BIANKA1 Posted October 16, 2009 Author Share Posted October 16, 2009 To ja , Kajtuś :loveu: [URL=http://img210.imageshack.us/i/p1050875.jpg/][IMG]http://img210.imageshack.us/img210/7347/p1050875.jpg[/IMG][/URL] przytyłem [URL=http://img115.imageshack.us/i/p1050876.jpg/][IMG]http://img115.imageshack.us/img115/4431/p1050876.jpg[/IMG][/URL] lubię spać na łóżku i posiedzieć w fotelu [URL=http://img49.imageshack.us/i/p1050883.jpg/][IMG]http://img49.imageshack.us/img49/2589/p1050883.jpg[/IMG][/URL] potrafię się bawić zabawkami [URL=http://img527.imageshack.us/i/p1050897l.jpg/][IMG]http://img527.imageshack.us/img527/9927/p1050897l.jpg[/IMG][/URL] uwielbiam trzepać kocyki :cool3::evil_lol: [URL=http://img387.imageshack.us/i/p1050903.jpg/][IMG]http://img387.imageshack.us/img387/4493/p1050903.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 Śliczny....:loveu: [B]Kajtuś[/B] zamieszka w Sandomierzu Pani Justyna z mężem już na niego czekają z utęsknieniem. Wczoraj były zakupy posłanka, szeleczek, przysamków, zabaweczek,karmy Royala oraz zapasu kurzych udek:loveu::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted October 16, 2009 Author Share Posted October 16, 2009 [quote name='Osa']Śliczny....:loveu: [B]Kajtuś[/B] zamieszka w Sandomierzu Pani Justyna z mężem już na niego czekają z utęsknieniem. Wczoraj były zakupy posłanka, szeleczek, przysamków, zabaweczek,karmy Royala oraz zapasu kurzych udek:loveu::evil_lol:[/quote] Cudownie :loveu::loveu::loveu: Właśnie Kajtus spakował plecaczek i TZ zawiózł go do p Lucynki do upiększenia i odwiezienia do państwa , którzy go podwiozą kawałek do nowego domku . Bardzo przykro jest mi się rozstać z Kajtusiem :-( Ale dla jego dobra przełknę łzy :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 Badz szczesliwy malenki:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 [quote name='BIANKA1']Cudownie :loveu::loveu::loveu: Właśnie Kajtus spakował plecaczek i TZ zawiózł go do p Lucynki do upiększenia i odwiezienia do państwa , którzy go podwiozą kawałek do nowego domku . Bardzo przykro jest mi się rozstać z Kajtusiem :-( Ale dla jego dobra przełknę łzy :roll:[/QUOTE] Jasne że przykro się z nim rozstawać. W Kocim Świecie pobędzie króciótko -poczeka jakieś trzy - cztery dni na nowych opiekunów. Państwo chcą go jak najszybciej zabrać- mają do Warszawy ok. 200 kilometrów i przyjadą jak tylko będą mogli najszybciej bo Pancio pracuje. Pewnie że dobrze byłoby gdyby Kajtuś od razu pojechał do swojego domu ale też szkoda było marnować tej okazji transportu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted October 16, 2009 Author Share Posted October 16, 2009 Ale będą jakieś informacje i zdjęcia Kajtusia z jego nowego domu ? Jeszcze rano był tu ze mną i tulił się do mnie :-( Moja perełeczka kochana . Jednak on jest bardzo delikatny i ciapowaty . Jemu w takim tłumie było żle . On potrzebuje państwa tylko dla siebie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 Na pewno będą. Poproszę Panią Justynę żeby mi na początek na komórkę 1,2 zdjęcia wrzuciła. Wprwadzie mi się skiepścił "blutus" ale kochana [B]Doda_ [/B] nie odmówi i albo mi wrzuci na PW albo bezpośredniio na wątek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bella1 Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 Bardzo się cieszę :multi::multi::multi: Bądż szczęśliwy malutki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 cudowne wieści :loveu::loveu::loveu: Kajtusiu wszystkiego dobrego , niech Ci się szczęści!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted October 17, 2009 Share Posted October 17, 2009 Kajtuś już w połowie drogi do nas. Wyjechali z Wrocka o 7.00 Na 13.00-14.00 może będą w Nasielsku Kajtuś jest grzeczny i spokojnie sobie jedzie przypięty szelkami na tylnym siedzeniu. Obok siedzi Pani która ma cały czas na niego oko. Nie ma z nim problemów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted October 17, 2009 Author Share Posted October 17, 2009 Pewnie już dojechali . On ładnie jeżdzi samochodem . Nie ma choroby lokomocyjnej , nie skacze , nie piszczy . Można z nim jechać dookoła świata :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted October 17, 2009 Share Posted October 17, 2009 Jednak Kajtuś troszeczkę wymiotował podczas jazdy. Kiedy przyjechał był zmęczony podróżą i od razu po przywitaniu się z Kasią poszedł spać. Jednak jego stosunek do facetów stanowczo się poprawił. Mąż Kasi wiedział, że ma przyjechać nowy piesek ale akurat nie było go w domu. Kiedy wkroczył do kuchni z wielkim uśmiechem i słowami "Ależ fajny ten nowy, wygłaskałem go i wyniosłem na siku bo chciał.Naprawdę fajny psiak.Daj zaniosę mu papu" Kasia o mało nie zapytała, czy go nie chciał ugryżć ale właściwie po co miała pytać, widocznie Kajtuś od razu polubił męża Kasi...:lol: Kajtuś przywitał się ładnie z naszymi matronami czyli Księżniczką Szczerbatką,Gremlinką i Luną. Obowiązkowo obsikał podwórko,zaglądał w każdy kąt. Ma swoje posłanko ale na razie zaanektował tapczanik- zaznaczam że jest niski i Kajtuś sam na niego wschodzi. Myślę, że dobrze się tu czuje i spokojnie może czekać na przyjazd nowych opiekunów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted October 17, 2009 Author Share Posted October 17, 2009 Moze zjadł za dużo przed jazdą i dlatego zwymiotował . To super , że polubił Pana . U mnie warczał na TZa , jak chciał go podnieśc , Widzę , że ja bardziej tęsknię i przeżywam rozstanie niż on :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted October 17, 2009 Share Posted October 17, 2009 [quote name='BIANKA1']Moze zjadł za dużo przed jazdą i dlatego zwymiotował . To super , że polubił Pana . U mnie warczał na TZa , jak chciał go podnieśc , Widzę , że ja bardziej tęsknię i przeżywam rozstanie niż on :razz:[/QUOTE] Nie wiem dokładnie ile dostał przed podróżą, niby niewiele. A co do przeżywania to raczej tak jest jak piszesz:) Cóż poradzić..;) Może to i dobrze. Kajtuś jest bardzo spokojny.Ładnie zjadł. Daje się miziać, głaskać.. Na podwórku miał taki moment, ze stanął na chwilę i patrzył w jeden punkt ale szybko to minęło i zaraz pobiegł wąchać i obsikiwać. :) Już niedługo pojedzie do swojego domciu. Będzie dobrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PapryczkaChili Posted October 19, 2009 Share Posted October 19, 2009 eh, lepiej, żeby psiak nie przeżywał... już swoje w życiu przeszedł :( a teraz niech się cieszy na swój już ten docelowy domek :) a Ty Bianko to jeszcze nie jednemu pomożesz :evil_lol: Powiem Ci, ze poza tym, ze przytył, to mordka mu się zmieniła - na taką, hmmm... jak to powiedziec, jakby bardziej rozumną - wcześniej miał pusty wzrok a teraz na zdjęciach już dużo lepiej wygląda ;) i tak fajnie zarósł - a ja uwielbiam jak psy długowłose mają długie włosy :loveu: świetna robota, naprawde, Kajtuś gdyby mógł, to by Ci podziękował :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted October 23, 2009 Share Posted October 23, 2009 Jutro Kajtuś o 14.00 wyrusza do nowego domciu:loveu::loveu::loveu: Obiecane są zdjęcia - no i oczywiście mam stały kontakt z Państwem Dzisiaj pełne pogotwie bojowe.Ostatnie konsultacje co jest a czego brak (wszystko jest ale przegląd tak dla pewności...:evil_lol:) Pełny osprzęt jest,wałówa jest, smakołyki i zabawki także... Brakuje tylko Kajtusia... :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted October 23, 2009 Author Share Posted October 23, 2009 Chyba jajko zniosę do jutra :roll::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted October 23, 2009 Share Posted October 23, 2009 :evil_lol::evil_lol::evil_lol: A tu z jajka wyskakuje mały Kajtuś...:evil_lol: Sama się nie moge doczekać.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted October 24, 2009 Author Share Posted October 24, 2009 Kajtek , smyku , pakuj manatki . Dziś Twój wielki dzień :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted October 24, 2009 Share Posted October 24, 2009 Czekamy na koncowe info:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted October 24, 2009 Author Share Posted October 24, 2009 I co ? Przyjechali ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted October 24, 2009 Share Posted October 24, 2009 Kasia umówiła się z Państwem w Warszawie bo nie znają za bardzo miasta i odbiór w Wa-wie a nie 60 km od niej lepiej im pasował. Kasia w tej chwili szczepi koty. Dowiedziałam się tylko tyle. Państwo przesympatyczni.Byli Kajtkiem zachwyceni. Kajtuś też stanął na wysokości zadania. Wszystko jest OKi. Pojechali. Więcej szczegółów za jakąś godzinkę jak Kaśka będzie wracać od weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted October 24, 2009 Author Share Posted October 24, 2009 Czekamy :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted October 24, 2009 Share Posted October 24, 2009 [quote name='BIANKA1']Czekamy :lol:[/QUOTE] I nadal czekamy:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted October 24, 2009 Share Posted October 24, 2009 Właśnie dzwoniłm do Pani Justynki. W tej chwili są u rodziny pod Warszawą.Zostaną tam do niedzieli. Kajtuś obserwuje otoczenie,jest spokojny, daje się głaskać. Raz tylko pokazał ząbki Pani Justynce jak pomiziała go za blisko pyszczka ale nie warknął dalej nadstawiał się do głaskania. Koniecznie chciał kawałek kotleta, choć pogradził kurczakiem w misce. Pewnie dlatego że zjadł suty posiłek przed wyjazem z "KŚ" bo Kasia wiedziała, że Państwo zatrzymają się u rodziny do niedzieli więc nie czeka go długa podróż. Właśnie wychodzili na spacerek. Wszystko jest jak najlepiej. Zdjęcia będą po powrocie do domu. U mamy Kasi skąd Państwo go odbierali Kajtuś łapał same plusy. Podszedł do drzwi i poprosił o wyjście.Grzecznie zrobił siusiu i widamoco co jeszcze a Państwo byli bardzo zadwoleni z takiego zachowania. Jedynym minusem było łakomstwo Kajtka ;) Pomimo, że wszyscy zbierali michy z kocimi chrupkami, Kajtek był szybszy i część padła jego łupem.:evil_lol: Państwo przyjechali z całym wyposażeniem: łącznie z posłankiem,kocykiem, karmą, zabawkami i psimi przysmaczkami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.