Delay Posted December 22, 2008 Posted December 22, 2008 Nie wytrzymałyśmy i zrobiłysmy USG w 34 dniu ciąży. I mamy fasolki!!!!:multi: Na pierwszy rzut oka widać było 3 ale nasz doktor mówi że on stawia na dwa razy tyle. Ciąża rozwija się prawidłowo a suka bardzo spokojnie zniosła badanie, które przeprowadzone było na stojąco, bez golenia i cudowania. Szczęśliwa oficjalnie już "mamusia" została wygłaskana, wycałowana i wymiziana :) Wraca jej apetyt, a ciążę już po niej widać - brzucho powiększone i sutki. Dowiedziałyśmy też że faktycznie wypływ śluzowy jest najpewniejszym objawem ciąży, oraz że jeśli fasolek jest sporo to pojawia się tak jak u nas, już w 3 tygodniu. Cieszę się niesamowicie, bo były wszystkie możliwe objawy i przeczucia nas nie myliły. Fotka trochę nie ostra, ale dwie z 3 widzialnych fasolek udało się ułapać ;) [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img124.imageshack.us/img124/4941/fasol3xi6.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/img124/fasol3xi6.jpg/1/"][IMG]http://img124.imageshack.us/img124/fasol3xi6.jpg/1/w450.png[/IMG][/URL] Quote
Błyskotka Posted December 22, 2008 Posted December 22, 2008 Gratulacje :loveu:. Przygotuj się na kuuuupę roboty :evil_lol:. Quote
Delay Posted December 22, 2008 Posted December 22, 2008 ;) Dzięki!!!:Cool!: No szykuję się, szykuję :lol: U znajomej niedawno 10-tka przyszła na świat co w mojej rasie jakoś bardzo często się nie zdarza na szczęście. Quote
panienkabubu Posted December 22, 2008 Posted December 22, 2008 I zapraszamy na wątek PORODÓWKA :loveu: Quote
Misia1981 Posted December 23, 2008 Posted December 23, 2008 Hejka no to gratuluję przyszłej mamusi ....;) Hmm ciekawe czy moja jest w ciązy chyba pojade z nią po Nowym Roku na USG sie dowiedzieć.... Quote
Justyna&Bony Posted January 14, 2009 Posted January 14, 2009 Witam mam pytanie do doświadczonych hodowców.Moja gwiazda miałą robione usg w 30 dniu i na moje oko widac 4 płody,ale moja buldożka jest teraz w 60 dniu ciaży i moim zdaniem czterech bulw w sobie nie nosi..Czy cześć plodow moglo ulec resorpcji??Postaram się wkleić fotki jak mi się uda..Pozdrawiam Quote
Justyna&Bony Posted January 14, 2009 Posted January 14, 2009 [quote name='panienkabubu']Tak, mogły..[/quote] Dziękuję za odpowiedz.Zobaczymy już za ok 5 dni co się urodzi:roll: Quote
rodzice Posted January 14, 2009 Posted January 14, 2009 Pewnie ,ze mogły ale z drugiej strony mozesz mieć niespodziankę i pomimo małego brzuszka moze urodzic sie wiecej szczeniat . Życzę bezproblemowego rozwiązania . Quote
Justyna&Bony Posted January 14, 2009 Posted January 14, 2009 Dziękuję ja już całkiem zbzikowalam ...jakiś tydzien temu ruszalo mi sie tylko po jednej stronie brzuszka,więc byliśmy na usg ale niewiadomo nadal ile jest kluseczek,bo wet nie potrafil powiedziec czy obserwujemy wciaż tego samego maluszka czy to już inny.Dzisiaj już ruchome sa obie polowy brzuchola..Więc spokojnie czekamy na rozwiązanie:lol: Quote
g@l@xy Posted January 15, 2009 Posted January 15, 2009 [quote name='Justyna&Bony']..Czy cześć plodow moglo ulec resorpcji??[/quote] Mogły ale nie musiały. Często są pomyłki w ilości szczeniąt na USG to raz a dwa przez powłoki brzuszne dotykając nie policzysz szczeniąt nijak bo one nie są poukładane jak na półkach równiutko. Quote
mrowa23 Posted January 15, 2009 Posted January 15, 2009 zdarzaja sie sytacje gdzie weterynarz okresla np 5 szt a rodzi sie jedna. i tu chyba nie dojdzie sie czy wet sie pomylil czy nastapila resorbcja plodow. a porod to czysta niewiadoma... przynajmniej u nas tak bylo. trzymamy kciuki. Quote
Delay Posted January 15, 2009 Posted January 15, 2009 Wszystko zależy od weta i jego umiejętności ;) Ale faktem jest że resorbcje się zdarzają, choć podobno najrzadziej po 28 dniu ciąży (choć się zdarzają, rzadko, bo rzadko ale czasami nawet w 7 tyg ciąży...). Brzuszkiem suki się nie sugeruj, różnie z tym bywa, a już zwłaszcza w przypadku pierworódek. O wielu suczkach już słyszałam, czytałam i widziałam, że brzuch niewielki a się rodziło czasem nawet 6 a czasem nawet 8 ;) (mama mojej suczki miała bardzo niewielki brzuszek przy 1 ciąży i urodziła 7) Czasami brzuch ogromny, a się rodzi 3-4, chyba nie ma z tym reguły. No i podobno wysportowane, mające dużo ruchu sunie mają lepiej umięśnione brzuszki, i toteż nie zawsze te brzuszki są w ciąży jakieś wyjątkowo duże. No zobaczymy jak to będzie :) Moja ciężarna też ma niewielki brzuszek, na USG było widać conajmniej 3, a teraz gdyby jej się brzuch nie ruszał i gdyby nie było go widać jak się sunia położy, to w życiu bym nie powiedziała że to już końcówka ciąży :lol: Quote
Justyna&Bony Posted January 15, 2009 Posted January 15, 2009 Dziękuje ślicznie za wszyskie podpowiedzi i odpowiedzi oraz za zainteresowanie moim problemem ...Dziś mamy tem 36,9 i w nocy remont łózeczka więć lada chwila wszystko będzie jasne.Dziekuję najmocniej;) Quote
Saskja Posted January 15, 2009 Posted January 15, 2009 Tuż przed porodem można tez zrobić rtg, wówczas już szkieleciki są bezpieczne, promienie rtg nie zrobią im krzywdy, a zwlaszcza u ras rodzących z problemami warto wiedzieć, ile jest malców do urodzenia. Quote
Justyna&Bony Posted January 15, 2009 Posted January 15, 2009 [quote name='Saskja']Tuż przed porodem można tez zrobić rtg, wówczas już szkieleciki są bezpieczne, promienie rtg nie zrobią im krzywdy, a zwlaszcza u ras rodzących z problemami warto wiedzieć, ile jest malców do urodzenia.[/quote] No i właśnie bylam na usg 3 dni temu..tylko ze weterynarz niepotrafi okreslić czy wciaż tego samego malucha oglądamy czy moze to już inny,Na 100% napewno jest 1 a czy więcej to zobaczymy mam nadzieje po szczśliwym porodzie:pWyszlam od weta i nadal nic nie wiem.Było widać na 100%4 fasolki 30 dnia a teraz trudno stwierdzić ilość kluseczek.I troszke siuę boję,ze jak jest jeden to możebyć problem z porodem tymbardziej ze to buldozek Quote
panienkabubu Posted January 16, 2009 Posted January 16, 2009 Zawsze możesz pójść na rtg, ale wtedy trzeba sukę ogłupiać głupim jasiem, a to może być niebezpieczne dla płodów Quote
Katarzyna Posted January 22, 2009 Posted January 22, 2009 A po co podawac glupiego jasia?? Moje suki maja rtg robione na zywo (oprocz dysplazji) i wszystko jest ok Quote
panienkabubu Posted January 22, 2009 Posted January 22, 2009 [quote name='Katarzyna']A po co podawac glupiego jasia?? Moje suki maja rtg robione na zywo (oprocz dysplazji) i wszystko jest ok[/quote] Niektóre suki się zapierają rękami i nogami (np. moja) i nie dość, że stresu byłoby przy tym co nie miara, to jeszcze jest problem z podniesieniem suki w ciąży (moja np 85kg). Dlatego ja jestem jakoś sceptycznie nastawiona do rtg. Poza tym mój wet chciał robić tylko pod głupim jasiem.. Quote
g@l@xy Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 szczerze powiem że nie qmam po co narażać szczeniaki w łonie matki na promienie rtg?:shake: Nie rozumiem sformuowań typu szkieleciki są bezpieczne.... Badania rentgenowskie nie są obojętne dla zdrowia, ponieważ ok. 99% promieniowania jest pochłaniane przez organizm. Dlatego też ogranicza się je do minimum. Reakcja organizmu na promieniwanie zalezy od : pochłoniętej dawki promieniowania, wieku- komórki płodu, osobniki młode są bardziej promienioczułe niż dorosłe, narządów i tkanek narażonych na promieniowanie-najbardziej radiowrażliwe, podatne na uszkodzenia są jądra, jajniki, szpik, krew obwodowa, nabłonek przewodu pokarmowego i układ chłonny, natomiast za niewrażliwe (radiooporne) uznaje się kości i chrząstki (poza okresem wzrostu). Promieniowanie może mieć wpływ na wady genetyczne u potomstwa jak i na sam organizm naświetlony ( działanie somatyczne). Skoro naświetlanie promieniami rtg wykorzystuje się w radioterapii do zabijania komórek nowotworowych to co tu mówić o komóreczkach płodu.... Jak dla mnie jesli nie ma wskazań ŻYCIOWYCH nie powinno się wystawiać na ekspozycję rtg ani ciężarnej suki ani tym bardziej szczeniąt w jej łonie. Quote
nenemuscha Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 A wracając do USG..to sama miałam w zeszłym roku kilka przypadków gdzie suki pokryte miały wykonywane USG miedzy 30-36 dniem i była ciąża a szczeniaki sie nie urodziły!!!!Suki zachowywały się jak ciezarne do ok 6 tyg..potem zaczynały zamiast tyc -chudnąc..lub pozostawac w stanie nie zmienionym kondycyjnie.. Mieliście tez takie przypadki???? Quote
g@l@xy Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 nenemuscha wiesz co USG niby bezpieczne ale... czemu po USG klacze często resorbują? hm...... dlatego nie robiłam USG mojej suni, może to stres spowodowany pobytem w lecznicy? nie wiem ale coś jest na rzeczy. Quote
nenemuscha Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 Na koniach się nie znam..ale co do stresu moich suk..to to możemy wykluczyc ja ciągam psy od szczyla do weta dla zabawy i wszystkie bez wyjatku czy=ują się w lecznicy jak w domu!Zreszta naszych wetów bardzo lubia. Ale podnosze temat bo jestem ciekawa opinii i sugestii jakie sie wam nasuwaja. Quote
boksiedwa Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 Ja z moją suką trzy tygodnie po kryciu byłam u prof. Karczewskiego wyczuł 3 płody, chociaż przyznał, że jak sukę zobaczył to zastanawiał się po co przyszliśmy :cool3: i powiedział po badaniu, że na 100% będzie 5-6 szczeniąt. Na moje pytanie o USG czy RTG odpowiedział, że nie ma sensu suki stresować. Co prawda zapomniał o naszym terminie porodu i pojechał na polowanie, ale i bez niego sobie poradziliśmy a szczonków było 6 :evil_lol: Quote
anastoki Posted February 27, 2009 Posted February 27, 2009 [quote name='nenemuscha']A wracając do USG..to sama miałam w zeszłym roku kilka przypadków gdzie suki pokryte miały wykonywane USG miedzy 30-36 dniem i była ciąża a szczeniaki sie nie urodziły!!!!Suki zachowywały się jak ciezarne do ok 6 tyg..potem zaczynały zamiast tyc -chudnąc..lub pozostawac w stanie nie zmienionym kondycyjnie.. Mieliście tez takie przypadki????[/quote] Mam wlasnie pytanie, czy jak owe suki nie urodzily,to gdzie sie podzialy szczenieta?Czy moze cos lecialo im z poochwy?Jakies krwawe plyny? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.