Lecter(*) Etna-PIGbullka,Morris-CaneCundel,Lucynka-szczurzynka,Kruszynka-burbulinka

[Izabela124.]

Dużo zdrówka mu życzę!

[łamAga]

super że już lepiej :multi:

[agaga21]

no dzisiaj to anis jest w pełni sił! rozrabia, apetyt ma, mruczy, więc chyba wszystko wróciło do normy :)

a przy okazji:
Po dwóch latach karencji schronisko w szczecinku ponownie startuje do KV.

Tym razem w koalicji z Fundacją Pomocy Podhalanom "Bono"

Bardzo prosimy o głosy w ankiecie Dogo.

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/238339-Krakvet-stycze%C5%84-2013-wybieramy-kandydata"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...ramy-kandydata[/URL]

[lula2010]

cieszy mnie powrot do zdrowia kocia ,martwilam sie....o niego ,a takze o Ciebie....pozdrawiam

[Donvitow]

Zuch chłopak. Nadal trzymamy kciuki.
Kuba tydzień odsypiał swoje " loty".

[*Magda*]

Dobrze, że Anis już zdrowy :multi:

[quote name='agaga21']
a przy okazji:
Po dwóch latach karencji schronisko w szczecinku ponownie startuje do KV.

Tym razem w koalicji z Fundacją Pomocy Podhalanom "Bono"

Bardzo prosimy o głosy w ankiecie Dogo.
[/QUOTE]

Zrobione ;)

[angineuuka]

Zagłosowałam :)

[katik]

Ale kociak napędził ci strachu. Dobrze że już czuje się lepiej. :)

[malawaszka]

ufff dobrze, że już jest ok!!! szkoda, że nie wiadomo od czego to było na przyszłość

[agaga21]

no właśnie coś się pojawiło znikąd, strachu napędziło, bo mogło się to źle skończyć. dziś pojechaliśmy jeszcze na kontrolę i zastrzyki ale kot wygląda zdrowo i wszystko jest w normie.
dzięki wszystkim za trzymanie kciuków :)
aha, w lecznicy go zważyłam, waży już 3,1kg.

[zerduszko]

Duży bardzo :) Zdrówka!

[agaga21]

[quote name='zerduszko']Duży bardzo :) Zdrówka![/QUOTE]

mówisz? a może to twoje są maluszki? salma waży jakieś 0,5kg mniej pewnie. strasznie jestem ciekawa jak duże wyrosną :)

[zerduszko]

Moje są mniejsze, ale Jadźka też była tak mała. Chociaż ostatnio ruszyły, szczególnie chłopak. W środę je zważy wet przy kastracji, bo mi wagę w domu ktoś popsuł :angryy:

[agaga21]

[quote name='zerduszko']Moje są mniejsze, ale Jadźka też była tak mała. Chociaż ostatnio ruszyły, szczególnie chłopak. W środę je zważy wet przy kastracji, bo mi wagę w domu ktoś popsuł :angryy:[/QUOTE]a ile twoje mają miesięcy?

[bira]

najważniejsze, że Anis zdrowy :-) Nasze kciuki działają :-)

[agaga21]

[quote name='bira']najważniejsze, że Anis zdrowy :-) Nasze kciuki działają :-)[/QUOTE]

na pewno!:loveu::evil_lol:
dzięki wszystkim za kciuki!

[zerduszko]

[quote name='agaga21']a ile twoje mają miesięcy?[/QUOTE]
6 i jakiś tydzień. Chłopaka to juz musowo ciachać, a dziewuszkę też można i niech już znajda domki.

[agaga21]

[quote name='zerduszko']6 i jakiś tydzień. Chłopaka to juz musowo ciachać, a dziewuszkę też można i niech już znajda domki.[/QUOTE]


to moje też gdzieś tyle będą miały! mówisz, że to już pora na kastrację/sterylkę?

[bira]

jasne, że pora. Salma zaraz pewnie ruje dostanie. Moja Honka miała 7 mies. na koniec cieczki ją ciachali.

[agaga21]

[quote name='bira']jasne, że pora. Salma zaraz pewnie ruje dostanie. Moja Honka miała 7 mies. na koniec cieczki ją ciachali.[/QUOTE]

:eek2: o jezu, nie strasz! myślałam, że mam jeszcze czas! czemu nikt mi nie powiedział, że to już trzeba???

[conceited]

od 6 miesiaca mozna ciachac :)

ale moim zdaniem nie trzeba, mozna poczekac do 8go z kocurkiem o ile nie bedzie znaczyl.

[zerduszko]

[quote name='conceited']od 6 miesiaca mozna ciachac :)

ale moim zdaniem nie trzeba, mozna poczekac do 8go z kocurkiem o ile nie bedzie znaczyl.[/QUOTE]
Ale jak się ma parkę, to coś trzeba zrobić i lepiej szybko, bo kotki mają często pierwszą rujkę cichą. A chybabym sobie w łeb palnęła, gdybym tak nie upilnowała. Ja wczoraj byłam z chłopakiem u weta, jajuszka już się nadawają ;)
Swoją drogą to ciekawe, że psy=samce można szybciej niż suczki, a u kotów niby odwrotnie.

[Donvitow]

[quote name='zerduszko']Ale jak się ma parkę, to coś trzeba zrobić i lepiej szybko, bo kotki mają często pierwszą rujkę cichą. A chybabym sobie w łeb palnęła, gdybym tak nie upilnowała. Ja wczoraj byłam z chłopakiem u weta, jajuszka już się nadawają ;)
Swoją drogą to ciekawe, że psy=samce można szybciej niż suczki, a u kotów niby odwrotnie.[/QUOTE]

To zależy od weta, własnych przekonań, konieczności. Z maurycym czekałem do roku.

[magdyska25]

ja bym się pytała sprawdzonego weta bo faktycznie możesz przegapić ruje kotki.
Zależy od kotki, jedna może drzeć się inna cicho to przechodzić.

Kurcze to moja drobna jest...ma ponad rok i waży trochę ponad 3 kg...

U mnie wet powiedział, że najlepiej jak kotka waży pi razy drzwi 3 kg to ciachać można. Dopytaj się bo jak dla mnie 6 m-cy dla kotki to może być ok.

[zerduszko]

[quote name='Donvitow']To zależy od weta, własnych przekonań, konieczności. Z maurycym czekałem do roku.[/QUOTE]
Z moją prywatną kotką czekałam ponad rok. Ale miałam taką możliwość, bo sama jedna była. A i rujki widocznej się nie doczekałam.

Słyszałam z kolei opinię, że kot musi ważyć min. 2,5 kg. Ale to co wet, to rożna opinia. Jedna wetka mówi, ze kubraków nie trzeba jak kotka nie liże, a druga, ze koniecznie i nie warto ryzykować. I bądź tu mądry ;)