elinka Posted September 26, 2009 Share Posted September 26, 2009 Dziewczyny, rzeczywiście macie rację. Jeśli Miauczer miałby mieć taki byle jaki domek to lepiej poszukać mu lepszego domu. No i po kolejnych postach Dody zaczynam nabierać przekonania, że ten kot jednak mieszka na ulicy. W takim razie będę dalej pisać ogłoszenia na portalach w necie.:cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted September 26, 2009 Share Posted September 26, 2009 Co u naszego Przystojniaka? Potencjalny Dt sie odezwal? Doda, wyslalam pytanie tez do dogomaniaczki z Myslowic, moze Ona zgodzi sie przyjac Miauczerka - czekamy na odpowiedz. Macie racje, ze nie ma co analizowac czy On ma domek czy nie ma...zeby po piwnicach spal i po smietnikach grzebal :angryy: to nie jest prawdziwy domek!!! Jak nie pomozemy to zginie :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Caragh Posted September 26, 2009 Share Posted September 26, 2009 fiorsteinbock mnie dorwała na pw, wiec jestem :lol: Przelecialam :lol: caly watek, Panterka cudna :loveu: Moge wziasc na DT, ale tylko, gdy bedzie mial zapewnione finanse (czyt. weta). Moj psiak mnie ostatnio zbankrucil :shake: i niestety, ale nie mam grosza:shake: A czytam, ze chcecie kastrowac + szczepienie... No i koniecznie trzeba sie dowiedziec, co to z jego oczkiem sie dzieje :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted September 26, 2009 Share Posted September 26, 2009 Cudnie, ze odpisalas i jeszcze takie wiesci :loveu: Bedziemy zbierac na kastracje i szczepienia, nie wiem jakie koszty - poczekajmy na Dodę. Na weta tez bedziemy zebrac :evil_lol: Ja moge dodatkowo wyslac karme dla chlopaka. Cioteczki, dorzucicie na ciachniecie jajek? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinka Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Dorzucę, ale dopiero po pierwszym i nie mogę zbyt wiele, 15zł. :oops: [B]Caragh[/B], to wspaniała wiadomość. :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karena Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Jakie dobre wieści z samego rana:multi: co do kastracji, to może warto byłoby zapytać w najbliższym oddziale TOZ, czy nie maja kuponów na darmową kastrację. U nas funkcjonuje coś takiego to są kupony "wielokrotnego" użytku, nie na jednego kota. TOZ wydaje zaświadczenie, że jesteś społecznym opiekunem kotów i u weta to wystarczy (w TOZ-ie powiedzą, do którego weta z tym iść, bo chyba nie wszyscy współpracują z TOZ). Przynajmniej u nas tak to wygląda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milcia17 Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Ja też mogę grosze wrzucić, zawsze coś :) Oby ten DT był Ok, bo nie wiem jak Twój pies, Caragh i Miauczer - jaki kontakt między nimi, czy będiesz odizolować ich ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted September 27, 2009 Author Share Posted September 27, 2009 o jejku jak ja strasznie sie ciesze:loveu::loveu::loveu: caragh dziekuje bardzo :loveu::loveu::loveu: i wszystkim takze dziekuje bardzo za wsparcie finansowe.. rozmawialam z wetem i powiedzial ze najlepiej najpierw go zaszczepic, po 2 tyg badanie czy narkoza Miauczerowi nie zaszkodzi jesli wszystko bedzie OK to od razu zostanie poddany zabiegowi. Tak wiec mysle ze bym zabrala Miauczera do weta na badanie tego oczka, jesli jest zdrowy to zostanie zaszczepiony i zawioze go do Myslowic do DT, po 2 tyg pojedziemy znowu zabrac Miauczera do weterynarza w Dabrowie Gorniczej na kastracje. Po Kastracji wróci do Caragh. Co o tym wszystkim myślicie? Ja pokryję koszt pierwszej wizyty u weta (szczepienia - 40zl - panleukopenia i katar koci oraz badanie tego oczka). Bardzo bym prosiła o wsparcie finansowe, przed znieczuleniem zostanie zbadany czy narkoza nie zaszkodzi - koszt 60,- ; kastracja 150-200 ,- . I leczenie tego oczka, moze drugie szczepienie (nie znam sie na kotach, nie wiem ile szczepien powinno byc:oops:) . Jeszcze transporter musze wypozyczyc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Caragh Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Yyy eee... aż wstyd się przyznać, ale jam jest wolontariuszka w TOZie właśnie oddziału w Sosnowcu:cool3: Na moja obronę: od baaardzo niedawna, dopiero się uczę :cool3: Tutaj TOZ otwarty po 2 godzinki we wtorek i w piątek, ale ja zaraz jutro z rana zadzwonię gdzie trzeba i się dowiem jak to u nas wygląda :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 To super dziewczyny, ze dzialacie. Dowiedz sie Caragh, moze uda sie cos uczknąc grosza. Moj kot nie mial badania czy zaszkodzi mu narkoza, pies tez nie :roll: Nie znam sie, ale czy potrzebny jest ten wstepny zabieg? Szczepilismy ostatnio Cezara szczepionką za 60zl, obejmuje wszystkie choroby...przeciw wsciekliznie wet odradzal, bo kot jest niewychodzacym, nie wiem jak w przypadku Miauczera :crazyeye: Doda, kiedy bys poszla do weta zbadac oczko, mam nadzieje, ze to nic powaznego. Aha, moj kot byl osowialy po szczepieniu:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted September 27, 2009 Author Share Posted September 27, 2009 fiorsteinbock - trzeba robić badania przed zabiegiem, czy narkoza nie zaszkodzi mu. Transporter mam - od estre :loveu::loveu::loveu: Musze pojechać do katowic po transporter i zapiszę wizyte u weta. Caragh bardzo proszę na PW mi podać swój dokladny adres i od kiedy mogłabys przyjać Miauczera? Masz w domu koty (wspominałas tylko o psu)? edit: do weta pojade jak tylko bede miec transporter. Po weta Miauczer pojechałby prosto do caragh, tylko ze nie wiem od kiedy mogłaby go przyjać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 [quote name='fiorsteinbock'] Szczepilismy ostatnio Cezara szczepionką za 60zl, obejmuje wszystkie choroby...przeciw wsciekliznie wet odradzal, bo kot jest niewychodzacym, nie wiem jak w przypadku Miauczera :crazyeye: Doda, kiedy bys poszla do weta zbadac oczko, mam nadzieje, ze to nic powaznego. Aha, moj kot byl osowialy po szczepieniu:shake:[/QUOTE] koty czesto zle znosza szczepienia (moj odchorowuje). jesli bedzie kotem niewychodzacym, to mozna poczekac ze szczepieniem, jesli w ogole. najwazniejsze, zeby wet go dokladnie obejrzal: nie tylko oczy, ale uszy (czesto koty maja świerzbowca, moj tez mial), i ogolnie cale ciałko. potem wzmacnianie sie w DT i kastracja - to priorytet. szczepienie potem. zreszta, zobaczymy, co wet powie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted September 27, 2009 Author Share Posted September 27, 2009 [quote name='jotpeg'] zreszta, zobaczymy, co wet powie.[/quote] Ja rozmawialam z wetem i mowil ze lepiej najpierw zaszczepic a potem wykastrowac po 2 tyg. To jak myślicie jak lepiej bedzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Doda, sama nie wiem... Na pewno musi go dokladnie obejrzec wet, jotpeg ma racje - swierzbowiec czesto wystepuje u kitkow, moj tez mial. My wpierw szczepilismy, bo na kastarcje byl za mlodziutki. Cioteczki wypowiedzcie sie :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted September 27, 2009 Author Share Posted September 27, 2009 No to czekam na wypowiedzi innych cioteczek :loveu: A Miauczerka dziś i wczoraj nie bylo :-(:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Cholera...musimy dzialac szybko. Doda, dysponujesz autkiem? moze bez transporteka dalabys rade pojechac do weta? Czas nagli a Miauczer robi sobie wycieczki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinka Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 [quote name='Doda_']Ja rozmawialam z wetem i mowil ze lepiej najpierw zaszczepic a potem wykastrowac po 2 tyg. To jak myślicie jak lepiej bedzie?[/quote] Trudno mi powiedzieć co by było lepsze najpierw. Naszą Kicię co roku w kwietniu szczepimy na wszystko + wścieklizna (ok.100zł) bo od maja do października jest na wakacjach na wsi i poluje sobie na myszy. Sterylizowana była w listopadzie bądź grudniu (już nie pamiętam dokładnie), więc to w niczym nie kolidowało. Ale jeśli chodzi o Miauczera to chyba Twój wet ma rację. :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Dziewczyny,a może trochę poczekać z tym szczepieniem i upewnić się ,że jest zupelnie zdrowy? Może byc np.lekko podziębiony i już szczepienie może mu zaszkodzić -a noce są teraz zimne bardzo-może szwenda się po nocach czasem, jak to kot.Czasem wet nie do końca na pierwszej wizycie wybada dobrze albo po kilku dnaich coś się u kota może ujawnić.Jesli ten kot będzie niewychodzący -ty tym bardziej można poczekać nieco ze szczepieniami,żeby upewnić się na drugiej wizycie ,że można kota szczepić.Jak uważacie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted September 27, 2009 Author Share Posted September 27, 2009 tak, mamy samochody. No ale Miauczer to żywiołowy kot, ja jak go trzymam na rękach, to po chwili już siedzi sobie na moje plecy :mad: a jak wyprostuję plecy to na ramiona, mogłby wejść na głowe. I bym się bała go nosić na rękach az do weta, bo jak wysiąde z samochodu to może mi się wyrwać, a lecznica znajduje się koło ruchliwej ulicy. Nie będę ryzykować. Dziś Miauczer był. Bardzo zajęty, wpatrzony w dziurki czekał az myszka wyjdzie. Był ode mnie ok. 30 metrów, wołałam 'Miauczer! Jedzenie! chodź!' ale miał mnie w nosie, dalej wpatrzony w dziurki. No nic, odwróciłam się by miskę z jedzonkiem postawić na trawie, a on już dawno siedział obok mnie, tylko że ja go nie zauwazyłam..:roll: nie wiem jak mógl tak szybko tu dotrzeć :-o to chyba mini puma... Jutro znajomy podjedzie do pracy estre i odbierze transporter, wiec już od jutra mogłabym z Miauczerem pojechać do weterynarza, jak tylko zjawi się. A jak nie będize chciał wejśc do transporterka to...:mad::mad::mad: No nic, powiedzcie mi jak będzie najlepiej bo sama nie wiem o co poprosić u weta - wiem, badanie czy jest zdrowy-koniecznie, ale najpierw szczepienie czy kastracja czy może wyleczyć te oczko ? EDIT: Czy kotów też się odrobacza? :oops: Jeśli tak, to chyba nie można w jednym dniu odrobaczyć i zaszczepić? Bo myślalam tak, ze jesli trzeba by go odrobaczyć, to podjedziemy do weta na badanie-czy zdrowy, zostanie odrobaczony, oczko zbada pan doktor, potem po 1-2 tyg (nie wiem co powie doktor) szczepienia, i dopiero na końcu kastracja a przed podaniem znieczulenia oczywiście badania? Powiedzcie dziewczyny co o tym myślicie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Badanie i oczko to chyba najwazniejsze. Szczepienie mozna zrobic pozniej, co sugeruje Olga7 - w miedzyczasie poobserwujecie chlopaka, czy jest zdrowy. A DT wezmie Miauczera bez szczepienia i kastarcji? Najwazniejsze, aby jak najszybciej pojechal na DT. My musimy ogranizowac fundusze a On bylby juz u Caragh - taka opcja pasuje? Moze szczepieniami i kastracją zajelaby sie Caragh? Cioteczko Caragh, co Ty na to? Musicie dziewczyny ustalic szczegoly miedzy soba co i jak, tak bedzie łatwiej podjac decyzje. A kolejny krok to szybka zbiorka na weta :lol: Koty tez sie odrobacza, czysci gruczoly okoloodbytowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinka Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 [quote name='Doda_']EDIT: Czy kotów też się odrobacza? :oops: Jeśli tak, to chyba nie można w jednym dniu odrobaczyć i zaszczepić? Bo myślalam tak, ze jesli trzeba by go odrobaczyć, to podjedziemy do weta na badanie-czy zdrowy, zostanie odrobaczony, oczko zbada pan doktor, potem po 1-2 tyg (nie wiem co powie doktor) szczepienia, i dopiero na końcu kastracja a przed podaniem znieczulenia oczywiście badania? Powiedzcie dziewczyny co o tym myślicie.[/quote] Tak, koty się odrobacza. A w przypadku Miauczera będzie pewnie trzeba to powtórzyć. Doda, co do pytania uważam, że właśnie taka powinna być kolej. Oczywiście, najważniejsze jest, aby jak najszybciej pojechał do DT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Caragh Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 [quote name='fiorsteinbock']Badanie i oczko to chyba najwazniejsze. Szczepienie mozna zrobic pozniej, co sugeruje Olga7 - w miedzyczasie poobserwujecie chlopaka, czy jest zdrowy. A DT wezmie Miauczera bez szczepienia i kastarcji? Najwazniejsze, aby jak najszybciej pojechal na DT. My musimy ogranizowac fundusze a On bylby juz u Caragh - taka opcja pasuje? Moze szczepieniami i kastracją zajelaby sie Caragh? Cioteczko Caragh, co Ty na to? Musicie dziewczyny ustalic szczegoly miedzy soba co i jak, tak bedzie łatwiej podjac decyzje. A kolejny krok to szybka zbiorka na weta :lol: Koty tez sie odrobacza, czysci gruczoly okoloodbytowe.[/QUOTE] DT weźmie Miauczera i bez kastracji czy szczepień :cool1: Samo zaszczepienie czy kastracja to nie problem i w późniejszym terminie, domek będzie niewychodzący :cool1: Wydaje mi się, ze najważniejsze właśnie oczko i ogólny stan zdrowia :) I o to tez w pierwszej kolejnosci się pytać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted September 27, 2009 Author Share Posted September 27, 2009 Dziekuje bardzo, dziewczyny, wiec jutro o godz 14 juz bede miec transporter :) I pojade do weta jak sie pojawi :mad: poproszę o badania czy jest zdrowy, no bede pamietac o uszka, oczko i odrobaczenie.. Pozniej po 1-2 tyg znowu zabierzemy Miauczera do weterynarza w Dąbrowie na szczepienia. Za jakiś czas kastracja. Pomoc finansowa będzie bardzo potrzebna. caragh dziekuje:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Super!!! Caragh, dziekuje :loveu: Czekamy zatem na opinie weta i zbieramy kaske!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Caragh Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Naprawdę nie ma za co :) Ciesze się, ze mogę jakoś pomoc :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.