Patka Posted January 1, 2007 Posted January 1, 2007 cudności ale szybko urosły :loveu: [IMG]http://images3.fotosik.pl/308/965b42a22405626bmed.jpg[/IMG] Quote
Yoko Ono Posted January 2, 2007 Posted January 2, 2007 dziękuje wszystkim za dobre rady, ale mam pytanie jak długo moja sunia ma zamiar sie głodzić:roll: ?? suchego nie chce jeść w ogóle... najlepiej to same smakołyki, kurczaczek, polędwiczka itp. ale ona tego nie jadla przed ciążą i boje sie, że jak tylko to będzie jadla to jej w końcu zaszkodzi albo juz nigdy nie tknie suchej karmy, a co z puppy starterem?? przeciez musi go jesc. Wybredna jest strasznie:razz: . Quote
agamich Posted January 2, 2007 Posted January 2, 2007 Yoko, nie wiem właściwie co doradzić. Powiem tak- meli w ciąży smakowały zupełnie inne rzeczy, niż przed ciążą. U niej było odwrotnie-zacżęła wskazywać niechęć do kurczaka a zasmakowała w suchej karmie, pasztecie, kiszonej kapuście, serku, surowym mięsie(!). Inne, ulubine kiedyś przysmaki były w ciąży dla niej niejadalne. Robiłam tak-dawałam jej wszystkko na co miała ochotę, oprócz rzeczy, której jej szkodziły zawsze, czyli: pokarmu z puszek i smazonego mięsa. Poza tym było tak,że prze kilka dni jadła tyle o ile, a potem nie odchodziła od lodówki i domagała się jedzenia kilka (naście) razy dziennie. Inna sprwa, że miała mdłości po jedzeniu....Więc z jedzeniem bywa róznia. Też się martwiłąm jak nie jadła, ale zaczynała przybierać na wadze i pupka była niczego sobie.Za to teraz skóra i kości, pomimo pochłaniania dużych ilości jedzenia. I w zasadzie skończylismy już dawanie cyca (za wyjątkiem nocy). Quote
bajadera Posted January 2, 2007 Posted January 2, 2007 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Yoko Ono - moja suka w drugiej ciąży nie jadła praktycznie 10 dni (tak tylko po odrobince). Już w strachu byliśmy. Diety specjalnie jej nie zmienialiśmy. A potem jak zaczęłą jeść to poszło.... [/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote
daga10011 Posted January 3, 2007 Posted January 3, 2007 no moja tez wszystko kulo w zeby:-( .Wszystko czyli suche najlepszej jakosci:cool1: .Ale zaczela nam kanapki z rak wyrywac:-o ,dostawala ryzyk z mieskiem gotowanym.twarozek,suche moglo w misce gnic-ale nie daj bog ktos doszedl do lodowki-Mamcia zawsze byla w pogotowiu,bezczelna wrecz sie wpychala i pysk nam wsadzala do lodowki-wszystko po czwartym tygodniu,wczesniej byla wiecznie niezadowolona z jedzenia,wrecz nie moja sucz bo to normalnie zarlok:roll: Quote
bajadera Posted January 3, 2007 Posted January 3, 2007 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Ktoś mi kiedyś tłumaczył, ze raptowny spadek apetytu ok 20 dnia od krycia (mniej wiecej po 3 tygodniach ciąży) jest u większości suk całkiem normalny i związany ze zmianami hormonalnymi w organiźmie.[/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote
Yoko Ono Posted January 3, 2007 Posted January 3, 2007 Agamich, z tego co piszesz wnioskuję, że twoja sunia juz nie ma kłopotów ze zdrowiem, bardzo sie cieszę, proszę zamieść jakieś zdjęcia malunich yorasków, tak chciałabym zobaczyć. Sirion bardzo dziękuję za rady, domyślam sie że brak apetytu to normalka, mi jedynie chodzi o to, że moja sunia jest taka malutka i jak przestanie jeść to już w ogóle kiepsko będzie wyglądać, to jej na zdrowie nie wyjdzie :( Daga 10011 czy twoja sunia po porodzie wróciła na suchą karme nie wybrzydzała ?? ja do tej pory moją karmiłam tylko suchym lightem a jak zacznie jesc same smakołyki to jej sie odwidzi nawet po ciązy suche .... Quote
agamich Posted January 3, 2007 Posted January 3, 2007 Sunia nie ma już kłopotów. Malunie jedzą papki mięsne i "karmowe", co ku mojej uciesze bardzo im smakuje. Lusia złapała katarek i mela wyjątkowo pozwala jej "cycać". Zdjęcia trzytygodniowych są na stronie 158 tego wątku, a malunich trochę wczesniej. Aktualne postaram się wkleić za jakiś czas. Pozdrawiam. I nie martw sie tym niejedzeniem. Suczydła maja instynkt samozachowawczy! Quote
daga10011 Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 [quote name='Yoko Ono']Agamich, z tego co piszesz wnioskuję, że twoja sunia juz nie ma kłopotów ze zdrowiem, bardzo sie cieszę, proszę zamieść jakieś zdjęcia malunich yorasków, tak chciałabym zobaczyć. Sirion bardzo dziękuję za rady, domyślam sie że brak apetytu to normalka, mi jedynie chodzi o to, że moja sunia jest taka malutka i jak przestanie jeść to już w ogóle kiepsko będzie wyglądać, to jej na zdrowie nie wyjdzie :( Daga 10011 czy twoja sunia po porodzie wróciła na suchą karme nie wybrzydzała ?? ja do tej pory moją karmiłam tylko suchym lightem a jak zacznie jesc same smakołyki to jej sie odwidzi nawet po ciązy suche ....[/quote] moja niestety tak sobie wrocila do tej karmy:roll: .Nie chce jesc suchego,tylko w nocy jak juz jest bardzo zdesperowana to skubnie troche chrupek,a tak cwaniara piszczy mi pod drzwiami,ja mysle ze chce isc na dwor a ta czmych do kuchni i tam sie kreci szukajac jedzenia:angryy: .Co mam robic,gotuje jej mieso z ryzem,przeciez karmi to cos musi jesc,ale jak tylko przestanie karmic to wybrzydzania tolerowac nie bede .Probowalam ja jeden dzien na suchym tylko przetrzymac,ale zjadla moze z 200 gram zamiast minimum 800 gram,wiec sie poddalam ,i tak przy zjadaniu teraz codzienie kilograma miesa z kilogramem ryzu jest chuda jak oswiecim:-( Quote
Katarzyna Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 Gratulacje ! A niedlugo zrobi sie coroczny wysyp ciazy, w koncu taki ciazowy okres ;-) Quote
Diana14 Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 sirion możesz podpowiedzieć od kiedy podawałaś suce Lavetę, gdzie ją można kupić i za ile? Mam psy długowłose i zalezy mi żeby po dzieciach mama w miarę szybko wrócila do formy(oczywiście chodzi mi o włos). Quote
Katarzyna Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 Tylko przy Lavecie zdarza sie ze bardzo leca badania watrobowe, zwlaszcza jezeli sie ja podaje w za duzej dawce, ja osobiscie nie ryzykowalabym. Suka musi sie wylenic i tyle ;-) Quote
Diana14 Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 Kasiu czyli ryzykowny ten wynalazek? No to może zapytam jakie preparaty witaminowe Wy podajecie suńkom w ciąży. Ja dawałam Irish Cal firmy beaphar, ale jestem ciekawa jakie macie doświadczenia z witaminkami i czekam na propozycje godne polecenia;) Quote
nice_girl Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 [quote name='Diana14']Kasiu czyli ryzykowny ten wynalazek? No to może zapytam jakie preparaty witaminowe Wy podajecie suńkom w ciąży. Ja dawałam Irish Cal firmy beaphar, ale jestem ciekawa jakie macie doświadczenia z witaminkami i czekam na propozycje godne polecenia;)[/QUOTE] Dianka, ja dawalam witaminy z Intervetu, Irish Cal jadły maluchy. :) Lisica fajnie i bardzo szybko wróciła do formy. Quote
agamich Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 Daga, moja zaczyna już dochodzic do siebie, ale na razie tylko nie czuć bezczelnie żeber. nadal jak wiór. Apetyt ma jak wilk. Wykańcza mnie NOCNYM WYCHODZENIEM na kupę! Jestem wtedy wściekła jak osa, ale cóż.... Powiedz jak sobie radzisz ze szczeniaczkami? jak sobię pomślę ile miałaś pracy przy oporządzaniu maluchów po porodzie... Moja mama też Ci bardzo współczuła... Quote
Katarzyna Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 My dajemy suce witaminy z Vitawetu (daje je od lat, takie w tabletkach). Wapna w ciazy nie daje, bo to grozi tezyczka po porodzie i trudny porod. Dajemy karme HD24 Reproduction z Royala a potem Giant Babydog. Moje suczydlo po porodzie i odchowie szczeniat wygladalo jak maly czolg, weta nie widziala tak spasionego psa ;-) Ogolnie polecam dobra karme i zwykle witaminy. Po porodzie suka nic nie jadla, wiec dostawala gotowana konine z makaronem (dla ludzi, lepszy, kaloryczne), bez warzyw (zeby dzieci sensacji nie mialy). Pozniej gotowane jw i karma. A dodam, ze suka jak sie ma wylenic to nic nie pomoze, zadne witaminy ani nic, trzeba czekac. Quote
Diana14 Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 Kasiu moje niuńki też jedza dobrą karme;) . Jestem w klubie Royala wiec w ciąży jedzą karme dla suk w ciąży, maluchy jedzą też odpowiednią dla siebie. Ostatnio zmienilam na jakiś czas na Hillsa bo suńkom się Royal znudził. Wapna tez nie daję. Quote
Katarzyna Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 No to wszystko w jak nejlepszym porządku. Mam nadzieje, ze nie wzielas nic do siebie, ja pisalam co my robimy. Masz piekne kolaki, ja nadal choruje na takiego tricolorka Quote
Diana14 Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 [quote name='Katarzyna']No to wszystko w jak nejlepszym porządku. Mam nadzieje, ze nie wzielas nic do siebie, ja pisalam co my robimy. Masz piekne kolaki, ja nadal choruje na takiego tricolorka[/quote] jasne, ze się nie obraziłam;) Byłam ciekawa jakie preparaty witaminowe podają inni i mi odpisalaś za co bardzo dziękuję. Ja wlaśnie śmigam po Twojej stronie:eviltong: Tez kiedyś chorowałam na berneńczyki:evil_lol: A tricolory to moja miłość od dawna i dlatego mam dwie śnaide suki i trzeci pies tez zapewne bedzie śniady:roll: :p Tricolorka jest córą mojej starszej suni i z nami nie mieszka (jest na współwłasność) Quote
bajadera Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Diana, nie wiem jak Lavetta działa na wątrobę. Nie zaobserwowałam żadnych zmian. Lavette mozna dostać w sklepach zoo (producent to też Beaphar). Jest to głównie mieszanka witamin z grupy B z biotyną, głównie pod kątem futra ustawiona. Moja po ciąży traciła tylko część podszerstka, ale nie zrzucała włosa okrywowego, co w efekcie dawało doskonały wynik w wyglądzie suki :evil_lol: Ale faktem jest, że są suki, które na skutek zmian hormonalnych związanych z ciążą, porodem i karmieniem zrzucą całe futro i nie zmienisz tego najlepszą karmą, witaminami itp... [/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Faktem jest, że moja jakaś niekłopotliwa. Rodziła łatwo, żadnych kłopotów po porodzie, pokarmu dużo, futra nie zrzucała, ciąże urojone tak słabo wyrażone, że nie sprawiają problemu.... Tylko ten brak apetytu w ciąży...[/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote
Yoko Ono Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 tak, tak brak apetytu wiem coś o tym...:roll: już sie poddałam codziennie mięsko gotowane, ryż, warzywka, czasami próbuje ją oszukać i schować na spód jedzenia suchą karmę :cool3: to ją tak odrzuca od michy jakby nie wiem co zobaczyła. Wet mi zalecił fosforan wapnia z witaminą D3 Hilton, mam podawać 2,5 tabletki na dzień, sunia myśli że to nagrody i zjada z apetytem, naszczęście;). Jestem zapisana na USG dopiero za tydzień na 21:30 :crazyeye: od razu dam znać ile mamy fasolek :loveu: Pozdrawiam, Monika Quote
majap Posted January 5, 2007 Posted January 5, 2007 [quote name='sirion'][FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]A z jakiej hodowli ten finski ojciec ? Tak z ciekawości pytam.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/quote] Z Annline's. A tymczasem moja sucz wlasnie przed chwila zaczela rodzic.... Sapie i grzebie w legowisku... Ehm, dluga noc przed nami, prosze o kciuki... Quote
jolka11 Posted January 5, 2007 Posted January 5, 2007 Dawno mnie tu nie bylo. Pilnie jednak sledziłam wątek. Wszystkim Mamom gratulujemy pociech :loveu: Trzymałam kciuki za wszyskie mamy,babcie i maluchy,ale najbardziej za te ,które miały klopoty . Trzymamy kcikasy również za przyszłe mamy :multi: Majap jakie wieści? Jeśli chodzi o linienie to nie ma nad czym rozpaczać. Sunia zrzuci futerko ,ale za to jakie piękne odrośnie . Oby zawsze takim były obdarzone :evil_lol: Pozdrawiam Quote
Yoko Ono Posted January 5, 2007 Posted January 5, 2007 majap, daj znać jak poszło, mam nadzieję że szybciutko i sprawnie :) i czekamy na fotki ;) Quote
majap Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 Bylo ciezko, ale jakos poszlo :) Mamy 3 dziewczynki i jednego chlopaka, ktory w zwiazku z tym, ze jest jeden w miocie dostal z mety imie Prezes Lisie Pysie :) Dziewczynki na imiona poczekaja az ujawni sie ich charakter :) Brzuch byl wielki, nie mam pojecia jak to mozliwe ze nie bylo w nim wiecej szczeniaczkow, ale chwala Bogu, bo 4 w zupelnosci wystarczy, balam sie jakiejs ogromnej ilosci :) Wszystkie maluszki sa rude :) Zdjec nie moge chwilowo pokazac, bo sa w aparacie a musialam go oddac, ale zdjecia beda na pewno :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.