Jump to content
Dogomania

Amstaf Rudolf - uciekł przed śmiercią i ma nowy dom!


modliszka84

Recommended Posts

Rudy wcale nie znaczy wredny!:)

[IMG]http://img7.imageshack.us/img7/8159/p1190961l.jpg[/IMG]

[IMG]http://img188.imageshack.us/img188/5557/p1190962u.jpg[/IMG]

[IMG]http://img5.imageshack.us/img5/2492/p1190960.jpg[/IMG]

[IMG]http://img32.imageshack.us/img32/3230/p1190964.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 152
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 1 year later...
  • 1 month later...

szczęście nie jest pisane Rudemu:(:(
jutro po raz 3 wraca do schroniska:(

Zadzwoniła do nas właściciela Rudolfa z błaganiem o pomoc. Nie może się już nim dłużej zajmować z powodów zdrowotnych. Mąż po udarze nie doszedł do sprawności, nie mówi, nie słyszy, niesprawna ręka. A ona sama dostała jakiegoś zatoru w żyłach i grozi jej amputacja stopy:(:( Ten Pan wychodzi z nim na spacery ale Rudy jest bardzo silny i już kilka razy go przewrócił, między innymi na schodach!! Pani w pt jedzie do szpitala na badania i zabieg, a mąż zostaje sam i psem zajmować się nie będzie mógł. Ostatnio gdy wyszedł z nim na spacer to przyprowadziła go Straż Miejska, bo taki pies nie może być pod opieką niepełnosprawnej osoby!!
Błagam pomóżmy temu psu!! Rudy jest rozpieszczony, śpi na puchowej kołdrze i fotelu, nawet nie cierpi leżeć na podłodze, boi się zimna. Pomyślcie jaką gehennę przejdzie w schronisku!!!! Pani jest gotowa dokładać się do jego wyżywienia byleby się ktoś nim zajął.
Próbowałam zorganizować spacery dla niego ale to bez sensu, bo to chwilowe rozwiązanie, a ta sytuacja nie ma pozytywnego zakończenia. Rodziny nie mają, choroby się nie cofną:(
Pies mieszka w Łodzi, a od jutra wróci do naszego schroniska ;(;(
Jest łagodny do ludzi i małych psów, a większych raczej nie raczej miał kontakt.

Błagam o pomoc!! ten pies już był dwa razy w schronie. raz gdy ktoś sie go pozbył, a drugi raz gdy ten Pan dostał udaru i żona musiała być z nim w szpitalu. Pies wiernie czekał na nich w schronisku przez 2 miesiące i widać było w oczach że czekał.....No i sie doczekał...A teraz ...powtórka....

kontakt w sprawie adopcji: 692486565, [email][email protected][/email]

a taka była jego mina gdy po raz drugi wrócił ze schroniska:
[IMG]http://img4.imageshack.us/img4/3230/p1190964.jpg[/IMG] [IMG]http://img220.imageshack.us/img220/5557/p1190962u.jpg[/IMG]

dziś miał taką samą gdy mówiłyśmy o schronisku...:(:(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...