Jump to content
Dogomania

(PE) SZUKAMY 3 KONI - SKRADZIONO WAŁACHA i 2 KLACZE PILNE!!!!!!!!


A.R.S.

Recommended Posts

  • Replies 329
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

E no chyba nie wierzycie, ze on teraz kogokolwiek wpusci. :razz:

Dziś ma działać Sandra. Miejmy nadzieję ze uda jej się odzyskać te konie bez naszych kombinacji, chociaż po informacjach które mi wczoraj przekazała śmiem sądzić ze będzie ciężko :(
W każdym razie nie pozostaje nam na obecną chwilę nic innego, jak trzymać kciuki i modlić się, zeby tem koszmar się dziś zakończył.

Link to comment
Share on other sites

nie wiem, czy takie info moge przekazywac dalej, ale wydaje mi sie, ze ludzie powinni wiedziec.

Z tego co udalo mi sie dowiedziec i o ile dobrze zrozumialam, to przyjechala policja i p. Henryk powiedzial ze konie ma.

Na ile to prawda i jak to wygladalo naprawde - nie wiem, bo to inf. od osob trzecich.

Link to comment
Share on other sites

Dla zainteresowanych podejmowanymi przeze mnie krokami:

1. stały kontakt z ważniejszymi fundacjami, m.in. Przystanią Ocalenie i Tarą, a także z krakowskim TOZem oraz Kariną Schwerzler, które to osoby i organizacje od weekendu sprawdzają, czy na ich terenie nie ma koni i przy współpracy z odpowiedzialnym za to organem, były w stanie wstrzymać ubój w rzeźniach, gdyby okazało się, że konie Pro Equo w którejś z nich się znajdują, bądź istnieje takie podejrzenie

2. generalnie kontakt z fundacjami z całej Polski, nawet z odległą od nas Naszą Szkapą (podziękowania serdeczne dla Agnieszki za zaangażowanie i pomoc)... bo kto wie, gdzie konie mogły wylądować

3. objeżdżanie zachodniopomorskich handlarzy, hodowli koni zimnokrwistych i innych miejsc, gdzie mógłby trafić któryś z koni, bądź ktoś mógłby wiedzieć, że do kogoś w okolicy trafił

4. zgłoszenie kradzieży na policję w piątek po południu; stały kontakt z policją przez cały weekend; dzisiaj kolejna wizyta na komendzie, dostarczenie brakujących dokumentów i omawianie możliwych dróg działania w celu odzyskania koni

5. wprowadzenie informacji o kradzieży na stronie głównej www fundacji, rozsyłanie maili i dzwonienie do mniej, lub bardziej znajomych koniarzy w celu poinformowania o zaistniałym fakcie

Jednyny cel, którego na dzień dzisiejszy nie zrealizowałam, to powiadomienie mediów, ponieważ z wczorajszych doniesień policji wynikało, że konie już zostały namierzone, natomiast dzisiaj ta informacja nie potwierdziła się - i żałuję, że wierząc w skuteczność działań słóżb mundurowych zaniechałam rozgłoszenia sprawy w telewizji i prasie.

Przez cały wrzesień ja i moja Mama (pełnomocnik, wice prezes fundacji) byłyśmy w stałym kontakcie z Wieńkowem. Wyjechał Helmut (brawo dla Beaty K. i Marzeny F., które tak zajęte były zabawą w doradców p. Henryka że, nawet tego "drobnego" faktu nie odnotowały....), z przyczyn technicznych opóźniał się wyjazd kolejnych koni, w zeszły wtorek Rutkowski umówił się na odbiór ich "w tym tygodniu" (aczkolwiek nie umiał wyznaczyć dnia, ponieważ ma dużo spraw na głowie), po czym do piątku - kiedy to na dwa trajlery pojechaliśmy po konie - nie można było się z nim skontaktować. Oznajmił, że koni nie ma, bo zabrała je fundacja z Krakowa.

Za to kłamstwo i za wiele innych odpowie przed sądem, ale na razie priorytetem jest ustalenie (zadanie dla policji) dokładnego miejsca przebywania koni i zabranie ich (zadanie dla mnie) w bezpieczne miejsce.

Czy macie jakieś [B]dotyczące tematu[/B] pytania, sugestie, bądź może chcecie zaoferować swoją pomoc w ustalaniu miejsca pobytu koni? Będę wdzięczna. Jeśli natomiast nie, to po prostu nie przeszkadzajcie. Dziękuję, Sandra.

Link to comment
Share on other sites

Greven, ten sam post tu i na qw, już nie chce mi się odpisywać do ciebie , na szczęście jest kopiuj -wklej, a miło było poczytać twój artykuł o Porze...to forum o psach zdaje się?:) Rozochociłaś się, to dodam,że tej sprawy za pomówienie nie odpuszczę ci .Podałam cię do sądu, były 2 sprawy polubowne - rozumiem masz w poważaniu,może brakło ci odwagi spojrzeć mi w oczy? Tak dalej ,bo teraz to akt już działa akt oskarżenia, domyślam się że będziesz szukać datkow na adwokata pod płaszczykiem pomocy dla zwierząt ,kapka pokapce -uzbiera się sumka:) POWODZENIA W OLEWANIU LUDZI i spraw, wszelkich. Rozumiem,że ty i mama to taka rodzinna fundacjo-firma? Daruj ,szkoda mego czasu tu na dogo , nie będę go zaśmiecać potyczkami z tobą.

[URL="http://www.qnwortal.com/forum,post,255867#255867"][IMG]http://www.qnwortal.com/modules/Forums/templates/qnwortal/images/icon_minipost.gif[/IMG][/URL] Wysłany: Dzisiaj o godz. 21:38 [URL="http://www.qnwortal.com/forum,napisz&mode=quote&p=255867"][IMG]http://www.qnwortal.com/modules/Forums/templates/qnwortal/images/icon_quote.gif[/IMG][/URL] [URL="http://www.qnwortal.com/forum,napisz&mode=editpost&p=255867"][IMG]http://www.qnwortal.com/modules/Forums/templates/qnwortal/images/icon_edit.gif[/IMG][/URL] [URL="http://www.qnwortal.com/bezpieczenstwo,raporty,zglos,post,255867"][IMG]http://www.qnwortal.com/modules/Forums/templates/qnwortal/images/icon_report.gif[/IMG][/URL] [URL="http://www.qnwortal.com/forum,temat,10954&postdays=0&postorder=asc&start=60#top"][IMG]http://www.qnwortal.com/modules/Forums/templates/qnwortal/images/icon_top.gif[/IMG][/URL][URL="http://www.qnwortal.com/forum,temat,10954&postdays=0&postorder=asc&start=60#pid7"][IMG]http://www.qnwortal.com/modules/Forums/templates/qnwortal/images/icon_previous_post.gif[/IMG][/URL][URL="http://www.qnwortal.com/forum,temat,10954&postdays=0&postorder=asc&start=60#pid9"][IMG]http://www.qnwortal.com/modules/Forums/templates/qnwortal/images/icon_next_post.gif[/IMG][/URL][URL="http://www.qnwortal.com/forum,temat,10954&postdays=0&postorder=asc&start=60#botpost"][IMG]http://www.qnwortal.com/modules/Forums/templates/qnwortal/images/icon_bottom.gif[/IMG][/URL] </SPAN>To ci powiem Sandra tak: Ostatni raz byłam w tym Wieńkowie- mniej więcej wtedy kiedy wynikła ta afera z TV, kiedy to było kojarzysz? Stała i może jeszcze stoi tam pewna prv klacz przyuczana do woza, miałam pomagać ,ale ze wzgl na brak zgrania czasowego z P. H. plus mój czas i odległość- zrezygnowałam z pomagania, także ost. raz tam byłam jakoś tak pod koniec sierpnia, jeszcze nic się nie działo, koniki były, gość je trzymał i fakt: powiedział ,że poczeka z 2, 3 m-ce i...już dziś wiecie( na fotach z kopytkami twoich koni są daty, to są ost daty kiedy tam byłam).Wszelkie wiadomości we wrześniu czerpałam od konika, który tam bywał, a konik.. słyszał to co H pasowało, każdy z was usłyszałby by to samo:) Także tytuł w stylu ,,doradca" to pomyliłaś mnie z kimś i pudło[IMG]http://www.qnwortal.com/modules/Forums/images/smiles/icon_smile.gif[/IMG]
Z reszta pisz co chcesz i wmawiaj - jesteś mistrzem:) wbijam w to.I szkoda ,że przez ten czas wyleciało mi jego nazwisko z głowy ( fakt mogłam się podpytać miłośników fundacji)- bo faktycznie dzwoniłam do Tary i słuchałam ciekawych konkluzji odn sprawności działania twej fundacj z drugiej str słuchawki. Proszili mnie o jego tel . Zmienił.. Nazwisko niestety -zapomniałam ,a przydałoby się. Była to rozmowa ,że aby w razie W fundacja pomogła, pytano się ile temu chłopu wiszą kasy? Ale żeby coś zrobić to TY TU RZĄDZISZ I TYLKO OD CIEBIE ZALEŻY! Ja od tego momentu -odpadłam, wszystko od twojej decyzji.. koniki spokojnie się jeszcze pasły ,a ludziska /ja ,dobijaliśmy się do ciebie aby zawczasu zaradzić temu co nieuniknione!!! Sandra- kasuje posty, cisza..I KU>> STAŁO SIĘ. Jakbym ja tak załatwiła Porę to zeszmaciłabyś mnie do końca świata i jeszcze dalej! Kiedy swąd to S. się uaktywniła. Przepraszam jeśli boli, ale niestety tak to mocno wybija. Przeczytaj sobie jeszcze raz post bull gang, a szczególnie te wytłuszczone teksty po poł. postu. Przykro mi, ale podpisuję się pod tym 4-ma łapami. SORKI< ALE NA KOGO ZWALASZ WINĘ???
Sandra, tak szczerze... lepiej dla ciebie aby się znalazły..nie chciałabym być teraz w twojej skurze, oj nie..
post z qw

Link to comment
Share on other sites

Przeszłyśmy na ty? No dobrze.

Marzenko... Strasznej organizacji o nazwie Pro Equo sprzedałaś swojego konia, gdy przestał być przydatny do jazdy i zaczęły Ci grozić nakłady finansowe na jego zaleczanie.

Od tej pory... a ile to miesięcy minęło? Chyba z dziesięć, przypomnij mi proszę... nie zainteresowałaś się, czy koń żyje, jak się czuje, czy lepiej /gorzej z jego nogą, jak idzie praca kowala z kopytem.

Za to nie tylko zainteresowałaś się, ale także czynnie włączyłaś w "akcję Wieńkowo", dotyczącą nie Twoich koni i jeszcze działałaś na ich szkodę. A Twój koń? Co u niego słychać?

Link to comment
Share on other sites

prosze o pomoc w naciskach na pe.
wczoraj mial byc uregulowany dlug za pobyt koni w pensjonacie (rolnik utrzymuje, ze to 3500zl), a konie mialy byc odebrane.
nie doszlo do tego, poniewaz pe utrzymuje, ze dlug wynosi 500zl.
teraz to juz naprawde jest rosyjska ruletka...

Link to comment
Share on other sites

jak powiedzialam - musimy naklonic przedstawicieli pe do tego, zeby zjawili sie u rolnika w asyscie policji w celu odebrania koni. i nie nalezy teraz klocic sie o wysokosc zadluzenia, tylko splacic naleznosc (konie musza jesc i gdzies stac, wiec dlug rosnie z dnia na dzien) i zabrac konie w bezpieczne miejsce. to pe jest wlascicielem koni, nikt za nich tego nie moze zrobic, bo wtedy bedzie zlodziejem...

Link to comment
Share on other sites

Wiecie co?! Jestem laikiem.Nie znam tych wszystkich układów i układzików.Ale kocham wszystkie stworzenia i dlatego przejęłam się losem tych koni.Nie wiem tylko czemu założenie tego wątku miało służyć?!Przeraża mnie walka między fundacjami.Niedawno dopiero oświeciło mnie,że wśród psiarskich fundacji też tak jest...Ale naiwniara ze mnie...A ja całe życie wierzyłam,że istnieją po to,żeby wspólnie działać i nawzajem sobie pomagać...

Link to comment
Share on other sites

Met- Agnieszko , to Ty jestes osobą wychwalaną przez Sandrę a jednak i Ty postanowiłas mówić. Wierzysz ,że PE bez słowa zapłaci?
Jak mozna było dopuscic do takiej sytuacji i tak dzięki Bogu ,ze konie nie trafiły na rzez. Dwa miesiące po prawdopodobnym zazrebieniu staruszka schorowana Basia nie widziała weta , jej biedne kopyta nie widziały kowala.!!!!!!!!!!!! Jak można było po takim reportarzu (w który ja wówczas nie wierzyłam) nie odebrac koni? Duma by mi na to nie pozwoliła , w pierwszej kolejnosci bym to zrobiła.Przyczyny techniczne- Sandro kręcisz i kłamiasz jak mało kto.Jestes w tym mistrzem. Nadajesz się do prowadzenia fundacji tak jak ja nadaje się do baletu.
Twoją naczelną zasadą działania powinno byc ratowanie i dbanie o zwierzęta nie dotyczy to tylko nowych wyciąganych bied ale przede wszystkim o te które juz są pod Twoimi skrzydłami.
Powiedz uczciwie nie masz ich za co wykupić?????/
Kajetan co miesiąc przelewał Ci pieniądze na opiekę nad Rewirem- dlaczego pieniądze te nie trafiłay na Rewira a może je masz to jesli tak wykup te konie>>

off- do Cudaka. Jako własciciel owego kotka mało o nim wiesz a powinnas. Kotek urodził się z wadą nózki. Jest to wada wrodzona (opinia dwóch niezależnych wetów). Zastanawiałysmy się nad operacja ale weci twierdzą ,że dopoki to kotkowi nie przeszkadza nie powinno się interweniowac.
Kotek jakis czas był pod Twoją opieką - nie zauważyłas?
A na miala Twojego odpowiedziałam , zawsze mam zwyczaj odpowiadac na listy.Ze względu na to ,że w domu mam słabiutki internet często odpowiadam dopiro jak jestem w pracy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda222']Wiecie co?! Jestem laikiem.Nie znam tych wszystkich układów i układzików.Ale kocham wszystkie stworzenia i dlatego przejęłam się losem tych koni.Nie wiem tylko czemu założenie tego wątku miało służyć?!Przeraża mnie walka między fundacjami.Niedawno dopiero oświeciło mnie,że wśród psiarskich fundacji też tak jest...Ale naiwniara ze mnie...A ja całe życie wierzyłam,że istnieją po to,żeby wspólnie działać i nawzajem sobie pomagać...[/quote]


Magdo to żadne rzogrywki. Kochałam Sandrę jak wlasną córkę. Kochałam i podziwiłam ja szczerze. Ale ile można oszukiwac i dac się oszukiwac.
Boli mnie to bardzo ,bo ja z natury ufam i wierzę ludziom. Zostałam nawiwnie wykorzystana. Milczałam długo , jestem dorosła i moja krzywda eh nic nie warta. Przestałam milczec i nie bedę milczec wówczas gdy w fundacji dzieje się krzywda zwierzakom.
Za podobne kopyta ,za podobny stan koni prywatnemu człowiekowi można odebrac zwierzę - a tu rzecz dotyuczy fundacji.
Taka działalnosc psuje dobrą opinię innym dobrym fundacjom.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kajula']Zaproponowalam Sandrze, ze splace dlug u pana Henryka, ale pod jednym warunkiem. Co zrobi Sandra, zobaczymy. Wydaje mi sie, ze moja propozycja nie jest glupia a i nawet na korzysc dla obu stron.[/quote]


Kaju nie znam Twojego warunku ale i ja przyłacze się i chętnie wykupię te konie. Nie można pozwolic aby trafiły.... u handlarza.
Mój warunek - żaden tzn przepraszam jeden Sandra zrzecze się Tych koni jak i również chętnie odkupię Pore.
Idzie zima i ten kon nie powinien nocowac pod chmurką czy pd wiatą zrobioną z 4 pali i naciagnietym kawałku plandeki. Ten kon w okresie przejsciowym potrzebuje ciepła i duuużo słomy a przede wszystkim regularnie kowala i weta (nie wierzę abys dbala o Porę, bo jesli dbasz o nią tak jak o konie w Wienkowie to brrr )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda222']Wiecie co?! Jestem laikiem.Nie znam tych wszystkich układów i układzików.Ale kocham wszystkie stworzenia i dlatego przejęłam się losem tych koni.Nie wiem tylko czemu założenie tego wątku miało służyć?!Przeraża mnie walka między fundacjami.Niedawno dopiero oświeciło mnie,że wśród psiarskich fundacji też tak jest...Ale naiwniara ze mnie...A ja całe życie wierzyłam,że istnieją po to,żeby wspólnie działać i nawzajem sobie pomagać...[/quote]
ja też tego nie rozumiem. ale w końcu wątek jest o koniach, a nie o fundacji PE, więc dlaczego niektórzy próbują tu załatwiać swoje porachunki z fundacją i wylewają jakieś żale? Jak im się nie podoba sposób w jaki działa fundacja, to niech nie pomagają i nie jątrzą. W końcu PE to nie jedyna fundacja w Polsce która pomaga koniom... Mam nadzieję, że PE odzyska konie i wszystko się dobrze skończy. I trzymam za to kciuki:kciuki:

Link to comment
Share on other sites

Monia, moj warunek jest podobny, z tym, ze chodzi o tylko i wylacznie jednego konia.

Teraz najwazniejsze sa konie, bo jak juz napisalam na QnWortalu - gdyby p. Henryk chcial zarobic, to moglby te konie sprzedac (o ile mialby je w tylku), bo wszystkie trzy razem sa warte duzo wiecej niz ten dlug.

Link to comment
Share on other sites

Faza, przeraza mnie to, ze caly piatek i piatkowa noc sandra 'spala', a my zatwialismy sprawe jej koni. w niedziele podobno jezdzila po handlarzach, a my ciagle zalatwialismy. kiedy w koncu sprawa miala byc zakonczona - sandra po konie nie pojechala. Domin pytal, czy ma kase. ja pytalam, czy ma kase. podobno ma, ale nie da. to niech podaruje konie razem z dlugiem komus innemu. dopoki jest wlascicielem, mamy zwiazane rece

Link to comment
Share on other sites

A może pani Sandra wypowiedziałaby się tutaj?


[quote name='donacja']ja też tego nie rozumiem. ale w końcu wątek jest o koniach, a nie o fundacji PE, więc dlaczego niektórzy próbują tu załatwiać swoje porachunki z fundacją i wylewają jakieś żale? Jak im się nie podoba sposób w jaki działa fundacja, to niech nie pomagają i nie jątrzą. W końcu PE to nie jedyna fundacja w Polsce która pomaga koniom... Mam nadzieję, że PE odzyska konie i wszystko się dobrze skończy. I trzymam za to kciuki:kciuki:[/quote]


Nie do końca o to mi chodziło.
Dobrze,że różne sprawy wychodzą na światło dzienne.
Nie przebywam w środowisku koniarskim i nie wiem komu można ufać.I chcąc np.wspomóc którąś z fundacji zastanowię się zanim wpłacę pieniądze.Tak samo nie wspomogę niektórych fundacji psiarskich,bo została podważona ich uczciwość albo sama przekonałam się jakie mają podejście do chcących pomóc.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='met']Faza, przeraza mnie to, ze caly piatek i piatkowa noc sandra 'spala', a my zatwialismy sprawe jej koni. w niedziele podobno jezdzila po handlarzach, a my ciagle zalatwialismy. kiedy w koncu sprawa miala byc zakonczona - sandra po konie nie pojechala. Domin pytal, czy ma kase. ja pytalam, czy ma kase. podobno ma, ale nie da. to niech podaruje konie razem z dlugiem komus innemu. dopoki jest wlascicielem, mamy zwiazane rece[/quote]

Powiem więcej , wczoraj miała jezdzic ale ... złapała gumę (tak jakby nie było wulkanizatorów) i rzekomo była unieruchomiona.
Rzeczywiscie niewiele możemy zdziałac w sparwie nie swoich koni. No niby mozemy , mogę poprostu wpłacic pieniądze panu H i ten pewnikiem odda konie. Lecz - czy i kiedy wtedy Sandra je odbierze (przeciez dwa miesiace nie mogła tego zrobic) poza tym te konie "spadłyby z pod deszczu pod rynne.

Czy nie podoba mi się fundacja Pe? Tak i jeszcze raz tak. Fundacja oparta na kłamstwie i zaniedbywaniu zwierząt. Nie sztuką jest brac nowe , nowe i apelowac o zbiórke sztuką i to nawet dużą jest zając się tymi kjtóre już się ma.
Kazdy zna historię biednej Basi, basi z chorymi nogami. Widziałyscie jej kopyta dwa miesiace temu? Tak to dobrze bo teraz wyobrazcie sobie ,że ponad 2 miesiące ten kon nadal nie widział kowala. Na qnwortal pokazane były zdjęcia jak piękny ogier skakał na Basię i co? Były robione testy np usg był u niej wet?
Poprostu dosć, bo to nie jest fundacja (no może tylkoz nazwy )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Faza']Powiem więcej , wczoraj miała jezdzic ale ... złapała gumę (tak jakby nie było wulkanizatorów) i rzekomo była unieruchomiona.[/quote]

wczoraj miala wziac zeszyt wplat i jechac z nim na policje, a w asyscie policji udac sie do rolnika, zeby splacic dlug, podpisac oswiadczenie, ze nikt wiecej nikomu nic nie jest winien i odebrac konie.

wieczorem pytalam smsem, czy to zalatwila (bylo wszystko ustawione, tylko musiala sie stawic i sfinalizowac sprawe), ale niestety moje pytanie zostalo bez odpowiedzi

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...