Jump to content
Dogomania

Lecter(*) Etna-PIGbullka,Morris-CaneCundel,Lucynka-szczurzynka,Kruszynka-burbulinka


Recommended Posts

Posted

[quote name='magdabroy']Myślę, że to dobry znak skoro sama podeszła do miseczki :multi: Teraz już musi być tylko lepiej ;) Jak tam Lucyna? Nadal pod drzwiami?[/QUOTE]nie, lucyna jest na dole z nami albo na dworze przez większość czasu ale gdy idę do kotów, to wtedy obowiązkowo mi towarzyszy i grzecznie czeka metr od drzwi łazienkowych:) [quote name='magdyska25']agaga a ja z innej beczki- ogłaszałam kiedyś od Ciebie suczkę amstaffkę Ingę- dostałam mail w Jej sprawie, chciałabym go przekazać osobie, która zna suczkę i dalej mogłaby się kontaktować z osobą, która jest zainteresowana suczką. Może kojarzysz kto to???[/QUOTE] jasne że kojarzę :) tu masz profil tej osoby: [url]http://www.dogomania.pl/forum/members/125750-AmeliaR[/url]

Posted (edited)

wielkie dzięki!
już napisałam.

martwa mysz.....bleeeeeeee
ja wiem, że to zwierzę i nawet podoba mi się jako żywe ale martwe- no brzydzę się. Ostatnio moja sucz na polu, zwiewa z czymś w pysku (wiem, że coś próbuje konsumować- podlatuje łapie ją za obrożę a ta wypluwa właśnie martwą mysz...) a wczoraj znowu nakryłam ją jak próbowała zjeść czaszkę zająca. ja to nie wiem co na tym polu się wyprawia ale nie mam gdzie z psami chodzić bo w lesie nadal mamy sporo kleszczy- mimo już niezbyt fajnej pogody. Psy są zabezpieczone ale te paskudztwa i tak się przyczepiają- odporne bestie.

Edited by magdyska25
Posted

[quote name='agaga21']właśnie znalazłam na tarasie martwą mysz:crazyeye:.....czyżby ktoś chciał mi dać do zrozumienia, że koty już niepotrzebne?:evil_lol::evil_lol:[/QUOTE]
ciesz sie, ze martwa, moje koty znoszą mi do domu żywe myszy i zostawiają. :evil_lol:

Posted

przepraszam za OFF
i jednoczesnie zapraszam SONIA ast z pseudoschroiska w Kłaju teraz w krk
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232913-SONIA-AST-przeszła-piekło-w-pseudoschronisku-a-teraz-bezpieczna-czeka-na-dom![/URL]

Posted

Hej. jak będziesz zapoznawać kociaki z psami to najlepiej pojedyńczo i psy w namordnikach. Ja przyzwyczajałam łagodną i przyjazną do świata Kreskę, do kociaka przez 2 tygodnie bo inaczej zabiłaby kociątko... Krótka smycz, kaganiec, kot w transporterku, z czasem otwierałam drzwiczki i pełna kontrola, bo nawet cios łapą mógł zrobić maluchowi krzywdę..

Dzieciaki przepiękne, mleczka krowiego raczej nie powinno się dawać bo koci organizm z czasem przestaje tolerować laktozę i może się sto skończyć rozstrojem żołądka. Lepiej dać im jogurt naturalny, śmietankę albo kefir.
Trzymam kciuki, żeby rosły zdrowo i stado je zaakceptowało. Jeszcze takie pytanko - na zdjęciach w miseczce to chyba whiskas albo coś w tym stylu? Postaraj się dawać kociątkom suchą karmę lepszej jakości, bo później nie będą chciały jeść nic innego, koty często mają problem z przywyknięciem do smaku karm super-premium kiedy dostawały marketówki, wypełnione wzmacniaczami smaku i aromatu.

Mam nadzieję, ze nie panoszę się za bardzo ? :) Śledzę Waszą galerię regularnie, fajnie, że rodzinka się powiększyła. Szkoda tylko szkrabów które tam zostały.. Pozdrawiam serdecznie!

Posted

[quote name='magdyska25']wielkie dzięki!
już napisałam.

martwa mysz.....bleeeeeeee
ja wiem, że to zwierzę i nawet podoba mi się jako żywe ale martwe- no brzydzę się. Ostatnio moja sucz na polu, zwiewa z czymś w pysku (wiem, że coś próbuje konsumować- podlatuje łapie ją za obrożę a ta wypluwa właśnie martwą mysz...) a wczoraj znowu nakryłam ją jak próbowała zjeść czaszkę zająca. ja to nie wiem co na tym polu się wyprawia ale nie mam gdzie z psami chodzić bo w lesie nadal mamy sporo kleszczy- mimo już niezbyt fajnej pogody. Psy są zabezpieczone ale te paskudztwa i tak się przyczepiają- odporne bestie.[/QUOTE]moje psiska niedawno namiętnie mordowały nornice, musiałam je im odbierać i wyrzucać. fuuuj. a myszy się boję a właściwie chorób jakie mogą przenosić. nie lubię szkodników.

[quote name='bira']Lucynka chyba nie chce konkurencji, to sie sama do roboty wziela [/QUOTE]no tak mi się właśnie wydaje :D

[quote name='katik']ciesz sie, ze martwa, moje koty znoszą mi do domu żywe myszy i zostawiają. [/QUOTE]o rany! zamiast czyścić, zamyszają ci dom

[quote name='paoiii']przepraszam za OFF
i jednoczesnie zapraszam SONIA ast z pseudoschroiska w Kłaju teraz w krk
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232913-SONIA-AST-przeszła-piekło-w-pseudoschronisku-a-teraz-bezpieczna-czeka-na-dom[/url]![/QUOTE]zaraz zajrzę

[quote name='iskra_wroc']Hej. jak będziesz zapoznawać kociaki z psami to najlepiej pojedyńczo i psy w namordnikach. Ja przyzwyczajałam łagodną i przyjazną do świata Kreskę, do kociaka przez 2 tygodnie bo inaczej zabiłaby kociątko... Krótka smycz, kaganiec, kot w transporterku, z czasem otwierałam drzwiczki i pełna kontrola, bo nawet cios łapą mógł zrobić maluchowi krzywdę..

Dzieciaki przepiękne, mleczka krowiego raczej nie powinno się dawać bo koci organizm z czasem przestaje tolerować laktozę i może się sto skończyć rozstrojem żołądka. Lepiej dać im jogurt naturalny, śmietankę albo kefir.
Trzymam kciuki, żeby rosły zdrowo i stado je zaakceptowało. Jeszcze takie pytanko - na zdjęciach w miseczce to chyba whiskas albo coś w tym stylu? Postaraj się dawać kociątkom suchą karmę lepszej jakości, bo później nie będą chciały jeść nic innego, koty często mają problem z przywyknięciem do smaku karm super-premium kiedy dostawały marketówki, wypełnione wzmacniaczami smaku i aromatu.

Mam nadzieję, ze nie panoszę się za bardzo ? Śledzę Waszą galerię regularnie, fajnie, że rodzinka się powiększyła. Szkoda tylko szkrabów które tam zostały.. Pozdrawiam serdecznie![/QUOTE]tak, tak. psiska pojedynczo, najpierw w transporterze. dzisiaj lucynka poznała koty. biedna trochę się wystraszyła jak anis na nią fuknął. myślałam, że będzie się ekscytować, szczekać ale była bardzo spokojna. 3 razy warknęła ale jak powiedziałam, że nie wolno, to od razu był spokój.

karmę kupiłam małą saszetkę whiskas, bo wyprawkę kupowałam w bricomarche w niedzielę, więc nie miałam zbytnio wyboru jeśli chodzi o karmy dla kociąt ale u weta kupiłam royala dla maluszków od 4 tygodnia życia i im wymieszałam, tak, że jest 2/3 royala i 1/3 whiskasa. oprócz tego daję im mokra animondy i mokrą whiskasa, no a dzisiaj to tą odżywkę weterynaryjną. (ale masz oko, że na fotach rodzaj karmy rozpoznałaś!!!), nabiału nie chcą jeść a mleczko daję im dla kociąt KLARA

[quote name='dOgLoV']witajcie słodziaki [/QUOTE] :)

[quote name='Izabela124.']Kociaki to prawdziwe słodziaki :loveu:[/QUOTE]oj tak :)

lucynka zachowuje bezpieczną odległość:diabloti:
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-qxkJ5ihhkug/UGXkxd4mySI/AAAAAAAAGag/Q7S9U_cRRi8/s512/IMG_6700.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-pPpmCv2Ibz0/UGXkyTLMz2I/AAAAAAAAGak/dtMMIjYcvdo/s720/IMG_6701.JPG[/IMG]

ta mina mówi wszystko! :D
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-vpznFhgfpwk/UGXkzfVyT_I/AAAAAAAAGaw/SIuGiqwi97c/s640/IMG_6702.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-jHolIV7gUnY/UGXk0jgmhhI/AAAAAAAAGa0/axYmfntWPwk/s720/IMG_6703.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Yh_Qt0X37_Q/UGXk1uV5UwI/AAAAAAAAGa8/GQ-_fjMVq58/s720/IMG_6704.JPG[/IMG]

koty najpierw się trochę bały ale po chwili zaczęły się bawić ze sobą w transporterze :) salma nawet dotknęła lucynę łapą w nos(nie uderzyła!)

Posted

[quote name='dOgLoV'][URL]https://lh5.googleusercontent.com/-vpznFhgfpwk/UGXkzfVyT_I/AAAAAAAAGaw/SIuGiqwi97c/s640/IMG_6702.JPG[/URL] tutaj wygląda jak zgredek z harrego pottera :evil_lol:[/QUOTE]

haha dokładnie :lol:

Posted

[quote name='Izabela124.'][URL]https://lh5.googleusercontent.com/-vpznFhgfpwk/UGXkzfVyT_I/AAAAAAAAGaw/SIuGiqwi97c/s640/IMG_6702.JPG[/URL] jaki jełopek z Lucynki :lol:[/QUOTE]:evil_lol:

[quote name='justysiek']Lucynka ma fajną minkę:) chyba bardziej się stresuje, niż kociaki.[/QUOTE]troszkę się bała tych potworków

[quote name='dOgLoV'][URL]https://lh5.googleusercontent.com/-vpznFhgfpwk/UGXkzfVyT_I/AAAAAAAAGaw/SIuGiqwi97c/s640/IMG_6702.JPG[/URL] tutaj wygląda jak zgredek z harrego pottera :evil_lol:[/QUOTE]to jest jej nieszczęśliwa mina

[quote name='bira']Ale ona sie przy tym transporterku wielka wydaje :-) A mine ma boska :-) Szczescie z niej emanuje ;-)[/QUOTE]teraz, odkąd mamy te koty to lucyna w ogóle mi się wydaje taka duża i ciężka.

Posted

[quote name='magdabroy']Dobry wieczór ;)

Ciekawe jak zareaguje reszta ;)[/QUOTE]
na pewno nie tak spokojnie.
ja tymczasem idę spać bo przez to przeziębienie moje i leny padam na pysk.

Posted

Powiedzmy, że żyję karmami i tematem żywienia ;)

Jak chcesz to mogę Ci wysłać Taste of the Wild dla kotów. Zostało mi jeszcze po Tosi.. Bo RC jest napompowany kukurydzą niestety.

Lucynka wygląda przekomicznie:) Mam nadzieję że szybko się zaprzyjaźnią, tylko obawiam się o Etnę.. Trzymam mocno kciuki,żeby wszystko było dobrze!

Posted (edited)

[quote name='iskra_wroc']Powiedzmy, że żyję karmami i tematem żywienia ;)

Jak chcesz to mogę Ci wysłać Taste of the Wild dla kotów. Zostało mi jeszcze po Tosi.. Bo RC jest napompowany kukurydzą niestety.

Lucynka wygląda przekomicznie:) Mam nadzieję że szybko się zaprzyjaźnią, tylko obawiam się o Etnę.. Trzymam mocno kciuki,żeby wszystko było dobrze![/QUOTE]generalnie to ja na kotach i ich jedzeniu się nie znam wcale. przez telefon w niedziele się donvitowa pytałam czy kitkat to takie samo g...o jak pedigreepal.
taste of the wild do dla maluchów czy dla dorosłych? kurcze, nie wiedziałam że ten royal kiepski...ale to jakaś weterynaryjna paczka była więc może ciutke lepszy?

nad etną będziemy pracować tak długo jak będzie trzeba. nie pozwolę by kota zjadła :)
[quote name='Donvitow']Zaglądam.:) Dzieńdoberek.:)[/QUOTE]witam, witam. już miałam do ciebie dzwonić dziś z samego rana by ci powiedzieć, że lucyna koty obwąchała, oblizała, zanurzała nosek w ich sierści a kociatki zadowolone, same się do niej z łazienki pchały :) ale spojrzałam na zegarek i się pohamowałam:evil_lol:, stwierdziłam, że może jeszcze śpisz.
dzisiaj zapoznanie z gamoniem


aha, salma zjadła sama troszkę śniadanka, tak z 1/5 tego co dałam jej. anis dostał tyle samo, zjadł swoje i dokończył po salmie. żarłok jeden:roll:

Edited by agaga21
Posted

O 7 mnie łobuzy obudziły. Najpierw Kuba zrobił awanturę że miski puste a potem Maurycy koniecznie chciał wyjść na dwór.:(.
Fajnie że Lucynka kotolubna.:). Dzisiaj Moris. :) to jutro Etna.

Posted

[quote name='Donvitow']O 7 mnie łobuzy obudziły. Najpierw Kuba zrobił awanturę że miski puste a potem Maurycy koniecznie chciał wyjść na dwór.:(.
Fajnie że Lucynka kotolubna.:). Dzisiaj Moris. :) to jutro Etna.[/QUOTE]
morris już obejrzał maleńtasy. na początku się trochę bał:roflt: (mam zdjęcia, potem wstawię) ale potem coraz śmielej wąchał kontenerek, jednak starał się robić duże koła by go ominąć , parę razy wchodził na posłanie i stamtąd łypał z ukrycia:evil_lol: ale potem zaczął się trochę ekscytować. wydał z siebie jakiś dziwny dźwięk. potem jak się trochę uspokoił, zapięłam go na smyczy, przywiązałam do schodów i wyjęłam kota, dałam mu go powąchać ale nie dotknąć nosem, bo miałam obawy. jutro drugie spotkanie a dziś może jeszcze etna zobaczy kontenerek ale nie wiem...sama się boję jej reakcji. ją to od razu do schodów przywiążę na wszelki wypadek.

[quote name='Ptysiak'][URL]https://lh5.googleusercontent.com/-vpznFhgfpwk/UGXkzfVyT_I/AAAAAAAAGaw/SIuGiqwi97c/s640/IMG_6702.JPG[/URL] :evil_lol::loveu:

Miłej soboty :)[/QUOTE]
dzięki, tobie również :)

Posted

agaga, jak mój Laku dał się przekonać do kotów, to wszystko da się zrobić ;) po kilku miesiącach polowań dał za wygraną teraz wszystko jest w porządku.
trzymam kciuki za Was i czekam na fotki z socjalizacji z koteckami :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...