Jump to content
Dogomania

USG - stwierdzenie ciąży


tongue

Recommended Posts

  • Replies 2.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

To teraz my sie przedstawiamy...! :D
Urodzeni 12.12, w urodziny miesiaca. :-)

Najpierw Ryska, ktora spisala sie dzielnie, przy pierwszym szczeniaku tylko sie zatrzymala, chyba z niewiedzy, ale dalej juz parla jak doswiadczona matka :-)

[IMG]http://img183.imageshack.us/img183/9664/rysiowaka4.jpg[/IMG]

I teraz kolejno, szczeniaki z domowymi imionami

Antek
[IMG]http://img99.imageshack.us/img99/6233/piesay3.jpg[/IMG][URL="http://img99.imageshack.us/img99/6233/piesay3.jpg"][/URL]

Stefan
[IMG]http://img99.imageshack.us/img99/2970/pies3mc6.jpg[/IMG]

Muniek
[IMG]http://img99.imageshack.us/img99/7923/pies2bh8.jpg[/IMG][URL="http://img99.imageshack.us/img99/7923/pies2bh8.jpg"][/URL]

Mietek
[IMG]http://img84.imageshack.us/img84/1826/pies4ht8.jpg[/IMG]

No i suczki

Aldona
[IMG]http://img144.imageshack.us/img144/6190/sukams2.jpg[/IMG]

Lucyna
[IMG]http://img221.imageshack.us/img221/7198/suka3kr4.jpg[/IMG]

Celina
[IMG]http://img135.imageshack.us/img135/7629/suka2ne7.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='daga10011']no,no-a tu maluszkow wciaz przybywa:loveu: .U nas temperatura 37,6-tendencje wzrostowe-ciekawa jestem kiedy zaczniemy;) .Ja juz w kazdym badz razie spie przy suczym kojcu porodowym,wszystko gotowe i dopiete na ostatni guzik:lol:[/quote][B][I]:cool3:daga i jak minęła nocka[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

No wlasnie!!! My tu sie juz doczekac nie mozemy jakichs nowych informacji! Mow zaraz!

U Raisy 37,6 to byla normalna temperatura, w dzien przed porodem zmalala do 36,6, pozniej do 36 i tak sie utrzymywala non stop, cale popoludnie, cala noc, caly ranek az do popoludnia kiedy to podskoczyla :D I wtedy sie zaczelo... :-)

Link to comment
Share on other sites

a u nas wczoraj wzrosla,dzis zmalala ale tylko troche...ale juz wody odeszly i jest rozwarcie-a skurczy nie ma i przec nie chce,juz dostala oksytocyne i dalej nic:roll: :-( :shake: .A wet ja obadal porzadnie i wszystko wydaje wydaje sie byc ok,plody zywotne-o co chodzi???????:-( :oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='daga10011']a u nas wczoraj wzrosla,dzis zmalala ale tylko troche...ale juz wody odeszly i jest rozwarcie-a skurczy nie ma i przec nie chce,juz dostala oksytocyne i dalej nic:roll: :-( :shake: .A wet ja obadal porzadnie i wszystko wydaje wydaje sie byc ok,plody zywotne-o co chodzi???????:-( :oops:[/quote]

Ale masz weta "pod reka" ? Zeby mogl zadecydowac, czy ewentualnie nie nalezy o cesarce pomyslec, dla dobra mamusi i maluchow.
Choc ja nie trace nadziei, ze oksytocyna pomoze i sunia sama urodzi.
Koniecznie daj znac, co u Was !!!

Link to comment
Share on other sites

Trzy7mając kciuki spróbuję rozluźnić trochę atmosferę....

Córeczki mamusi

[IMG]http://images4.fotosik.pl/251/8ef5f8e089c2a55c.jpg[/IMG]

Lusia:

[IMG]http://images4.fotosik.pl/251/1f26dbecc8a47931.jpg[/IMG]

Kiedy zajmuje sie nami mama jest tak:

[IMG]http://images2.fotosik.pl/296/e0602a7fe0c9bec0.jpg[/IMG]

A keidy mama wychodzi, zajmuje się nami ciocia Luna.Doświadczenia to ona nie ma raczej (ma 6 mies), ale też ciepło...
Tutaj Lucynka szukająca cyca, którego niestety nie ma....

[IMG]http://images3.fotosik.pl/295/73d05a41424f3a54.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Rety, nic nie mówi, a my tu czekamy....mam nadzieję, że po prostu odsypia...
My wczoraj też miałysmy swoje ciężkie chwile. Przyglądałam się suce od wieczora, bo jakaś taka była i o 22.00 zaczął się atak tężyczki. na szczęście zauważyłam w sama porę i udało się ściągnąć weta do przychodni. Wszystko dobrze się skończyło, nie było tak strasznie. Tylko wiecie, trochę to wszystko trwało:loveu:( dwie godziny). Wet chciał po nas przyjechać do domu:cool3: a dziś ciemnym rankiem nawiedził nas w domu, żeby sprawdzić, czy wszystko o.k.
Na wszelki wypadek zostałam zaopatrzona w cudowną strzykawkę i mam nadzieje, że będzie spokój.
A jesli chodzi o dalszy ciąg tej historii, to wiecie jak będzie.(Honey, znów się możesz pośmiać)...Coś wymyślę, bo przecież pan doktor nie wziął ani złotówki;) a oza tym zaraz odrobaczanie maluchów, drugie, szczepienia, itd....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agamich']
A jesli chodzi o dalszy ciąg tej historii, to wiecie jak będzie.(Honey, znów się możesz pośmiać)...Coś wymyślę, bo przecież pan doktor nie wziął ani złotówki;) a oza tym zaraz odrobaczanie maluchów, drugie, szczepienia, itd....[/quote]

A pewnie, ze sie posmieje ! :evil_lol:
A tak serio - zanim sie zorientujesz, maluchy pojada do nowych domow i skonczy sie najlepszy mozliwy pretekst do czestych kontaktow z niebieskookim wetem :razz: . Wiec nie gadaj na dogo, tylko dzialaj w realu !
A pozniej nam sie mozesz pochwalic, co z tego wyszlo :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

Daga sie nie odzywa... mam nadzieje, ze u niej ok...

Link to comment
Share on other sites

u nas byla cesarka:-( .urodzilo sie 11,ale jedno martwe:-( .2 walcza o zycie-jak przezyja to mamy 10 szczeniat,5/5 chlopcow i dziewczynek...Mamusia pierworodka, no i cesarka wiec trzeba ja uczyc ze to sa jej dzieci-ale juz sie nimi ladnie zajmuje-o 24.00 maluchy skoncza 1 dzien:).Nie spalam juz 54 godziny,zdjecia wstawie jak juz opanuje calosc i upewnie sie ze dwa najmniejsze jedza na rowni z reszta:).Mamusia juz sie dobrze czuje,zajada z apetytem :).Mialam niezla szkole jak na pierwszy porod:-( ,ale najwazniejsze ze wszystko idzie ku dobremu:D.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...