Jump to content
Dogomania

FOZ "Ulga w cierpieniu" Pomóż psiakom skrzywdzonym przez ludzi! / FUNDACJA


Gluszka

Recommended Posts

  • Replies 186
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

jusstyna85, już dodałem link do wątku Kastora - na stronie głównej. Możesz również kliknąć [URL="http://www.dogomania.pl/threads/128711-kiedyA-GRYZIONY-porzucony-TERAZ-POZOSTAWIONY-bez-pomocy-MIMO-OBIETNIC"]TUTAJ[/URL]
Jeśli czegoś brakuje, dajcie proszę znać - będę uaktualniał.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gluszka']jusstyna85, już dodałem link do wątku Kastora - na stronie głównej. Możesz również kliknąć [URL="http://www.dogomania.pl/threads/128711-kiedyA-GRYZIONY-porzucony-TERAZ-POZOSTAWIONY-bez-pomocy-MIMO-OBIETNIC"]TUTAJ[/URL]
Jeśli czegoś brakuje, dajcie proszę znać - będę uaktualniał.[/QUOTE]


Moje problemy z odnalezieniem wątku są przez nową dogomanie :( teraz też ledwo tu weszłam-musiałam 10 min odświeżać,bo ciągle pojawiało sie the front page,czy jakoś tak

W poniedziałek porobię po parę ogłoszeń wszystkim psiakom,Kastor ma:
[url]www.alegratka.pl[/url]
www,kupiepsa.pl
[url]www.kupsprzedaj.pl[/url]
[url]www.adopcje.org[/url]

i jeszcze jakieś,musze odnaleźć...

Link to comment
Share on other sites

SONIA Z KODRĄBIA MA DOM!!! W ogłoszeniu wystąpiła pomyłka co do wieku - nie 4 a 2 latka / w zasadzie 1,5 roku/
Domek jest w łODZI. Aktualnie trwa jazda z nowymi właścicielami. Ofiarnie sami wykonują podróż z Łodzi do Tarnowskic Gór - z Tarnowskich Gór do Łodzi. POWODZEeeeeeeeeeeeeeeeeeNIA!!!

Link to comment
Share on other sites

To dobrze świadczy o ludziach, że sami z Łodzi po Sonię przyjechali. Tacy zwykle się najlepiej sprawdzają.

Cytuję Mmlasowice:
"Te biedne szczeniaki przywiozła nam p.Alicja 12.XII.2009 o godz 21,00!!!!!!! Poszła na spacer z własnym psem, który doprowadził ją do jeszcze niedowidzących szczeniąt. Zapowiedziana mroźna nocka -5"C a te maleństwa same w lesie!!! Pewno ,że mogły zostać odesłane do schroniska , ale czy to jest to WŁAŚCIWE rozwiązanie?"

[IMG]http://img37.imageshack.us/img37/2606/dscf8229u.jpg[/IMG]

[IMG]http://img710.imageshack.us/img710/8766/dscf8238.jpg[/IMG]

[IMG]http://img69.imageshack.us/img69/3523/dscf8239f.jpg[/IMG]

[IMG]http://img18.imageshack.us/img18/7035/dscf8244.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

I kolejne foty:

[IMG]http://img710.imageshack.us/img710/1052/dscf8245.jpg[/IMG]

[IMG]http://img69.imageshack.us/img69/6321/dscf8246a.jpg[/IMG]

[IMG]http://img710.imageshack.us/img710/6074/dscf8247.jpg[/IMG]

[IMG]http://img24.imageshack.us/img24/4666/dscf8249o.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

I jeszcze troszkę zdjęć...

[IMG]http://img63.imageshack.us/img63/2400/dscf8257.jpg[/IMG]

[IMG]http://img37.imageshack.us/img37/7374/dscf8262.jpg[/IMG]

[IMG]http://img37.imageshack.us/img37/5500/dscf8264.jpg[/IMG]

[IMG]http://img710.imageshack.us/img710/4633/dscf8265.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Dodam jeszcze jeden opis do powyższych zdjęć:
"Szczeniaczek PUSZEK przywiązany do przystanku autobusowego jest o kilka tygodni starszy od szczylków z lasu.On widzi już dobrze na oczy, ma większe mleczaki - i dlatego atakuje nowicjuszy, podgryza , turla nimi jak żywymi zabawkami. Biedaki piszczą - więc muszę gromadkę rozdzielać.Puszek z kotami Milkiem i Moruskiem oddzielnie / w kuchni/- RALF i REX z lasu razem w dużym pokoju."

[IMG]http://img69.imageshack.us/img69/9846/dscf8274.jpg[/IMG]

Uff... narazie tyle zdjęć wkleiłam. Dobrze byłoby je pokazać na pierwszej stronie, żeby wszystkie futrzaki były widoczne dobrze przy wejściu na wątek.

Link to comment
Share on other sites

Justyna ja też myślałam o suce - ale pies Ali doprowadził Ją tylko do ślepawych szczeniorków.Weci powiedzieli ,że będa wzrostu Kastora lub Sary / do 30 kg wagi ciała/.Mają rację - widze jak szczylki jedzą. Każdy z nich wcina po 2 gotowane udka dziennie+ reszta innych dobroci. Puszek tyle nie je a jest starszy chyba o 3 tygodnie.

Link to comment
Share on other sites

Justyna - Wiesz , która Alicja P. - nasza wspólna znajoma! Obiecała mi nawet załatwić pokrycie pierwszej wiyty u weta 2x30,00zł. Taka pomoc to dla mnie bardzo dużo!!! Pieniędzy na koncie Fundacji niewiele , bo ciagle opłacam faktury : wet + jedzenie. Mogę leczyć, karmić, sprzątać po nich , rodzielać , godzić zwaśnionych itd - ale naprawdę kuż nie mam jak zarabiać. Mąż nie wydoli. Teraz Święta i telefony z prośbą o opiekę nad wyadoptowanymi - bo ludzie wyjeżdżają (tylko nie MY!!!) Dzisiaj dokarmiałam z obcym Panem szczenięcego szkieletora wzrostu Kastora.Nie udało sie go ująć - ale udało się go porządnie nakarmić.Może być w wieku 6 m-cy. Chyba ma dom - bo nie chciał wejśc do auta. Kombinował zjeść to co widzi i w nogi.Nie zdziwię się gdy w sumie rozeznam ,że właścicielem jest alkoholik.........taki , co to gdy zapije to przez tydzien o BOŻYM ŚWIECIE NIE WIE.
Mieszkając pod lasem znoszę skutki bezdomności "leśnych podrzutków". Pomagać mogę - tylko za co? Detalicznie jeszcze się dało , ale hurtowo już absolutnie odpada. W ostre mrozy nawet sarny podchodzą pod płoty.

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj dzwoniła Pani z Sosnowca "PO NELĘ". Nelcia ma powodzenie , bo jest ładna. Mam nadzieję ,że tym razem będzie to właściwy dom. Nie ma dzieći, mieszkanie w bloku, domek rekreacyjny w górach.Po nowym roku rodzinka ma się ponownie zgłosić. Przed Świętami adopcji nie wykonujemy!!!

Link to comment
Share on other sites

Warunki super...oby Nela znowu nie wywinęła numeru i była grzeczna...

dzwoniła do mnie Alicja i prosiła o pomoc w umieszczeniu gdzieś jakiejś młodej suni,ja niestety nie mogłam pomóc :( potem zadzwoniła,że Pani sie zgodziła ją przyjąć.Jak zwykle wielkie ukłony w Pani stronę.

ja zrobię wątek,mam dostać jej zdjęcia i opis.Podobno była przemarznięta na kość i długo zajęło ogrzanie jej :(

Link to comment
Share on other sites

Sunia cała w dreszczach. W samochodzie Alicji zagrzała się.U mnie pokładała się bokiem na ziemi / ze strachu/ i drżała... Z urody podobna jest do Neli - tylko włos ma kudłaty.Wzrost i umaszczenie identyczne. W nocy próbowała spać z łebkiem uniesionym w górę. Takie spanie i czuwanie jednocześnie. Jeżeli bytowała na mrozie w parku - musiała w ten sposób zadbać o swoje bezpieczeństwo.Tą metodą zagwarantowała sobie szybki zryw w razie ataku innego psa , lub kopa z buta człowieka.
W domu uwielbia zabawę ze szczeniakami oraz Łasuchem ,Bambo, Fioną ,Kastorem ,Funtem.Koty goni. Przed Nelą i Sarą ma respekt. Nie akceptuje Jej również Saba z Dąbrowy Górniczej.Ciężko zestawia się psy zimą - gdy brak przestrzeni ogrodowej. W mieszkaniu psy mają dyskomfort psychiczny z powodu ograniczonej powierzchni - nie dającej możliwości ucieczki.

Rano próbowałam małą odsikać - bez efektu. Tak jak przed nocką zastosowała silny opór przed wyjściem na mróz. Na rękach zabrałam ją do samochodu - i na zakupy. Nie sikała!!! W końcu mąż ukrył ją pod kurtką. Dopiero teraz odsikała się z Bambusiem w ogrodzie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...