Aimez_moi Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 Zagladam do panienki a tu widze mocno nieciekawie..... cieczka...dlugi... a co z wyjazdem do Jamora? Quote
ranias Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 to chyba będzie wielki problem, bo sunia nie ma pieniędzy w zasadzie na nic.....:shake: Quote
Szarotka Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 Wczoraj wplacilam zalegle 5 zl. na Ksenie. Quote
mari23 Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 [quote name='Aimez_moi']Zagladam do panienki a tu widze mocno nieciekawie..... cieczka...dlugi... a co z wyjazdem do Jamora?[/QUOTE] kilka razy podpowiadano tu na wątku zgłoszenie Kseni na " wilczaste" forum - Moniko - czy to już "załatwione" ? sytuacja Kseni jest naprawdę "nieciekawa"...... i funi także.... Quote
funia Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 [quote name='mari23']kilka razy podpowiadano tu na wątku zgłoszenie Kseni na " wilczaste" forum - Moniko - czy to już "załatwione" ? sytuacja Kseni jest naprawdę "nieciekawa"...... i funi także....[/QUOTE] Piszę smsy do ladymonia ale bez odzewu .... [B]Termin zabrania Kseni jest nieodwołalny .KOniec czerwca .Przykro mi . [/B] Quote
Szarotka Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 [quote name='funia']Piszę smsy do ladymonia ale bez odzewu .... [B]Termin zabrania Kseni jest nieodwołalny .KOniec czerwca .Przykro mi . [/B][/QUOTE] Nie wyglada to dobrze ............ Quote
PACZEK Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 [quote name='mari23']kilka razy podpowiadano tu na wątku zgłoszenie Kseni na " wilczaste" forum - Moniko - czy to już "załatwione" ? jak sytuacja Kseni jest naprawdę "nieciekawa"...... i funi także....[/QUOTE] Moni może jako "gwiazda" mediów nie ma czasu na takie "drobiazgi";) jak sensowny plan dla Kseni. ważne że Ksenia czeka w kolejce do Jamora tak...... tylko czy zdąży bo funia niedługo nie tylko budy może mieć "zreperowane". Tak to super sprawa ja też będę robić to co Moni psy do hoteliku i resztą niech się inni martwią a pies no takie jego życie niech siedzi w hotelu a że młody i życie przed nim to co. Moni a inne psiaki podrzucone i niech się martwią inni hym.. jak to chodzi o Twoją karierę to napisz ale proszę nie kosztem psów. Sorry wszystkich ale nie wytrzymałem bo wydaje mi się że pomoc zwierzętom nie na tym polega. A Ksenia to wspaniały pies i gdyby nie inne zwierzęta które u mnie mieszkają to dawno była by z nami.Fakt ona potrzebuje rozumnego domu ale aby go znaleźć trzeba coś robić (bazarki nie rozwiążą problemu). szukać tam gdzie znaleźć można. Są na forum "wilczaże" podane są w temacie nawet linki i co Moni z tym robisz. Można iść na wątki innych "Twoich" psów sytuacja jaka tam jest sama wiesz. Wyhamuj trochę załatw jedno a skutecznie. Quote
handzia Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 Wydaje mi się, że sprawa przerosła Monikę. Za dużo jej się nazbierało, pewnie chciała dobrze, ale czasem to jest zgubne... Może jakoś dałoby się jej pomóc? Gdzie szukać tych wilczarzy? Quote
PACZEK Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 [quote name='handzia']Wydaje mi się, że sprawa przerosła Monikę. Za dużo jej się nazbierało, pewnie chciała dobrze, ale czasem to jest zgubne... Może jakoś dałoby się jej pomóc? Gdzie szukać tych wilczarzy?[/QUOTE] Na tym wątku są linki wystarczy się cofnąć o chyba dwa czy trzy miesiące:lol: "Przerosła Monikę" może masz rację ale dla dobra psa trzeba czasem przemyśleć swoje postępowanie a nie z beznadziejnym uporem brnąć dalej. Mam nieodparte wrażenie że gdyby Ksenia była w innym hoteliku to dawno już by pewnie w najlepszym wypadku w schronie skończyła. Spróbuj pomóc może Ty dotrzesz do Moniki oby Ci się udało:lol: Quote
funia Posted April 21, 2012 Posted April 21, 2012 Kseni przydały by się takie wielkie kości ( z zoologika preparowane )aby mogła sie nimi zając podczas gdy jej sąsiadka korzysta z wybiegu .Po prostu aby miała sie czym zając wtedy gdy jest zamknieta. Wczoraj wieczorem z Handzią zaobserwowałysmy ,ze ona na nasz widok ( ze idziemy ) z radości albo podniecenia również zaczęła gryżć budę . Jest chuda .Bardzo . .Rozmawiałam z Agą u ,której była .Mówiła ,zeby się nie martwić bo u niej też taką linie miała i do grubych nie nalezy . Quote
Aimez_moi Posted April 21, 2012 Posted April 21, 2012 Wiecie ja moze jestem glupawa i w ogole nie znam sie na wilkach ale moze mozna Jej dawac cos delikatnego na uspokojenie? Quote
Szarotka Posted April 21, 2012 Posted April 21, 2012 Mam nadzieje, ze do czerwca Monia ogarnie sytuacje. Quote
handzia Posted April 21, 2012 Posted April 21, 2012 [quote name='PACZEK']Na tym wątku są linki wystarczy się cofnąć o chyba dwa czy trzy miesiące:lol: "Przerosła Monikę" może masz rację ale dla dobra psa trzeba czasem przemyśleć swoje postępowanie a nie z beznadziejnym uporem brnąć dalej. Mam nieodparte wrażenie że gdyby Ksenia była w innym hoteliku to dawno już by pewnie w najlepszym wypadku w schronie skończyła. Spróbuj pomóc może Ty dotrzesz do Moniki oby Ci się udało:lol:[/QUOTE] Spróbuję. Poszukam tych wątków... Tylko już nie dzisiaj, bo miałyśmy z funią ciężki i smutny dzień...Odeszła nasza kochana Babuleńka :-(:-(:-( Quote
PACZEK Posted April 21, 2012 Posted April 21, 2012 [quote name='handzia']Spróbuję. Poszukam tych wątków... Tylko już nie dzisiaj, bo miałyśmy z funią ciężki i smutny dzień...Odeszła nasza kochana Babuleńka :-(:-(:-([/QUOTE] Bardzo to smutne:placz: one zawsze odchodzą za szybko. Trzymajcie się! Ja jutro poszukam tych linków i Ci podrzucę. Quote
ulvhedinn Posted April 22, 2012 Posted April 22, 2012 Ksenia jest na wilczakach (na wolfdog) od dawna, wrzuciłam ją jeszcze jak była u Agnieszki, bez odzewu. [URL]http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=18679[/URL] Quote
mari23 Posted April 22, 2012 Posted April 22, 2012 [quote name='Szarotka']Nie wyglada to dobrze ............[/QUOTE] wygląda to bardzo źle :( Nawet jeśli do czerwca Jamor przyjmie Ksenię, to co dalej? To młoda sunia - jaka przed nią przyszłość? jakiego domu dla niej szukamy? koleżanka szuka psa do ochrony zakładu pracy - warunki dobre, kojec na dzień, swoboda na noc i towarzystwo ochroniarza..... ale czy Ksenia nadaje się do miejsca, gdzie wciąż obcy ludzie, w dodatku mężczyźni.... ludzi dużo, a żaden "swój".... a ona zestresowana....to nie byłoby chyba dobre dla Kseni.... i tak przyziemnie bardziej - z czego i kto za hotel zapłaci, skoro już teraz za kwiecień nie będzie środków, aby funi przelać..... Quote
PACZEK Posted April 22, 2012 Posted April 22, 2012 (edited) [quote name='ulvhedinn']Ksenia jest na wilczakach (na wolfdog) od dawna, wrzuciłam ją jeszcze jak była u Agnieszki, bez odzewu. [URL]http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=18679[/URL][/QUOTE] Tak to prawda ale wiesz jak jest trzeba cały czas zaglądać i szukać kontaktu w tym środowisku to może ktoś gdzieś coś znajdzie. Mnie chodzi o to że Monia poza gwałtownymi akcjami mającymi opłacić hotelik tak naprawdę planu dalej dla psa nie ma. Wywiezienie psa do funi i pozostawienie sprawy samej sobie nic nie daje poza tym że Kseni życie ucieka. W mojej ocenie sprawa dojrzała do tego aby stowarzyszenie na które się Monika powołała wywożąc psa do funi zajęło stanowisko. Edited April 22, 2012 by PACZEK Quote
handzia Posted April 22, 2012 Posted April 22, 2012 [quote name='mari23']wygląda to bardzo źle :( Nawet jeśli do czerwca Jamor przyjmie Ksenię, to co dalej? To młoda sunia - jaka przed nią przyszłość? jakiego domu dla niej szukamy? koleżanka szuka psa do ochrony zakładu pracy - warunki dobre, kojec na dzień, swoboda na noc i towarzystwo ochroniarza..... ale czy Ksenia nadaje się do miejsca, gdzie wciąż obcy ludzie, w dodatku mężczyźni.... ludzi dużo, a żaden "swój".... a ona zestresowana....to nie byłoby chyba dobre dla Kseni.... i tak przyziemnie bardziej - z czego i kto za hotel zapłaci, skoro już teraz za kwiecień nie będzie środków, aby funi przelać.....[/QUOTE] Ona do stróżowania nadaje się idealnie, tylko musiałaby być zamknięta w kojcu kiedy przychodziliby ludzie. Tylko to niszczenie, musiałaby mieć budę obitą blachą albo jakoś inaczej zabezpieczoną...No i nie wiem czy tak w kojcu cały dzień by wytrzymała, musiałaby jednak trochę wychodzić, choć na krótki spacer w ciągu dnia, ale kto ma na to czas w zakładzie? Quote
handzia Posted April 22, 2012 Posted April 22, 2012 [quote name='PACZEK']Tak to prawda ale wiesz jak jest trzeba cały czas zaglądać i szukać kontaktu w tym środowisku to może ktoś gdzieś coś znajdzie. Mnie chodzi o to że Monia poza gwałtownymi akcjami mającymi opłacić hotelik tak naprawdę planu dalej dla psa nie ma. Wywiezienie psa do funi i pozostawienie sprawy samej sobie nic nie daje poza tym że Kseni życie ucieka. W mojej ocenie sprawa dojrzała do tego aby stowarzyszenie na które się Monika powołała wywożąc psa do funi zajęło stanowisko.[/QUOTE] Dokładnie tak, zgadzam się z Tobą. Quote
Marinka Posted April 22, 2012 Author Posted April 22, 2012 [CENTER][B][I][FONT=comic sans ms][SIZE=4][COLOR=#40e0d0][SIZE=5]Zapraszamy gorąco na [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/226140-VI-Edycja%21-Dla-PA%C5%83-PAN%C3%93W-DZIECI%21-Dla-pi%C4%99ciu-ogonk%C3%B3w%2113-05-g-21?p=18991531#post18991531"]VI [/URL]już edycję bazarku dla pięciu ogonków :smile: Znajdziecie tu coś dla Pań, Panów, Dzieci oraz inne ciekawe propozycje :smile: [/SIZE][/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/B][FONT=comic sans ms][SIZE=4][COLOR=#000000]Wystarczy kliknąć w VI :smile:[/COLOR][/SIZE][/FONT][/CENTER] Quote
agnieszkal2 Posted April 22, 2012 Posted April 22, 2012 [QUOTE=mari23;18990091 koleżanka szuka psa do ochrony zakładu pracy - warunki dobre, kojec na dzień, swoboda na noc i towarzystwo ochroniarza..... ale czy Ksenia nadaje się do miejsca, gdzie wciąż obcy ludzie, w dodatku mężczyźni.... ludzi dużo, a żaden "swój".... a ona zestresowana....to nie byłoby chyba dobre dla Kseni.... [/QUOTE] Dokładnie! Ksenia większość swojego dotychczasowego życia spędziła mając swoją panią przy sobie,będąc całymi dniami głaskana,przytulana i hołubiona.Jaka była - niech Wam Ulv powie... zanim doszło do konfliktu z drugą sunią o przywództwo, była przesympatyczną,słodką i uwielbiającą pieszczoty sunią. Ale cały czas czuła,że jest kochana. Wg Ulv i mnie Ksenia nie nadaje się na stałe do kojca. Spragniona kontaktu zaczyna dziczeć i rozrabiać. Quote
Ladymonia0610 Posted April 22, 2012 Posted April 22, 2012 [quote name='handzia']Wydaje mi się, że sprawa przerosła Monikę. Za dużo jej się nazbierało, pewnie chciała dobrze, ale czasem to jest zgubne... Może jakoś dałoby się jej pomóc? Gdzie szukać tych wilczarzy?[/QUOTE] Sprawa mnie nie przerosła. Nic mi się nie nazbierało. Poprostu byłam chora. Oczywiście nikt tego nie wziął pod uwage . Bo po co?A zapytał się ktoś czy czuje się dobrze?Jak spie 3 godziny na dobe? Nie zale sie ani nie potrzebuje zadnej skruchy. Ale błagam Was o jednoooo. !!!!!Nie gadajcie głupot chociaż. Bo jak czytam wpisy jednej z osób to słabo mi się robi. Jaka kariere robie? Wsadziłam Ksenie do hotelu i co zapomniałam o niej? Funiu Jamor się nie odezwał - nie dzwonił ani nie pisał e-maila. Jutro do niego dzwonie i porozmawiam z nim . Przecież już jest prawie Maj. A jak nie odpisuje na smsy-to mam konto zablokowane. Quote
Ladymonia0610 Posted April 22, 2012 Posted April 22, 2012 Można iść na wątki innych "Twoich" psów sytuacja jaka tam jest sama wiesz. Wyhamuj trochę załatw jedno a skutecznie. Nie wyhamuje -Nikt nie ma prawa mówić mi co mam robić. Nie Twoja sprawa co robie. Bo widzisz różnica jest taka , że ja nie siedzę przed kompem cały dzien i pisze jakiś głupot tylko ratuje bezdomne zwierzęta. Wiecznie piszesz jakies posty a chociaż złotówkę wpłaciłeś na Ksenie?Bo nie przypomniam sobie. Sorry nerwy mi już puściły. Quote
PACZEK Posted April 22, 2012 Posted April 22, 2012 [quote name='Ladymonia0610']Można iść na wątki innych "Twoich" psów sytuacja jaka tam jest sama wiesz. Wyhamuj trochę załatw jedno a skutecznie. Nie wyhamuje -Nikt nie ma prawa mówić mi co mam robić. Nie Twoja sprawa co robie. Bo widzisz różnica jest taka , że ja nie siedzę przed kompem cały dzien i pisze jakiś głupot tylko ratuje bezdomne zwierzęta. Wiecznie piszesz jakies posty a chociaż złotówkę wpłaciłeś na Ksenie?Bo nie przypomniam sobie. Sorry nerwy mi już puściły.[/QUOTE] Tak masz rację to nie moja sprawa to że poza zbiórką kasy na ksenię tak na prawdę nie chcesz aby cokolwiek się w jej życiu zmieniło. Mówisz psy ratujesz super chętnie się tego nauczę od Ciebie. Chora mówisz byłaś to współczuję a od kiedy ta choroba trwała?Co do kasy na smsy mogę Ci wysłać. A nie słyszałaś o usłudze "dzwoń na koszt odbiorcy". Zapisać psa do kolejki toż to wyczyn nie lada który i to już po tylu miesiącach osiągnięty. A teraz przeczytaj ze zrozumieniem: Grzeczniej proszę bo jestem gotowy te media w których błyszczysz zaprosić nie tylko na ten wątek ale na parę innych aby miały możliwość realnej oceny Twojego ratowania psów. Quote
Ladymonia0610 Posted April 22, 2012 Posted April 22, 2012 Proszę bardzo zaproś media na wątki...Niech zobaczą. Słuchaj wez zadzwon do Jamora i z nim porozmawiaj. Ok.? I błagam przestan się mnie czepiać. Nie wiem co Ci zrobiłam ale jesteś wrogo nastawiony do mnie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.