kameralna Posted December 13, 2010 Posted December 13, 2010 Ja myślę, że Kamyk zadowoli się ciepłym kącikiem u boku swego pana/pani, nie musi być zaraz bungalow na plaży ;) A jak nasza psinka nie będzie czuła się samotna, to zapomni o kamieniach, bo wtedy będzie miała inne fajniejsze zajęcia, np. spacerek, zabawa piłeczką, mizianko :) Quote
agata51 Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Kamysiu, mam nadzieję, że nie marzniesz - masz przecież cieplutki kubraczek. Quote
madcat1981 Posted December 14, 2010 Author Posted December 14, 2010 Eeeeeeeech, ciotki i wujaszki kamieniowi trzymajcie za mnie i za moja lokatorkę kciuki. Myślę, że już można. Rano wróciłam ze szpitala po fałszywym alarmie, ale właśnie zbieram się spowrotem. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! (taaaaaaaaaaaaaaaaak boli, ale chyba nerwy gorsze od tego bólu:p) Quote
agata51 Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Kasieńko kochana, jestem z tobą, trzymam cię za łapkę - wpijaj pazury z całych sił - pomaga. I nie denerwuj się - nerwy bierzemy na siebie [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_6_200v.gif[/IMG] Quote
Charly Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Madcat będzie dobrze i dzidzia śliczna:) ------------------------------------------------------------------------------------------ [quote name='Moria']Agatko nie wiem ile kosztuje kastracja w przypadku Kamysia, Farcik jest wyceniony na 300 zl. Mam zaległego Farcika, ale zawsze coś wypada, może uda mi się załatwić coś hurtm, tylko teraz śnieżyce przyszły a ja w przyszłym tygodniu jeszcze z Gufim do Gdanska muszę jechać postaram się ogarnąć to jak najszybciej. Cały czas przypominam, że dzięki Selendze w schedzie po Czarusiu zostało 100 zl na kastrację, zabawki zamowiłam Kamysiowi w zooplusie, ale jeszcze nie doszły przez okres świąteczny chyba. Wszystko u Kamysia poza tym w porządku.[/QUOTE] [quote name='Lionees']Kurcze 300zł to sporo...Szkoda,można było go wykastrować u mnie za 150zł...no ale już przepadło[/QUOTE] [quote name='Moria']Szkoda bo to bardzo tanio.[/QUOTE] [quote name='Lionees']No właśnie,jakoś nam tak wtedy do głów nie przyszło... 300zł to kosztuje u nas sterylka takiej panienki jak Kamyk(na wielkość). No ale wiesz,Ty jeździsz do Gdańska,a to duże miasto i weci się cenią.A u nas wiocha,to i taniej za wszystko biorą.[/QUOTE] [quote name='Moria']Nie, kastruję w Elblągu i sterylizuję też i chociaż to mniejsze miasto, ale też weci się cenią. Chociaż różnie traktują tych moich podopiecznych, nie pytalam jeszcze o cenę w przypadku Kamysia, 300 zl to w przypadku Farcika, a jest trochę mniejszy od Kamienia. Do Gdanska jadę z Gufim, któremu się powtórzyl nowotwor.[/QUOTE] [quote name='agata51']W porządku, Moria, nie pali się z tą kastracją. Zamurowało mnie - 300zł! Chyba zacznę organizować wycieczki kastracyjne do Łodzi! Kamysiu, kury ci wybaczam - musiałbyś być nienormalny, gdybyś dał im żyć w spokoju. Ale skakania przez płoty tolerować nie będę![/QUOTE] [quote name='Moria']Też czytam nieraz że wszędzie kastracje są tańsze, sprobuję jeszcze z Gdańskiem. Jednak uważam, że pomału z tą kastracja, cos tam sie uzbiera i będziemy kastrować. Kastrować trzeba, ale nie ma na to gwaltu że na już. Rzucilam tylko haslo.[/QUOTE] [quote name='magenka1']Kiedy Kamyk będzie miał kastrację?[/QUOTE] [quote name='madcat1981']Z tego co pamiętam nawet w przyszłym tygodniu. Jest 100 zł Selengi i ok. 100 z bazarków. Brakuje ok. 100 zł i choć wiem, że ciotka Agata serce ma szczodre i hojne, to wiem też ze to wydatek spory:oops: Moria, bo to chyba już pod koniec stycznia by moglo być?[/QUOTE] [quote name='Moria']Tak zgadza sie ale brakuje 50zl, ja mam 100zl, 100 masz z bazarków czyli brakuje 50zl i juz bedzie na kastracje.[/QUOTE] [quote name='agata51']Zaraz, bo się pogubiłam. Ile będzie kosztować kastracja Kamienia? Ta wspólna z Farcikiem? 100zł już jest, resztę zapłacę. Optuję za przesunięciem zabiegu na cieplejsze czasy, bo wydaje mie się, że szwy mrozu nie lubią, a i przedzieranie się przez śniegi w kołnierzu może być dla Kamyka nie do zniesienia. Może się mylę, czekam na opinię mądrzejszych ode mnie. madcat, jesteś najlepszą księgową na dogo (a może i na świecie!). Właśnie zauważyłam, że zalegam za październik. Ubiegłego roku, ma się rozumieć. [I]Kamyku, Kamyku,[/I] [I]dobry dom i po krzyku.[/I] [I]Kamyku, Kamyku,[/I] [I]gdzie twój domek jest?[/I][/QUOTE] Powiatowy Inspektorat Weterynaryjny w Elblągu Wykaz wszystkich weterynarzy w Elblągu i kilka okolicznych miejscowości. Podana jest nazwa gabinetu, dane weterynarza oraz nr. telefonu. Wet. udzieli informacji dot. ceny kastracji psa/samca (dolna/górna granica/średnia). [URL]http://www.wmilwet.pl/pdf/zl_elblag.pdf[/URL] Quote
agata51 Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 Poprosiłam Morię, żeby napisała coś o Kamieniu - w końcu ona zna go najlepiej. Oto, co mi napisała: [I]Agatko Kamyk jest przede wszystkim kochany, bardzo łaknie przytulania i kontaktu z człowiekiem. W tej chwili nie ma możliwości kopania dołów toteż nie kopie, ale nie wiem czy zapomniał o tej czynności. Jest psem totalnie olewającym wszystko. Jednak potrafi zniszczyć metalową miskę, posłanie czy poduszkę rozszarpie w drobny mak tak samo z zabawkami z cienkiej gumy. Musi mieć zabawki kauczukowe lub z bardzo grubej gumy, bawi się nimi i ciągle memla w buzi niebiesko kongo. Przytula się do kamieni i z nimi rozmawia, zachowuje czystość, wyprowadzany na spacery, nie narobi w boksie. Boi sie petard, strzelania i burzy, do psów raczej sympatyczny, no chyba że jakiś w boksie szczerzy kły to i Kamyk też bezzębny chce gryżć. Kamyk ma około 8 lat, jest odrobaczony i zaszczepiony przeciwko wściekliżnie. Na koty nie reaguje. Myślę że i do dzieci jest ok, tylko jeżeli się go szarpnie z nienacka, albo nie po jego myśli to jak każdy pies w takiej chwili też potrafi ugryżć bezzebnym uściskiem. Kamyk może ale nie musi pogryżć komuś wszystko w domu. Najbardziej nadaje sie do kojca na zewnątrz, ale takiego z którego nie da rady wyskoczyć lub do domu, ale pod warunkiem że nie zostanie sam w domu. Niestety ciąga na smyczy jak lokomotywa. Potrafi też długo i namiętnie wyć jak ma ochotę. Przy adopcji Kamyk otrzyma wyprawkę z firmy Husse, tylko wiesz, żeby nie było tak że komuś będzie zależeć na tej wyprawce a nie na Kamysiu. Pozdrawiam i ściskam. pa[/I] On mi się coraz bardziej podoba!!!!! Quote
Olena84 Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 A może on ma problem z zębami, dlatego tak mamle coś ciągle? Quote
Piromanka Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 Potrafi zniszczyć metalową miskę...?? Quote
Selenga Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 [quote name='agata51']Poprosiłam Morię, żeby napisała coś o Kamieniu - w końcu ona zna go najlepiej. Oto, co mi napisała: On mi się coraz bardziej podoba!!!!![/QUOTE] Ja zawsze byłam jego zagorzałą fanką :) Wykorzystam ten tekst przy wznawianiu allegro. Zmienię może radykalnie wygląd aukcji i treść, to może teraz go ktoś zauważy [QUOTE]Potrafi zniszczyć metalową miskę...??[/QUOTE] to chyba nie jest wielka sztuka :) miałam kiedyś miniaturowego jamnika i jak został sam w domu to tez metalową miskę mocno zdefasonował :) Quote
agniecha82x Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 a czy Kamyk jest wrzucony gdzies na fb? duzo pieskow znalazlo tam swoje domy bo i duzo ludzi tam przebywa Quote
kordonia Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 [quote name='kameralna']Ja myślę, że Kamyk zadowoli się ciepłym kącikiem u boku swego pana/pani, nie musi być zaraz bungalow na plaży ;) A jak nasza psinka nie będzie czuła się samotna, to zapomni o kamieniach, bo wtedy będzie miała inne fajniejsze zajęcia, np. spacerek, zabawa piłeczką, mizianko :)[/QUOTE] Znaczy sie, sugerujesz,z e teraz tego nie ma? (mizianka, spacerku, zabawy)? Quote
ocelot Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 Kamyczku kochany. Musiałam zrezygnować z wpłacania na Ciebie, ale ja myślę, że od stycznia w ograniczonej kwocie wznowię. Czy będzie dobrze jak co miesiąc Kamyś 10 zł. dostanie? Quote
agata51 Posted December 16, 2010 Posted December 16, 2010 [quote name='ocelot']Kamyczku kochany. Musiałam zrezygnować z wpłacania na Ciebie, ale ja myślę, że od stycznia w ograniczonej kwocie wznowię. Czy będzie dobrze jak co miesiąc Kamyś 10 zł. dostanie?[/QUOTE] Będzie fantastycznie!!! I najważniejsza wiadomość: wczoraj o 22.50 przyszła na świat Zosia. 52cm, 3150g :multi::multi::multi: Rodzice szaleją ze szczęścia, a Zosia już się uśmiecha - od ucha do ucha! madcat, duża buźka [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/11/11_7_104v.gif[/IMG] [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_17_2.gif[/IMG] Quote
luka1 Posted December 16, 2010 Posted December 16, 2010 [quote name='agata51'] I najważniejsza wiadomość: wczoraj o 22.50 przyszła na świat Zosia. 52cm, 3150g :multi::multi::multi: Rodzice szaleją ze szczęścia, a Zosia już się uśmiecha - od ucha do ucha! madcat, duża buźka [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/11/11_7_104v.gif[/IMG] [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_17_2.gif[/IMG][/QUOTE] No właśnie miałam pytać czy ktoś coś wie, ale agata zawsze na bieżąco - Cześć Zośka, witaj wśród psich maniaków. Wszystkiego najlepszego dla mamy !!!!!!!!!!! [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/11/11_7_104v.gif[/IMG] [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_17_2.gif[/IMG][/QUOTE] Quote
Cajus JB Posted December 16, 2010 Posted December 16, 2010 Na jednym wątku nie mogę się doczekać numeru konta. Błagać nie będę. Przeleję te 10 zł na Kamienia. madcat gratuluję. Quote
UBOCZE Posted December 16, 2010 Posted December 16, 2010 [quote name='Olena84']Nier wczoraj a 14.12.2010;p[/QUOTE] He, he...:loveu: To pewnie dlatego, że dla Agaty51 (podobnie zresztą, jak dla mnie) doba kończy się dopiero następnego dnia nad ranem...:evil_lol: Tak, czy inaczej, nieustające gratulacje dla Madcat!!!:lol::lol::lol::lol: Quote
agata51 Posted December 17, 2010 Posted December 17, 2010 [quote name='Olena84']Nier wczoraj a 14.12.2010;p[/QUOTE] Fakt, mam ogromne problemy z tym wczoraj/dzisiaj/jutro. Np. teraz wciąż jest dla mnie dzisiaj (czwartek). Piątek się zacznie o 10.00. Zosia urodziła się 14. o 22.50. Wiadomość dostałam 15., ale za to o 06.26. Miałam prawo nie ogarnąć. Quote
Olena84 Posted December 17, 2010 Posted December 17, 2010 [quote name='agata51']Miałam prawo nie ogarnąć.[/QUOTE] Ciotka z dogo i nie ogarnia? Wstydz się! Quote
agata51 Posted December 18, 2010 Posted December 18, 2010 [quote name='Olena84']Ciotka z dogo i nie ogarnia? Wstydz się![/QUOTE] Olenko, przecież od samego początku (patrz: wątek Bafusia) wiadomo było, że wszystkiego nie ogarnę. Nie pamiętasz? Quote
madcat1981 Posted December 18, 2010 Author Posted December 18, 2010 Hejka kochani:) od wczoraj jesteśmy w domu. Niby minęło kilka dni w szpitalu, ale dopiero teraz odczuwam co to znaczy Nowa Istota w stadzie! i to Istota tak maleńka, ale wywalająca cały świat do góry nogami. Jeśli chodzi o daty i godziny, to chyba nikt mnie nie przebije w zakręceniu - dopiero przy wypisie ze szpitala "uświadomiono" mnie, że Zośka urodziła się o 21:50. Niby różnica niewielka, ale wyobrażacie sobie chyba jak musiałam być zakręcona;-) Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję za gratulacje i podtrzymywanie na duchu przez całą ciążę. Stokrotne dzięki!Jesteście wspaniałym wsparciem, armią ludzi, z którymi góry można przenosić ( i dzieci rodzić;)) A teraz niestety znikam do malutkiej, bo domaga się kolejnego buziaka dzisiaj;) Uzupełnię jeszcze dziś rozliczenie, również bazarku. Kamieniu, mykaj do domu jak najszybciej! Quote
luka1 Posted December 18, 2010 Posted December 18, 2010 Witaj MATKO !!!! to kiedy następne?? :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.