Feba Posted June 27, 2009 Posted June 27, 2009 A niech się powtórze (bo był podobny temat): od jakiego wieku można dawać szczeniakom mięsne kości? i czy można dawać pod czas zmiany zębów? Quote
adelaimax Posted July 4, 2009 Posted July 4, 2009 ja dawałam szczeniaczkom od ok 6 tygodnia, porcje RMB (szyje z indyka, korpusy z inyka, korpusy z kurczaka, kości cielęce) miażdżyłam tępą stroną ostrza siekiery :razz: trochę z tym bylo zabawy, ale szczeniory były zadowolone. Podczas wymiany zębów musiałam miażdzyć kości jeszcze bardziej. Quote
xxxx52 Posted July 4, 2009 Posted July 4, 2009 moi weterynarze zabraniaja podawania szczeniakom jakichkolwiek kosci. Quote
karjo2 Posted July 4, 2009 Posted July 4, 2009 Feba, poczytaj o barfie, podaje sie, jak napisala Adelaimax. A xxx zaproponuj douczenie sie wetom, chyba, ze to tacy sami spece, jak ich klientka :eviltong:. Quote
M@d Posted July 4, 2009 Posted July 4, 2009 Co do kości, to od jakiego wieku nie wiem, ale mój wet uczulał mnie abym nie podawał kości "wygotowanych" tylko surowe... Quote
xxxx52 Posted July 4, 2009 Posted July 4, 2009 karjo2-ach widzisz ci weterynarze nie dorownuja waszym :hmmmm:cha takie sa nieuki,ze strach!:mad:Bosze uwazajA ;ZE KOSCI SA SZKODLIWE dla szczeniakow,ojej:oops:Np.twierdza ,ze tylko dorosle psy moga spozywac kosci i tylko gotowane krowie ,cielece,ale nie swinskie,czy od drobiu:cool1: Quote
olekg89 Posted July 4, 2009 Posted July 4, 2009 No to kretyni bo gotowanych kości w ogóle nie powinno się dawać.:cool3: Quote
adelaimax Posted July 4, 2009 Posted July 4, 2009 [quote name='xxxx52']moi weterynarze zabraniaja podawania szczeniakom jakichkolwiek kosci.[/quote] no coż... dla zwolenników barfowania, to żaden argument :p Quote
adelaimax Posted July 4, 2009 Posted July 4, 2009 xxxx52, karmisz barfem? bo jak na barfującego gadasz raczej nie na temat :cool3: Quote
Grey Posted July 4, 2009 Posted July 4, 2009 Witam! Jak będą stałe zęby,a nie lepiej mięso i chrząstki. Nie dawać drobiowych. Quote
karjo2 Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 Grey i xxx, doczytajcie wiecej o temacie, w ktorym piszecie. Feba, podczas wymiany zebow kosci powinny byc rozbite (drobiowe, cielece sie swietnie sprawdzaja), bo szczylek bedzie mial bolesne dziasla. Natomiast dobor, jakie gnaty, to juz indywidualnie, u nas np. nie przeszly nozki wieprzowe, za twarde kosci, pies zwracal po kilku godzinach, kiepsko sie po nich czul. Natomiast zeberka, korpusy, skrzydelka, do tego podroby, troche miesa (mielonego, do wymieszania z warzywami i owocami), ryby i reszta przechodza bez problemu. Quote
Feba Posted July 5, 2009 Author Posted July 5, 2009 No długo se poczekałam na odpowiedzi :) Ale bardzo za nie dziękuje. Właściewie już karmię jak radzicie. Zastanawiałam się nad dużymi całymi kośćmi cielęcymi. Żeby dać psu jak p. gdzieś wychodzę. Teraz mu zaczynają zęby się wymieniać, no i swędzi... Trzeba dawać jakieś gryzaki i tak i tak. Ale rozumiem, że do wymiany zębów kości całych być nie powinno. Quote
bandida Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 Kości całe w formie gryzaka - tak. Pod warunkiem, że te kości są "bezpieczne". Muszisz mieć 100% gwarancję, że pies podczas Twojej nieobecności nie zrobi sobie kością krzywdy. Wołowe kości suszone (nie wędzone) mogą być fajnym w miarę bezpiecznym gryzakiem. Quote
madeleine Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 dlatego chyba najlepiej na początku być przy każdym posiłku psa i nadzorować czy je w miarę spokojnie czy od razu rzuca się na jedzenie. zresztą każdy swojego psa zna i wie jak się zachowuje. dobrze jest też na początku trzymać kość w dłoni żeby piesek powoli ogryzał a nie łykał w całości. Quote
Martens Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 Ja nigdy nie zostawiłabym psa samego z kością; zawsze czekam aż zostanie zjedzona, zwykle nie trwa to długo :evil_lol: xxxx52, GOTOWANE KOŚCI? Pewnie potem weci mają sporą kasę z leczenia zaczopowanych jelit :roll: Quote
madeleine Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 ja znając swoją sucz i jej zachłanność to też nigdy nie zostawiłabym jej samej z kością bo bym najzwyczajniej w świecie na zawał zeszła :eviltong: Quote
xxxx52 Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 Martens-szkoda ,ze widzialas psow schroniskowych ,ktore dostaja surowe kosci.wydalaja z siebie biale smierdzace kamienie,sa zaczopowane te biedne psy.Kosci mozna doroslym psom podac ,ale wazna jest ilosc,czestotliwosc podawania. Od kiedy kosci maja zastapic wlasciwy wartosciowy pokarm. Ja nie daje moim psom kosci.Moje psy do gryzienia dostaja suszone sciegna ze strusia i wysuszony penis z byka .Szczeniaki do gryzienia otrzymuja sprasowane,wysuszone, b.twarde zmielone mieso z kury specjalnie przeznaczonych dla szczeniakow od 12 tygodnia,(walki) Quote
karjo2 Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 Znow kwestia psa, przyzwyczajenia, dobrania wielkosci gnata do wielkosci psa. Widzialam, jak jamnior ukradl szyjke kurza i sie nia zadlawil, sama daje malamutowi miesnego gnata 3 kg i moge spokojnie wyjsc, bo tak sie zmeczy jedzeniem, ze idzie spac i mruczy, ze za wczesnie wracam ;). Skoro szczylkowi nie przeszkadza ogryzanie gnata przy wymianie zebow, nie ma problemow. Za to zwrocialabym uwage, czy zjada dostateczna porcje, czy tylko memla, bo zbyt bolesne jest obgryzanie. XXX, jeszcze raz, idzi doczytac i doinformowac sie, to co piszesz o schronowych psach, to czyzby ten polecany niemiecki model zywienia :eviltong:? Oczywiste jest, ze w barfie nie ogranicza sie tylko do kosci, istotne sa dodatki, mieszanki warzywno-owocowe, np. u nas swietnie sprawdza sie mlecz i mloda pokrzywa (sparzona), slodkie, swieze. Quote
Martens Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 [quote name='xxxx52']Martens-szkoda ,ze widzialas psow schroniskowych ,ktore dostaja surowe kosci.wydalaja z siebie biale smierdzace kamienie,sa zaczopowane te biedne psy.[/QUOTE] Prosze, nie porównuj diety barf do żywienia psa schroniskowego samymi kośćmi :roll: [SIZE="1"]Już dość się natrollowałaś na Wychowaniu, teraz przyszłaś pisać głupoty tutaj? :roll:[/SIZE] Quote
Squ Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 Jak widać dla co poniektórych :diabloti: problemem jest zdefiniowanie "mięsnych kości". xxx nikt o zdrowych zmysłach nie karmi psa SAMYMI kośćmi. Quote
olekg89 Posted July 8, 2009 Posted July 8, 2009 jumbolot-w niemcach w niemcach :evil_lol::evil_lol::evil_lol:Ale jak xxxxx idzie na zakupy do piesków przychodzi sąsiadka bo nie wolno piesków zostawiać samych:-( Quote
jumbolot Posted July 8, 2009 Posted July 8, 2009 [quote name='xxxx52']Martens-szkoda ,ze widzialas psow schroniskowych ,ktore dostaja surowe kosci.wydalaja z siebie biale smierdzace kamienie,sa zaczopowane te biedne psy.Kosci mozna doroslym psom podac ,ale wazna jest ilosc,czestotliwosc podawania. Od kiedy kosci maja zastapic wlasciwy wartosciowy pokarm. Ja nie daje moim psom kosci.Moje psy do gryzienia dostaja suszone sciegna ze strusia i wysuszony penis z byka .Szczeniaki do gryzienia otrzymuja sprasowane,wysuszone, b.twarde zmielone mieso z kury specjalnie przeznaczonych dla szczeniakow od 12 tygodnia,(walki)[/quote] a gdzie ty takie rzeczy jak sprasowane wysuszone zmielone mięso z kury kupujesz? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.