Jump to content
Dogomania

Karma Puffy-z biedronki.


as900

Recommended Posts

Kiedyś przełamałam granulkę takiej właśnie marketowej karmy, teraz nie pamiętam czy to była puffi, czy jakaś tesco. W każdym bądź razie po przełamaniu granulka wyglądała jak zmielone kartony. Zapachu jakiegoś intensywnie mięsnego też nie miała, smaku to już wcale ;).

Jakiś tydzień temu spotkałam pana, który upierał się przy tym, że Chappie jest lepsze od Dog chowa.

Link to comment
Share on other sites

kiedys babci akupiła swoim psom jakąs taka tescową karmę to pachniało to jak wosk... a one tego nawet nie ruszyły.
Za to swojemu psu kupowałam najróżniejsze... puriny, eukauby, royale a i tak tylko pediree chciał jeść ... ah te psiaki

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 4 weeks later...

po pół dnia potrafisz stwierdzić czy wychodzi im to na zdrowie?:razz:Poza tym jedzenie domowe dla psa to nie jest chleb i zupy...Bo to też nie wyjdzie im na zdrowie.Na pewno lepiej niż puffi ale...pies powinien dostawać jedzenie bez przypraw-gotowane mięso z warzywami i wypełniaczem.To co opisałaś daleko odbiega od zdrowego jedzenia;)

Link to comment
Share on other sites

Psu nie powinno się podawać chleba w dużych ilościach ani skrawków mięsa. Głównym składnikiem żywienia psa powinno być mięso (ale nie skrawki mięsa z obiadu) a dopiero później wypełniacze typu ryż, makaron. Do tego należałoby dorzucić jeszcze odrobinę warzyw. Dużo mięsa, trochę ryżu i warzyw.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta1997abc']Moje dwa psy karmiłam do dzisiaj puffi.Owczarek niemiecki po paru miesiącach karmienia tą karmą zaczął chudnąć , a ma tylko 2 lata.Od dzisiaj karmie ich ryżem, makaronem,chlebem,domowymi zupami,skrawkami mięsa i wychodzi im to na zdrowie:))))[/QUOTE]

Puffi to się nadaje do sypania kurom, a nie dla psa - stąd nie dziwię się, że gdzie indziej pisałaś, że pies dużo je, a jest chudy i ma biegunkę. Gdybyś jadła cały czas tylko zupki z proszku, też byś zdrowa nie była ;)

A to, czy [okarm psu służy, można powiedzieć po kilku tygodniach, a nie pół dnia.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli kogoś nie stać na drogie karmy niech po prostu psom gotuje. Porcje rosołowe są za ok 2 zł , wątróbka drobiowa 5 zł, serca 6 zł za, do tego jakiś ryż, makaron lub kasza jeśli pies lubi, warzywa i na pewno jest to bardziej wartościowe niż zmielone odpady +popiół i inne wypełniacze, które ponadto bardzo uczulają. Tylko że trzeba na to poświęcić trosze czasu ( ale bez przesady, ja gotuję dla dwóch psów, ok 30 min porcję która starcza na 2 dni. A ponadto nie znam psa, który pogardzi ugotowanym mięskiem:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='masza44']Jeśli kogoś nie stać na drogie karmy niech po prostu psom gotuje. Porcje rosołowe są za ok 2 zł , wątróbka drobiowa 5 zł, serca 6 zł za, do tego jakiś ryż, makaron lub kasza jeśli pies lubi, warzywa i na pewno jest to bardziej wartościowe niż zmielone odpady +popiół i inne wypełniacze, które ponadto bardzo uczulają. Tylko że trzeba na to poświęcić trosze czasu ( ale bez przesady, ja gotuję dla dwóch psów, ok 30 min porcję która starcza na 2 dni. A ponadto nie znam psa, który pogardzi ugotowanym mięskiem:)[/QUOTE]
Właśnie, ale trzeba chcieć to robić;)
Śmieszy mnie fakt, jak ktoś dokupuje do suchej puffi puszki tej "firmy"- dla urozmaicenia:D Bo tam takie smaczne mięsko z galaretką pływa ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GATUSO']Kolejny wątek o suchym do jedzenia.Było juz Chappi ,Pedigrie,teraz Puffi,jutro ktoś napisze o jakiejś karmie typu tranzystor,
Ja rozumiem,że kogoś nie jest stać na droższe karmy,ale po co zachwalać jedzenie którego nie można nazwać jedzeniem?[/QUOTE]

próba żeby uzasadnić wysoką jakość tego typu karm jest zupełnie niepotrzebna...

Link to comment
Share on other sites

Ja kupiłam to Orlando całe... Psy w łupieżu, sierść makabryczna.. i to po 5 dniu żarcia.
Co do Puffi - nic moim psom sie po tym nigdy nie działo (po puszkach) ale na pewno wartości odżywczych to ma tyle co karton. Czasem im kupie ale.. co do marketówek w wersji awaryjnej - polecam Winstona z Rossmana. Po pierwsze jest niemieckiej produkcji a to samo już dużo robi. Kupuje to czasem jak mięso mi sie skończy (np dzisiaj... a sklepy mięsne zamnknięte) i nie ma płaczu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paulina87']

Jakiś tydzień temu spotkałam pana, który upierał się przy tym, że Chappie jest lepsze od Dog chowa.[/QUOTE]

Mniej więcej ten sam syf, ale niektórym psom Dog chow słuzy. U mojej suki pojawił się problem z sierścią (była tłusta i śmierdziała) i z kupą (zbyt często, zbyt dużo).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karilka']Ja miałam dog chow 6 kg i nic sie nie działo za wielkiego (ale karmie głównie gotowanym)[/QUOTE]
Przecież wszystko zależy od organizmu psa;) Innemu służy RC, innemu orijen, eukanuba, brit i tak można wymieniać w nieskończoność.
Podobnie z alergiami- jeden pies ma na kurczaka, drugi na zboże.
Jedynie błędnym twierdzeniem jest to, że psiak dobrze się rozwija przy chappi, puffi itd. Może i dobrze, ale w późniejszym wieku mogą się pojawić skutki (najczęściej uboczne) tego służenia. Zresztą u szczeniaków też-widoczne na wynikach badań- wiele niedoborów wynikających ze złego żywienia. Mam na myśli wtedy, gdy puffi stanowi główne żarcie psa karmionego przez dłuższy czas.

Link to comment
Share on other sites

Dlatego ja karmię gotowanym:lol:Bo straciłam zaufanie do producentów karm-jednak jak wezmę ten kawał mięsa,ugotuję go,zetrę marchew,dodam ryż to wiem co pies je.I nawet jak od czasu do czasu zje naleśnika,kawałek pieczonej kaczki czy tak jak wczoraj-białą kiełbasę(oczywiście kawałek bo zaraz będzie nagonka ,ze tuczę psa kiełbachą...:shake:)to wydaje mnie się ,ze wyjdzie mu to na zdrowie bardziej niż jakikolwiek susz.Pies nie ma problemów żołądkowych,co zdażało sie notorycznie na rc.Je chętnie,co do przygotowania-pracy trochę jest,ale ostatnio gotuję raz na dwa tygodnie i też jest ok.W dodatku jak robię jakieś mięsko to kawałki odkładam Frankowi-np. ostatnio walczyłam z kurą:cool1: i psu sięgnęła się szyjka,ładnie poobrastany korpusik,skrzydełka,kawałki tłustszej piersi,do tego starta włoszczysna,makaronik i pies 'załatwiony' na trzy dni:cool3:

Link to comment
Share on other sites

Ja gotuje dwóm dużym psom i dwóm małym (czyli 4 psy). Garnek ryżu gotuje się może 20 minut.. Mięsa i marchwi, może 40minut i nie musze stać i tego pilnować tylko robie coś innego.
Wrzucam wszystko do jednej michy, mieszam i rozkładam po miskach, dodaje leki komu trzeba i już.
Mięso kupuje w zaprzyjaźnionej ubojni drobiu.. Schodzi 2kg mięsa dziennie + kg ryżu, kilo marchwi lub czegoś innego. Koszt wyżywienia 4 psów: 10zł /dziennie + gaz.

Gdybym karmiła suchym to musiałyby zjeść: Doberman 600g, Shila 700g, Buka 200g i Iwan puszka (przynajmniej Carno 350g) mówiąc o karmie pokroju przynajmniej Nutry Nugets za ok 10zł/kg
czyli 1500g za 15zł +Carno za prawie 5zł. Wychodzi 20zł dziennie najmniej, bo w sezonie "treningowym" Dolar zjada nawet 900g, Shila też.

Link to comment
Share on other sites

Guest papillonek

[quote name='Paulina87']Nie uważam aby dog chow był taki sam jak chappie.[/QUOTE]

Ja też nie,choc zawartośc procektowa mięsa jest taka sama 4 %,ale nie ma barwników,konserwantów i innych E dodatków.

[B]Skład dog chow:Zboża (min. 4% ryżu), mięso i produkty pochodzenia zwierzęciego (min 4% jagnięciny), składniki pochodzenia roślinnego (min. 0,5% pulpy buraczanej), ekstrakty białek roślinnych, oleje i tłuszcze, minerały, warzywa (min. 0,5% cykorii), siarczan miedzi.[/B]

[B]skład chappi:(min. 4% ryżu, min. 4% pszenicy, min. 4% kukurydzy), mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (min. 4% drobiu w brązowych granulkach), oleje i tłuszcze (min. 0,2% oleju rybnego), produkty pochodzenia roślinnego (min. 0,3% pulpy buraczanej), substancje mineralne, roślinne ekstrakty białkowe, warzywa (min. 4% marchewki w pomarańczowych granulkach, min. 4% fasoli w zielonych granulkach).[/B]


Nie wiem po co kolejne tematy dotyczące marketówek,każdy czytac umie i tym powinien sie sugerowac.

Link to comment
Share on other sites

Ja mam westke ale oprócz tego na podwórku mamy dwa duże psy (takie bardziej rodziców) były karmione Puffi (fee) no bo nie byół nas stać za bardzo na lepsza karmę, w czasie zimowym, tak jak i teraz dostawały gotowany korpus z indyka lub jakieś inne części indyka;) z np: kaszą ważywami chlebkiem, lub makaronem, więc to raczej jest dobre jedzenie, które jedzą do tychczas, ale zazwyczaj już na wiosnę/lato, jedzą jakieś suche, ale co kupić żeby nie było to Puffi? nie chcę aby moje psy były trute tym świnstwem czego mam świadomość ale do końca nie mogę decydowac, poza tym że zawszw się pytam co psy jadły. Czy jest jakaś karma sporo lepsza od Puffi, oczywiście oprócz suchego dostają kości, lub jakieś mięsko, od czasu do czasu, ale suche też musi być dobre, tylko jakie bo Puffi tanie jest i to aż śmiesznie skoro 5kg kosztuje 10zł, to aż mnie zdziwiło, przy tym co ja kupuje mojeje westce (bo o niej to ja akurat decyduje co je itd.) ja za 10zł to mam 1kg a nie 5! Czy w markecie znajdę jakąś porządniejszą karmę?
będę wdzięczna za odpowiedź:D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...