Laura1108 Posted September 7, 2009 Posted September 7, 2009 Ta dziewczyna co ma wziąć Nadzieję na DT ma na imię Magda i mieszka w Chodzieży k. Piły i spokojnie może wyjechać po niunie do Poznania . Do Poznania [B]Radunia[/B] a z Poznania odebrałaby Magda tylko dziś wieczorem będę z Madzią gadała to zapytam czu 11 wrzesień pasuje i w jakich godzinach by miało odbyć się to spotkanie w Poznaniu [B]Radunia [/B]?? Quote
Negri_2008 Posted September 7, 2009 Posted September 7, 2009 [quote name='Laura1108']Ta dziewczyna co ma wziąć Nadzieję na DT ma na imię Magda i mieszka w Chodzieży k. Piły i spokojnie może wyjechać po niunie do Poznania .[/quote] Acha - czyli szukamy transportu Warszawa - Poznań :-? Quote
Laura1108 Posted September 7, 2009 Posted September 7, 2009 [quote name='Negri_2008']Acha - czyli szukamy transportu Warszawa - Poznań :-?[/quote] No ja wszystko pomyliłam kurcze zrozumiałam , że Ra dunia zabierze małą z Warszawy do Poznania . Jeżeli chodzi o odbiór Nadziei z Poznania to Magda ta od Dt może po nią tutaj wyjechać a na tę częśc drogi z Wawy do Poznania mamy szukać transportu . Quote
__Lara Posted September 7, 2009 Posted September 7, 2009 Cioteczki, ale działacie jak burza :lol: już dt jest, szok. Quote
Ra_dunia Posted September 7, 2009 Author Posted September 7, 2009 Oj pomyliłaś, pomyliłaś Lauro ;) Ja też oferuję transport z Poznania do Chodzieży/Piły :) Czyli transport z Warszawy do Poznania jest potrzebny. A powiedz coś bliżej o tym DT z Chodzieży... Quote
teapot Posted September 7, 2009 Posted September 7, 2009 Negri, a gdzie przebywa sunia? To coś w czym jest na fotkach to kojec czy buda w kojcu? Wygląda "toto" jak trumna... Jeśli dobrze zrozumiałam bidulka stamtąd nie wychodzi? Czy może ktoś z nią pracuje? Czy ma kontakt z innymi psami? Z ludźmi? Kurcze, dobija mnie bezsilność. Ona ma tak przerażony wzrok... Quote
Negri_2008 Posted September 7, 2009 Posted September 7, 2009 [quote name='teapot']Negri, a gdzie przebywa sunia? To coś w czym jest na fotkach to kojec czy buda w kojcu? Wygląda "toto" jak trumna... Jeśli dobrze zrozumiałam bidulka stamtąd nie wychodzi? Czy może ktoś z nią pracuje? Czy ma kontakt z innymi psami? Z ludźmi? Kurcze, dobija mnie bezsilność. Ona ma tak przerażony wzrok...[/quote] Kochana cioteczko chyba pomyliłas wątki :evil_lol::loveu: Quote
teapot Posted September 7, 2009 Posted September 7, 2009 [quote name='Negri_2008'][I][...][/I] [I][SIZE=3]Sunia prawie nie opuszcza kojca, a gdy ośmieli się wysunąć pyszczek to tylko na chwilkę. [/SIZE][/I] [I][SIZE=3]W żadnym razie nie powinna zostać w schronisku. Tam nie uda się wyprowadzić jej na prostą. Jeżeli pozostawimy ją w tym stanie i pozwolimy jej tak dorastać - zdziczeje i pozostanie w schronisku na zawsze bez najmniejszej szansy na dom :shake:[/SIZE][/I] [...] [SIZE=4][B][/B][/SIZE] [IMG]http://img38.imageshack.us/img38/8025/sunia1.jpg[/IMG] [/quote] Nie Negri, nie pomyliłam wątków... Quote
Ra_dunia Posted September 7, 2009 Author Posted September 7, 2009 [quote name='Negri_2008']Kochana cioteczko chyba pomyliłas wątki :evil_lol::loveu:[/quote] ?? ej, chyba nie... na tych zdjęciach ten kojec Nadzieji wygląda serio przerażająco... Teapot - mała jest w schronisku... ale jest tak przerażona, że sama nie chce mieć kontaktu z nikim, nawet z innymi szczeniakami... To jeszcze dziecko, więc na pewno da się ją szybko "wyprostować". Quote
teapot Posted September 7, 2009 Posted September 7, 2009 [quote name='Ra_dunia']?? ej, chyba nie... na tych zdjęciach ten kojec Nadzieji wygląda serio przerażająco... Teapot - mała jest w schronisku... ale jest tak przerażona, że sama nie chce mieć kontaktu z nikim, nawet z innymi szczeniakami... To jeszcze dziecko, więc na pewno da się ją szybko "wyprostować".[/quote] No właśnie. Chyba określenia kojec w tym wypadku to nadużycie. :shake: Co to za schronisko? Quote
Negri_2008 Posted September 7, 2009 Posted September 7, 2009 [quote name='teapot'] Co to za schronisko?[/quote] przepraszam to ja się pomyliłam - robię kilka rzeczy na raz :shake: Schronisko jest dobre, to azyl w Klembowie a to w czym sunia się schroniła- no cóż - mnie też przeraża Quote
teapot Posted September 7, 2009 Posted September 7, 2009 Negri, dla mnie miejsce w którym są takie twory nie jest dobrym schroniskiem: [IMG]http://img393.imageshack.us/img393/7631/kojcobudahx4.jpg[/IMG] Z budy pies może wyjść kiedy chce. Ma dostęp do światła, do wody. Tam nie ma nawet gdzie wstawić misek - jeśli pies wyleje wodę nikt tego nie zauważy do spaceru. Dwa spacery dziennie? Przy ponad 100 psach- dla mnie to mało realne. Choć chciałabym w to wierzyć. Dwa psy w czymś takim? Ktoś napisał, że mogą się nawet wygodnie położyć - a co z przekręceniem się na drugi bok? Na hasło trzy-cztery? Ps. Prześledziłam wątek azylu i to właśnie są moje przemyślenia po lekturze. Jeśli możesz rozwiać moje wątpliwości - bardzo proszę. Quote
GoniaP Posted September 7, 2009 Posted September 7, 2009 A czy Magda, która chce wziąć to biedne, przerażone psie dziecię na dt ma doświadczenie w postępowaniu z psami lękowymi? Bo jeśli nie, to może jej zrobić "niedźwiedzią przysługę"... Quote
Ra_dunia Posted September 8, 2009 Author Posted September 8, 2009 Dlatego Lauro - czy mogłabyś coś więcej napisać o tym potencjalnym DT? Quote
Negri_2008 Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 Laura nie może sie zalogować na dogo. :shake: Jestem z nią w kontakcie i wiem, że jest sznasa na domek w okolicy Nadarzyna. Potrzebna jest wizyta przedadopcyjna dodam, że surowa. Kto mieszka w tej okolicy? :confused: Quote
Negri_2008 Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 Help, help, help !!!!! Kto mieszka w okolicach [B]Nadarzyna, Podkowy Leśniej lub Pruszkowa ??????[/B] Jest dobry domek dla suni, ale trzeba go prześwietlić help, hel, help Quote
sonikowa Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 Poświata jest z Podkowy :-) Może bedzie mogła, albo kogoś doradzi. Quote
GoniaP Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 Zadzwońcie do Dosi (ma bana). Ona może sprawdzić dom w Nadarzynie, mieszka niedaleko : 502 720 743 Quote
agusiazet Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 Trzymam kciuku, żeby domek okazał się godny zadania socjalizacji! Quote
Negri_2008 Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 Sunia troszkę wychodzi z budki :multi: Ogonek skulony, uszka też ale wychodzi...na chwilkę. Chowa sie i za chwilę znowu wychodzi. Jest pośród rozbrykanego stadka szczeniaków, w dobrym miejscu w azylu, gdzie zawsze są ludzie. Mam nadzieję, że się przełamie :cool3: Quote
Dana i Muszkieterowie Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 Takie trochę labkowate to przerażone dziecko:-(. Śliczna sunia, dobrze, że zaczęła wychodzic, może o koszmarze zapomnieć, jest jeszcze szczeniaczkiem. Domek się chyba już szykuje, będzie dobrze !:thumbs::thumbs: Quote
Laura1108 Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 Pani z Nadarzyna bardzo jest na TAK , chcą sunię , chcą dać jej domek w którym oferują dużo miłości . Przeczuwam , że to dobrzy ludzie ale wyjdzie na wizycie :) Więc kto pojedzie najlepiej dziś Pani jest o 17 w domu :) Jak wszystko wyjdzie to jutro małą zawiozę do nowego domku a DT zostanie dla innego psiaka :multi: Quote
Laura1108 Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 [quote name='dana']Takie trochę labkowate to przerażone dziecko:-(. [/quote] Tak labkowate to fakt bo jeżeli ja nie mylę to ta mała sunia jest ze stajni gdzie różni ludzie trzymają swoje konie i tam wyżełkę szorstkowłosą dopadł labek to wiem z relacji dziewczyny , która z tego miotu ma sunię mieszka u mnie w bloku . Jeżeli to nasza Nadziejka jest z tego miotu to wiem , że te małe tam co upolowały to jadły nikt specjalnie o nie nie dbał :( :angryy: Quote
Negri_2008 Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 Rozpuściłam trochę próśb na mapie pomocy dogo i dzięki podpowiedziom na wątku ale na razie cisza...................:shake: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.