Anna_33 Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 Kaja i Aza, gdyby tu chodzilo tylko i prywatnie o moja wiarygodnosc, to przysiegam nie wdalabym sie w tak bezsensowne przepychanki. Ale Arka podwaza wiarygodnosc, sens, uczciwosc tego co probujemy zrobic w Boguszycach. Co chwila padaja sugestie, ze jest jakies drugie dno, ze Zarzad musi miec z tego jakas korzysc.Oskarza sie nas o niegodne traktowanie starszej pani, o szykany, diablia wiedza o co jeszcze.. Kiedy wyslalismy psy do Niemiec zaczela sie o to nagonka. A przeciez wczesniej, tu na dogo pisalam o kazdej propozycji i prosilam o opinie. Po tej nagonce, to juz prawie sie czuje jakbym uprawiala lewy proceder i po cichu psy do laboratoriow wysylala. Ale to nic, jakos bym to strawila. Tyle, ze te watki czytaja ludzie. Wszystkie zarzuty, ktore sa nieodparte budza ich watpliwosci. To piekna manipulacja i gra na emocjach, prosta i skuteczna. Odpowiadalam na pytania dla ludzi, nie dla pytajacej, bo przeciez ona zna chyba wiecej odpowiedzi niz ja. Ale poddaje sie, nie bede juz odpowiadac, chyba ze ktos z czytajacych te watki podtrzyma zadane pytanie. Jeszcze raz prosze wszystkich, ktorzy wzieli od nas zwierzeta o raporty na temat ich zdrowia, zastowanym leczeniu i o aktualne zdjecie po cudownej przemianie) [email][email protected][/email] Quote
admirabilis6 Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 [quote name='sleepingbyday']dziewczyny, myslicie, ze arka "bezinteresownie" dała taka plamę?[/quote] A gdzie SBD widzisz ten "interes"? To, ze ARKA Ciebie nie lubi to kazdy wie, za to chyba, ze adoptowalas suczke i wypadla Ci pierwszego bodajze dnia z okna czy z balkonu :shake: Quote
Charly Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 typowe zagranie. Panna admirabilis, która się pojawiła, jak lecialy bany, milośniczka spanielków.. Quote
Chandler Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 [quote name='admirabilis6']A gdzie SBD widzisz ten "interes"? To, ze ARKA Ciebie nie lubi to kazdy wie, za to chyba, ze adoptowalas suczke i wypadla Ci pierwszego bodajze dnia z okna czy z balkonu :shake:[/quote] No tak admirabilis6, jest za co nie lubić. W końcu SBD nie jest koleżanką Arki, bo gdyby była i z milości by trzymala w mieszkaniu 170 psów, to zapewne by była audycja w TOK FM, że jest bohaterką. A tak? Pozostaje nienawiść i obrzucanie błotem na forach internetowych z powodu wypadku, który się wydarzył. I jeszcze chciałam powiedzieć, że Twój post wrócił mi wiarę w ludzi :oops:. SBD przeprosiła, a Ty? Pofatyguj się i dowiedz, jak to bylo, czy z okna, czy z balkonu, a może poczytasz sobie wątek, jest na dogo :shake:? I przekaż Arce pozdrowienia. EOT Quote
lupak Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 Anno 33, bardzo się cieszę że postanowiłaś nie dac się wmanewrowac w intrygi Arki i przestaniesz udzielac odpowiedzi na jej ataki w formie sprytnie sformułowanych pytań, na które udzielałaś odpowiedzi niejednokrotnie i wyczerpująco. ( czytam Dogo i Miau i jeszcze różne inne psie fora). Jeżeli powstanie strona ( inicjatywa Miau) wtedy będzie można na nią skierowac wszystkich innych, o których Ci tak na prawdę chodzi. Im mniej pyskówek - tym lepiej. Ludzie są na prawdę zmęczeni - w każdej dziedzinie życia jad, nienawiśc, pomówienia. Niech przemówią suche fakty, bez przepychanek, pomówień, manipulacji. Dziewczyny, róbcie swoje. Nikt, kto palcem nie kiwnął żeby Wam pomóc nie ma prawa Was rozliczac. Jeżeli nawet są jakieś błędy - nie myli się ten kto nic nie robi. Jestem pełna podziwu dla Was (nie mogę pomóc, ale działam na własnym podwórku- kropelka maleńka - tym większy szacunek dla Was ) . Zrobicie porządek, i jak ktoś na forum gazety napisał.... a z resztą. Nie istotne. Trzymajcie się i nie dajcie prowokowac. Quote
KWL Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 SBD, Anno to jest trochę moim zdaniem głębszy problem niestety... i dziwne koalicje typu ARKA, Wahl i może jeszcze pare innych osób mnie akurat specjalnie nie szokują. Signum temporis niestety... Quote
sonikowa Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 [quote name='KWL']SBD, Anno to jest trochę moim zdaniem głębszy problem niestety... i dziwne koalicje typu ARKA, Wahl i może jeszcze pare innych osób mnie akurat specjalnie nie szokują. Signum temporis niestety...[/quote] KWL :-) zlapalam cię ;-) czytales moje pw ws Bacy? Quote
KWL Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 [quote name='admirabilis6']A gdzie SBD widzisz ten "interes"? To, ze ARKA Ciebie nie lubi to kazdy wie, za to chyba, ze adoptowalas suczke i wypadla Ci pierwszego bodajze dnia z okna czy z balkonu :shake:[/quote] Z czystej ciekawsći mojej czy to tylko pomówienie czy coś się za tym kryje ? Prosze wyjaśnimy także ten wątek, przyznam dla mnie dość karkołomny... Quote
Lionees Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 [quote name='KWL']Z czystej ciekawsći mojej czy to tylko pomówienie czy coś się za tym kryje ? Prosze wyjaśnimy także ten wątek, przyznam dla mnie dość karkołomny...[/quote] Jeżeli chodzi o psiaczka,to jego wątek jest w TM:sad: Quote
Anna_33 Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 Matko jedyna, ludzie. Nie znam SBD, nie znam watku o tym psiaku. Ale u najlepszych opiekunow zwierzat,u najrozsadniejszych ludzi zdarzaja sie wypadki.Litosci.Nie mowimy o powtarzajacych sie zaniedbaniach, o razacej lekkomyslnosci. Wypadek- najlepszej matce sie moze zdarzyc. Moj znajomy weterynarz, cudowny czlowiek, kochajacy zwierzeta, wrecz wzorzec czlowieka i lekarza, wlasnego ukochanego jamnika rozjechal. Tutaj na forum prawdopodobnie by dostal zakaz wykonywania zawodu... Ja mam na sumieniu chomika i prawie cala rodzine zeberek. Nie ma zmiluj. Stalo sie. Na szafot. Troche rozsadku, opanowania. Przeciez my sie tu wszyscy pozagryzamy w koncu. Zaraz zacznie sie wypominanie komu pies uciekl, komu adopcja nie wyszla.. Zabieram foremki i ide spac. Quote
Lionees Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 Odpowiedziałam tylko na pytanie KWL,żeby nie było zbędnych teorii.Znam wątek i jest mi ogromnie żal SBD i tego psa.Mało brakowało,a sama kiedyś miałabym podobną sytuację.Mieliśmy po prostu więcej szczęścia. To tyle w tym temacie Quote
Anna_33 Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 Ja nie do Ciebie Renata ) tylko tak ogolnie, moze przez przypadek trafi do kogo trzeba.. Nawet nie chce sobie wyobrazac jak SBD musiala przezyc to zdarzenie. A wytykanie tego w sposob, w jaki Jej wytknieto jest zenujace i nie na poziomie. Wrocilam po lopatki. Tym razem naprawde dobranoc. Quote
KWL Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 A ja prosiłem tylko o linka... zero nadinterpretacji proszę. Bez jasnego określenia o czym mówimy trudno wnioski wyciągać. Przepraszam - doprecyzowanie li tylko miało to być. Quote
Chandler Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 Proszę KWL, oto link do Łokietka: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f78/biegam-znow-widze-za-tm-125731/[/URL] Quote
sleepingbyday Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 admirabilis, wiesz, wic polega na tym, że my tu sie nie musimy lubić, nie po to tu siedzimy. jeśli się lubimy, to miło, ale jeśli nie, to powinniśmy umieć współpracować i traktowac się uczciwie. tymczasem arka mnie nie cytowała, tylko opisała moją wypowiedź, całkowicie ją wypaczając i zmieniając sens. wyszła totalna bzdura. żeby wzmocnić wrażenie mojej niewiedzy poparła to moją osobistą historią z innej parafii. wszystko się uożyłow zgrabną całość - sbd jest nieudolna, nie zna się i zaniedbuje swoje psy. nie mogłam się bronić. tekst poszedł w eter. skuteczny i nadużywany mechanizm uważam, że wystąpienie arki w audycji było sprzeniewierzeniem sie etyce zawodowej (pomijając kłamstwa, przeinaczenia). takiego czegoś nie robi się bezmyślnie, dlatego tak, admirabvilis, uważam, że coś jest na rzeczy. Chandler, dzieki za wklejenie linka, dopiero dotarłam do netu, a dobrze, zeby ludzie przeczytali ten wątek (jesli chcą). będą mogli wyrobić sobie własne zdanie, nie na podstawie streszczenia zasłyszanej pokątnie historii. może admirabilis czy arka doczytają trochę szczegółów, bo że znają sprawę z zasłyszenia, to jasne. okaże się, że ta suczka, to był pies, że wypadł (a nie wyskoczył, jak rany!!!!) - przez balkon. i co najważniesze, może panie dowiedzą się choćby tego, jak miał na imię, bo piszą o nim tak bezosobowo, jakby sens jego istnienia był tylko w tragicznej śmierci. jakby nawet numeru nie miał. dziadek miał na imię Łokietek i nie był tylko suchym, bezosobowym dowodem na nieudolność sbd! Quote
żabusia Posted September 25, 2009 Posted September 25, 2009 Aniu (jeżeli tak mogę), niestety w ten week-end nie dam rady podjechać z Wami. W ogóle w week-endy będzie mi trudno, jak przewidywałam. Tak czy inaczej wpłacam za wrzesień na OS, bo na tyle dużo się już dowiedziałam o bieżącej sytuacji, że bez pojechania tam mogę to zrobić. Nie zdawałam sobie sprawy, że tam nie zawsze zapobiegano rozmnażaniu się zwierząt, co dla mnie jest absolutnym priorytetem. Quote
Anna_33 Posted September 26, 2009 Posted September 26, 2009 Zabusiu, sterylizowane byly glownie psy z jednego budynku, tego w ktorym mieszka P.Wah. Psow w Boguszycach bylo prawie 800..w tym budynku powiedzmy 250... No i koty, ponad 80 kotow, kilka zaledwie bylo po sterylkach. Duzo bylo w ciazy.. Zrobionych zostalo mnostwo aborcyjnych sterylek od momentu przejecia OS. Nie wiem, ponad 150 psow sie nie urodzilo dzieki temu. Caly czas trwaja sterylki. Jak skonczymy sunie, wezmiemy sie za psy. W zeszlym tygodniu CoolCaty wysterylizowala chyba 7 suk. To sa fakty. A to ze psy nie byly szczepione, leczone? To dopiero koszmar. Ale bedzie dobrze, nie ma innego wyjscia, prawda? ) Dziekujemy za zaufanie. A wyjazd Ci nie ucieknie :-) Czasami wypada wyjazd w tygodniu, ale dosc rzadko z uwagi na prace. Ja nie bylam w Boguszycach juz 3 tygodnie ( jestem chora). Agnieszka i Ewa i CoolCaty sa co tydzien. Jesli sa jakies chetne osoby na wyjazdy w weekendy, do pomocy przy chipowaniu, czy do zajecia sie poszczegolnymi psami, to zapraszam na pw. Do kazdej z nas na pw, jednak faktycznie ja najwiecej siedze w necie, wiec pewnie najszybciej odpowiem. Mam tez pytanie - prosbe. Potrzebujemy wielu rzeczy, dokladnie jakich, to wypisze ktoregos dnia. Ale moze macie na zbyciu szelki we wszystkich rozmiarach, smycze, kagance? (oczywiscie moga byc uzywane ) Niezmiennie brakuje nam lekow i srodkow opatrunkowych, przescieradel, recznikow, nozyczek, szczotek dla psow itd. W kazdej ilosci... W to, ze ktos moglby zorganizowac chwytak dla psow, to nawet nie wierze...ale moze..akurat ) Lista potrzebnych rzeczy jest tak dluga, jak to tylko mozliwe. Sprobujemy ja zrobic,ale kazdy chyba mniej wiecej wie, co moze sie przydac w takim miejscu, przy takiej ilosci psow. Quote
jola_li Posted September 27, 2009 Posted September 27, 2009 [quote name='Anna_33'] Ale moze macie na zbyciu szelki we wszystkich rozmiarach, smycze, kagance? (oczywiscie moga byc uzywane ) [/quote] Mam 6 par nowiutkich szelek - pytałam czy jesteście zainteresowane na innym boguszyckim wątku, ale nie dostałam odpowiedzi. A szelki czekają :-)! Quote
gagata Posted September 27, 2009 Posted September 27, 2009 Z szelek to niektóre psy wyskakuja szybciej niż człowiek okiem zdąży mrugnąć... Quote
Ewa i flatki Posted September 27, 2009 Posted September 27, 2009 Ale szelki i dobrze ustawiona obroża półzaciskowa to już jest wyjście :razz: Quote
gagata Posted September 27, 2009 Posted September 27, 2009 [quote name='Ewa i flatki']Ale szelki i dobrze ustawiona obroża półzaciskowa to już jest wyjście :razz:[/quote] Zgadza się. Quote
Anna_33 Posted September 27, 2009 Posted September 27, 2009 Jolu, bardzo nam sie przydadza. Wiadomosc faktycznie musiala umknac (( W jakiej dzielnicy mozna je od Ciebie zabrac? Z gory bardzo dziekuje :-) Quote
żabusia Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 Ja niestety na wiosnę powywoziłam sporo rzeczy do Józefowa. W tej chwili mogę oddać jedynie szelki i szczotkę. Acha i w piątek przelałam Wam 300 pln. Mam nadzieję, że na 3 sterylki starczy. Czekam zatem na info, gdyby ktoś jechał w togodniu. Quote
Anna_33 Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 Za przelew dziekujemy)) a szczotke i szelki mam nadzieje, ze uda Ci sie przywiezc osobiscie) w koncu jakos sie zgramy. W tym tygodniu dopiero w sobote jest wyjazd. Quote
Anna_33 Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 [SIZE=4][COLOR=Red][B]ALARM PILNE [/B][/COLOR][/SIZE] [B]Maly, 5 letni brazowy piesek.Waga ok 7 kg. W tej chwili ratowany przez CoolCaty w Boguszycach. Ma na wierzchu oko po urazie. Ania wlasnie go szyje i leczy tam [/B][B]na miejscu. [/B][B]Natychm[/B][B]iast musi trafic do Domu Tymczasowego. Nie moze zostac w Boguszycach.! Do hoteliku tez nie powinien, bo oko musi byc zakraplane. Ania bedzie w Boguszycach do godz 14. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/B] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.