M@d Posted January 31, 2005 Posted January 31, 2005 Dzięki wszystkim! Było super, nawet mój szczekun po jakimś czasie przestał jazgotać :-) Szkoda, że on długo nie potrafi znieść socjalizacji i zaczyna chodzić "po obrzeżach" :-( No ale może powoli, powoli sie przyzwyczai nie będzie się alienował :-) Jeszcze raz DZIĘKI :) Quote
iwa Posted January 31, 2005 Posted January 31, 2005 Nam tez bylo bardzo milo, szkoda tylko ze bylo tak strasznie zimno. Mamy nadzieje, ze kiedys to powtorzymy, moze juz niedlugo. :D A twoj szczekus faktycznie po jakims czasie przestal nas ustawiac :wink: , a jeszcze pare spotkan i na pewno sie przyzwyczai do pieskow i zacznie sie bawic. (Mam nadzieje, ze moj tez, tylko ze ja nie wiem czy moj sie kulil z zimna czy ze strachu :lol: - oto jest pytanie) Quote
asher Posted January 31, 2005 Posted January 31, 2005 a organizujecie moze jakis spacerek w najblizszy weekend? bo moze bysmy sie z Sabina (ON) skusily? tylko z gory uprzedzam, ze wobec suczek moja psica potrafi byc srednio przyjemna, wiec sie do ich socjalizacji nie nadaje :( ale najwyzej bedzie na smyczy. za to dorosle sznaucerki i yorki plci przeciwnej wrecz uwielbia. to jej ulubione gabaryty :lol: Quote
Agnes Posted January 31, 2005 Posted January 31, 2005 Potrzebuje na gwalt spokojnego psa (suki) ON. Dzisiaj prawie rzucila sie na Aze suka ON i boje sie, ze Aza teraz w ogole bedzie omijala ONy wielkim lukiem - a tych u nas strasznie duzo. Aza jako pol roczne szczenie miala nieprzyjemny kontakt z ONem - rzucil sie na nia:( Od tamtej pory Aza bala sie wszelkich wiekszych psow, a ONow szczegolnie. Teraz bylo w miare ok, ale po dzisiejszym spacerze wole zapobiegac... Aza ma prawie 14 m-cy i wazy 30 kg, wiec malutka nie jest... Chodzi mi narazie o zwykle spacery w obecnosci takiego psa, ew spuszczenie obu psow zeby sie pobawily - ale ten drugi pies musi miec zero agresji w stosunku do innych psow. Mieszkamy na Natolinie (Ursynow) - moze ktos mieszka tutaj z psem ktorego opisalam i chcialby razem pospacerowac po naszym lesie, albo polach? Quote
asher Posted January 31, 2005 Posted January 31, 2005 [b]Agnes[/b], bije sie w piersi :modla: przed chwila poslalam Ci maila. mam nadzieje, ze sie nie przerazisz moja wizja takich wspolnych spacerow :lol: Quote
Agnes Posted January 31, 2005 Posted January 31, 2005 asher wrecz przeciwnie - wydaje mi sie, ze takie spacery moga naprawde pomoc...oczywiscie odpisalam:) Co nie zmienia faktu, ze nadal szukam lagodnego psa ONa :( Quote
tajdzi Posted February 1, 2005 Posted February 1, 2005 Wiesz co? Przyszło mi do głowy? Pamietasz Viki? Nie jest może zbyt Onkowata, ale spora i łagodna...Ale to u nas :( Quote
M@d Posted February 1, 2005 Posted February 1, 2005 Było trochę chętnych na 6.02. Tylko tym razem proponuję meeting w tej większej części Pól Mokotowskich - np. koło pomnika Szczęśliwego Psa... Tam jest mniej dzieci i większe przestrzenie i dalej od ulicy ... [quote name='iwa'](Mam nadzieje, ze moj tez, tylko ze ja nie wiem czy moj sie kulil z zimna czy ze strachu :lol: - oto jest pytanie)[/quote] Ze strachu?? No co ty, widziałem jak wyskakiwał na 30 cm w górę, żeby zaprezentować swoje zęby na wysokość oczu CTR-a :lol: I poinformowac go, żeby się nie spoufalał ... :wink: Quote
iwa Posted February 1, 2005 Posted February 1, 2005 [quote name='M@d']Było trochę chętnych na 6.02. Tylko tym razem proponuję meeting w tej większej części Pól Mokotowskich - np. koło pomnika Szczęśliwego Psa... Tam jest mniej dzieci i większe przestrzenie i dalej od ulicy ...[/quote] Jak nie bedziemy mieli treningu to na pewno sie pojawimy na spacerze. Tylko jak mozecie opisac jak dokladnie sie tam dostac to by bylo super. [quote name='M@d'][quote name='iwa'](Mam nadzieje, ze moj tez, tylko ze ja nie wiem czy moj sie kulil z zimna czy ze strachu :lol: - oto jest pytanie)[/quote] Ze strachu?? No co ty, widziałem jak wyskakiwał na 30 cm w górę, żeby zaprezentować swoje zęby na wysokość oczu CTR-a :lol: I poinformowac go, żeby się nie spoufalał ... :wink:[/quote] :lol: :lol: :lol: Ach, ten moj maly wariat. Chyba masz racje, ale na ten spacer ubierzemy go cieplo, wiec chyba warunki klimatyczne juz nie beda mu straszne. Quote
Agnes Posted February 1, 2005 Posted February 1, 2005 tajdzi mi koniecznie chodzi o ONa...za duzo sie dzieje z ONami i ona moze pamietac wlasnie te psy... U was nie ma gdzie psy puscic, wiec odpada :( zreszta mi zalezy na kilku spotkaniach, dlatego chce takiego psa i wlasciciela znalezc u mnie. Czasami na pola przychodza mlode ONki - ostatnio wstawialam takie do galerii do naszego topicu, ale juz nie moge ich spotkac:( a raz to za malo... Quote
Nanami Posted February 1, 2005 Posted February 1, 2005 Agnes, wejdz na forum [url]www.owczarek.pl[/url] tutaj jest duzo dorosłych osób, z Wawy bardzo duzo, które mają spokojne ONy i dobrze ułozone. Quote
M@d Posted February 1, 2005 Posted February 1, 2005 Możemy się umówić 15 minut wcześniej pod pomnikiem lotników (skrzyżowanie Wawelskiej z Żwirki i Wigury.) To chyba 3 przystanki od Jazdy Polskiej jadąc "Trasą" w kierunku Ochoty. A stamtąd to już kilka minut spacerkiem. :lol: Quote
iwa Posted February 1, 2005 Posted February 1, 2005 A jak metrem to wysiadam na przystanku Pola mokotowskie i co dalej? Quote
doddy Posted February 1, 2005 Posted February 1, 2005 Jak wysiądziesz przy Politechnice, to przechodzisz przez małe pola (te na któryś się umówiliście poprzednio), przechodzisz przez kładkę nad Al. Niepodległości. Wtedy wchodzisz na Duże pola. Idziesz prosto. Po prawej mijasz Bibliotekę Międzynarodową, później Tolę idziesz... I po prawej widzisz mały Pomnik Szczęśliwego Psa. On będzie na wysokości Lolka. Powinnaś trafić bez problemów :wink: Asher jak Ty się skusisz to może i ja.... Po szkoleniu bym wpadła.... Quote
asher Posted February 1, 2005 Posted February 1, 2005 doddy, skusic to bym sie skusila, ale Sabina rozwalila sobie lape, wiec dluzsze spacery odpadaja. mialam nadzieje, ze to nic powaznego, ale do soboty to sie raczej jednak nie zagoi :( :roll: :evil: :-? 0X Quote
Ludek Posted February 1, 2005 Posted February 1, 2005 Nam też było bardzo miło i jeśli nie będzie treningu, to również się chętnie spotkamy ponownie. Mam nadzieję, że tym razem Graf obierze sobie nieco większy obiekt uczuć. :wink: Quote
donya Posted February 1, 2005 Posted February 1, 2005 [quote name='M@d']Było trochę chętnych na 6.02. Tylko tym razem proponuję meeting w tej większej części Pól Mokotowskich - np. koło pomnika Szczęśliwego Psa... Tam jest mniej dzieci i większe przestrzenie i dalej od ulicy ...[/quote] Trzeba pamiętać, że jest zima i snieg. Na górce obok pomnika Szczęśliwego Psa jest teraz mnóstwo dzieci. Quote
Ludek Posted February 2, 2005 Posted February 2, 2005 Nie bardzo znam Pola Mokotowskie, ale tam gdzie sie spotkaliśmy poprzednim razem też były górki i dzieci, a do tego mały teren. Quote
M@d Posted February 2, 2005 Posted February 2, 2005 [quote name='donya'][quote name='M@d']Było trochę chętnych na 6.02. Tylko tym razem proponuję meeting w tej większej części Pól Mokotowskich - np. koło pomnika Szczęśliwego Psa... Tam jest mniej dzieci i większe przestrzenie i dalej od ulicy ...[/quote] Trzeba pamiętać, że jest zima i snieg. Na górce obok pomnika Szczęśliwego Psa jest teraz mnóstwo dzieci.[/quote] Ale to by był tylko charakterystyczny punkt zborny, ponadto górka obok tego pomnika ma jakieś 2 m wysokosci i nie cieszy znowu aż taką popularnością :-p A zaraz obok (100 m.) są duże przestrzenie bez hord dzieci... BTW ten teren ma ok 1 km długości i pewnie ok 400 m szerokości ... Na ok. 400 tys m. kw. zmieści się sporo psów i dzieci i nie będą sobie przeszkadzały :wink: Ja tam chodze ze szczekunem codziennie i NO PROBLEM :lol: Quote
donya Posted February 2, 2005 Posted February 2, 2005 Ja tylko tak dla przypomnienia. W lecie rodzice dzieci wzywali często straż miejską bo psy biegały luzem. My też często przychodzimy. Niestety akita jest duża i stale ktoś się czepia. Quote
KORONA Posted February 2, 2005 Posted February 2, 2005 Ja czasem tam jestem z dogami i jeszcze nigdy nikt się nie przyczepił. Quote
Ludek Posted February 3, 2005 Posted February 3, 2005 Na niedzielnym spotkaniu byłam z CTR-em i Parsonem. Nikt się nie czepiał. :lol: Co prawda młodzież rzucająca frisbi (nie ma pojęcia jak się to pisze) przeżyła chwilę grozy :wink: . Jak CTR zobaczył, że głaszczą Małego, to też poleciał po swoją porcję pieszczot. :lol: Quote
fruzka Posted February 3, 2005 Posted February 3, 2005 z moich doswiadczen wynika, ze straz miejska na polach mokotowskich jest dla psiarzy raczej nieuciazliwa - bywam na polach kilka razy w tygodniu od wielu lat i tylko raz, jakies 8-9 lat temu, byl nieprzyjemny zgrzyt, o malo sie zreszta nie skonczylo na kolegium. teraz wpadam na straznikow raz na kilka spacerow - i nie dzieje sie zupelnie nic, panowie najczesciej legitymuja popijajaca piwo mlodziez. dla porownania w morskim oku pies bez kaganca albo smyczy od razu, bez zadnej dyskusji, dostaje mandat. tak nas wytresowali, ze nawet ratlerki chodza w kagancach. a jak bedziecie na polach obok marilyn, to naprawde nikt nie powinien sie przyczepic - spedzilismy tam duza grupa psiarzy (czasem potrafilo byc kolo 20 psow) bardzo wiele letnich wieczorow, kiedy rzeczywiscie byly tlumy innych ludzi i nie bylo zadnego problemu. milego spacerowania! Quote
KORONA Posted February 3, 2005 Posted February 3, 2005 [quote] dla porownania w morskim oku pies bez kaganca albo smyczy od razu, bez zadnej dyskusji, dostaje mandat. tak nas wytresowali, ze nawet ratlerki chodza w kagancach.[/quote] :o :o :o Rzeczywiście na morskim Oku jest sporo straży, ale z tymi mandatami to chyba przesada. Jestem w tym parku kilka razy dziennie i jeszcze mandatu nie dostałam. Fakt, że pouczeń mam juz bardzo dużo :) Quote
iwa Posted February 4, 2005 Posted February 4, 2005 Niestety my odpadamy ze spaceru w niedziele, czeka nas wizyta rodzinki. :roll: Ale zycze wszystkim dobrej zabawy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.