Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Doddy,
trzymam kciuki
i daj znać co i jak!

A pamietajcie proszę jeszcze o maleństwach. Nie wiem czy "zaśmiecać" tu topick ich zdjęciami...Czy założyć nowy - ale te dwie sprawy musimy połączyć...
One są grzeczne, kochane i bardzo mądre
Już siusiają dzielnie na gazetki i wiedzą, że tylko tam można ;)
Reaguja na zaczepki
Bawią się z Baryłcią Deszczowej
I mlaskają jak jedzą ;)

Wstawić foty? :roll:

  • Replies 959
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

proponuje zalozyc nowy topic w stylu dzieci dzielnej Gaji do adopcji.

Tu skupmy sie na Gaji, pomocy dla niej i zbieraniu pieniazkow, ktore czuje znow beda bardzo potzrebne....

Posted

[quote name='asher'][b]Marka[/b], a czy twoja znajoma behawiorysta nie mogłaby przyjechać do suni, obejrzeć ją?
[/quote]

Asher, jak będzie taka potrzeba - to ją o to poproszę, ale myślę, że oglądanie suni tam gdzie jest wiele nie zmieni - ją trzeba koniecznie przenieść.
A poza tym Doddy też jest świetnym specem (wiem, bo słyszałam z wielu źródeł 8) i na pewno wie co robi i pomoże!

[size=2]PS. Szlag mnie zaraz trafi, bo pada mi internet...!!! (mam satelitarne gówno za przeproszeniem!! a nie internet!)[/size]

Posted

Jutro prześlę troszkę pieniędzy na Gaję i jej dzieci.
To naprawdę wzruszająca historia :cry: ....
Mieszkacie w Warszawie, więc może warto byłoby skontaktowac się z gazetą "Mój Pies"(to są zdaje się Aleje Jerozlimskie, ale można kupic gazetę i sprawdzic lub poszukać w wyszukiwarce).Myślę ,że zainteresowaliby się historią dzielnej mamusi i jej szczeniaków.
W każdym razie [b]warto spróbowac[/b], mogliby np. napisać o niej artykuł(może ktoś by się znalazł). Uważam,że pobyt suni w klatce u weta jest dla niej wielkim stresem....
Czy któraś z was nie mogłaby jej przetrzymać?Chociażby jeśli macie dom, to w piwnicy w pokoiku, na kanapie...albo chociaż w dużej klatce na podwórku(ktoś z dogomanii pewnie by oddał na jakiś czas). Myślę , że Gaja w domowych warunkach szybciej wydobrzeje.Oczywiście musialaby mieć opiekę weta.
Gaja u weta codziennie widzi kilkanaście szczekających psów i miauczących kotów i wiele innych zwierząt.Jest zamknięta w małej klitce wsród okropnych odgłosów...A nawet jeśli macie małe mieszkanie to pokoik pewnie byłby o niebo lepszy. Myślę, że czułaby się bezpieczniej.
Takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam

Posted

dajcie dzialac Doddy, juz sunie widziala, opisuje roznice, dziewczyna sie na tym zna, a z psami tez ma do czynienia od wielu lat

nie przerzucajcie sie blagam argumentami innych treserek, jedna juz pomaga i to jest Doddy i niech dziala najlepiej jak umie

Posted

Doddy, nie wiem nie bylam na SGGW ale jesli to jest w budynku to chyba tez nie jest zadobrze. Poza tym jakos nie wiem, wyobrazam sobie,ze tam w czasie dnia moze sporo osob chodzic-studenci itp.

Boszeee gdzie ta suke umiesci-do Radosci skolei mozesz miec daleko :( :(

Posted

Ja staram sie jej załatwić w części wścieklizny (tam wchodzi jedna osoba z reguły). Zresztą pisałam jak by suka sie zachowywał z wybiegiem. Praca na wybiegu byłaby 3 razy trudniejsza.
Ponadto jak wyobrażacie sobie prace z nią?
OK damy ją do hotelu. Kto zna takihotel w którym właściciele mają wiedzę o psach i czas by siedzieć z nią przez kilka godzin dziennie?
Tak samo z kliniką?
Jeśli znacie to od razu piszcie, to może tam będzie dobrze umieścić sunie.
Ja na SGGW dzwonie non stop od pół godziny, ale nikt nie odbiera.
Jeszcze jest znajoma na miejscu i będzie rozmawiać z lekarzami.

Jeśli jednak serio znacie sensowne miejsce, w którym ktoś ma możliwosć pracy z psem to od razu piszcie.

Posted

[quote name='Marka']Eura, kochana, to nie są spory - to się nazywa konsylium 8)
Ja też się bardzo cieszę, że Doddy podjęła się pomocy :)[/quote]

Dokładnie 8)

Dziewczyny, a to miejsce gdzie jest Filip? Ile ten hotel kosztuje, jakie tam są warunki? Z tego co pamiętam sa tam boksy z wybiegiem?
Kasia to jest chyba w Wilanowie, a pisząc o pracy z Gają miałam na myśli Ciebie :D
Tylko kwestia kasy na hotel... :( Cholera wie, kiedy sunia będzie się nadawała do adpocji i czy w ogóle będa chętni :(

Posted

Szef SGGW sie zgodził. Teraz załatwiam formalności co do wielkości klatki (bo tam jest mało miejsc wolnych). Jak będę wiedzieć to od razu dam znać!

Co do płatności to będziemy płacić za leczenie, co do miejsca właśnie trwają negocjacje....

Posted

Dziewczyny piszcie o hotelach i to szybko bo ja tu na rzęsach stajemy by załatwić miejsce na SGGW. Jesli suka ma trafić do hotelu to już podejmijcie decyzje bym durnia z siebie na SGGW nie robiła.

Posted

[quote name='natka-i-nata']... Czy któraś z was nie mogłaby jej przetrzymać?Chociażby jeśli macie dom, to w piwnicy w pokoiku, na kanapie...albo chociaż w dużej klatce na podwórku...Myślę, że czułaby się bezpieczniej.
Takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam[/quote]

Natka...
Widziałaś kiedyś agresywnego owczarka?
Ja miałam takiego 10 lat w domu
I na prawdę uwierz mi, to jest po prostu sprawa dla osoby, która wie jak z psem postępować
My uczyliśmy się właśnie 10 lat co i jak należy robić
I mimo, że mieliśmy go od szczneiaka, to jego zachowanie pozostawiało niestety wiele do życzenia - on miał takie uwarunkowanie (odratowany + po wypadku)
I wierz mi, że trzymanie takiego psa, co rzuca sie na ciebie w pokokiku na sofie nie ma sensu
tu potrzebna jest terapia
a niestety nie wszystko osiągnie się miłością- trzeba też pokazać kto tu rządzi - inaczej pies cie zdominuje

To jest bardzo skomplikowane i nie będę się wypowiadać na ten temat, bo nie mam uprawnień.
Sprawę pozostawiam opiekunce Gaji - Doddy - ona najlepiej doradzi co z tym zrobić. I niezależnie jaka to będzie decyzja - przkonana jestem, że będzie obiektywna

Proszę więc uspokujmy się wszystkie i zamiast ciągle dawać dobre rady - zajmijmy się szukaniem domów dla szczeniaków i pomocą w opiece Gaji.

Przepraszam za przydługi tekst, ale zaczyna się robić tak jak z Filipem - a gdzie kucharek 6...

I jeszcze raz dziekuję wszystkim za pomoc.

Posted

Kochane dziewczynki!!!!!!!!!!!!

Na SGGW sunia ma przyjechać jak najszybciej.

Jefka będzie na tyle miła, że ją przewiezie.

Co do kosztów.
Udało się załatwić tak, że za pobyt suki płacimy 15zł za dobę + za leczenie.
Jedzenie mam ja jej przywozić.
Samą opieką w boksie będzie sie zajmował Pan Maciej (ja go znam, więc będzie dobrze).
Sunia na dzień dzisiejszy ma własny pokój.

Co do dalszego leczenia po przywiezieniu suki mam rozmawiać z Doktorem. On zdecyduje czy suka moze dostawać antybiotyk o przedłużonym działaniu.

ARKO jak możesz to weź ze sobą transporter.

Posted

:modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla:

Posted

Doddy,
czyń swą powinność, będe przelewać Ci kaskę na onkę. KAtcherine Ci przekaże o współpracy lekarza z behawiorystką, którą poleciła mi asher - leki antydepresyjne w połączeniu z uspokajaniem suni powinny pomóc. mam taką nadzieję :cry:

Posted

Przekopiowałam z naszego owczarkowego forum:

"Byloby wyjscie, ale bardzo drogie, gdyy bylo dosc kasy. W Damaszczynie pod Wroclawiem jest psi hotel, prowadzi szkoleniowiec. Gdyby suka tam trafila na 2-3 tygodnie, wyprostowalaby sie, na opinii wlasciciela tego hotelu mozna polegac, czy nadaje sie do przekazania i komu. Tam sa swietne kojce, przy domu, zwierzeta pod kontrola. Tylko kasa.
No i zeby juz nie trzeba bylo zabiegow lekarskich, bo wlasnego weta ten hotel nie ma.
Kiedys umiescilam tam psa po przejciach straszliwych - nie moglam wziac do domu do ciasnego mieszkania drugiego samca - i po trzech tygodniach znalazlam na niego rece i pies byl juz OK.
Zofia"

przeklejeam, gdyby trzeba było zmienić lokal.


trzymam kciuki za Gajkę. z całych sił.

Posted

SGGW załatwione- własnie dziewczyny ruszaja po sunke i jada z nia do nowego lokum.Doddy bedzie od poczatku z nią pracowac w duuuuzym spokojnym boksie....
trzymac i to mocno kciuki.I wierzyc w sukces- ja wierze w "dobre " fluidy...
Złobek dzis przenosi sie do nowej cioci na pare dni- bedziemy kontynuowac naukę "gazetkową", bedziemy uczyc sie tez co dzwiek np. dwa krótkie sygnały- gwizdniecia- oznaczaja....a wujek Gryf pokaze ze oznaczają..."do mnie";). Mam ndzieje ze sie tez uda maluchom udowodnic jak fajna jest zabawa zabawkami...to a'konto przyszłych szkolen, nauki itd...jako psie podrostki.Im skorupka za młodu...wiec musimy sie starac zeby malenstwa wyrosły na mądre, godne swej mamy pociechy.
A ciocia Deszczowa musi odpocząc, zrelaksowac sie, uwierzyc w sukces zarówno mamy jak i maleństw.I zadbać o siebie i swojego TZ.

do cioci tajdzi apel o przepis jedzonkowy- przedszkolaki sa jeszcze "przed" przybyciem- zebysmy sie mogli przygotowac.

Posted

wiecie co sie dzieje jak jest pieć rosnących dziewuszek;)
Najwieksze gratulacje sie naleza cioci deszczowej - to ona daje rade tyle rzeczy robic na raz...i to ona ciągnie na 3 pełne etaty...

I zasługuje na chwile oddechu i zebrania sił.
A my ze swierzymi siłami powalczymy troszke bo to wiecie jak jest...4 spia a jeden w "ruchu";)...i na odwrót.


wiem jak jest jak jest jeden mały "bandyta"....teraz czas na pieć "małych" kobitek w kazdym razie napewno relacje będa;). Tz juz jest zainteresowany karmieniem i masowaniem brzuszków;).

a teraz czekamy na wiesci z przewozu suni i z nowego miejsca...
ciocia Tajdzi- dzieki- oj przyda sie przepis przyda- pół garka jak to pół garka...przy tej ilosci rosnacych "brzuszków" pewnie szybko zostanie skonsumowane...

Posted

No to trzymam za Was wszystkich! (jeden kciuk za Gaję i Doddy, drugi za Katherine z całą piątką) :thumbs:

Myślę, że suńce jeszcze za wcześnie zakładać oddzielny wątek adopcyjny, bo w końcu sami jeszcze nie wiemy, jaka ona jest - żeby udzielić informacji na ten temat.
Natomiast zastanawiam się, czy nie warto by było założyć oddzielnego wątku dla tej słodkiej piątki szczeniulków - ich temat adopcyjny jest jak najbardziej aktualny, a w ten sposób byłby może bardziej widoczny?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...