maartuusia Posted September 22, 2009 Posted September 22, 2009 Zancie to choróbsko? Kogoś kto leczył na nie swojego psa? Z jakim skutkiem? Bardzo proszę o wszelkie informacje na ten temat. Quote
ewtos Posted September 22, 2009 Posted September 22, 2009 [quote name='maartuusia']Zancie to choróbsko? Kogoś kto leczył na nie swojego psa? Z jakim skutkiem? Bardzo proszę o wszelkie informacje na ten temat.[/quote] Ale Twój pies chyba na to nie choruje? Jest to choroba którą roznoszą komary w Afryce Środkowej i w Ameryce Południowej. Obecność mikrofilarii należy stwierdzić we krwi i w skórze zwierzęcia, przynajmniej ja tyle wiem na ten temat. Quote
maartuusia Posted September 23, 2009 Author Posted September 23, 2009 No właśnie, ale czy znane są Wam przypadki leczenia jej na terenie naszego kraju? Ludzie w końcu podróżują ze swoimi psami po całym świecie i na pewno były jakieś osobniki które wróciły do kraju z filariami w organizmie - właśnie o nie pytam. Quote
Iras Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 Podlaczam sie pod pytanie. U jednego z moich psow (pies, ktory NIGDY nie byl za granica gdziekolwiek) wykryto we krwi mikrofilaria... zeby nie bylo ze sciemniam - [url]http://rapidshare.com/files/369366790/Wynik_Badania_WBK_233_Asam_WBK_233_Asam.pdf.html[/url] Quote
Artur Dobrzynski Posted May 11, 2010 Posted May 11, 2010 [quote name='maartuusia']Zancie to choróbsko? Kogoś kto leczył na nie swojego psa? Z jakim skutkiem? Bardzo proszę o wszelkie informacje na ten temat.[/QUOTE] Dirofilarioza, a konkretnie Dirofilaria immitis, czyli robaki sercowo-płucne przenoszone są przez komary. W obecnej chwili notuje się zachorowania psów w wielu krajach Europy. Szacuje się, że np. na Słowacji z tego powodu cierpi około 30% psów, w Hiszpanii i Grecji 48%, w Serbii i Chorwacji 50%. Leczenie wymaga podawania toksycznych leków. Toteż na całym świecie kładzie sie nacisk na zapobieganie inwazji komarów. Zwykle zalecany jest Advocate Bayer. Quote
Artur Dobrzynski Posted April 11, 2011 Posted April 11, 2011 No i mamy w Polsce pierwsze przypadki dirofilariozy. Nie jest to co prawda Dirofilaria immitis ( sercowo - płucna ) ale Dirofilaria repens ( skórna ). Przypadki zachorowań notowano u psów stale przebywajacych w kraju i nigdy nie opuszczających granic. Stąd pewność, że parazytoza zagościła u nas na dobre. Dlatego starajmy sie pamiętać o tym aby zabezpieczać psy nie tylko przed kleszczami ale równiez przed komarami, które są wektorem tej inwazji pasożytniczej. Quote
Idalia Posted June 28, 2011 Posted June 28, 2011 [quote name='Artur Dobrzynski']No i mamy w Polsce pierwsze przypadki dirofilariozy. Nie jest to co prawda Dirofilaria immitis ( sercowo - płucna ) ale Dirofilaria repens ( skórna ). Przypadki zachorowań notowano u psów stale przebywajacych w kraju i nigdy nie opuszczających granic. Stąd pewność, że parazytoza zagościła u nas na dobre. Dlatego starajmy sie pamiętać o tym aby zabezpieczać psy nie tylko przed kleszczami ale równiez przed komarami, które są wektorem tej inwazji pasożytniczej.[/QUOTE] A skąd ta pewność, że to tylko repens? Ze źródeł zbliżonych do SGGW wiadomo mi, że również immitis. Na terenie Warszawy mikrofilarie we krwi psów znajdowano już od kilku lat. W powiatach pruszkowskich, grodzieńskim, warszawskim zachodnim mikrofilarie we krwi znajduje się do kilkudziesięciu rocznie, co biorąc pod uwagę odsetek przebadanych psów wskazuje na znaczne rozprzestrzenianie się inwazji. Przypominam, że i Dirofilaria immitis i Dirofilaria repens są zoonozami, co oznacza, że nie omijają również ludzi. Quote
beka Posted March 20, 2012 Posted March 20, 2012 Moja sunia ma dilofilarie. Czy ktos już to leczył? Quote
gryf80 Posted March 20, 2012 Posted March 20, 2012 o masz ci los!a skąd przywiozła?jak pisza w ulotce stronghold dziala super Quote
beka Posted March 20, 2012 Posted March 20, 2012 kochana u nas na wsi to już któres zachorowanie. 15 km od warszwy stronghold zapobiega z tego co czytałąm Quote
gryf80 Posted March 20, 2012 Posted March 20, 2012 no niby tak.ale powiem ci jestem w szoku,pewna osoba mówiła mi o leczeniu milbemaxem-a w jakich dawkach i co to musisz weta pytać. Quote
vallhund Posted March 20, 2012 Posted March 20, 2012 A jaka to postać, skórna czy sercowa ? Jak to rozpoznano? Jeśli sercowa, to absolutnie nic nie podawaj na własną rękę. Dorosłe robale zabija się melarsominą, ale to wymaga leczenia osłonowego, ze względu na zagrażające zatory. Mikrofilarie niszczy się w następnej kolejności iwermektyną, albo milbemycyną. Najświeższe informacje znajdziesz na stronie hearthwarm society (wystarczy wrzucić w google). Mam w pdf artykuł dr Niziołka o dirofilariozie - mogę podesłać. Quote
bejasty Posted November 16, 2014 Posted November 16, 2014 UWAGA !!! w Bydgoszczy a konkretnie w Nowym Fordonie na 100% potwierdzony przypadek dilofilariozy !!!! Pies nie wyjeżdzal poza granice mista.Radzę róbcie badanie -rozmaz z krwi /nie jest drogi a pozwala na wszczesne wykrycie "wroga". 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.