Dominika1987 Posted May 3, 2005 Share Posted May 3, 2005 Wczoraj zauważyłam, że Gracji zaczęły ropieć oczy, a raczej zaczęły powstawać tzw. "śpioszki". Przedtem też je miała, (no bo wiadomo, że piesio lubi sobie pochodzić z nosem przy ziemi, więc do oczu dostawał się kurz i drobinki z piaskiem, więc oko to "zełzawiło" w postać "śpioszków") ale wczoraj jakby większe, no i to miało postać takiej zielonkawej wydzieliny. Co robić??? Czy przemywać jej wodą (rumiankiem) oczka, czy lepsze będą krople??? HELP!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MateuszCCS Posted May 3, 2005 Share Posted May 3, 2005 wiek psa ? - jezeli pies nie ma roku to moze byc to n.p. grudkowe zapalenie trzeciej powieki ... proponuje pojsc do weta - nieleczone zmiany na oczach moga prowadzic nawet do slepoty (choc nie przez dwa dni, ale na miesiace tego zostawic nie wolno) przez net mozemy gdybac - w kazdym badz razie jest szansa, ze dostaniesz masc albo kropelki z antybiotykiem i problem zniknie na kilka miesiecy, albo wogole ... M. P.S. rumianek odbarwia siersc. Nam zalecano przemywac (jako dodatek do kropelek z antybiotykiem) zwykla herbata. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted May 3, 2005 Share Posted May 3, 2005 Nam pani wet kazała przemywać świetlikiem, podobno najlepszy jest do oczu. I dostałyśmy kropelki z antybiotykiem. Zobaczymy co będzie dalej, ale już się oczka poprawiły Domonika, radziłabym przemywać świetlikiem przez dwa, trzy dni, jeśli problem nie będzie chciał ustąpić, albo się nasili, to do weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted May 4, 2005 Share Posted May 4, 2005 Zielony kolor wydzieliny wskazuje na zakażenie bakteryjne. Idź do weta - jeśli to rzeczywiście bakterie, dostaniesz antybiotyk w kropelkach lub maści, najprawdopodobniej gentomycynę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnika Posted May 4, 2005 Share Posted May 4, 2005 mój wet również zalecił świetlik (ok.7 zł w aptece) lub okuheel (nie jestem pewna czy tak się pisze). oba leki dostaniesz bez recepty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnika Posted May 4, 2005 Share Posted May 4, 2005 acha i co do przemywania to rzeczywiście herbata, rumianek może być przyczyną alergii Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted May 4, 2005 Share Posted May 4, 2005 My rowniez polecamy swietlik - to lek homeopatyczny - mojemu briardowi rowniez oczy pierw byly zaczerwienione, potem ropialy - zaczelam od swietlika - pomogl. Dostaniesz te krople bez recepty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted May 5, 2005 Share Posted May 5, 2005 [quote name='arnika']mój wet również zalecił świetlik (ok.7 zł w aptece) [/quote] Ja miałam na myśli ziele świetlika, takie zioła w torebkach ekspresowych. Zalewa się wrzatkiem, zaparza i przemywa oczka, kiedy ziółka wystygną. Ziele świetlika kosztuje ok. 3 zł 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dominika1987 Posted May 5, 2005 Author Share Posted May 5, 2005 Jej dziękuję za odpowiedzi. Zaraz lecę do apteki i kupię świetlik. Jak nic nie przejdzie to pójdę do weta. Co do wieku, to Gracja ma 2 latka ( będzie je mieć dokładnie 17 maja) Mam jeszcze pytanko ten "okuheel" o którym pisała arnika to jest maść, czy kropelki?? DZIĘKI ZA ODPOWIEDZI. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magdula Posted May 8, 2005 Share Posted May 8, 2005 Mój Antar ma podobne objawy.Poszłam do veta i okazało się że to grudkowe zapalenie trzeciej powieki. Narazie dostalismy kropelki, ale bez zabiegu podobno sie nie obędzie. Zabieg wykonuje sie pod narkozą i kosztuje ok 100 zł - podobno żadnymi kroplami, maściami ani okładami się tego nie pozbędzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted May 8, 2005 Share Posted May 8, 2005 [b]Magdula[/b], są różne [url=http://www.vetserwis.pl/grudki_trzecia_powieka.html]zdania[/url] na temat tych zabiegów... Może warto skonsultować z kims jeszcze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta Chmielewska Posted May 9, 2005 Share Posted May 9, 2005 Właśnie Penny ma od piątku podobne objawy, pociera oczy łapą, widać, że ją swędzą, rano ma lekko zaklejone. A ponieważ każdy mój pies miał nie raz zapalenie spojówek, zakropilam jej oczka gentomycyną i już na drugi dzień byla poprawa. I w związku z tym zastanawiam się, czy jest sens iść do weta. Obawiałam się owrzodzenia rogówki (niebezpieczne a podobne objawy!!) ale nie ma światłowstrętu, a to dodatkowa cecha choroby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cuddle Posted May 9, 2005 Share Posted May 9, 2005 z zabiegami to chyba warto sie nieco wstrzymac-oczka naszej piesi ropialy gigantycznie - wet stwierdzil, ze to nieszczesne grudki. Przerazeni perspwktywa jakichkolwiek zabiegow sprobowalismy u innego weta, ktory powiedzial,ze grudek ani sladu :o , dal gentamycyne i przeszlo w kilka dni. od czasu do czasu ropienie sie powtarza (ale nie na ta skale)- zazwyczaj po zabawie w piasku czy kopaniu dołow...mamy nadzieje,z e z tego wyrosnie pzdr Asia i Nuka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dominika1987 Posted May 11, 2005 Author Share Posted May 11, 2005 Z Gracją nie jest jeszcze tak źle. A też chciałabym się powstrzymać od wizyty u weta, bo mnie nie stać na jakikolwiek zabieg, zresztą wiem jakie zabiegi mogą być niebezpieczne, nawet dla młodych i silnych psów(mogą się poprostu już nie obudzić z narkozy) :( . Co to jest gentomycyna??? Można ją dostać bez recepty??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted May 11, 2005 Share Posted May 11, 2005 [quote]Co to jest gentomycyna??? [/quote] Antybiotyk w kropelkach do oczu. Nie widzę ani na opakowaniu ani na ulotce napisu "Wydaje się z przepisu lekarza" więc być może, można je kupić bez recepty (ja miałam receptę). Nazywa się to dokładnie "Gentamicin" i kosztuje 1,80 zł :) [quote]chciałabym się powstrzymać od wizyty u weta, bo mnie nie stać na jakikolwiek zabieg, [/quote] A kto mówi o jakimkolwiek zabiegu?! Na poczatek lekarz obejrzy oczko i zapisze odpowiednie kropelki. [quote]zresztą wiem jakie zabiegi mogą być niebezpieczne, nawet dla młodych i silnych psów(mogą się poprostu już nie obudzić z narkozy)[/quote] A zdajesz sobie sprawę z tego, że nie leczona choroba oka może się skończyć ślepotą? Więc zamiast obawiać się zabiegu, którego pewnie nie będzie, lepiej udać się do weta po poradę. Zresztą wet nic nie zrobi wbrew Twojej woli, jeśli powie, że należy wykonać jakiś zabieg, a Ty się nie zgodzisz, to nie będzie go przeprowadzał na siłę. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dominika1987 Posted May 16, 2005 Author Share Posted May 16, 2005 COZTEGO - dziękuję Ci bardzo za uświadomienie mi, jak ważna jest wizyta u weterynarza :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted May 25, 2005 Share Posted May 25, 2005 [quote name='coztego']..lepiej udać się do weta po poradę. ...[/quote] To ja jeszcze tutaj dopiszę: od razu do specjalisty/okulisty. Pilnie bo to OCZY. Z bogatego doświadczenia (hoduję ogary) wiem, że wizyty u ,,normalnych wetów" to były zazwyczaj zbędnie wydane pieniądze ( i niejednokrotnie złe leczenie i zła diagnoza). I tak w końcu trafiałam do okulisty. Więc...najlepiej iść do niego od razu :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosik71 Posted May 25, 2005 Share Posted May 25, 2005 [color=blue]Mojemu szetlandowi w wieku 6 miesięcy również zaczęło dziać się z oczami coś niedobrego, byliśmy u weterynarza i również stwierdzono grudki trzeciej powieki i polecano zabieg, którego panicznie się bałam - jakby na to nie patrzeć z okiem nie ma żartów. Najpierw jednak spróbowałam też świetlika w kropelkach, stosowałam 2 razy dziennie przez okres 2 tygodni, potem tydzień przerwy i na nowo 2 tygodnie zakrapiania. Po tym czasie wszelkie wycieki z oczu ustąpiły, byliśmy na kontrolnej wizycie - nie ma grudek. Pies ma już 7 lat i zdrowe oczy. Czasem warto wstrzymać się od zabiegów a nawet od antybiotyków, bo leki homeopatyczne nieraz działają cuda.[/color] [color=red]UWAGA: KROPLE ZE ŚWIETLIKA SĄ WAŻNE PO OTWARCIU TYLKO 7 DNI!!! PO TYM CZASIE NALEŻY RESZTĘ WYRZUCIĆ I KUPIĆ NOWE!!![/color] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted October 17, 2005 Share Posted October 17, 2005 Nie chcialam juz zakladac kolejnego topicu, wiec pytam tutaj. Ostatnio ucze Aze aportu, zabaw z pilka itp. Jakos nie bardzo myslac przy tym rzucalam jej pilke na droge z piachem. Wiadomo, ze jak pies biegnie po pilke to oczy sa blisko tego piachu :roll: Chcialam jej przeplukac, bo trze jedno oczko odkad jej rzucalam tam pilke - i ma ciut czerwone. Czytalam tutaj albo o ziolach swietliku, albo o gentomycynie - ale czy warto "pakowac" antybiotyk? Bo tak sadze, ze to przez ten piasek...Jesli podawanie albo ziolek albo kropli nie pomoze oczywiscie udamy sie do weta - jesli sie okaze, ze to nie podraznienie przez piach. Z gory dziekuje za pomoc ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jonquil Posted October 19, 2005 Share Posted October 19, 2005 Świetlik to homeopatyczne krople do oczu. Na moją sukę np. w ogóle nie działają. Nie są do przmywania, nie wiem czemu wszyscy się tak przy tym upierają. Herbata i rumianek też nie są do przemywania oczu! Do przemywania oczu jest sół fizjologiczna. Do dostania w każdej aptece w opakowaniach jednorazowych. Nie wkrapla się tego do oka, tylko się je zalewa. Najlepiej kupić trochę więcej i zawsze mieć gdzieś pod ręką. To najlepszy sposób na usunięcie jakiś zanieczyszczeń z oka np. piachu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted October 19, 2005 Share Posted October 19, 2005 Sol fizjologiczna to wiem, ze to przemywania oczy bo sama czasem uzywam. Ale czemu swietlik nie do przemywania? Tzn do czego? Kilka osob tutaj polecalo wlasnie swietlik. Herbata i rumianek to wiem ze nie...Chyba ze ze swietlikiem ten sam powod jest Oko juz czerwone nie jest, widocznie bylo od tarcia przez sucz lapa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted October 19, 2005 Share Posted October 19, 2005 [quote name='Agnes'] Ale czemu swietlik nie do przemywania? Tzn do czego? Kilka osob tutaj polecalo wlasnie swietlik. [/quote] Myślę, że Jonquil ma na myśli "przepłukiwanie" oka... A reszta mówi o przemywaniu, czyli moczysz wacik w ziółkach i przemywasz oczko.. Kreskowe oczka świetlikiem kazała przemywać pani wet, ale nie kroplami ze świetlika, tylko naparem!!! Na opakowaniu ziela świtlika napisane jest jak byk: [quote]"Zastosowanie: W stanach zapalnych spojówek i brzegów powiek, w przypadku nadwrażliwości na czynniki uczulające (kurz, spaliny, alergeny roślinne)- jako lek przeciwzapalny. Sposób użycia: Jedną torebkę umieścić w szklance, zalać wrzącą wodą do połowy objętości. Pozostawić na 10 minut. Stosować do [b]przemywań[/b] oczu i okładów na powieki"[/quote] [b]Agnes[/b], fajnie, że już wszystko OK. :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted October 19, 2005 Share Posted October 19, 2005 No ja tez mialam na mysli przemywanie wacikiem namoczonym w swietliku - przeciez nie wleje swietlika do oka :roll: [b]coztego[/b] niby lepiej, tzn oko czerwone nie jest, tego czegos w oku mniej - wydzielina siakas - ale wlasnie zakroplilam oczka sola fizjologiczna, narazie sprobuje tym, w razie czego kupie swietlika, a jak to nie pomoze oczywiscie pojdziemy do weta. No bawic sie z Az w piachu tez juz nie bede :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elciak Posted November 16, 2005 Share Posted November 16, 2005 Hmm..skoro mowa tu o oczkach, to mam zapytanie... Moja suńka ma ciemne oczka-brązowe :) A na nich taką niebieskawą mgiełkę...na jednym oku większa, na drugim mniejsza...kiedyś czytałam, że coś takiego może oznaczać problemy ze wzrokiem w przyszłości, ale nie mam pewności, że to o to chodziło..wiecie coś może o tym? Doddam, że to 9letnia sunia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted November 16, 2005 Share Posted November 16, 2005 [b]Elciak[/b], na psiej okulistyce nie znam się za bardzo (moje psy nie miały dotąd problemów z oczkami), ale wygląda to na zaćmę. Zaćma oznacza utratę wzroku z biegiem czasu, usuwa się ją operacyjnie u psiego okulisty (z tego co ktoś pisał, koszt zabiegu to ok. 1000 zł). Być może można wstrzymywać rozwój choroby jakimiś kroplami, warto zapytać weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.