Jump to content
Dogomania

Sznaucery w schroniskach - informacje bieżące - ZAJRZYJ i pomóż!!!


Recommended Posts

  • Replies 8.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Juz ponad rok bez wyjscia siedzi w klatce duzy sznaucer Szatan.
W zeszlym roku uciekl z klatki,biegal szczesliwy po schronisku,zlapala go
wolontariuszka,zaprowadzila do biura. Piesek straaasznie zakoltuniony,jak go zobaczyla
dyrektor,kazala natychmiast ostrzyc.Ale Szatan byl bardzo podniecony swoja ucieczka i chwila wolnosci i zdarzyl sie wypadek, ugryzl. Od tamtego czasu siedzi w klatce zamkniety na klodke, ma wyrok "nie do adopcji, agresor" .
Kiedy do klatki podchodzi obcy,rzuca sie i groznie szczeka. Ale podchodzilam do
niego kilka razy z parowkami,kurczaczkiem.;-) Juz na mnie nie szczeka,bierze jedzenie
bardzo delikatnie,przytula sie do krat i podstawia sie do glaskania.Zna komende "siad" i "daj lape" i chetnie robi to za parowki. Posiedze z nim,podrapie,pogadam, a jak odchodze to skomli.:-(
Sama nie dam rady go wyprowadzic bo za duzy dla mnie,jak pociagnie to nie utrzymam go.
Jak by znalazl sie jeszcze ktos,kto by sie z nim zaprzyjaznil,moglibysmy go wyprowadzic na spacer. Piesek strasznie wyglada,zakoltuniony,oblepiony blotem. Prosilam zeby go ostrzygli, ale nikt nie chcial sie tym zajmowac ,za duzo problemow:zlapac,uspic... Sytuacja bez wyjscia...

Posted

[quote name='grinia']juz ponad rok bez wyjscia siedzi w klatce duzy sznaucer szatan.
W zeszlym roku uciekl z klatki,biegal szczesliwy po schronisku,zlapala go
wolontariuszka,zaprowadzila do biura. Piesek straaasznie zakoltuniony,jak go zobaczyla
dyrektor,kazala natychmiast ostrzyc.ale szatan byl bardzo podniecony swoja ucieczka i chwila wolnosci i zdarzyl sie wypadek, ugryzl. Od tamtego czasu siedzi w klatce zamkniety na klodke, ma wyrok "nie do adopcji, agresor" .
Kiedy do klatki podchodzi obcy,rzuca sie i groznie szczeka. Ale podchodzilam do
niego kilka razy z parowkami,kurczaczkiem.;-) juz na mnie nie szczeka,bierze jedzenie
bardzo delikatnie,przytula sie do krat i podstawia sie do glaskania.zna komende "siad" i "daj lape" i chetnie robi to za parowki. Posiedze z nim,podrapie,pogadam, a jak odchodze to skomli.:-(
sama nie dam rady go wyprowadzic bo za duzy dla mnie,jak pociagnie to nie utrzymam go.
Jak by znalazl sie jeszcze ktos,kto by sie z nim zaprzyjaznil,moglibysmy go wyprowadzic na spacer. Piesek strasznie wyglada,zakoltuniony,oblepiony blotem. Prosilam zeby go ostrzygli, ale nikt nie chcial sie tym zajmowac ,za duzo problemow:zlapac,uspic... Sytuacja bez wyjscia...[/quote]

Jak chcesz to mogę z Tobą pojechać na Paluch i Ci pomóc.Mam stary kantarek mojego psa tylko może być za duży

Posted

Na kaganiec Szatan chyba sie nie zgodzi.:) A poza tym wlasnie okolo pyska trzeba mu poobcinac te posklieiany koltuny. I na piersi. Ale to pozniej. Najpierw trzeba z nim sie zaprzyjaznic,a to troche potrwa,nie w jeden dzien,potem wyjsc na spacer.(jezeli klodke zdejma)
Jutro bede na paluchu,zapraszam. Jego klatka jest na wprost za lewa brama przy wejsju do geriatrium.

Posted

Śląsk, południe Śląska, o psach nie wiadomo NIC - nawet płci, wielkości, nic

1.
[IMG]http://img832.imageshack.us/img832/3372/kudlate23.jpg[/IMG]

2.
[IMG]http://img822.imageshack.us/img822/7175/kudlate6.jpg[/IMG]

3.
[IMG]http://img837.imageshack.us/img837/2369/kudlate16.jpg[/IMG]

[IMG]http://img534.imageshack.us/img534/6291/kudlate14.jpg[/IMG]

[IMG]http://img37.imageshack.us/img37/4580/kudlate15.jpg[/IMG]

Posted

4.
[IMG]http://img375.imageshack.us/img375/6337/kudlate8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img820.imageshack.us/img820/2268/kudlate10.jpg[/IMG]

[IMG]http://img215.imageshack.us/img215/1928/kudlate11.jpg[/IMG]

[IMG]http://img837.imageshack.us/img837/9632/kudlate12.jpg[/IMG]

[IMG]http://img713.imageshack.us/img713/1199/kudlate13.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Grinia']Na kaganiec Szatan chyba sie nie zgodzi.:) A poza tym wlasnie okolo pyska trzeba mu poobcinac te posklieiany koltuny. I na piersi. Ale to pozniej. Najpierw trzeba z nim sie zaprzyjaznic,a to troche potrwa,nie w jeden dzien,potem wyjsc na spacer.(jezeli klodke zdejma)
Jutro bede na paluchu,zapraszam. Jego klatka jest na wprost za lewa brama przy wejsju do geriatrium.[/QUOTE]

Mnie chodziło o kantarek taki do nauki chodzenia.Była byś w stanie go na nim utrzymać, jeżeli oczywiście rozmiar był by dobry.Mi on w zasadzie jest niepotrzebny i mogę go dać na stałe.

Posted

[quote name='WATACHA']Mnie chodziło o kantarek taki do nauki chodzenia.Była byś w stanie go na nim utrzymać, jeżeli oczywiście rozmiar był by dobry.Mi on w zasadzie jest niepotrzebny i mogę go dać na stałe.[/QUOTE]

Byloby super gdyby udalo Ci sie zajsc do schroniska i rzucic na niego okiem:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...