu Piromanko :) Chciałabym umieć coś takiego napisać :) W ogóle nie mam daru do pisania takich wzruszających rzeczy :( tylko, jak to określiła moja pani promotor - językiem prawno-administracyjnym się posługuję :( Jedyne co mogę to serduchem nadrabiam :) a przynajmniej się staram ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted January 4, 2010 Author Share Posted January 4, 2010 to jest Ewa...mama Warsika [URL="http://gis4.wrzuta.pl/obraz/powieksz/2zNzXUB7fqF"][IMG]http://gis4.wrzuta.pl/sr/d/2zNzXUB7fqF/ewa_i_wars[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wunia Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 i Wars :) oczywiście :) jako asystent oficera dyżurnego :) hi, hi, hi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wunia Posted January 5, 2010 Share Posted January 5, 2010 nikt do nas nie zagląda Warsiku :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piromanka Posted January 5, 2010 Share Posted January 5, 2010 Zagląda... Codziennie zagląda w nadziei na jakąś wspaniałą wiadomość... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ana Posted January 5, 2010 Share Posted January 5, 2010 No pewnie, że zagląda. Ja też jestem tu kilka razy dziennie, chociaż nie piszę. Powiem jednak, że ciągle czuję niedostyt zdjęć:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilawa Posted January 5, 2010 Share Posted January 5, 2010 warsiku, słoneczko. jestem rzadko ale pamietam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wunia Posted January 5, 2010 Share Posted January 5, 2010 Dziękujmy Wam Ciocie :) Do Cioci Piromanki wysyłam dziś kaskę na wyróżnienie na aukcji zwierząt, bo 6 stycznia wygasa :( była nadzieja na naprawdę wspaniały domek - zgasła :( Szukamy z Warsem dalej ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 5, 2010 Share Posted January 5, 2010 ja też zaglądam i podziwiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted January 5, 2010 Author Share Posted January 5, 2010 Ja zagladam do Tami,Warsa i Dolly dzieci ktore jako wyrodna matka oddałam ale wiem ze u Was to rozkwitną i beda z nich psy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piromanka Posted January 5, 2010 Share Posted January 5, 2010 [quote name='Wunia']była nadzieja na naprawdę wspaniały domek - zgasła :( Szukamy z Warsem dalej ...[/QUOTE] Wielka szkoda... Ale.... szukamy dalej! Do skutku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wunia Posted January 5, 2010 Share Posted January 5, 2010 szukamy, szukamy ... to taki cudowny psiurek :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wunia Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 Witamy wszystkich :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted January 6, 2010 Author Share Posted January 6, 2010 i ja witam pieknie Wuniu walcze o Dt dla Dobiska i jade do Bogatyni po Gabi...to troche mniej czasu mam ale zagladam codziennie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piromanka Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 Cześć Wars szczęściarzu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmd Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 Wunia, może byś napisała o Warsiku co nieco... (do mnie opowiada, jaki to super pies, a tu nic). Chyba muszę się na któreś karmienie wybrać:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wunia Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 [FONT="]ja nie umiem słowem pisanym emocji wyrazić :( chyba, że jestem mocno czymś zbulwersowana :) i jak trzeba komuś doładować pisemnie to też nie mam problemów :) No to zaczynam: Wars jest cudowny!! - i tu powinnam zakończyć :) to taka oczywista oczywistość :) Warsiuńkowi ustabilizowała się sytuacja jelitowa, chyba, że łakomczuch od kogoś coś usępi :) Karma, którą kupujemy jest jakaś na wagę u weta i jest z cielęciną, tyle wiem, ponad to ma podniesione enzymy trzustkowe, ale już się normują :) Musi uczciwe papu dostawać i regularnie, na razie 2 razy dziennie, ale przejdziemy na 1 raz dziennie :) Wars cudownie się socjalizuje :) Już kocha wszystkich ludzi i podbija serca :) Dom coraz bliżej - na bank :) Nadzieja na ten wspaniały domek jednak nie zgasła, Marcin (ten jak dla mnie wymarzony Pan) cały czas do niego przychodzi i przekonuje swoją żonę - oby mu się udało, jednak Wars nie do końca nadaje się do zamieszkania w mieszkaniu, musi jeszcze trochę się poduczyć manier :) a tam jest 1,5 roczne dziecko :( Wars ma duże zainteresowanie, bardzo duże, musimy teraz z moim TZ bardzo rozsądnie podejmować wszelkie decyzje :) [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wunia Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 [FONT="]Osiągnięcia Warsa: - reaguje na imię - przychodzi na zawołanie - obrasta w tłuszczyk żebra obrosły, teraz dupinka się zaokrągla - siada, jeszcze nie na samą komendę, ale na dotyk i lekkie uciśnięcie siada, więc lada moment zostanie sama komenda - już umie chodzić na smyczy, nie ciągnie się, nie próbuje nawiać :) gdy jest bez smyczy na terenie zamkniętym - daje łapę na gest, nad komendą ćwiczymy, gdy się siedzi to czasami nawet i dwie łapy i buziaki daje :) - kocha wszystkich ludzi - szczeka tylko na koty, tak ogólnie to nie szczeka, ale za to "rozmawia", mruczy, ziewa, popiskuje - woła za potrzebą Wady: - nadal za swój azyl traktuje tylko swoją klateczkę, gdy biega, a teraz biega już prawie cały czas po budynku, ale zaznacza, obsikuje drzwi, tendencja jest malejąca, ale sie zdarza nadal, reaguje już na "fe" i tu jest problem ewentualnie w mieszkaniu, adaptacja jego musiała by wyglądać tak, że najpierw do domu idzie ze swoją klateczką, ale jest bardzo duża, więc miejsca ogrom zajmuje, dopiero po jakimś czasie klatka wynocha a na jej miejsce tylko kocyk, z klateczki, wtedy cały dom będzie jego domem, a nie sama klateczka, gdzie się czuje bezpieczny - wyżera wszystko co ma w zasięgu pyska, ze stołu zabiera sobie, i przy karmieniu z ręki skacze, a on duzy przecież, uczy się, że nie dostanie dopóki nie usiądzie, ale to na razie mój TZ tylko od niego wyegzekwować umie :) ja jestem od głaskania a nie od słuchania :) ten stereotyp Wars na ten moment przeniesie do swojego nowego domu, czyli posikuje i porywa jedzenie :) [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wunia Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 Więc dużo pracy jeszcze i to najlepiej w warunkach domowych :( szkoda, że doby rozciągnąć się nie da :( i dlatego też nie możemy go tak po prostu oddać kto się nawinie, bo jak zacznie rozrabiać, to może do nas wrócić, a to by było straszne dla tego uczuciowego psa, i tak najbezpieczniej się czuje, gdy jest mój TZ, albo gdy jest w swoim klateczkowym domku :) Chociaż jak zobaczy wspomnianego Marcina to merda już nie sam ogon, ale przynajmniej pól psa :) Sa też inne propozycje, do pilnowania domku, z kojcem na podwórku, bo duży, bo groźnie wygląda i jest przy tym łagodny i inne takie, na razie liczymy na to, że się nie rozhartuje, bo potem w razie kojca zaczął by marznąć. No to tyle chyba ... myślimy o kastracji, w Łodzi jest dofinansowanie z Urzędu Miasta ... wtedy przestał by posikiwać i mniejsze prawdopodobieństwo, że mu się szwędająca włączy :( Na razie jednak brzuszek wyleczony, sierść lśni, sadełko narasta, pies wyogłaszany wszędzie po mieście, w urzędach, u wetów - reszta to tylko jakieś założenia ... W razie jakiejś katastrofy (czego nie zakładam) na Warsa czeka kojec u Jamora w Warce, więc sytuacja opanowana :) chociaż na chwilę obecną nie przewidujemy takiego rozwiązania :) Dobrze i dużo musi jeść, tylko zbilansowaną dietę, puszki, kasza na razie odpadają :) Ale jest cudowny i wart wszelkich starań, każdy gest w stronę Warsa wraca z nawiązką psiej miłości :) No to chyba na tyle na chwilę obecną :) Buziaki od nas dla Was :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wunia Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 [quote name='mmd']Wunia, może byś napisała o Warsiku co nieco... (do mnie opowiada, jaki to super pies, a tu nic).[/QUOTE] ciociu mmd, czy usatysfakcjonowałam ciocię szanowną ? [quote name='mmd']Chyba muszę się na któreś karmienie wybrać:)[/QUOTE] a zapraszam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmd Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 No... może być wszystko trzeba wyciągać na siłę, ja o Kelbim mogłabym pisać i pisać;) a Koruś też już zaczyna siadać, to też wydobyta wiadomość Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.