Marinka Posted November 15, 2012 Author Posted November 15, 2012 [quote name='agnieszkal2']No jak to usłyszałam, to się przeraziłam! To miało byćza pierwsze spotkanie. Później płaci się mniej.[/QUOTE] Fakt, bardzo dziwne :( Z regóły za pierwsze spotkanie behawiorysta nie bierze nic..później stawka jest od 50 złotych... Ciekawa jestem jak wygląda lista jego pacjentów i dokonań... Quote
Ladymonia0610 Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 Nie mogę znaleźć postu -jakaś dziewczyna pisała , że może zgłosić Ksenie do Akcji sterylkowej. Coś z tym dogo się dzieje;/ Quote
mari23 Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 [quote name='Marinka']Fakt, bardzo dziwne :( Z regóły za pierwsze spotkanie behawiorysta nie bierze nic..później stawka jest od 50 złotych... Ciekawa jestem jak wygląda lista jego pacjentów i dokonań...[/QUOTE] pewnie ma bardzo długą listę przerażonych ceną niedoszłych pacjentów.... Quote
Ladymonia0610 Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 Znalazłam... masza44 czy możesz zgłosić Ksenie do akcji sterylizacji? Quote
Marinka Posted November 15, 2012 Author Posted November 15, 2012 [CENTER][CENTER][COLOR=#800000][SIZE=3][FONT=comic sans ms][B]Zakończyła się X edycja bazarku dla 5 ogonków[/B][/FONT][/SIZE][/COLOR] [B]Na konto ranias wpłynęło 369,40 złotych :smile:....ponieważ ranias tradycyjnie uznała, że kwota ta trudno się dzieli na 5 dokłada od siebie 5,60 zł co daje kwotę 375 złotych :smile:[/B] [COLOR=#ff0000][B] Tak więc każdy z pięciu ogonków wzbogacił swe konto o 75 złotych :smile: *[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/209231-Pies-ktory-dosta%C5%82-od-%C5%BCycia-kopa-u%C5%9Bmiecha-si%C4%99.Potrzebne-deklaracje%21"]Rudzik [/URL]wzbogacił się o 75 złotych *[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/185530-Tiara-problemy-zdrowotne-nerki-jelita-w-kiepskim-stanie.Mo%C5%BCe-jeste%C5%9B-w-stanie-pom%C3%B3c"]Tiara[/URL] wzbogaciła się o 75 złotych *[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/141170-Ksenia-rozpaczliwie-potrzebuje-domu-prosimy-o-pomoc-%21%21%21%21%21%21"]Ksenia [/URL][/B][/COLOR][B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/141170-Ksenia-rozpaczliwie-potrzebuje-domu-prosimy-o-pomoc-%21%21%21%21%21%21"][COLOR=#ff0000]wzbogaciła się o 75 złotych[/COLOR][/URL][/B][COLOR=#ff0000][B] *[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/173646-Marcel-staruszek-z-Szyd%C5%82owca-niebawem-straci-DT-u-Funi-%28"]Marcel [/URL]wzbogacił się o 75 złotych *[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/173642-Argo-z-Szyd%C5%82owca-straci-DT-ze-wzgl%C4%99du-na-brak-deklaracji-%28"]Argo [/URL]wzbogacił się o 75 złotych [/B][/COLOR][COLOR=#000080][B][SIZE=3][FONT=comic sans ms]Mari23, bardzo prosimy o potwierdzenie jak pieniążki dotrą na konto tutaj i na[/FONT][/SIZE][/B][/COLOR] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/233686-POTWIERDZENIA%21-X-edycja-dla-5-ogonk%C3%B3w%21Dla-PA%C5%83-PAN%C3%93W-DZIECI%21Z-nagrod%C4%85%21ROZLICZAMY%21%21/page20"][SIZE=3][B]BAZARKU[/B][/SIZE][/URL] [/CENTER] [/CENTER] Quote
funia Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 Nie do końca prawda z tym ,ze za pierwszą wizyte nie bierze nic ... To są wyjatki jak nie wezma .Z drugiej strony trudno sie dziwic przecież to ich praca . Cena 200 zl jest wysoka to fakt ,ale Aga moze trzeba podac Ci namiary na naszą Panią ze Szczebrzeszyna P.Gosia jest ogromnie empatyczna i zna się na rzeczy .Mysle,ze udzieli bezpłatnej porady nawet przez tel . Ps .Opis ,,zajścia,,przyprawił mnie o łzy i straszny żal .... Wyobraziłąm sobie Ciebie wchodząca do przedpokoju i starsznie żal mi Nuki ,,,,strasznie .... Quote
agnieszkal2 Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 [quote name='funia']Nie do końca prawda z tym ,ze za pierwszą wizyte nie bierze nic ... To są wyjatki jak nie wezma .Z drugiej strony trudno sie dziwic przecież to ich praca . Cena 200 zl jest wysoka to fakt ,ale Aga moze trzeba podac Ci namiary na naszą Panią ze Szczebrzeszyna P.Gosia jest ogromnie empatyczna i zna się na rzeczy .Mysle,ze udzieli bezpłatnej porady nawet przez tel . Ps .Opis ,,zajścia,,przyprawił mnie o łzy i straszny żal .... Wyobraziłąm sobie Ciebie wchodząca do przedpokoju i starsznie żal mi Nuki ,,,,strasznie ....[/QUOTE] Dziękuję bardzo Funiu za pomoc, chętnie zadzwonię... To był wtedy taki szok,że ja zamarłam... na szczęście był wieczór,było ciemno,a ja nie zapalałam światła, widząc ściany w korytarzu wyglądające jak po morderstwie. Krew była od podłogi aż po klamki. Zamknęłam tylko Ksenię w kuchni,a TŻ przez tel.kazał mi uciekać stamtąd, po czym przez 2 tyg.czyścił i sprzątał wszelkie ślady, opiekując się psiakami.Sam też z honorami pochował Nukunię ( bo ja całymi dniamii nocami ryczałam) i włożył jej do grobu kwiaty,które tak lubiła. Gdyby nie jego pomoc..wolę sobie nie wyobrażać... Quote
Marinka Posted November 15, 2012 Author Posted November 15, 2012 Aga...nie mogę tego czytać...mam potworne mrowie...nie zazdroszczę tego widoku... A do Pani Gosi dzwoń - wspaniała kobieta - POLECAM z całego serca :) Quote
mari23 Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 [quote name='Marinka']Aga...nie mogę tego czytać...mam potworne mrowie...nie zazdroszczę tego widoku... A do Pani Gosi dzwoń - wspaniała kobieta - POLECAM z całego serca :)[/QUOTE] Panią Gosie poznasz na wątku Rudzika - banerek w podpisie Marinki straszne jest to, co przeżyłaś..... czytać trudno, a Ty przez to przeszłaś.... Quote
handzia Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 [quote name='agnieszkal2']Dziękuję bardzo Funiu za pomoc, chętnie zadzwonię... To był wtedy taki szok,że ja zamarłam... na szczęście był wieczór,było ciemno,a ja nie zapalałam światła, widząc ściany w korytarzu wyglądające jak po morderstwie. Krew była od podłogi aż po klamki. Zamknęłam tylko Ksenię w kuchni,a TŻ przez tel.kazał mi uciekać stamtąd, po czym przez 2 tyg.czyścił i sprzątał wszelkie ślady, opiekując się psiakami.Sam też z honorami pochował Nukunię ( bo ja całymi dniamii nocami ryczałam) i włożył jej do grobu kwiaty,które tak lubiła. Gdyby nie jego pomoc..wolę sobie nie wyobrażać...[/QUOTE] Wspaniałego masz męża...Bardzo Ci współczuję, to musiało być straszne.:( Quote
masza44 Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 [quote name='Ladymonia0610']Znalazłam... masza44 czy możesz zgłosić Ksenie do akcji sterylizacji?[/QUOTE] Mogę, ale w zgłoszeniu muszę podać datę, przychodnię weterynaryjna i koszt zabiegu, jeśli Pani Agnieszka mogłaby się umówić i podać mi te dane to zgłaszam Ksenie, Pani Agnieszka ją wiezie na zabieg i przesyła fakturę do Akcji Sterylizacji a oni robią przelew na konto weta. Quote
mari23 Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 [quote name='masza44']Mogę, ale w zgłoszeniu muszę podać datę, przychodnię weterynaryjna i koszt zabiegu, jeśli Pani Agnieszka mogłaby się umówić i podać mi te dane to zgłaszam Ksenie, Pani Agnieszka ją wiezie na zabieg i przesyła fakturę do Akcji Sterylizacji a oni robią przelew na konto weta.[/QUOTE] dzisiaj już późno - mam jutro zadzwonić do pani Agnieszki, czy umówicie się bezpośrednio? Quote
agnieszkal2 Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 [quote name='mari23']Panią Gosie poznasz na wątku Rudzika - banerek w podpisie Marinki straszne jest to, co przeżyłaś..... czytać trudno, a Ty przez to przeszłaś....[/QUOTE] Wiesz..podziwiam tych,którzy sobie radzą w takich sytuacjach. Ja do nich nie należę:( Quote
masza44 Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 [quote name='mari23']dzisiaj już późno - mam jutro zadzwonić do pani Agnieszki, czy umówicie się bezpośrednio?[/QUOTE] Może lepiej napisz mi w pw a ja zrobię zgłoszenie na wątku skarbonki sterylkowej. I wkleję tutaj instrukcję co dalej ( jak wypełnić fakture i dokumenty , żeby przelew poszedł od razu). Potrzebne będzie też zdjęcie Kseni po sterylce- na dowód oraz jako promocja sterylek. Troszkę jest z tym zachodu,ale jakby nie było zawsze to kilak stów w kieszeni Kseni zostanie. Ja na razie nie mogę pojechać do Kseni bo mam strasznie dużo na głowie rzeczy które muszę załatwić przed nadejściem mrozów, włączywszy w to wizytację kilku psów łańcuchowych w mojej wiosce:( Quote
mari23 Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 [quote name='masza44']Może lepiej napisz mi w pw a ja zrobię zgłoszenie na wątku skarbonki sterylkowej. I wkleję tutaj instrukcję co dalej ( jak wypełnić fakture i dokumenty , żeby przelew poszedł od razu). Potrzebne będzie też zdjęcie Kseni po sterylce- na dowód oraz jako promocja sterylek. Troszkę jest z tym zachodu,ale jakby nie było zawsze to kilak stów w kieszeni Kseni zostanie. Ja na razie nie mogę pojechać do Kseni bo mam strasznie dużo na głowie rzeczy które muszę załatwić przed nadejściem mrozów, włączywszy w to wizytację kilku psów łańcuchowych w mojej wiosce:([/QUOTE] ojej..... niestety i tu u nas teraz wiele jest takich sytuacji, a "przemówić do rozumu" niezwykle trudno, świadomość niektórych ludzi wpędza mnie w depresję :( :( a teraz wieści od Kseni - jak zawsze: raz lepiej, raz gorzej z jej zachowaniem ale wyraźnie przytyła, od jakiegoś czasu dostała budę i nie gryzie jej wcale, za to lubi ganiać przy płocie obszczekując inne psy do tego wykopała dziurę tak wielką, że cała się w niej mieści ! były w hotelu 2 osoby poszukujące psa, które Ksenia zainteresowała ( młode małżeństwo chetne na wilczaka i pani szukajaca suni onki) - "przywitanie" przy płocie skutecznie jednak od adopcji odstraszyło, zdaniem pani Agnieszki bardzo dobrze się stało, bo nie były to osoby odpowiednie dla Kseni, jej potrzeba kogoś takiego jak masza44 Quote
mari23 Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 [quote name='mari23']ojej..... niestety i tu u nas teraz wiele jest takich sytuacji, a "przemówić do rozumu" niezwykle trudno, świadomość niektórych ludzi wpędza mnie w depresję :( :( a teraz wieści od Kseni - jak zawsze: raz lepiej, raz gorzej z jej zachowaniem ale wyraźnie przytyła, od jakiegoś czasu dostała budę i nie gryzie jej wcale, za to lubi ganiać przy płocie obszczekując inne psy do tego wykopała dziurę tak wielką, że cała się w niej mieści ! były w hotelu 2 osoby poszukujące psa, które Ksenia zainteresowała ( młode małżeństwo chetne na wilczaka i pani szukajaca suni onki) - "przywitanie" przy płocie skutecznie jednak od adopcji odstraszyło, zdaniem pani Agnieszki bardzo dobrze się stało, bo nie były to osoby odpowiednie dla Kseni, jej potrzeba kogoś takiego jak masza44[/QUOTE] to były wieści z porannej rozmowy, pani Agnieszka obiecała fotki.... postanowiła zrealizować obietnicę i wzięła aparat, podeszła do wybiegu Kseni sytuacja Kseni wygląda tak, że ona jedna ma do dyspozycji cały dzień ten wybieg, natomiast 5 kolegów - 5 samców jest wypuszczanych kolejno, bawią się z nią i wszystko jest pięknie właśnie w tym czasie, kiedy pani Agnieszka podeszła , na wybiegu z Ksenią bawił się jej ulubiony kumpel - potężny, kastrowany, łagodny samiec, zawsze delikatnie i wspaniale razem sie bawią, więc pani Agnieszka postanowiła to uwiecznić... Ksenia bawiąc się kątem oka zauważyła panią Agnieszkę i widząc, że to ona jest obiekten zainteresowania podbiegła do opiekunki, po czym w ułamku sekundy bardzo ostro i niebezpiecznie zaatakowała "konkurencję".... pies był w takim szoku, że nawet nie zareagował obroną - choć mógłby w sekundę położyć mniejszą od niego Ksenię na łopatki odwołana ostro Ksenia.... schowała się w budzie rozmawiając z panią Agnieszką słyszałam szczekającą ze złości Ksenię ( została zamknięta, a inny pies zaczepiał ją do zabawy - nie podobało jej sie to) pani Agnieszka jest bardzo zdziwiona zachowaniem Kseni, gdyż nie miała ona "naturalnej potrzeby" zwrócenia na siebie uwagi człowieka, walki o tą uwagę - to ona była w centrum, a mimo to postanowiła "zlikwidować konkurencję" i to na serio.... najdziwniejsze, że naprawdę najbardziej ze wszystkich ona z tym psem lubi sie bawić i jest to naprawdę wspaniała zabawa - pełna radości i delikatności, tym dziwniejsze i nienaturalne było jej zachowanie - wyglądało to na wyuczone.... może w tym domu ( nieudana adopcja, z której wróciła do Agnieszki jakaś dziwna) nauczyli ją tego? uzgodniłyśmy, że pani Agnieszka będzie do mnie dzwonić za każdym razem, kiedy wydarzy się coś podobnego żal mi tej Kseni szczerze...... czy ona kiedykolwiek znajdzie dom i swojego ( tylko swojego!) człowieka???? i jeszcze odnośnie sterylki Kseni - prośba o pomoc: czy ktoś ma/zna niedrogą lecznicę w Wieliczce, Krakowie lub okolicy? lecznica z której korzysta pani Agnieszka jest bardzo dobra, ale droga....dają upusty bezdomniakom, ale tam nawet po upustach jest drogo ( za to pies po zabiegu jest w takim stanie, jakby go nie przeszedł, no i szwy wewnętrzne) Quote
Marinka Posted November 16, 2012 Author Posted November 16, 2012 Kurcze...nie jest dobrze... Przyznam, że przez chwilę miałam nadzieję, że to nie Ksenia zagryzła Nukunię...ale biorąc pod uwagę zachowanie Kseni u Funi, kiedy zupełnie bez powodu i bez jakiegokolwiek ostrzeżenia zaatakowała inną sunię, która akurat razem z nią spacerowała oraz dzisiejszy atak agresji cień zupełnie zniknął :( Ksenia potrzebuje nie tylko sterylizacji (która być może ją wyciszy), ale również a może przede wszystkim pracy z dobrym behawiorystą. Tu nie wystarczy jedna godzina, ale 9 godzin wytężonej pracy przez co najmniej 3 tygodnie... To ogromna kasa...:( Quote
mery4242 Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 Ksenia na pewno nie nauczyła się tego w domu w którym była zanim trafiła do p. Agnieszki ponieważ jeśli dobrze kojażę czas to to był mój dom. Zreszta tak jak pisałam na Facebooku. Miała wszystko ale to ona atakowała innych jak była przy mnie i nikogo do mnie nie dopuszczała. Nikt inny nie mógł jej nakarmić, wyjść z nią. Dlatego wróciła do Agnieszki. Ja mieszkałam z rodzicami i nie miałam wyboru ani pieniędzy na behawiorystę. Chodziłam do szkoły i do pracy a w domu były małe dzieci. Co miałam z nia zrobić? Do dziś nie mogę sobie wybaczyć ze musiała wrócić bo bardzo ją pokochałam tak jak ona mnie ale nie mogła, nie potrafiła zaakceptować reszty rodziny. Chowała sie pod tapczan i nie chciała wyjść, pod samochód i nie wiedziałam co robić a innych atakowała. tak więc nie jest to nasza wina. Wina jest osoby od której została zabrana jako szczeniak. To tam od małego nie doświadczyła miłości. Ale mam wielka nadzieję ze znajdzie domek i wspaniałą rodzine którą pokocha.. całą. I wierze że w tym miesiącu mimo rachunku za hotelik wyjdzie na plus. Quote
Marinka Posted November 16, 2012 Author Posted November 16, 2012 Mery, ale problem z Ksenią jest głębszy. Tu nie tylko chodzi o koszty hotelu (przecież nie spędzi tak reszty swego życia). Trzeba pomóc przede wszystkim Kseni uwolnić się od agresji lękowej, skorygować jej zachowania... Nie osiągniemy tego bez pomocy behawiorysty - a koszty tego są ogromne. Nawet jeśli uda nam się skonsultować telefonicznie , to kto będzie wykonywał z Ksenią ćwiczenia zalecone przez specjalistę? W hotelu nie ma na to szans. Potrzebny byłby doświadczony DT. Taki w którym nie ma innych zwierząt...ale to mrzonka... Doświadczony i bez zwierząt. Tak czy siak wszystko opiera się o kasę, aby naprawić to co wcześniej zostało zepsute... Quote
Wiola&Miłosz Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 Jestem. Sluchajcie dzwoncie do pani Gosi. Niech powie wam na czym stoicie i co dalej bo takie rozbijanie sie ile bierze behawior itd nie ma sensu. Moze sie stac jakies nieszczescie. Pani Gosia po pierwsze napewno was nie skasuje za poradea jak uzna ze cosik da sie zrobic to moze przyjmie psa do swojego stada- ma ich w koncu kilka. Quote
mery4242 Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 Wiem ale nie wychodząc na prosta z hotelem to może być jeszcze gorzej. Wiem, że jest głębszy i wiem ile kosztuje pomoc behawiorysty bo sama chciałam jej pomóc jak u mnie była. Ale na hotel ledwo mozna uzbierać a co dalej. Domek byłby najlepszy ale dopóki go nie ma trzeba jakoś sobue radzic ... Udostępniam co chwile jej wątek na FC zaprosiłam wszystkich znajomych .. nie wiem co więcej mozna zrobić. Nie mam tyle pieniędzy zeby dać na Behawiorystę a w domu mam psa wiec nie mogę wziąć Kseni. Siedzie długo w pracy a w weekendy w szkole. Bardzo bym chciała zeby jej się poukładał... Quote
Wiola&Miłosz Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 No ale i tak trzeba to skonsultowac. Bo to ze pies znajdzie czlowieka dla siebie nie znaczy ze problem zniknie- takie jest moje zdanie na tentemat. Quote
masza44 Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 mari23 łamiesz mi serce...ja nawet nie za bardzo chcę jeździć do Kseni bo ja ją bardzo polubiłam, a się boję ,że jak jeszcze ze 2 razy bym ją odwiedziła to bym się zakochała...a ja mam 3 psy, w tym sukę bardzo o mnie i TŻ-ta "zazdrosną"...ja myślę, że Ksenia znajdzie dom, tylko muszą być spokojne osoby i bez zwierząt i dzieci. W Wieliczce powiedzieli mi 350 zł i nie mają zniżek dla bezdomniaków. Ja zadzwonię jeszcze do "mojej" przychodni w Krakowie za chwilę, może mi się uda coś utargować ale nie jestem pewna czy oni wystawiają faktury...jak nie to będę się kontaktować z wojtuś, on zna jakąś lecznicę już wiele suk tam sterylizowano a pan doktor ponoć ma bardzo przystępną stawkę dla bezdomniaczków. Quote
Marinka Posted November 16, 2012 Author Posted November 16, 2012 Rozmawiałam z Panią Gosią, zgodziła się udzielić porady i sporządzić plan ćwiczeń. Wysyłam mari23 nr tel. do P. Gosi, aby przekazała P. Agnieszce :) Mam nadzieję, że uda nam się pomóc Kseni :) Quote
masza44 Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 No to już dzwoniłam do "moich Pań wetek" i nie ma problemu dla bezdomniaczki mają stówkę taniej:) czyli 300-320 zł. Myślę, że taka cena przeszłaby w Akcji sterylizacji bo i Ksenia nie jest malizną. Tylko fajnie by było, żeby ktoś miał do pożyczenia kaftanik pooperacyjny. To co zgodziłaby się Pani Agnieszka podwieźć ją do Krakowa? To ja bym już zgłaszała na akcji, a potem dogadałoby się termin i przekleiłabym na wątku jak załatwić formalności na zwrot kasy wetkom. Za gabinet ręczę- sterylizowałam tam moje 2 suczki i kotkę teściowej i mam bardzo dobre zdanie, z moimi czworonogami w razie choroby tylko tam chodzę a i znajomi się przekonali. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.