piotrekK Posted July 25, 2009 Share Posted July 25, 2009 witam. od pewnego czasu chcialbym kupic sobie amstaffa, znajomy go ma (od niego sie zaraziłem ta rasa) ale pojawia sie pewien problem: u niego pies to typowy domownik, nie ma kojca ani budy tylko mieszka w domu znajomego, u mnie niestety nie ma mozliwosci zeby pies mieszkał cały czas w domu- nieduzy dom i 6 osob :| i tu pojawia sie moje pytanie, mam spory ogród i swietne miejsce na duzy kojec, jednak wiem ze te psy potrzebuja kontaktu człowieka. jestem w stanie zapewnic mu wszystko co trzeba (wliczajac spacery i zabawe) poza mieszkaniem w domu "na kanapie". wiekszosc pisze ze amstaffy to nie sa psy do kojca czy budy. co sadzicie? czy to jest pies dla mnie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted July 25, 2009 Share Posted July 25, 2009 [quote name='piotrekK']witam. od pewnego czasu chcialbym kupic sobie amstaffa, znajomy go ma (od niego sie zaraziłem ta rasa) ale pojawia sie pewien problem: u niego pies to typowy domownik, nie ma kojca ani budy tylko mieszka w domu znajomego, u mnie niestety nie ma mozliwosci zeby pies mieszkał cały czas w domu- nieduzy dom i 6 osob :| i tu pojawia sie moje pytanie, mam spory ogród i swietne miejsce na duzy kojec, jednak wiem ze te psy potrzebuja kontaktu człowieka. jestem w stanie zapewnic mu wszystko co trzeba (wliczajac spacery i zabawe) poza mieszkaniem w domu "na kanapie". wiekszosc pisze ze amstaffy to nie sa psy do kojca czy budy. co sadzicie? czy to jest pies dla mnie?[/quote] [FONT=Arial]no dokładnie ....to nie są psy które mają tak bogatą okrywę sierści , by móc mieszkać w budzie czy kojcu 24 godziny na dobę [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrekK Posted July 26, 2009 Author Share Posted July 26, 2009 nie chodzi mi o to ze bedzie mu zimno bo mogłby mieszkac w garazu, gdzie normalnie grzeja kaloryfery bo jest to pomieszczenie uzytkowe. bardziej chodzi mi o ten brak stałego kontaktu ze mna- garaz nie jest czescia domu, jest ok 15metrów od domu. miałby tam sporo miejsca i ciepła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olka77 Posted August 3, 2009 Share Posted August 3, 2009 Amstafy to z reguły pieski bardzo zżyte z człowiekiem, potrzebują jego towarzystwa. Pokojowo-kanapowe pieski:). Raczej twój pupil byłby tam nieszczęśliwy sam, musi czuć że ma cię blisko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olenka12345 Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 Jesli twoj psiaczek bedzie odpoczatku na dworze to mu nic niebedzie siersc mu sie zmieni i bedzie mogl bez problemu przezimowac w budzie,ale szczerze sa to typowe kanapowce,twojemu psiaczkowi bedzie naprawde zle jak bedzie musial spac w budzie a nie blisko czlowieka,wystarczy ze bedzie lezal na podlodze i cie czul i juz mu bedzie doskonale.Zreszta te psy kochaja ludzi,musza ciagle przebywac z nimi,wybor nalezy do Ciebie!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 [quote name='olenka12345']Jesli twoj psiaczek bedzie odpoczatku na dworze to mu nic niebedzie siersc mu sie zmieni i bedzie mogl bez problemu przezimowac w budzie,ale szczerze sa to typowe kanapowce,twojemu psiaczkowi bedzie naprawde zle jak bedzie musial spac w budzie a nie blisko czlowieka,wystarczy ze bedzie lezal na podlodze i cie czul i juz mu bedzie doskonale.Zreszta te psy kochaja ludzi,musza ciagle przebywac z nimi,wybor nalezy do Ciebie!!!!![/QUOTE] [FONT=Arial][B]oooooo jaka znawczyni RASY :mad:....ja pierdziu :diabloti:...z ASTa zrobi sie podhalan i pewnie jeszcze podszerstek mu wyrośnie :angryy:...weź może przezimuj na dworze zobaczymy czy ci sierść wyrośnie .... weź se wsadź takie rady w ..............................buty :angryy:[/B][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonitwa Posted November 4, 2009 Share Posted November 4, 2009 [quote name='Alicja'][FONT=Arial][B]oooooo jaka znawczyni RASY :mad:....ja pierdziu :diabloti:...z ASTa zrobi sie podhalan i pewnie jeszcze podszerstek mu wyrośnie :angryy:...weź może przezimuj na dworze zobaczymy czy ci sierść wyrośnie .... weź se wsadź takie rady w ..............................buty :angryy:[/B][/FONT][/QUOTE] :loveu::loveu::loveu::loveu: popieram. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shirkan Posted December 10, 2009 Share Posted December 10, 2009 Zdecydowanie amstaff nie nadaje się do mieszkania na dworze. To ciepłolubne psiaki,najszczęśliwsze są gdy mogą z ukochaną Pańcią lub Pańciem wylegiwać się w łóżku i to najlepiej pod kołderką. Stały kontakt z człowiekiem jest im niezbędnie potrzebny,tak jak jedzenie i picie. [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]Alicja[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/../showthread.php?p=13361839#post13361839"][IMG]http://www.dogomania.pl/../images/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL] [FONT=Arial][B]oooooo jaka znawczyni RASY [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/icon_mad.gif[/IMG]....ja pierdziu [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/diablotin.gif[/IMG]...z ASTa zrobi sie podhalan i pewnie jeszcze podszerstek mu wyrośnie [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/anger.gif[/IMG]...weź może przezimuj na dworze zobaczymy czy ci sierść wyrośnie .... weź se wsadź takie rady w ..............................buty [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/anger.gif[/IMG][/B][/FONT] Dokładnie,popieram w 200%!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kendo-lee Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 Alunia ma zawsze rację:)ttb są psami kanapowo-podkołderkowymi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lottie Posted June 4, 2010 Share Posted June 4, 2010 Hej chciałam się doczepić do tematu, bo założyłam swój ale chyba nikt go nie zauważył, więc spróbuję zapytać tutaj. Chodzi o to czy amstaff to jest pies który potrzebuje dużo ruchu (jak np. owczarki), czy jest raczej pieskiem który jak wyjdzie 15min trzy razy dziennie to będzie się czuł najlepiej?? Będę mieć psa, prawdopodobnie za rok (mówię prawdopodobnie, bo w zeszłym roku mówiłam że na pewno w tym będę mieć - a jednak nie dam narazie rady) i zastanawiam się między innymi nad astem. Tzn mnie się te psy bardzo podobają, a mój narzeczony to już w ogóle najbardziej chciałby asta, ale ja mam obawy właśnie co do tej ruchliwości AST no i jeszcze co do tego że są one w grupie terrierów, a to są psy polujące. No a ja mam w domu świnki morskie, zastanawiam się czy dałoby radę nauczyć takiego psa aby był grzeczny w stosunku do nich??? Proszę o odpowiedz :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gdarin Posted July 27, 2010 Share Posted July 27, 2010 Amstaff potrzebuje dużo ruchu i zajęcia - co najmniej godzinę dziennie powinien się wybiegać (pozostałe spacery mogą być krótsze). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hankasanok Posted October 22, 2010 Share Posted October 22, 2010 nie wiem czy ten wątek jeszcze ktoś odwiedza, trafiłam tu przez przypadek, i...... jestem w szoku!!!! Ale mamy ,, niektórych znawców ras" ja cie nie chce!!!!! :shake:, to pewnie dzieki takim znawcom wiekszosc ludzi twierdzi ze amstaff ma 3 t uscisku w szczece :lol:!!!! A co do ich predyspozycji przy zmianie okrywy na zime, to hmmmm po co ja Belluni kubraczek kupowałam, trzeba było ja do budy na zime, i kubraczek sam by wyrósł :grin::megagrin: Alicja ty to masz świetne odpowiedzi na kazdy temat!!!!! :happy1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
engelina_88 Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 Skorzystam z tematu. Za ok rok planuję przygarnąć drugiego psa. Jednym z moich kandydatek jest schroniskowa sunia w typie amstaffa. Ale nadal mało wiem o rasie dlatego mam parę pytań: Jak bardzo aktywnym psem jest amstaff? Tzn czy potrzebuje raczej solidnego wybiegania, czy wystarczy spacer? Jak wygląda sprawa z innymi psami? Wiem, że ta sunia w boksie żyje z inna i jest całkowicie zdominowana. Myślę, że nie będzie miała problemu z moim psem, ale dla pewności pytam, czy amstaff nie jest typem zazdrośnika lub "wroga własnego gatunku"? Czy jest możliwe, że amstaff zaakceptuje koty? Wiem od pracowników schroniska, że w tej chwili reaguje na koty cyt. "nie bardzo". Nie wiem czy dam radę ją nauczyć, że koty to członkowie rodziny. Jak amstaff znosi samotność (6-8 godzin dziennie)? Proszę o informację na temat tej rasy. Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
corrida Posted January 22, 2011 Share Posted January 22, 2011 odnośnie aktywności i jej ulubionych przez ttb form ;) poczytaj tutaj [URL]http://www.dogomania.pl/threads/186656-Czy-amstaff-to-pies-sportowy[/URL] Powiem Ci, że praktyce nie wygląda to aż tak strasznie. Energię asta trzeba jakoś rozładować, ale nie muszą to być biegi po kilkadziesiąt kilometrów. Raczej krótki/średnio długi, ale intensywny wysiłek. Te psy łączą w sobie skrajności - na spacerach są nie do zajechania, a w domu często bywają leniwcami z gatunku kanapowców podkołderkowców. Zupełnie jakby posiadały taki magiczny przycisk włącz/wyłącz. To oczywiście spora generalizacja. Jeśli chodzi o stosunek do innych psów... z tym bywa różnie. Są osobniki, które pomimo tego, że jako szczeniaki radośnie hasały z innymi psami, po osiągnięciu dojrzałości przestają tolerować przedstawicieli swojego gatunku. Są też takie, które akceptują je dalej. Kwestia osobnicza. Jeżeli jednak decydowałabyś się na suczkę sprawdzoną do innych psów, taką która okres podrostka ma już za sobą to myślę, że nie byłoby problemów z wprowadzeniem jej do domu. Najpierw oczywiście musiałabyś zorganizować kilka spotkań astki z Twoim psem i sprawdzić, jak na siebie reagują. Musisz też upewnić się, czy Twój obecny psiak jest w stanie zaakceptować asty, ich sposób bycia i specyficzną formę zabawy. Rok to sporo czasu, może trafisz na jakąś sprawdzoną astkę z DT w którym mieszkała z innymi zwierzętami? TTB są psami z natury lgnącymi do człowieka i potrzebującymi obcowania z nim, jednak spokojnie wytrzymają te 6-8godzin dziennie. Nie taki diabeł straszny jak go malują ;). Bullowate to kochane, wspaniałe psiska, tyle że dość specyficzne i trzeba się postarać zrozumieć, o co w tych psach chodzi. Zaloguj się na jakieś forum o astach (np. na niebieskie :razz:), tam znajdziesz mnóstwo info o rasie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.