Jump to content
Dogomania

Sznaucery w schroniskach - informacje bieżące - ZAJRZYJ i pomóż!!!


malawaszka

Recommended Posts

  • Replies 8.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='elinka']
Czytam też, że mamy wyjechać do Maroco na trasę. No nie wiem czy damy radę bo by trzeba jeszcze podjechać do Myngey po sunię, a jest już późno, córka jutro idzie do przedszkola, musi iść spać, a samej jej w domu nie zostawimy.[/QUOTE]

a jakby Twój mąż pojechał z Myngey? Marako jedzie taki kawał, od razu po pracy, jutro na rano do pracy - błagam pomóżcie jej żeby choć 50 km podwieźć psiaki, oddamy za paliwo

Link to comment
Share on other sites

Jesteśmy już.
Psy zapoznane. Tajga jak zwykle straszyła, że chce zagryźć intruza, ale po chwilce jej przeszło. Zostawiłam na wszelki wypadek w wiatrołapie samą, a moją trójcę oddzielnie. Odwiozłam Radka do Wrocławia. Jak wróciłam, nakarmiłam psy.

Sunia cudna, nieśmiała, troszkę wystraszona, ale ogonkiem (kikucikiem) macha już jak szalona. Nie chciała wyjść z auta, zapierała się, musiałam brać na ręce.
Zmiotła makaron z mięsem (tylko to miałam prócz kulek, których nie ruszyła).

Musiała mieć niezłe przejścia, biedaczka, Ta blizna po gryzieniu jest ogromna, szeroka (i nie wiem, czy ma szanse zarosnąć sierścią). Jutro zrobię i wrzucę fotki małej. Wezmę ją też do weta, bo jadę po pracy z Grace. Pokażę uszy, bo drapie się, i kupię odpchlenie i odrobaczenie.
Elinka bardzo ciepła, wrażliwa i dobra dusza - nie dała się przekonać, żebym wzięła malutkiego. Więc mamy tylko suńkę. Jutro wieczorem założę jej wątek, na razie idę spać.

Pozdrawiam i dziękuję jeszcze raz Elince i Myngey. Przeczytałam o kąpieli! To dlatego nie śmierdziała specjalnie, jak zwykle schroniskowce. Boże, dwa lata w schronie! To w takim razie jest cudowna podwójnie, kochana i grzeczniusia, wcale nie dzika.

Dziękuję też tym, którzy trzymali kciuki za pogodę - myślałam, że będzie gorzej, bo sypał śnieg na wielu odcinkach. W dzień odwilż, w nocy -5, sypiący śnieg - nie wróżyło to najlepiej. Ale w zasadzie jechało się nieźle i już o 1:30 byliśmy w domu (tyle, że później pojechałam odwieźć Radzia). No i zawsze to o 40 km mieliśmy mniej, bo cała rodzinka Elinki wyjechała po nas (masz super córkę, a i męża nadzwyczajnie cierpliwego - w końcu jednak jesteś szalona, jak większość nas tutaj, a on to znosi ze spokojem). Dzięki za wyjechanie po nas, to nie tylko te 2 x 20 km, ale nie musieliśmy też dzięki temu błądzić po Inowrocławiu, więc w sumie zyskaliśmy sporo czasu.

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=#333333][FONT=lucida grande][SIZE=3][SIZE=3]Sorry...[/SIZE]
"P[SIZE=3]impuś[/SIZE] (prawdopodobnie ojca maluchów) średniej wielkości (przypominający teriera
niemieckiego), niezwykle inteligentny. Żyjąc przy ruchliwej drodze zawsze siadał i rozglądając się czekał na możliwość przejścia. Opiekował się szczeniakami pilnując, by nie oddalały się od legowiska. Nadmiar przywożonego jedzenia zanosił do swojej specjalnej skrytki.[/SIZE][/FONT][/COLOR]"
Ten niezwykły pies wrócił z DS po 4 dniach,bo "warczał ", z ciepłego łóżeczka na słomę..
Szukamy DT nawet płatnego lub DS...pomóżcie proszę...

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232461-Pimpu%C5%9B-wr%C3%B3ci%C5%82-z-DT-do-hotelu-POMOCY[/url]!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elinka']Ojej! maraco, zapomniałam Ci dać odpchlenie, które wczoraj dostałam dla psiaków w podarku od fryzjerki Pani Marleny. Gdybyś poczekała parę dni to doślę Ci je pocztą razem z dowodem szczepienia.[/QUOTE]
Odpchlenie jednego średniaka to nie jest wielki wydatek, zostaw na jakiegoś innego w potrzebie. Dowód szczepienia - OK, jak będziesz miała chwilę, to wyślij.


Dzięki,farmerko, za aromatyczną kawusię - postawiła mnie na nogi. Z a pół godziny kończę pracę, więc za 75 minut powinnam być u czterech czarnulek z pełnymi pęcherzami (i jelitami). (o ile czekają cierpliwie z pełnymi brzuchami).

Link to comment
Share on other sites

Przyznam, że i ja lepiej się czuję z większymi psami, choć miałam ostatnio też i miniatury. Ale zachowania większego są dla mnie przejrzystsze i bardziej zrozumiałe - mały jest o wiele trudniejszy do rozszyfrowania.
No i jak dziś mój mąż zobaczy 4 psy zamiast 5, to chyba jednak lepiej dla nas wszystkich ...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...