Jump to content
Dogomania

Dziki Kibic w schronisku byłby bez szans. Teraz dziekuje. Ma dom :).


Onaa

Recommended Posts

  • Replies 435
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='megii1']Pianka, książeczka jest ale ja nie wierzę w nic co piszą i robią w schronisk:shake: Nic nie poradzę - takie mam doświadczenia. [/QUOTE]
megi:mad:
Jak Kibic trafił do schroniska to byłam w schronisku ja i kaa, nic nie jest podrobione. W naszym schronisku zresztą nie istnieje takie coś, tu dobrzy ludzie pracują, więc mi tu, no:mad:
a książeczke w niedziele przed wyjazdem własnoręcznie wypisywałam:p





co do wizyty jo37 i megi się mają jakos zgadać i pójda razem.
Mnie odrzuciło to, że chce go na próbe i go odda jak nie bedzie umiała go nauczyć czystości, a potem sie zaraz broniła szybko, ze ma super doświadczenie, wiele psów wychowała i każdego jej się udało wychować i sobie poradzi. No zobaczymy:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pianka']megi:mad:
Jak Kibic trafił do schroniska to byłam w schronisku ja i kaa, nic nie jest podrobione. W naszym schronisku zresztą nie istnieje takie coś, tu dobrzy ludzie pracują, więc mi tu, no:mad:
a książeczke w niedziele przed wyjazdem własnoręcznie wypisywałam:p





co do wizyty jo37 i megi się mają jakos zgadać i pójda razem.
Mnie odrzuciło to, że [B]chce go na próbe i go odda jak nie bedzie umiała go nauczyć czystości[/B], a potem sie zaraz broniła szybko, ze ma super doświadczenie, wiele psów wychowała i każdego jej się udało wychować i sobie poradzi. No zobaczymy:roll:[/QUOTE]

Hm, na próbę :cool1:.
Przecież to młody psiak, więc pani nie powinna zakładać, że go nie nauczy czystości.
A tutaj wiele zależy od przyszłego właściciela Kibicka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='megii1']Rozmawiałam właśnie z Panią z Warszawy zainteresowaną adopcją Kibica. Na mnie Pani zrobiła dobre wrażenie. Opowiedziałam jej o zachowaniu Kibica, o tym że na poczatku mozę się troszkę bac, o tym, ze czasami sa problemy z zachowaniem czystości. Generalnie zaczęłam od minusów ale Pani to nic nie przeraziło. Jak dowiedziała się , że Kibic jest w Serocku koło Warszawy, powiedziała, ze na dniach a może nawet dzis jak przestanie padać podjadą zobaczyć Kibicka z meżem i 5- letnim dzieckiem. Jak się sobie spodobają, ja pojadę do nich i zrobię wizytę, a potem ewentualnie adopcja. Także teraz czekam na telefon od Pani ze szczegółami przyjazdu do nas:)[/QUOTE]

Megi, 5-letnie dziecko, zamknięte z Kibicem w mieszkaniu po kolejnym stresie związanym ze zmianą miejsca i ludzi wokół- według mnie , to nie jest dobry pomysł. Pamiętasz jak pisałaś że zaraz po przyjeździe był bardzo zestresowany i próbował capnąć męża? A jak taki maluch podleci, ? mieszkanie to teren zamknięty , a pięciolatek to żywiołek. :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agat21']A moze Kibic jednak potrafdilby sie zmienic we wlasnym domu? wiele zalezy od podejscia ludzi.. i ich madrosci[/QUOTE]

To na pewno , tylko że jesli miał by mieszkać z dziećmi to według mnie zdecydowanie starszymi , nie takimi żywymi nieprzewidywalnymi 5 latkami. Megi już trochę psiaka poznała , i jej wątpliwości są na pewno słuszne.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...