Bila Posted February 3, 2004 Share Posted February 3, 2004 A propos Orłą Białego. Jak właściwie jest z tą kliniką? Znam takich, którzy wychwalają tamtejszych lekarzy pod niebiosa, ale słyszałam też mniej pochlebne opinie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted February 3, 2004 Share Posted February 3, 2004 To pewnie zalezy jak sie trafi. Ale jak dla mnie na Orla jest olewactwo na maxa i kompletne nieposzanowanie klienta. Co do kompetencji lekarzy to akurat nie moge sie za bardzow ypowiadac, bo chodzilam tam glownie na szczepienie ale zgubili 2 razy moja kartoteke, mimo umowienia na godizne musialam czekac, lekarze (rozni) na zadnej wizycie nie nie obejrzeli mi psa tylko szczepienie zrobili i do widzenia. A jak sie NIutonowi zrobilo jakies uczulenie na pysku to madry wet stwiersizl ze on nie wie co to jest - bo moze byc uczulenie a moze grzyb (taka madra to ja sama bylam) i dal jakas tam masc. Chociaz mam do nich zabi skok to nie polecam. A do tego ceny jak z kosmosu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted February 3, 2004 Share Posted February 3, 2004 Jak wyżej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
briards Posted February 3, 2004 Share Posted February 3, 2004 a gdzie przyjmuje dr dabrowski? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madlen Posted February 3, 2004 Share Posted February 3, 2004 jeśli moge sie wtrącić :) ja ze swoja sunią chodziłam kiedyś do kliniki na Mieszka właśnie. Po kilku wizytach, kiedy to wykasowali mnie właściwie za nic, zrezygnowałam z ich usług. Do Wąsiatycza (szefa) też trafiłam - zrobił na mnie niemiłe wrazenie; potraktował moją sunię jak jeszcze jeden przypadek do zoperowania i pobrania za to dużej ilości pieniążków. Od ponad roku chodzę do dr Jurka Juszczaka na Armii Krajowej. Człek konkretny, w żadnym wypadku naciągacz, ale przede wszystkim co najważniejsze świetny lekarz :kciuki: Polecam gorąco. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted February 4, 2004 Share Posted February 4, 2004 Doktor Dabrowski przyjmuje na Zbaszynskiej (to na Grumwaldzie, tuz kolo Marcelinskiej). Wszystkie namiary znajdziesz na jego stronce www.wet.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
briards Posted February 4, 2004 Share Posted February 4, 2004 dzieki juz zagladam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewag Posted March 14, 2004 Share Posted March 14, 2004 Witam mam pytanko. Troszkę się naczytałam na temat tego co piszecie o klinice na Mieszka. Leczę tam mojego psiaka opieka w porządku porządne badania. fakt, że dopiero zaczęliśmy tam jeździc nie wiem co myslec skoro tak blisko mieszkacie i macie jakies doswiadczenie z ta kliniką czy warto? Mam psa - sharpeia- wiadomo problemy ze skora leczy go dr Orłowski dermatolog czy ktos ma jakies info o panu doktorze. A może jest ktos kto ma sharpeia i zna naprawde dobrego lekarza od tej rasy!!!!!!!!! Raczej jest problem jezeli chodzi o sharpeie i lekarzy. Mam nadzieje ze mi psa wylecza, Gdyby jednak ktos mial jakies wiesci prosze o kontakt. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eselu Posted April 30, 2005 Share Posted April 30, 2005 A ja mieszkam na Armii Krajowej i właśnie 2 dni temu przywiozłam szczeniaka do domu. Czyli mówicie, że polecacie tego weterynarza na armii? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted May 1, 2005 Share Posted May 1, 2005 Ja zdecydowanie polecam dr Juszczaka. Trafilam do niego kilka miesiecy temu kiedy Buba mial uraz oka. Stan malego byl naprawde ciezki, konsultowalismy sie nawet u Garncarza ale dopiero leczenie i operacja wykonana przez dr Juszczaka sprawila, ze oko zaczelo sie prawidlowo goic. Buba na pewno bedzie sie juz zawsze leczyl u Juszczaka (a sila rzeczy pewnie Ruda jak jej sie cos stanie to tez do niego trafi). Na mojej liscie wetow Juszczak jest na rowni z Dąbrowskim. Obaj przemili, nie zdzieraja kasy i znają się na tym co robią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eselu Posted May 1, 2005 Share Posted May 1, 2005 Dzięki za odpowiedź :D Wiecie, Guapo to mój pierwszy psiak i z tego względu nie znam się za bardzo na chorobach psich, ani na ich objawiach itd itd i bardzo mi zależy, żeby psiak był pod opieką i kontrolą dobrego weterynarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kutulka Posted May 13, 2005 Share Posted May 13, 2005 Ogromna mam prosbe...Pilnie potrzebuje namiar na dobrego i sprawdzonego weterynarza w Poznaniu. Moja sunia (owczarek niemiecki) jest chodzaca choruszka. MAm okropny klopot z jej karmieniem - je tylko urowa wolowine, nic innego nie ruszy, nawet jesli przez kilka dni nie podam jej nic, czesto ma biegunki, ma alergie, ostatnio ogromny lupiez (ponoc grzybica), czesto zapalenie nerek... Finansowo doprowadza mnie to do ruiny i mam wrazenie, ze nasz wet wyciaga ode mnie tylko kase, a tak naprawde jej nie leczy - bo poprawy nie ma. Nie wiem juz co mam robic...Pomozcie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted May 13, 2005 Share Posted May 13, 2005 A mozesz napisac cos wiecej? Wiek suni, sposob dotychczasowego leczenia i klinike, gdzie leczysz? Ja standardowo polecam Jędzrzeja Płucza w klinice dra Wąsiatycza na Mieszka I [pst Serbska] - teraz robi dodatkowo specjalizację z interny. Chodzę do niego z moimi psami od ponad 5 lat i naprwade polecam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kutulka Posted May 13, 2005 Share Posted May 13, 2005 Sunia ma 2 lata, trudno mi powiedziec czym leczona - informowano mnie tylko, ze dostaje antybiotyk, lekarstwo...a ja glupia nie dopytywalam. Niestety chyba zbyt s;epo ufalam, ze bedzie lepiej. A tak wlasciwie nie postawiono nawet diagnozy. Z jedzeniem przechodze katorge - wiem, ze to niedobrze, ze ona je tylko surowe mieso - ale jesli dodam ryz nie ruszy - ewentualnie bedzie trzepala pyskiem, zeby ryz zniknal. Kurczak rowniez odpada - tzn zje od czasu do czasu - ale pozniej nie tknie. No i strasznie martwi mnie to jej wieczne drapanie - czesto do krwi (po zastrzyku ustaje na jakis miesiac), no i teraz ta dlugotrwala urojona ciaza, ktora nie zniknela mimo podania hormonow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted May 14, 2005 Share Posted May 14, 2005 No to rzeczywiscie dziwne. Jędzrzej Plucz bedzie w poniedzialek dopiero, ale jesli chodzi o sprawy uczuleniowe to swietny jest dr Orłowski z tej kliniki. A czy jest mozliwosc, ze sunia jest w ciazy? Bo ta urojona ile trwa? U moich suk o zazwyczaj 1-1,5 miesiaca, bez zadnych hormonow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kutulka Posted May 14, 2005 Share Posted May 14, 2005 u niej urojona zaczela sie pod koniec grudnia - na chwilke ustapily objawy (choc nie do konca) i powrot. Musze w koncu dobrego weterynarza namierzyc i moze w koncu ktos ja dobrze przebada i wyleczy, bo mi juz jej zal - w ciagu 2 lat zycia zjadla wiecej tabletek i dostala wiecej zastrzykow niz ja w ciagu 30 lat mojego. Bede mrobowala w tej klinice. Mam nadzieje, ze pomoga. Dziekuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted May 14, 2005 Share Posted May 14, 2005 Wg mnie swietni weci to takze dr Juszczak (gabinet na Armii Krajowej) i dr Dabrowski (na Zbaszynskiej). Ceny maja dla ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted May 14, 2005 Share Posted May 14, 2005 [quote name='kutulka']u niej urojona zaczela sie pod koniec grudnia - na chwilke ustapily objawy (choc nie do konca) i powrot. [/quote] :o to zdecydowanie za długo jak na urojoną ciążę! - koniecznie powiedz o tym wetowi i zastanów się nad sterylizacją - takie długie objawy ciąży urojonej to może być też ropomacicze - oby nie ale to trzeba szybko sprawdzić!!! po sterylizacji sunia może mieć prez jakiś czas większy apetyt i warto by było wtedy wprowadzić jej suchą karmę - może się przekona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linka Posted May 14, 2005 Share Posted May 14, 2005 [quote]Wg mnie swietni weci to takze [b]dr Juszczak[/b] (gabinet na Armii Krajowej)....[/quote] Popieram.. od dwóch lat chodzę do tego Pana (mój pies ma problemy skórne), uważam że jest świetny i może to głupio zabrzmi, ale ma podejście do zwierząt 8) Ostatnio otworzyli też gabinet na Bułgarskiej jeśli się nie mylę :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kutulka Posted May 14, 2005 Share Posted May 14, 2005 sluchajcie moj wet tez mowi, ze ta dluga urojona to nienormalne i ze jakies grudki chyba jej sie na macicy porobily, ale w sumie nic dalej z tym nie robi. A co powiecie na temat tej kliniki - czy gabinetu na jagielly? doktor majka i dr starczewski? albo klinika na dabrowskiego? dr klimecki bodajze? musze z nia jak najszybciej gdzies trafic, bo stres nieziemski z nia mam... poza tym z jedzeniem jak wspominalam tez - o suchej karmie moge zapomniec - nie lubi - ew od czasu do czasu troszeczke, no i ten lupiez - piernik wie co to - ponoc grzybica moze byc - ale badan zadnych nie bylo. AAAA i jeszcze jej sie bardz bardzo czesto i glosno odbija... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted May 14, 2005 Share Posted May 14, 2005 [quote name='kutulka']sluchajcie moj wet tez mowi, ze ta dluga urojona to nienormalne i ze jakies grudki chyba jej sie na macicy porobily, ale w sumie nic dalej z tym nie robi....[/quote] :o to na co czeka konował jeden???!!!! :evil: aż suka padnie bo zakażenia dostanie?! idź z nią do onnego weta i to szybko i niech zbada czy nie ma ropomacicza i sterylka! a odbija jej się bo ma złą dietę :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linka Posted May 14, 2005 Share Posted May 14, 2005 Na jagiełły? tam jest jakiś gabinet? :lol: chodzi Ci o ta przychodnie przy wieży RTV? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kutulka Posted May 14, 2005 Share Posted May 14, 2005 tak - chodzi mi o te przychodnie kolo wiezy rtv... no i jeszcze jakies info o dabrowskiego bym rowniz poprosila... pojade szybciutko, obym tylko znala dobre zdanie. Diete pies ma zla - wiem o tym, ale ona po prostu nic innego nie chce jesc - tylko to surowe miecho - finansowo mnie to do ruiny doprowadza. Naprawde rece mi powoli opadaja i nie wiem co dlej robic... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted May 14, 2005 Share Posted May 14, 2005 Ja mam jak najgorsze zdanie o duzych poznanskich klinikach. Masowka, zero podejscia do zwierzat, co do wiedzy weterynarzy to tez mam spooooore watpliwosci. Dr Dabrowski jako chyba jedyny w poznaniu robi sterylki malym cieciem, pracuje tez w schronisku na Bukowskiej. Ma wspaniale podejscie do zwierzat. Dr Juszczak tez ma super podejscie. Moj Buba, ktory jest u niego naprawde czestym gosciem i sweoim krotkim zyciu tyle sie nacierpial, ze wizyta u weta powinna mu sie kojarzyc z czyms niemilym kiedy podjezdzamy do gabinetu on juz normalnie skrobie lapkami po szybie byle szybciej wyjsc i pomiziac sie z panem doktorem. Naprawde zostaw w spokoju duze kliniki, ktore tylko z zewnatrz robia dobre wrazenie. O, jeszcze mi sie przypomnialo, ze dobrym wetem jest dr Nowak (gabinet na os. Tysiaclecia). Specjalista poloznik chirurg. Polecal mi go i hodowca Tess i szkoleniowiec. Ale nigdy u niego nie bylam, bo kiedy chialam sterylizowac Ruda pracowal na Mieszka. A tam moja noga z psami nie postanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linka Posted May 14, 2005 Share Posted May 14, 2005 Jeśli chodzi o to przy wieży to słyszałam dobre opinie. Właścicielami jest małżeństwo weterynarzy i ponoć nie przyjmują do pracy byle kogo. [size=2]Uprzedzam jednak że osobiscie nie sprawdzałam[/size] :roll: :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.