Marzenuś Posted July 4, 2009 Share Posted July 4, 2009 A ja nawaliłam. Miałam być ale zapomniałam o babci urodzinach... I gdyby sama nie zadzwoniła czy przyjedziemy... :( Przepraszam. Mam nadzieję, ze wszystko poszło sprawnie, że Tequilka już jest bezpieczna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 4, 2009 Author Share Posted July 4, 2009 wieści kiepskie pojechaliśmy, byliśmy we dwójkę Paweł próbował no 2 godziny prawie... jak mnie zobaczyła, że wysiadam (bo w końcu stwierdziliśmy, że może ja?) to w ogóle dała nogę :shake: tak to musiałam siedzieć cicho w samochodzie i nie hałasować - inaczej od razu zwiewała już mi się pisać nie chce, ale ona naprawdę panicznie reaguje na każdy ruch żeby podeszła zjeść z ręki trzeba kucać i to tylko bokiem nie było gdzie jej zagonić... jayo mi przez telefon powiedziała, że spróbujemy jutro na lasso szczerze wątpimy w powodzenie planu z lassem trzeba by być mega szybkim, a nawet jeśli by się było, to jak TZ ją raz złapał za końcówkę obroży wiszącą to ryczała jakby ją obdzierali ze skóry i się wyrwała cud, że nie zraziła się tym... ale nie zraziła. była głodna. ale co z tego... nic jutro próba 2 :roll: chociaż na moje oko to jest suka, która potrzebuje żeby ją dalej oswajać. niedługo sama podejdzie. no ale czy dla kojców nie będzie za późno? nie chcemy jej oswoić jakby miało się okazać potem, że miejsca nie ma :( (możemy zapłacić, żeby było... naprawdę...) boję się też sedalinu. nie wiem ile waży suka, trudno to ocenić, może 15, może 20... nie chcę jej zrobić krzywdy od razu, nie wiem co z jej zdrowiem przecież poza tym sedalin może podziałać odwrotnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 4, 2009 Author Share Posted July 4, 2009 [CENTER][IMG]http://i326.photobucket.com/albums/k434/mru_magda/tequila/DSC06958.jpg[/IMG] [IMG]http://i326.photobucket.com/albums/k434/mru_magda/tequila/DSC06959.jpg[/IMG] [IMG]http://i326.photobucket.com/albums/k434/mru_magda/tequila/DSC06962.jpg[/IMG] nie wiem czy widać ale odskakuje, kiedy TZ robi najmniejszy ruch ręka... [url=http://s326.photobucket.com/albums/k434/mru_magda/tequila/?action=view¤t=MOV06963.flv]tequila :: MOV06963.flv video by mru_magda - Photobucket[/url] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donacja Posted July 4, 2009 Share Posted July 4, 2009 Dziś(wczoraj-w sobotę) tamtędy przejeżdżałam po 20. To wasz samochód tam stał? Mieszkam niedaleko i często tamtędy jeżdżę. Mogę zostawiać suni jedzenie, jeżeli to w czymś pomoże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzenuś Posted July 5, 2009 Share Posted July 5, 2009 Cholera.... Zawsze to jakis plus bo chociaż podchodzi do Twojego TZ. Może to i dobrze, że nie dałam rady bo i tak bym nic nie zdziałała. Może warto by się skontaktować z panem z autobusu? Może jemu by się udało ją złapać... A z drugiej strony, gdyby ją złapać za dyndającą obróżkę mogła by ze strachu ugryźć... Nie znam się na łapaniu psów, niestety nigdy nie brałam udziału w czymś takim, ale może jednak warto jeszcze przez kilka dni próbować ją oswoić, może pójdzie łatwiej jak bardziej zaufa Twojemu TZowi? Martwię się o nią, co bidulka musiała przeżyć, że jest taka przerażona? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 5, 2009 Author Share Posted July 5, 2009 nie wiem co, ale to typowe zachowanie psa zaszczutego kiedyś... miałam na "swojej" wsi kiedyś takiego, oswoiłam w tydzień (no ale spędzałam tam całe dnie) - to był pies, którego miejscowi próbowali zabić... a jego towarzysza nawet im się udało... :/ oh to pewnie my byliśmy :) staliśmy przy pętli te 2h. też się nie znam na łapaniu, ale jeśli byłby czas to lepiej ja oswoić tylko z 2 strony czasu nie ma, bo tam bezpiecznie nie jest... :( super niebezpiecznie też nie, ale jednak wszystko się może takiemu psu stać :/ sama nie wiem, boję sie sedalinu, to może nawet zabić no ale jak mówi jusstyna... może być potem za późno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mtf zalesie Posted July 5, 2009 Share Posted July 5, 2009 moze poczekajcie jeszcze i oswajacie bo po nieudanych lapankach jest coraz trudniej.w razie czego kojec sie znajdzie,pod warka jest tez dobry hotel/ale 15/dobe/ najwyzej tam poczeka pare dni gdyby tansze kojce byly zajete.zlotoklos podlega pod gmine piseczno i mozna wysterylizowac suke na koszt gminy - byloby wiecej na hotel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 5, 2009 Author Share Posted July 5, 2009 mtf ma rację, nikt jej dziś na lasso nie złapie dziś ją tylko TZ nakarmi z ręki i spróbujemy za tydzień:roll: może będzie miejsce jakieś kurcze... kasa powoli się zbiera... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lidan Posted July 5, 2009 Share Posted July 5, 2009 Myślę, że lepiej pomału oswajać bo po złapaniu na siłę takiego przerażonego dzikusa pewnie będą dalsze problemy. Jakoś ją trzeba jeszcze dowieźć do hoteliku. Chyba klatka by się przydała :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marlenka Posted July 5, 2009 Share Posted July 5, 2009 Gdyby przepadł kojec pod Zalesiem to w Warce Jamor ma Hotelik i DT ( 15 zł doba) i on w odróżnieniu do Kojca ma kontakt z psami a to 5 zeta więcej myślę że nawet dałoby radę cos utargowac a sunia by była porządnie doglądana i miałaby kontakt z człowiekiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kosu32 Posted July 5, 2009 Share Posted July 5, 2009 Skoro Tequila jest bardzo ostrożna w kontakcie z człowiekiem, najlepiej będzie powoli budować zaufanie. Zna już Pana kierowcę i TZ mru. Teraz trzeba to pociągnąć wieczornymi wizytami u niej z jakimś jedzonkiem. Gdyby coś - piszcie czego Wam trzeba i jak można pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mtf zalesie Posted July 5, 2009 Share Posted July 5, 2009 w zlotoklosie tez jest hotel ale najdrozszy ze wszystkich proponowanych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marlenka Posted July 5, 2009 Share Posted July 5, 2009 Hotel u Jamora to chyba 20-40 zł dziennie a DT 15 zł . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 5, 2009 Author Share Posted July 5, 2009 TZ mowi, że ten hotel w Złotokłosie to mało zachęcający :roll: dzieki, dziewczyny :) na razie zgadałam się z jayo i się na za tydzień umówiłyśmy - powinno być w kojcu miejsce to by było dla nas fajne, bo mieszkamy blisko i byśmy zabierali ją na spacery o ile byłaby taka możliwość. ona bedzie potrzebowała czasu. a w ogóle to zapomniałam napisać, że fajna jest :) taka wesoła, bawi się z tym rudym, zaczepia go gryzie miskę :P nosi puszkę w zębach, smycz nam wczoraj zabrała i wywlekła na środek pętli :P jak widzi TZta to cieszy mordę, idzie za nim :) urocza jest i w sumie ładna taka, chociaż TZ mówi że brzydka jak 150 ;) w kłebie do kolana. umaszczenie wszystkie kolory świata :P mordka astowa, reszta jakaś mix, ale sylwetka ładna, zgrabna... będzie z niej ładna kochana psina. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 5, 2009 Author Share Posted July 5, 2009 [quote name='Lidan']Myślę, że lepiej pomału oswajać bo po złapaniu na siłę takiego przerażonego dzikusa pewnie będą dalsze problemy.[/quote] właśnie, nawet jeśli by się udało siłą to przecież ona spanikuje potem może by sie uspokoiła, ale sądząc po tym, jak wtedy zareagowała... :shake: to raczej nie. to brzmiało jakby TZ ją zabijał, jakby jej czymś w łeb dawał normalnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzenuś Posted July 5, 2009 Share Posted July 5, 2009 Biedactwo.. Mtf ma rację, można w Andzie na gmine wysterylizować. Mam numer do tego gościa z gminy, który tam kieruje takie psy. Chrabałowski czy jakoś tak. Wtedy i kasy na hotel będzie więcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 5, 2009 Author Share Posted July 5, 2009 [quote name='Marzenuś']Biedactwo.. Mam numer do tego gościa z gminy, który tam kieruje takie psy. Chrabałowski czy jakoś tak. [/quote] oh to na pewno Cie o niego poproszę :) Żabusia juz nawet miejsce miała! od jutra... no ale niestety :( :shake: a tak taniej wyjdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted July 5, 2009 Share Posted July 5, 2009 Temu rudemu też dobrze byłoby znaleźć dobry domek, bo ten który ma to chyba nie najlepszy :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 5, 2009 Author Share Posted July 5, 2009 szczerze mówiąc - słaby... :roll: jak byliśmy tam wczoraj to przy domu kręciła się starsza pani i taka młodsza,a el TZ mowi, że zwykle to nie ma tam nikgo, więc pewnie ta starsza tam mieszka, nie wychodzi za bardzo. a ta młodsza to jakaś jej córka czy cos przyjeżdża czasem... rudy fajny, ale cwaniak taki jak rudy podchodzi to Tequila już nie podejdzie, on ja odgania od żarcia a potem idzie do domu (znaczy pewnie nie do środka), a suka siedzi w trawie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzenuś Posted July 6, 2009 Share Posted July 6, 2009 Może skoro on ma takie życie a nie inne to dlatego jest taki cwaniak? Jutro wyślę Ci ten numer. Bo nie wiem gdzie mama go ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 7, 2009 Author Share Posted July 7, 2009 no dlatego ale to dobrze, da sobie radę suka taka nie jest. TZ karmi codziennie, psy juz chyba sobie zapamiętały godzinę, bo nawet jak przyjedzie i ich nie ma to zaraz wyskakują z krzaków ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted July 8, 2009 Share Posted July 8, 2009 wierzę, że po dalszym oswajaniu, suczkę da się złapać i w bezpiecznie miejsce odstawić:lol: poproszę o numer konta na pw, dorzucę choć 30 zł jednorazowo:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 8, 2009 Author Share Posted July 8, 2009 dzieki bico :) TZ mówił, że wczoraj suka była bardzo blisko niego, bliżej niż zawsze spróbuje może położyć jej jakąś pętlę dziś jak bedzie jadła nie będzie jej łapał, ale niech się nie boi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coronaaj Posted July 8, 2009 Share Posted July 8, 2009 [quote name='marlenka']Hotel u Jamora to chyba 20-40 zł dziennie a DT 15 zł .[/QUOTE] U Jamora DT z karma to 15zl na dobe bez szkolenia. Te 20-40zl to ze szkoleniem. Wiem, ze sa jeszcze miejsca bo szukamy miejsca dla Baranka z Lodzi. To 50km od W-wy. Ciotki sprawdzaly.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted July 8, 2009 Share Posted July 8, 2009 Mru, widzę, że mamy podobny problem. W razie czego wymieniajmy się pomysłami. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.