andzia69 Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 właśnie w tym jest cały ambaras, zeby dwoje chciało na raz...sterylka była umówiona na dzisiaj na 12 w Gliwicach - obydwu psów...nie znaleźliśmy transportu..Fioneczka przekonała ich do sterylki mówiąc, że może być zagrożenie życia dla suki, bo moze być liczny miot, bo może któryś obumrzeć i zatruje organizm i pozostale...zgodzili się - a ze nie znalazł się transport to...pojechali do jakiegoś lokalnego weta, by przekonać się pewnie czy Fioneczka i p. kier. schroniska w Gliwicach mówiły prawdę...no i wyszło jak wyszlo:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 [quote name='fioneczka'][B][SIZE=3] [SIZE=4][COLOR=Red][COLOR=Black][SIZE=3][SIZE=2]bieżące info sytuacja wygląda tak - Hera najprawdopodobniej jest ciężarna kilka dni temu zadzwoniłam do P.Basi do schronu zeby załatwić natychmiastową kastrację Majro i przy okazji sterylkę Hery (odpłatnie) Pieniądze na sterylkę zaproponowała andzia69. Wszystko było ustalone na dzis na 12. Wczoraj opiekunka psiaków naświetliła mi sytuacje że prawdopodobnie suka jest cięzarna. Pół dnia rozmawiałam z P.Danielem opiekunem Hery żeby go przekonać do streylizacji aborcyjnej że tak będzie najlepiej itd Niestety nie jestem w stanie przekonac go o słuszności zabiegu. [U]Powiedział że nie pozwoli tknąć szczennej suki - stało się więc ona musi urodzić - innego wyjścia on nie widzi. Zagroziłam odebraniem psa ... powiedział że możemy próbować jednak że on nie ma zamiaru jej oddać i koniec (kilka dosć znaczących słów) O tym że zapewniał mnie że zadba o szczenięta, zaszczepi, odchowa i znajdzie im dobre domy[/U] nie muszę pisać[/SIZE] .[/SIZE][/COLOR][/COLOR][/SIZE][/SIZE][/B][/QUOTE] Fioneczko sama widzisz... Opiekunowie Hery pisali na którymś wątku, że oni mają 5-6 chętnych na amstaffy, żeby dać im namiar na schronisko a nie na stronę np, na dogo... Teraz nie muszą szukac schronów, znajomi już maja zaklepane amstaffy...szczeniaczki w dodatku - czego chcieć więcej!? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 smutne to wszystko...jest jeszcze opcja zabrania suki z policją - rozmawiałam z Adą Jeje...tylko i co dalej? zabrać, wysterylizować i co - wsadzić do schronu? hotelu? już nie wiem...co lepsze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 [quote name='Agucha']Fioneczko sama widzisz... Właściciele Fiony pisali na którymś wątku, że oni mają 5-6 chętnych na amstaffy, żeby dać im namiar na schronisko a nie na stronę np, na dogo... Teraz nie muszą szukac schronów, znajomi już maja zaklepane amstaffy...szczeniaczki w dodatku - czego chcieć więcej!?[/QUOTE] kto to właściciele Fiony ??? nie rozumiem nic ... do Ciebie po numer do schroniska dzwonili ? próbowałam doprowadzić do zakończenia sprawy której ktoś nie dopilnował ... nie dałam rady ... może Wy dacie radę, posiadam numery telefonów do opiekunów Majro i Hery jeśli będziecie potrzebować ... PW Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Asia - Agucha się pomyliła - miała pewnie na myśli właścicieli Hery;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Oj, przepraszam - faktycznie! Chodziło mi o opiekunów Hery :oops: To już z tych nerwów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 czekajmy jakie wieści od weta będą ;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 To jakaś kpina! Malo to szczeniaków astkowych na tym świecie! Agata i Fioneczka nie dajcie i nie pozwolcie na odchowanie tych szczeniaków! To jest chore! Mają chętnych na szczeniaki ? Idiotyzm! Jak Hera jest z umowy to można im wyegzekwować ją i zagrozić że jeżeli nie wysterylizują ją aborcyjnie to macie prawo odebrać im psa! Walczcie o to ! Niech im wasz vet powie może że jest zagrożenie życia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 O tą wypowiedź opiekunów aścików mi chodziło odnośnie chętnych znajomych na amstaffy... [quote name='AgaDanielW']Witam:P Mam pytanie czy mógł by ktoś wysłać mi link ze strony schroniska w Gliwicach czy tez w Katowicach gdzie są Amstaffy do adopcji? Niektórzy z naszych znajomych z wielką przyjemnością chcieli by zaadoptować piesi, Kiedyś napominaliśmy o tym Agnieszce ale nic z tym nie robiła. Moja koleżanka znalazła aż 5-6 osób które były chętne na wzięcie psiaka od zraz podała jej jakiś czas temu nr do Agi M. ale podobno jej w ogóle nie odbirała. Czekam na odp:)[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Ps. Czy Ci opiekunowie mają w ogóle umowę adopcyjną na tymczas podpisaną?? Przyznam, że jakoś mi się nic takiego w oczy nie rzuciło, oprócz próśb o wysłanie skanu mailem i dosłanie pocztą...ale czy do tego doszło ?? Popadam w wątpliwość...skoro ab-Agnieszka ma książeczki psów itp, to nowa umowa chyba jeszcze z nikim nie została sporządzona? Proszę, wyprowadźcie mnie z błędu :) Ps. Poza tym czy mają ta umowę podpisaną czy nie, to i tak nie dostosowali się do niej i złamali podstawowy punkt... wszelkie podstawy do odebrania im suni - są! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 [quote name='Agucha']Ps. Czy Ci opiekunowie mają w ogóle umowę adopcyjną na tymczas podpisaną?? Przyznam, że jakoś mi się nic takiego w oczy nie rzuciło, oprócz próśb o wysłanie skanu mailem i dosłanie pocztą...ale czy do tego doszło ?? Popadam w wątpliwość...skoro ab-Agnieszka ma książeczki psów itp, to nowa umowa chyba jeszcze z nikim nie została sporządzona? Proszę, wyprowadźcie mnie z błędu :) Ps. Poza tym czy mają ta umowę podpisaną czy nie, to i tak nie dostosowali się do niej i złamali podstawowy punkt... wszelkie podstawy do odebrania im suni - są![/QUOTE] [B]ab-agnieszka wzięła od ERKI Herę , bo bidula nie miała się gdzie podziać i zostawiła u Młodych , nie było żadnej umowy na nic ani na DT ani na DS [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Javena Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Ja czytam ten wątek i mam takie dziwne uczucie,że ktos to celowo zaniedbał. Pewnie pani abAgnieszka sądzia ,ze po jakims czasie sprawa ucichnie,Wy zajmiecie sie innymi biedami,a tymczasem opiekunowie bedą mieli pare do produkcji szczeniąt.Czy Wam się nie nasuwa taka mysl. Przecież dorośli ludzie wiedza o tym,że jak jest para ,to i miot bedzie. Teraz tłumacza się,że czekali,czekali itd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 [quote name='Agucha']Ps. Czy Ci opiekunowie mają w ogóle umowę adopcyjną na tymczas podpisaną?? Przyznam, że jakoś mi się nic takiego w oczy nie rzuciło, oprócz próśb o wysłanie skanu mailem i dosłanie pocztą...ale czy do tego doszło ?? Popadam w wątpliwość...skoro ab-Agnieszka ma książeczki psów itp, to nowa umowa chyba jeszcze z nikim nie została sporządzona? Proszę, wyprowadźcie mnie z błędu :) Ps. Poza tym czy mają ta umowę podpisaną czy nie, to i tak nie dostosowali się do niej i złamali podstawowy punkt... wszelkie podstawy do odebrania im suni - są![/QUOTE] Umowe to oni dostali mailem kilka dni temu a suka w ciązy jest już ok 1,5 miesiąca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Fioneczka ja tez nie mam z ta adopcja nic wpolnego, a jednak zalezy nam na tym zeby naprawic blad, nieodpowiedzialnych ludzi. Krew mnie zalewa jak przy takich psach nie ma podpisanych umow, co nie znaczy ze sprawa jest przekreslona. Przeciez mamy watki na ktorych sa psy i wypowiedzi osob, na jakich warunkach byly psy wydawane. Kazdy kto w tej adopcji mieszal palce mam nadzieje ze bedzie zeznawal jako swiadek, bo ja kocham ludzi uczyc rozumu poprzez kieszen, oddajc sprawy do sdu grodzkiego. Jestesmy juz w tym zaprawione. Czekam na dlasze wypowiedzi na watku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Czyli wychodzi na to, że "szanowna" Agnieszka oddała psy na gębę?! Wyjechała w piździec za granicę i ma w nosie co się z nimi teraz dzieje, czy są ciachnięte, zdrowe, nakarmione itp??!! Nieee... to już jest nie tyle chore co popie*** [B]I na jakiej podstawie opiekunowie tymczasowi twierdzą, że możemy próbować im psy odebrać, ale oni i tak ich nie oddadzą? Jaką oni umowę dostali?[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 [quote name='andzia69']smutne to wszystko...jest jeszcze opcja zabrania suki z policją - rozmawiałam z Adą Jeje...tylko i co dalej? zabrać, wysterylizować i co - wsadzić do schronu? hotelu? już nie wiem...co lepsze...[/QUOTE] [B]a Ada zabrała swoją Perłe z pomocą Policji , teraz jej szuka ??? Dajcie sobie teraz spokój ,teraz dym , ale nikogo nie było na wątku przez tyle czasu ... Ludzie NIE DOSTALI żadnej UMOWY !!! od nikogo , ani od ERKI która dała ją Agnieszce , od Agnieszki która dała Młodym .... Fioneczka od dłuższego czasu woła o pomoc a teraz widze ze nie było sensu .... [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 [quote name='Agucha']Czyli wychodzi na to, że "szanowna" Agnieszka oddała psy na gębę?! Wyjechała w piździec za granicę i ma w nosie co się z nimi teraz dzieje, czy są ciachnięte, zdrowe, nakarmione itp??!! Nieee... to już jest nie tyle chore co popie*** [B]I na jakiej podstawie opiekunowie tymczasowi twierdzą, że możemy próbować im psy odebrać, ale oni i tak ich nie oddadzą? Jaką oni umowę dostali?[/B][/QUOTE] [B] Majro ma umowe ze SCHRONISKA Hera jest psem od ERKI [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Ja przypadkiem trafiłam na wątek tych psiaków... Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i się teraz rozliczać...Pomyślmy wspólnie co można zaradzić teraz. Jak na moje oko - opiekunowie mają G do powiedzenia czy sukę można czy nie mozna sterylizować! Trzeba pojechać zawieźć na ciach i tyle... Żadnych praw do niej (jeszcze) nie mają więc nad czym tu się rozwodzić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 [quote name='Alicja'][B] Majro ma umowe ze SCHRONISKA Hera jest psem od ERKI [/B][/QUOTE] Ale umowa wypisana jest na nazwisko Agnieszki i Daniela? Czy na ab-agnieszkę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 [quote name='Agucha']Ja przypadkiem trafiłam na wątek tych psiaków... Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i się teraz rozliczać...Pomyślmy wspólnie co można zaradzić teraz. Jak na moje oko - opiekunowie mają G do powiedzenia czy sukę można czy nie mozna sterylizować! Trzeba pojechać zawieźć na ciach i tyle... Żadnych praw do niej (jeszcze) nie mają więc nad czym tu się rozwodzić?[/QUOTE] a kto udowodni że to nie ich pies ... dajcie spokój .... naprawde TERAZ robi sie to niesmaczne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 [B]Alicjo, [/B]więc co radzisz? Pozwolić im na to, żeby suka za miesiąc się oszczeniła i żeby oni rozporządzili co zrobić ze szczeniętami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 No ale na kogo jest ostatnia umowa o psa - czyli schroniskowa? Ta osoba jest formalnym właścicielem psa i ma prawo bez problemów odebrać sukę z miejsca gdzie obecnie przebywa i poddać sterylizacji ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 O to własnie pytałam, czy tymczasowi opiekunowie maja umowę na siebie czy nie mają... Jeżeli nie mają to nie widze problemu w decyzji o sterylce...jeżeli mają może być trudniej, ale to w końcu tylko umowa tymczasowa... Nie wiem już sama, nie chcę się spotkać z jakąs niechęcią, ale mi ta sprawa śmierdzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 [B]Suka HERA jest z ULICY ....posłała ją erka przez ab-agnieszke Pies Majro jest ADOPTOWANY ze schroniska z Gliwic [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 [quote name='Alicja'][B]Suka HERA jest z ULICY ....posłała ją erka przez ab-agnieszke Pies Majro jest ADOPTOWANY ze schroniska z Gliwic [/B][/QUOTE] Alicjo... to wiemy, chodzi nam o to czy Państwo u których są psy teraz mają wypisane imienne umowy adopcyjne na siebie? Tj. czy ab-agnieszka bądź inna osoba w czasie późniejszym, takowe z nimi zawarła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.