MonikaP Posted June 19, 2009 Share Posted June 19, 2009 [quote name='Saint']Spokojnie, spokojnie.. Są ludzie, którym bardzo zależy na tym, żeby schronisko w Poznaniu wyglądało tak, jak wyglądać powinno i prowadzą ku temu konkretne działania - i to już nawet nie na poziomie samego schroniska. ;)[/quote] Cóż, nie będę się angażować w dyskusje na ten temat, wolę zatrzymać pewne sprawy dla siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 Dziekuje za wszystkie info. Nie zrobie pieskom allegro, bo -nie ma ich zdjec na stronie schronu, i jakby ktos je znalazl na allegro to bylby problem -szczeniaki radosne, mam nadzieje, ze tak czy inaczej szybko znajda domki -bo szczeniorow z problemami i tak nikt nie wezmie!! Dlatego wazne jest dla mnie znalezienie dla nich DT!! Mam juz dla jednego-srebrnego, ale tylko dokonca czerwca!! Szukam osoby, ktora moglaby go przejac od lipca!! Chodzi o moim zdaniem najwieksza biede!! Tego szaro-srebrnego, wychudzonego straszliwie psiaka, trzesacego sie w kacie:placz: POMOZCIE!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabella Hossa Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 Mam chętnych na młodą Rottkę, (problem polega tylko na tym ,że w domu jest kot). Jaka ona jest,czy jest kontaktowa, czy raczej zalękniona, w jakim wieku itd ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 Super, oby sie udalo!!:loveu: Rotka jest dwuletnia (okolo), wysterylizowana, radosna, kontaktowa, caly czas szczeka i merda ogonem jak do niej podchodze! Bardzo spragniona pieszczot! Niestety brak kontaktu z czlowiekiem sprawil, ze nie ma wyczucia w zabkach i ostatnio zlapala mnie za reke. Nic mi sie nie stalo! Ona traktowala, to jako zabawe, ale pisze na wypadek, jakby w potencjalnym domku byly dzieci-moga sie przestraszyc. Sunia jest bardzo zywiolowa! Wciaz wierzy w czlowieka. Bardzo sie wdzieczy, i sklada do zabawy jak tylko mnie widzi. Jak moim zdaniem dla kazdego rotka, potrzebny jest dla niej odpowiedzialny domek! Niestety nie wiem jak reaguje na koty, i nie mam jak sprawdzic ;( Ale jest to mlody psiak, wszystkiego mozna go nauczyc, do wszystkiego przyzwyczaic, a kot jak jest madry-sam ja wychowa:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabella Hossa Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 Czy pytałas w schronie , kiedy bywa Lekarz i czy psa widział (Mam na myśli tego w budzie) i czy opatrzył mu ranę....następnym razem znów zapytasz i będą musieli coś z tym zrobić. [quote name='Ninka']Oprocz nmnich porobilam zdjecia: Bernardynowi starszemu-wciaz czeka na nowy dom!!! Doberman(ce)?-rowniez stary psiak :( Dwom slicznym, kontaktowym, wesolym DONkom - powinny grzac dupska na kanapach a nie na betonowej podlodze boksu:placz: Psu, okreslanemu mianem agresywny do innych psow-ale jest w zbiorowym boksie.. Z nim jest cos nie tak... Wczoraj akurat wyszedl z budy, ale prawie wcale nie obciazal lewj lapy, na ktorej ponadto jest widoczna rana:-( Dwa poprzednie razy jak bylam-lezal w drgawkach w budzie, metny wzrok, normalnie bylam pewna, ze umiera:placz: Groznemu psu rowniez zrobilam zdjecia. Groznemu w sensie rasy.. Nikt nic o nim/niej nie wie. Nie wychodzi z budy. Ani razu nie widzialam jej poz buda!!! Na koniec sznaucer-specjalnie dla Leyli... Tez nie wychodzi z budy.. WCALE!!!:placz: POMOZCIE!!! POMOZCIE!!! POMOZCIE!!! :placz::placz::placz:[/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 Ech to niestety nie jest takie latwe... Juz raz im zwrocilam uwage na tego psiaka, jak byl w gorszym stanie, wzieli go do szpitala i podleczyli troche, teraz jest z nim-jak widac.. Lekarz jest praktycznie caly czas, ale ilosc psiakow w stosunku do jednego weta-nie do przerobienia! Psiaki trzeba powyciagac i opiekowac sie nimi indywidualnie, to co przedstawiam to kropla w morzu potrzeb... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 Dziewczyny!! Prosze spojrzcie tutaj i pomozcie!! RAZEM mozemy wiecej!!! [url]http://www.dogomania.pl/forum/f98/zakladam-fundacje-przylacz-sie-poznan-okolice-140276/#post12483763[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 Mam prośbę, dwa dni temu został przywieziony do schroniska stary, ślepy i przygłuchy pies.... być może po wypadku, bo sie zataczał (info z miau). Masz możliwość sprawdzić co z nim? :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
westi Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 [quote name='ulvhedinn']Mam prośbę, dwa dni temu został przywieziony do schroniska stary, ślepy i przygłuchy pies.... być może po wypadku, bo sie zataczał (info z miau). Masz możliwość sprawdzić co z nim? :-([/quote] witajcie, to moj pierwszy post na Waszym forum. to ja wlasnie jestem z miau i wczoraj okolo 21:00 znalazlam psa, ktory chodzil srodkiem ulicy, a samochody mijaly go w odleglosci centymetrow. wyszlam z samochodu, a pies do niego wskoczyl wiec tam go zamknelam na czas przyjazdu kogos ze schroniska. sama boje sie psow (moich rodzicow pies jest nie do konca przewidywalny) i to jedyne co moglam dla niego zrobic, zeby nie wpadl pod samochod. dzis dzwonilam do schronu zapytac co z nim. Pan powiedzial, ze jest na kwarantannie, ze jest slepy, gluchy i stary, ale ja w to, ze jest gluchy nie wierze. szedl za moim glosem. co zrobic? pomozcie. czy ktos z wolontariuszy moze zobaczyc co u pieska? byl dosc przyjazny, jasno brazowy, wzrostu sredniego, chudy. pozdrawiam milosnikow psow, Agnieszka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
westi Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 tak jak teraz sie zastanawiam, to nie wydaje mi sie tez, zeby byl kompletnie niewidomy. w koncu wskoczyl mi do auta. nieporadnie, ale wiedzial, gdzie sa otwarte drzwi. uruchomil tez lapa wycieraczki i go zainteresowaly. nie mogl byc calkowicie slepy i gluchy.:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 Witajcie, bede w pon w schronie ale niestety nie moge pomoc w tej konkretnej sprawie :( Pies pewnie bedzie w szpitalu albo na kwarantannie, a tam mnie nie wpuszczaja;( Moglabys sama przyjechac, jako, ze go tam zawiozlas-powinni Cie poinformowac!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agniesia666 Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 jednego ze szczeniakow biore do siebie na dt we wtorek!!! zostaje jeszcze co najmniej JEDEN ktory jest w stanie wymagajacym NATYCHMIASTOWEGO DT!! POMÓŻCIE!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 jak juz mowilam: JESTES WSPANIALA!!!!:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: DOMKI DOMKI PROSZE O DOMKI!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 [quote name='halbina']mogę tylko podrzucić... :-([/quote] Dziekuje i za to Halbino:loveu: I doskonale Cie rozumiem...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
westi Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 [quote name='Ninka']Witajcie, bede w pon w schronie ale niestety nie moge pomoc w tej konkretnej sprawie :( Pies pewnie bedzie w szpitalu albo na kwarantannie, a tam mnie nie wpuszczaja;( Moglabys sama przyjechac, jako, ze go tam zawiozlas-powinni Cie poinformowac!!![/quote] wiec pojde w poniedzialek i zapytam o niego. cos nie wierze w wersje, ze slepy i gluchy. niestety mam w mieszkaniu 3 koty i o psie nie ma mowy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 Napisz prosze jak sie czegos dowiesz!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmora0 Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 Mogłby mi ktoś napisać jak tam wygląda z wolontariatem? Coś pisało, że przyjmują tylko od 18 lat, a nie, jak prawie wszędzie, od 16.. Jak byłam tam w zeszłym roku zostałam potraktowana dość.. niemiło przez panią siedzącą za biurkiem, w tipsach.. Fakt, psy siedzą osowiałe, niektóre jednak garną się do ludzi.. Część futrzaków nawet nie spojrzy na przechodzącego czy wołającego je człowieka.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saint Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 Widzę Aga ostro idziesz.. :eviltong: Oby Twój niuf szczeniaka w zabawie nie poturbował :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted June 21, 2009 Share Posted June 21, 2009 [quote name='Saint']Widzę Aga ostro idziesz.. :eviltong: Oby Twój niuf szczeniaka w zabawie nie poturbował :evil_lol:[/quote] A Ty niufa czy szczeniaka zazdroscisz, co..?:evil_lol: Bo jakby sie postarac to na jutro i jedno i drugie moge Ci zalatwic:diabloti: Odnosnie szczeniakow, to obawiam sie, ze dowolna liczbe... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted June 21, 2009 Share Posted June 21, 2009 [quote name='netheter']Mogłby mi ktoś napisać jak tam wygląda z wolontariatem? Coś pisało, że przyjmują tylko od 18 lat, a nie, jak prawie wszędzie, od 16.. Jak byłam tam w zeszłym roku zostałam potraktowana dość.. niemiło przez panią siedzącą za biurkiem, w tipsach.. Fakt, psy siedzą osowiałe, niektóre jednak garną się do ludzi.. Część futrzaków nawet nie spojrzy na przechodzącego czy wołającego je człowieka..[/quote] Wolontariat jest tak jak piszesz-tylko dla osob pelnoletnich. Aby zostac wolontariuszem, trzeba pozytywnie przejsc rozmowe kwalifikacyjna.. No i wolontariat dziala od 8do12... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmora0 Posted June 21, 2009 Share Posted June 21, 2009 Ah.. szkoda. A godziny po prostu świetne.. wtedy na pewno WSZYSCY mają czas.. :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted June 21, 2009 Share Posted June 21, 2009 bialy piesek (terrier-pudel)z chora lapka ,czarna spanielka 12-letnia,terier tybetanski -mix-9-letni ,oposcily schronisko poznanskie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted June 21, 2009 Share Posted June 21, 2009 [quote name='xxxx52']bialy piesek (terrier-pudel)z chora lapka ,czarna spanielka 12-letnia,terier tybetanski -mix-9-letni ,oposcily schronisko poznanskie[/quote] MOge sie zapytac w jaki sposob..? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted June 22, 2009 Share Posted June 22, 2009 Ninka-zostaly adoptowane,zastanwiam sie , w jaki inny sposob mozna otrzymac psy ze schroniska?:hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted June 22, 2009 Share Posted June 22, 2009 [quote name='xxxx52']bialy piesek (terrier-pudel)z chora lapka ,czarna spanielka 12-letnia,terier tybetanski -mix-9-letni ,oposcily schronisko poznanskie[/quote] Z tego postu wcale nie wynikalo, ze zostaly adoptowane.. Ale skoro tak jest-bardzo sie ciesze!!! To Twoja zasluga..?:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.