malajka Posted July 18, 2009 Share Posted July 18, 2009 zainspirowana wczesniejszym Waszym tematem dotyczącym komunikacji psiaków miedzy soba mam do Was pytanie jak wyżej w temacie ...jak psy sie z Wami komunikuja ?jesli temat juz taki był wybaczcie ale jestem nowa i nie zdążyłam przejrzec jeszcze wielu postów. Zapraszam do dyskusji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weri7 Posted July 22, 2009 Share Posted July 22, 2009 Moja jeżeli chce jeść to trąca noskiem o talerz (ona je z talerza , a pije z filiżanki ).Kiedy chce wyjść na podwórko piszczy pod drzwiami i jak chce żeby się z nią pobawić to przynosi swoje zabawki i chodzi wokół mnie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
golden13 Posted July 28, 2009 Share Posted July 28, 2009 [quote name='Weri7']Moja jeżeli chce jeść to trąca noskiem o talerz (ona je z talerza , a pije z filiżanki ).Kiedy chce wyjść na podwórko piszczy pod drzwiami i jak chce żeby się z nią pobawić to przynosi swoje zabawki i chodzi wokół mnie .[/quote] To samo. Jeśli chce poklikerować to idzie pod szafkę z klikerem. Diabeł wie jak zrobić, bym zrobiła, co chce :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vege* Posted July 30, 2009 Share Posted July 30, 2009 Moja suczka jak np. pije wodę i już jej się skończy a chce jeszcze to uderza, albo drapie łapką w miskę, jak chce, żebym jej piłeczkę albo jej ukochaną świnkę porzucała to przychodzi do mnie z zabawką w zębach i nachalnie przede mną ją gryzie tak lekko i wtedy wiem, że ona chce, żebym jej porzucała ale oddać zabawki nie chce :evil_lol: paskuda jedna xD Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Della Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 hmm z moich przemyslen to najintensywniej komunikuja sie ze mna psy nierasowe. Gordon robi tak maslane oczy jak cos chce ze musisz wstac i pojsc za nim bo nie da sie wytrzymac takiego wzroku ( jak kot ze shreka ;P ), a Oskar wiecznie kladzie swoja wielgaśną łapę na kolanach, co oznacza czas na pieszczoty :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sandgom Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 Chanel gdy chce jeść przynosi swoją miskę i kładzie na moich kolana. Gdy skończy się woda robi to samo. Jak chce sie bawić kładzie zabawki koło moich nóg. Jak chce iść na spacer to piszczy. Sonia gdy chce na spacer szczeka. Jak chce jeść lub pić to delikatnie łapie mnie za rękę i prowadzi do misek. A bawić się już nie chce bo ma 9,5 roku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neo. Posted August 6, 2009 Share Posted August 6, 2009 a jesli chodzi o komunikacje "ogólną" w relacji pies - człowiek odbywa się to na tej samej zasadzie co pies- pies. Pies wysyła w naszym kierunku te same sygnały uspokajające, w ten sam sposób może nas zapraszać do zabawy co innego psa. My z naszej strony takze mozemy wysłać dokładnie te same sygnały uspokajające w kontaktach z psami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malajka Posted August 11, 2009 Author Share Posted August 11, 2009 moj ulubiony bajer u psa kiedy widzi ze cos jem i tak niby caalkiem przypadkowo sie przechadza kolo mojego pokoju ,nie wejdzie do srodka tylko schowa sie za uchylonymi drzwiami,przewraca ślepiami a jak na niego spojrze to ma mine pt. nie no przeciez wcale sie nie czaje na Twoje jedzonko.cwaniaczyna:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jan Rodez Posted August 18, 2009 Share Posted August 18, 2009 Nasza suka daje znać, kiedy ma ochotę na "kromeczkę" (suchy chleb, składowany na grzejniku) i bardzo sie "awanturuje", kiedy mimo to udajemy, że nie wiemy o co chodzi. Kiedy wieczorem wyciągam z zamrażalnika kość by rozmrozić go przez noc w zlewozmywaku, juz od rana krzyczy na nas i prowadzi do kuchni pod zlew, żeby ja dostać. Najfajniejsze są jednak jej zachowania na spacerach, kiedy to na skrzyżowaniach zawsze patrzy na mnie czujnie, jakby z pytaniem: W która stronę idziemy dzisiaj? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
medrit Posted August 26, 2009 Share Posted August 26, 2009 moj psiak jak chce troche czulosci to przychodzi i pcha leb mi pod reke, albo przychodzi i sie przytula. no i standardowo robi oczy a'la jelonek bambi kiedy widzi ze cos jem, chociaz jego miska jest pelna ;p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beruche Posted August 26, 2009 Share Posted August 26, 2009 Mój pies szczeka, jak chce jeść, jak chce na spacer to przynosi w pysku smycz, a jak chce się pobawić, to też przynosi piłeczkę albo miśka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinkmoon Posted August 26, 2009 Share Posted August 26, 2009 Luna jest genialna pod tym względem, że przez 99% czasu jest zwariowanym, głupawym :loveu: psem, który w kółko dopomina się o zabawę, drapanie, poświęcanie jej uwagi w dowolny sposób. Ale parę razy kiedy miałam naprawdę ciężkie chwile i siedziałam sobie pochlipując, przyszła, polizała mnie po policzku i położyła się obok. Chyba nigdy poza tymi paroma razami nie widziałam jej takiej spokojnej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koreksonowa Posted August 29, 2009 Share Posted August 29, 2009 W porach spaceru siada przed moim ojcem robi wieeelkie oczy, a jak to nie skutkuje kładzie łeb na jego kolanach i świdruje wzrokiem. Mi kiedyś usiadł pod szafą na której leży smycz i patrzył to na mnie to na szafe. Bezbłędnie raguje na koniec obiadu, kiedy rodzinka wstaje od stołu śpiący dotąd pies zrywa się na równe nogi i idzie do kuchni, gdzie waruje i czeka na jedzenie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewuśś Posted September 1, 2009 Share Posted September 1, 2009 Mój pies , gdy zbliża się pora spaceru , siada pod drzwiami wejściowymi i zaczyna o nie drapać . Jak nie skutkuje to usiądzie przede mną , i piszczy. A gdy chce sie bawić , to przyjdzie z zabawką , merda ogonem , ucieka , przychodzi i szturcha w nogi. : ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia1984 Posted September 1, 2009 Share Posted September 1, 2009 mam dwa pieski, Bobek ma 12 lat i komunikuje sie bez problemu, jak chce wyjsc to siada pod drzwiami i merda ogonem, jak chce pic to rzuca miska, a jak cos jem to siada obok mnie i glosno mlaska i oblizuje sie az w koncu cos dostanie:) Za to moj drugi piesek Benuś ma dopiero 4 miesiace i dopiero uczymy sie siebie nawzajem, dzis pierwszy sukces! Rano szykowalam sie do pracy a Benus biegal od drzwi do moich nog i szczekal i znowu do drzwi. Tak Benus zasygnalizowal ze chce wyjsc siusiu:) Niestety ślamazarna Pani zakladala buty minute, czyli za dlugo dla malucha...Niestety Benus nie dal rady i nasiusial w domu hehehe:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewuśś Posted September 1, 2009 Share Posted September 1, 2009 Jak mogłaś . xDD Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Billie Posted September 3, 2009 Share Posted September 3, 2009 Mój Czaruś [i] gdy się coś jadło oblizywał się i dawał łapę, bez proszenia go o to. Gdy się nie jadło i prosiło się o łapę i wykonywało gest, odwracał głowę, jakby nie wiedział o co chodzi:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malajka Posted September 7, 2009 Author Share Posted September 7, 2009 jak poznajecie że Wasze psy źle się czują , że coś im dolega?zauważacie zmiany w ich zachowaniu?mój psiak wskakuje mi na kolana,chce byc zauważony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koreksonowa Posted September 7, 2009 Share Posted September 7, 2009 U mnie źle czujący się pies = nieruchomy pies. Korek nawet w trakcie drzemki gdy sie go zawoła podnosi łeb, merda ogonem, podchodzi. Jeśli się źle czuje to zachowuje się bardzo ospale. Mój tat anauczył Korka przynosić smycz:D Ściąga ją z szafy (tata) przed spacerem i kładzie niżej, idzie sie przebrać i jak wraca woła do Korka "Korek! Idziemy na spacer!" i Koreczek biegnie po smycz:lol: Najlepsze jest to że skumał ta komendę w trakcie zaledwie 3 wyjśc bez powtarzania jej między spacerami! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2Klocek Posted September 8, 2009 Share Posted September 8, 2009 Zapraszam serdecznie na warsztaty z duńską terapeutką zwierząt - Kirsten Helming. Są jeszcze wolne miejsca. Termin: [B]3-4 października 2009[/B] Miejsce: Warszawa, Szkoła Podstawowa nr 210. ul. Karmelicka 13 Cena: 450 zł Godziny trwania: Sobota 9 - 19, Niedziela 9 - 16. Liczba uczestników: 30 osób [B]Rabat 10%[/B] dla członków, pracowników i wolontariuszy organizacji pozarządowych zajmujących się adopcją zwierząt, terapią z udziałem zwierząt, szkoleniami kynologicznymi, pracowników i wolontariuszy schronisk dla zwierząt a także dla uczniów i studentów, którzy nie ukończyli 26 roku życia. Zastrzegamy sobie prawo do zweryfikowania prawdziwości dokumentów przedstawionych przez osoby korzystające ze rabatu. Zapraszamy na spotkanie z Kirsten Helming, słynną duńską terapeutką zwierząt. [B]Warsztaty dotyczyć będą metod komunikacji człowieka ze zwierzętami, zapobieganiu zaburzeniom zachowań u zwierząt a także terapii zwierząt domowych[/B]. Warsztaty kierujemy zarówno do osób, które pracują ze zwierzętami, jak i do właścicieli i miłośników czworonogów. [B]Tematy poruszane na warsztatach:[/B] [LIST=1] [*]Zasady komunikowania się ze zwierzętami - metody, ćwiczenia, medytacje [*]Jak zwierzęta postrzegają ludzi i nasz świat oraz swoje problemy. [*]Główne problemy behawioralne - zapobieganie i rozwiązywanie (agresja, lęki, nadpobudliwość, nerwice) [*]Łatwe techniki relaksacyjne ( Masaż Ttouch, uzdrawianie, leczenie kryształami, esencje) [/LIST] Kurs będzie tłumaczony na język polski. Więcej informacji na stronie [url=http://www.dobrypies.pl]Dobry Pies - Akademia Porozumiewania się ze Zwierzętami[/url] Zapisy mailowo lub telefonicznie: Agnieszka Nojszewska e-mail: [email][email protected][/email] tel. 503-056-616 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malajka Posted September 10, 2009 Author Share Posted September 10, 2009 [quote name='Koreksonowa']W porach spaceru siada przed moim ojcem robi wieeelkie oczy, a jak to nie skutkuje kładzie łeb na jego kolanach i świdruje wzrokiem. Mi kiedyś usiadł pod szafą na której leży smycz i patrzył to na mnie to na szafe. Bezbłędnie raguje na koniec obiadu, kiedy rodzinka wstaje od stołu śpiący dotąd pies zrywa się na równe nogi i idzie do kuchni, gdzie waruje i czeka na jedzenie:)[/QUOTE] śmieszna ta Twoja psina,moja jak wraca ze spaceru to czeka aż ściągne jej obroże i sama z nią chce lecieć do domu, kładzie ją na leżanke lub po prostu gdzies ja wciśnie, pózniej jest akcja szukania obroży a ta stoi i sie cieszy (w sensie macha ogonem). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuki Posted September 14, 2009 Share Posted September 14, 2009 Moja sucz, jak np. kłócę się z chłopakiem to leży i ostentacyjnie uspokaja nas i siebie , liżąc się po nosie , plus ziewanko, ja po kłótni mam wyrzuty sumienia, więc siadam bokiem do niej i zaczynam ziewać , oblizywać wargi, wywracam gałami, potem mizianko :loveu: czasem też zachęcam ją do zabawy, siadam i wyciągam ręcę do przodu(łapy :lol:), podchwytuje i dostaję tzw. pierd...a :diabloti: sprawdza się to również w przypadku psa mojej kolegi , kompletnie wycofanego, a jednak da się go nakłonić do zabawy, nawet z lekkim podszczypywankiem za uszy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika083 Posted September 14, 2009 Share Posted September 14, 2009 yuki..opowiadaj dalej:evil_lol::evil_lol: Nasz Brunus gdy chce wyjsc drapie lapka drzwi do balkonu lub znosi mi buty (najczesciej nie do pary:lol:),gdy chce zjesc smakolyka-drapie szafke ,w ktorej znajduja sie jego wszelakiego rodzaju smierdziuchy,gdy chce sie bawic przynosi zabawki i podrzuca nimi ,czasami uda mu sie rzucic niemal we mnie.Niekiedy uda mu sie powiedzie cos w stylu ''mamama'' wtedy tez chce najczesciej smierdziucha, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuki Posted September 14, 2009 Share Posted September 14, 2009 Hahaha, Monia , śmiej się śmiej z koleżanki :evil_lol: mój chłopak twierdzi , że niedługo się w psa zamienię :eviltong: Rozwaliło mnie , że Brunuś przynosi buty najczęściej nie do pary, rozkosznie musi wyglądać :loveu: ah te śmierdziuchy , jamiiiii!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
R&M Posted September 18, 2009 Share Posted September 18, 2009 O świetny temat:) To fajna sprawa komunikacja z psem. Bo tylko my mu wysyłamy sygnały nie zwracając uwagi a to co on nam chce przekazać. A takie nawiązanie "dialogu" jest imponujące;) Mój na przykład, jak chce mnie gdzieś poprowadzić to wciska głowę pod ramię i podnosi rękę. A potem prowadzi najczęściej do lodówki- miejsca jakże pożądanego w świecie psów:) albo do smyczy. Czasami usiądzie przede mną i się patrzy prosto w oczy- ciekawe uczucie i bardzo kłopotliwa sytuacja;) Jakby próbował coś przekazać wzrokiem lub zastanawiał się jak mi coś przekazać. Jak się namyśli to podaje łapę i kombinuje co dalej, Fantastyczna sprawa. Jak zacznie ją podawać i wciskać głowę to oznaka, że chce się bawić. Zależnie od sytuacji kombinuje inaczej. Jest już kilka ustalonych znaków ale jak na razie pies mnie szkoli dalej:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.