-
Posts
19 -
Joined
-
Last visited
Converted
-
Location
Dolny Ślask
-
Interests
Sozologia, ekologia zwierząt i roślin, kynologia, weterynaria, entomologia
-
Occupation
mgr inz. ochrony środowiska, technik hodowca
Jan Rodez's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
U nas wystarczyło zgłoszenie psa (anatolian) w gminie. Śmieszy mnie tylko fakt, że nie ma rasy (ujętej w rozporządzeniu) anatolian karabash, a ni akbash dog.... Kompletny brak wiedzy. Jednak naszego psa woleliśmy zarejestrować. Zawsze jakiś prawy obywatel mógłby się znaleźć i dać znać władzom.
-
Ogarowaty - ZNALAZŁ WSPANIAŁĄ OSOBĘ !!! Kazan w DS!! :)
Jan Rodez replied to xmartix's topic in Już w nowym domu
daj adres e-mail to podeślę; zmniejszone w paint jedynie. -
[URL=http://img109.imageshack.us/i/pic0627.jpg/][IMG]http://img109.imageshack.us/img109/5904/pic0627.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img692.imageshack.us/i/pic0632.jpg/][IMG]http://img692.imageshack.us/img692/2733/pic0632.th.jpg[/IMG][/URL] [url=http://img525.imageshack.us/i/pic0638.jpg/][img=http://img525.imageshack.us/img525/848/pic0638.th.jpg][/url]
-
czy masz ochotę zajać sie Kazanem czy moze poszukać w swojej okolicy domu dla niego?
fotki są w temacie w ogarach a takze w wątku kazana w adopcjach
http://www.dogomania.pl/threads/174616-Kazan-ogarowaty-pies-z-Dolnego-A-laska-szuka-nowego-domu
-
Jak reagujecie na chamstwo innych psiarzy? [2]
Jan Rodez replied to dog_master's topic in Wszystko o psach
Odkąd mam sukę wielkosci labciucha, to nie ja pilnuję psów wkoło. co prawda ci, którzy znaja moją sukę, wiedzą, że jej poziom agresji de facto wynosi zero ;), ale nie ma problemów z właścicielami "nieprzyznajacymi sie" do swoich psów. Kiedy zauważamy siebie- obydwoej czujnie sie zachowujemy i kiedy trzeba, zapinamy pociechy na smycze. W naszym kraju zauważyłam zasadę, ze ma bac sie ten, kto ma mniejszego psa. Niestety sporo braków w kulturze, "wyłazi" praktycznie w każdej sytuacji- od zachowania, o których piszemy- po np. sprzątanie po psach (np. po małych psach kup sie nie sprząta, bo wieksze kupy leżą niesprzątnięte :) ) -
Literatura, która uczy jak odczytywać język psów
Jan Rodez replied to Agnisia =)'s topic in Behawior
Polecam :"Sygnały Uspokajające" Truid Rugaas . Na wstęp wystarczy. ;) -
Ech... górę gnatów cielęcych psu, który odnalazłby Iwana. Dlatego nowa koteczka- Asani- ma szlaban na wyjscia.
-
U nas nie było problemu..tzn...problem stwarzal Iwan (kot), ale tylko na początku. Potem juz kwitła przyjaźń. Aktualnie jesteśmy w trakcie zaznajamiania suki z malutką koteczką. Miała już kontakt z psem, ale mniejszym. Ruda spokojnie podchodzi do tematu, mała troche prycha, ale z dnia na dzień jest lepiej. Z doświadczenia wiem, ze nie wolno psa karcić, kiedy kot jest blisko- kojarzy krzywdę z kotem. No i druga sprawa- nie zaniedbywać psa, w sytuacji, kiedy pojawia sie wymagające małe kocię.
-
Rodzice u swojego psa stosują specyfik na bazie imbiru. Działa.
-
Pierwszy raz w życiu Rudej byliśmy pod namiotem. Co prawda tylko 2 noce-ale na zlocie samochodziarzy- wiec stres duży- nowe miejsce, dużo ludzi, głośne samochody. Mamy namiot 4-kę z przedsionkiem. Na ogół suka przebywała przypalikowana przy drzewie (cień), w porze kiedy szykowaliśmy się do snu i w nocy, po prostu spała w przedsionku. Nic jej nie kusiło, żeby wyjść. Bardzo grzecznie sie zachowywała i mieliśmy wrażenie, ze po prostu przestawiła się na "tryb camping" :)
-
Tragedia KONI... Uwaga, drastyczne zdjęcia! Wejdź i pomóż!!! PiSdZ
Jan Rodez replied to Weronia's topic in Konie w potrzebie
Nie wiem jak u was, ale we mnie rodzą sie instynkty mordercze wobec takich zwyrodnialców... -
Jasnobrązowe z ciemnymi ciapkami.
-
O tym, że na sekcjach czy ogólnie zajęciach z anatomii się żartuje wiem. Od weterynarzy i od lekarzy. Być może to reakcja na stres, być może... Niestety nie potrafię zrozumieć tych ...., ze czekały na śmierć tego psa. Rodzi się pytanie- gdzie ich wrażliwość? Jakimi lekarzami będą? Może skończą we wspomnianych mieszalniach pasz- oby. Jeśli bowiem los rzuci je np. do rzeźni czy do kontroli transportów zwierząt?- będą prawdopodobnie jednymi z tych "przyjaciół zwierząt", którzy przybijają pieczątki i piątkę z łapówkarzami. A cierpienie "żywego mięsa" nie będzie ich obchodzić. Życzę, żeby ktoś przyglądał sie jak zdychają w cierpieniu.
-
Ostatnio nie kupowałam nowości- panią tańczącą z psami :cool3:- traktuje z przymrużeniem oka, choć niektóre metody (np. ignorowania w pewnych sytuacjach) przydały sie w wychowaniu naszej suki. Najgorszy chłam,jaki mam :) jeszcze i nie oddałam na makulaturę, to- z zamierzchłych niemal czasów książki: M Zdann "Pies i my" a tam takie kwiatki: - "chart afgański: najmniejszy (...), Wszystkie charty odznaczają sie mierna inteligencja, przez co co trudno nauczyć je karności i posłuszeństwa. Są bardzo łakome i często kradną pożywienie ze stołu, jeśli tylko maja do niego dostęp. Nie bywają wierne i przywiązane ja psy innych ras" - "boksery uważa się za rasę psów typowo męskich" (ktoś tu sobie coś rekompensuje czy jak?) :evil_lol: -"Kerry blue terrier jest owczarkiem irlandzkim" _ "nowofundlandczyk powinien być czarny" Autor jednak cale szczęście nie doktoryzuje się na temat wychowania zanadto i nie propaguje metod siłowych (papier w odbyt itp.):-o