magda222 Posted July 15, 2010 Posted July 15, 2010 [quote name='mysza 1']To i ja czekam na wieści.[/QUOTE] I ja! I ja! :) Quote
Dexiv Posted July 19, 2010 Posted July 19, 2010 Aresik zdrowy.Dzięki za pamięć. Wieczorkiem napiszę więcej i może jakaś fotka wpadnie, bo teraz do pracki lecę i nie mam czasu. Buziaki i lizaki od naszej trójki dla cioteczek. Quote
irenaka Posted July 19, 2010 Posted July 19, 2010 [quote name='Dexiv']Aresik zdrowy.Dzięki za pamięć. Wieczorkiem napiszę więcej i może jakaś fotka wpadnie, bo teraz do pracki lecę i nie mam czasu. Buziaki i lizaki od naszej trójki dla cioteczek.[/QUOTE] Czekamy i z góry dziękujemy!!! Quote
Dexiv Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 Jak obiecałam tak piszę. Aresik zdrowy choć z pyszczka mu pachnie ostatnio bardzo. Pił siemię a teraz nie chce, ale za to cwaniaczek jeden podjada suche bułeczki gołąbkom, które piekarze z naszej piekarni w podwórku podrzucają. Ma charakterek ten nasz burasek piękniutki. Nie rzuca się już tak na miskę ale za to ogląda się na mnie co mu tak mało wrzyciłam karmy ( bo mu na porcyjki dzielę) a w miarce przecież jeszcze jest. A to pańcia !!! A co do szczepień to na koniec sierpnia lub we wrześniu pójdziemy. Kupiłam mu taką piękną piłeczkę ale nie chce się bawić.Tylko czasem udaje mi się nakłonić go do gonitwy na około kanapy i to tylko wtedy kiedy czegoś ode mnie oczekuje bo jak już miskę dostanie albo jest po spacerze to nawet wołami się Aresa nie zaciągnie do zabawy. Ale jest spokojnym psem i zawsze kiedy do niego mówię to merda swoim pięknym ogonkiem i to jest wspaniałe, że mnie tak uważnie słucha.Jak byście coś cioteczki pomogły na zapach z Areskowej mordeczki to byłabym wdzięczna. Teraz sobie śpi na kołderce i wszystkie cztery łapki ma skrzyżowane razem. Ale rzadko śpi spokojnie zawsze ma drgania i to mnie martwi. Pozdrawiamy a fotka niebawem. Quote
mysza 1 Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 Na fotki czekam z niecierpliowścią, w temacie zapachu to może tabletki z florą bakteryjną, takie jak przy antybiotyku. Quote
irenaka Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 [quote name='Dexiv']Jak obiecałam tak piszę. Aresik zdrowy choć z pyszczka mu pachnie ostatnio bardzo. Pił siemię a teraz nie chce, ale za to cwaniaczek jeden podjada suche bułeczki gołąbkom, które piekarze z naszej piekarni w podwórku podrzucają. Ma charakterek ten nasz burasek piękniutki. Nie rzuca się już tak na miskę ale za to ogląda się na mnie co mu tak mało wrzyciłam karmy ( bo mu na porcyjki dzielę) a w miarce przecież jeszcze jest. A to pańcia !!! A co do szczepień to na koniec sierpnia lub we wrześniu pójdziemy. Kupiłam mu taką piękną piłeczkę ale nie chce się bawić.Tylko czasem udaje mi się nakłonić go do gonitwy na około kanapy i to tylko wtedy kiedy czegoś ode mnie oczekuje bo jak już miskę dostanie albo jest po spacerze to nawet wołami się Aresa nie zaciągnie do zabawy. Ale jest spokojnym psem i zawsze kiedy do niego mówię to merda swoim pięknym ogonkiem i to jest wspaniałe, że mnie tak uważnie słucha.Jak byście coś cioteczki pomogły na zapach z Areskowej mordeczki to byłabym wdzięczna. Teraz sobie śpi na kołderce i wszystkie cztery łapki ma skrzyżowane razem. Ale rzadko śpi spokojnie zawsze ma drgania i to mnie martwi. Pozdrawiamy a fotka niebawem.[/QUOTE] Mam nadzieję, że nie śnią się Aresowi Krzyczki, tylko goni kota:evil_lol: Myszka ma rację, że można mu kupić florę bakteryjną na ten zapach, ale dorzuciłabym jeszcze sprawdzenie stanu uzębienia u weterynarza. Do tego Pani Lucynko koniecznie odrobaczenie przed szczepieniami. Trzeba zważyć Mordeczkę:loveu: i do wagi dostosować ilość tabletek a później najprzyjemniejsze- sprawdzać czy coś się pojawi w kupce;) Jak nic nie ma, to szczepić piernikiem, bo na początku lipca ub. roku był szczepiony na wirusówki. Czekam na te zdjęcia z niecierpliwością, znowu będę beczeć:-(. Quote
Nutusia Posted July 21, 2010 Posted July 21, 2010 Beksa Ciotka Irenka! :) Ech, żeby tylko z takiego powodu płakać nam przychodziło... Quote
Dexiv Posted July 25, 2010 Posted July 25, 2010 Przepraszam was cioteczki ale nie mogę wrzucić zdjęcia Areska bo coś mi się stało z kartą pamięci z aparatu i nie mogę ani użyć jej w aparacie ani też zrzucić z niej istniejących już zdjęć na kompa. Strasznie boleję nad tym gdyż mam tam też inne dokumenty, które są bardzo ważne. Jak tylko uda mi się odzyskać zawartość to migiem wrzucam sesję naszego modela a model z niego nie tuzinkowy. Buziaczki Quote
irenaka Posted November 13, 2010 Posted November 13, 2010 [quote name='Dexiv']Przepraszam was cioteczki ale nie mogę wrzucić zdjęcia Areska bo coś mi się stało z kartą pamięci z aparatu i nie mogę ani użyć jej w aparacie ani też zrzucić z niej istniejących już zdjęć na kompa. Strasznie boleję nad tym gdyż mam tam też inne dokumenty, które są bardzo ważne. Jak tylko uda mi się odzyskać zawartość to migiem wrzucam sesję naszego modela a model z niego nie tuzinkowy. Buziaczki[/QUOTE] A ja ciągle czekam i mam nadzieję na dobre wieści i zdjęcia:shake:. Czy te szczepienia Aresa doszły do skutku? Quote
gusia0106 Posted January 1, 2011 Author Posted January 1, 2011 [SIZE=4]Kochani, potrzebna nam pomoc. Prześlijcie do łódzkich dogomaniaków o ile takich znacie: [/SIZE] [COLOR=red][SIZE=4]Wczoraj koło południa ARES ZAGINĄŁ. Nie ma na sobie szelek z adresówką. Potrzebna jest nam pomoc w stworzeniu plakatu, oplakatowaniu Łodzi i poszukiwaniach. Ares wygląda tak:[/SIZE] [IMG]http://img9.imageshack.us/img9/1206/dsc00881q.jpg[/IMG] [SIZE=4]Może być lękliwy w stosunku do obcych ale nie agresywny. Kontakt do właścicielki: [B]PANI LUCYNA 798 656 937 lub do mnie GUSIA 510 833 888[/B][/SIZE][/COLOR][COLOR=red][/COLOR] Quote
gusia0106 Posted January 1, 2011 Author Posted January 1, 2011 [B]Ares zaginął na ulicy Limanowskiego, dzielnica Łodzi - Bałuty. Nie ma cech charakterystycznych, nie ma obroży, szelek ani adresówki. Sięga przed kolana i waży koło 23 kilo.[/B] Quote
Neigh Posted January 1, 2011 Posted January 1, 2011 No żesz jasna cholera........ Nikogo nie znam z Łodzi, ale myślę.......myślę..... Quote
gusia0106 Posted January 1, 2011 Author Posted January 1, 2011 [quote name='Neigh']No żesz jasna cholera........ Nikogo nie znam z Łodzi, ale myślę.......myślę.....[/QUOTE] Rozsyłam PW do użytkowników z Łodzi bo na odległość to wiesz co sobie możemy... Quote
CoolCaty Posted January 1, 2011 Posted January 1, 2011 Czy pies jest zaczipowany? Pracuję w schronisku, będe się za nim rozglądać. Okolice w któych zginął są tuż obok Fundacji Azyl - tam mógł go ktoś zaprowadzić (Polna 21a) Quote
gusia0106 Posted January 1, 2011 Author Posted January 1, 2011 [quote name='CoolCaty']Czy pies jest zaczipowany? Pracuję w schronisku, będe się za nim rozglądać. Okolice w któych zginął są tuż obok Fundacji Azyl - tam mógł go ktoś zaprowadzić (Polna 21a)[/QUOTE] Niestety nie jest. Dzisiaj właścicielka była w Fundacji - niestety nie ma go tam. Dzięki za zainteresowanie. Quote
Sockunia Posted January 1, 2011 Posted January 1, 2011 Będę przeglądać ogłoszenia o znalezionych psach, jak coś znajdę dam znać. Quote
gusia0106 Posted January 1, 2011 Author Posted January 1, 2011 [quote name='Sockunia']Będę przeglądać ogłoszenia o znalezionych psach, jak coś znajdę dam znać.[/QUOTE] Super, wielkie dzięki Quote
ewatonieja Posted January 1, 2011 Posted January 1, 2011 [url]http://chomikuj.pl/ewatonieja[/url] STĄD MOŻNA POBRAĆ PLAKAT Quote
gusia0106 Posted January 1, 2011 Author Posted January 1, 2011 [quote name='ewatonieja'][url]http://chomikuj.pl/ewatonieja[/url] STĄD MOŻNA POBRAĆ PLAKAT[/QUOTE] Bardzo, bardzo, bardzo DZIĘKUJĘ !!! Quote
mysza 1 Posted January 1, 2011 Posted January 1, 2011 O Boże :( trzeba masę plakatów rozkleić, szukać .... Quote
Sockunia Posted January 1, 2011 Posted January 1, 2011 A wchodzą w grę ogłoszenia w internecie? Quote
gusia0106 Posted January 1, 2011 Author Posted January 1, 2011 [quote name='Sockunia']A wchodzą w grę ogłoszenia w internecie?[/QUOTE] Na pewno, i jak możecie to podpowiedzcie jakie tam macie lokalne radio i prasę. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.