jofracy Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Witam! Pilnie poszukujemy transportu z Poznania na Śląsk dla jamnika. Może ktoś mógłby pociągiem za zwrot kosztów podróży? Piesek wyląduje w schronisku, jeśli mu nic nie znajdziemy :( kontakt: Magda 696996722 Edyta 662850245 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paula95 Posted October 13, 2012 Share Posted October 13, 2012 Czy dałby ktoś radę pojechać na wizytę do Poznania?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota w-l Posted October 13, 2012 Share Posted October 13, 2012 (edited) Gdzie , kiedy i jaki pies ? To znaczy sprecyzuj czy to maja być wizyty poadopcyjne ??? Jestem do dyspozycji . Edited October 13, 2012 by dorota w-l Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paula95 Posted October 16, 2012 Share Posted October 16, 2012 Poszukuję bardzo pilnie kogoś do wizyty przedadopcyjnej w Wągrowcu. Znacie kogoś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaLOlina Posted October 17, 2012 Share Posted October 17, 2012 jamnik aktualny? w weekendy mogę robić trasy po Polsce z Poznania za zwrot kosztów (tylko benzyna). mam Focusa w kombi i doświadczenie w przewozie zwierzaków:) pozdrawiam Karolina mój tel 532-40-25-11 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jofracy Posted October 17, 2012 Share Posted October 17, 2012 Jamnik już w DS, ale dzięki za odzew :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaLOlina Posted October 18, 2012 Share Posted October 18, 2012 super ciesze się:) i polecam na przyszłość :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted November 10, 2012 Share Posted November 10, 2012 może kogoś zainteresuje! [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/839/plakatmsp.jpg/][IMG]http://img839.imageshack.us/img839/1641/plakatmsp.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted December 13, 2012 Share Posted December 13, 2012 Zapisuję sobie wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted December 22, 2012 Share Posted December 22, 2012 Czy macie moze link do artykulu w gazecie poznanskiej o masie duzej ilosci zmarlych zwierzat? Co sie dzieje w tym podejrzanym schronisku? Czy wiecie cos na ten temat? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted December 23, 2012 Share Posted December 23, 2012 Czy nikogo nie niepokoja te tragiczne wiadomosci? Czy nie ma nikogo co wie jaka jest sytuacja psow jest w tym duzym schronisku,bo kilka lat temu byla tez cisza ,a bylo makabrycznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiang Posted December 23, 2012 Share Posted December 23, 2012 a co sie ma dziac?koniec roku ,fundacyjki walcza o 1% podatku hehehe. przypominam ze psy tez umieraja,np.wypadek komunikacyjny,starosc,nowotwory itp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted December 23, 2012 Share Posted December 23, 2012 (edited) [quote name='kiang']a co sie ma dziac?koniec roku ,fundacyjki walcza o 1% podatku hehehe. przypominam ze psy tez umieraja,np.wypadek komunikacyjny,starosc,nowotwory itp.[/QUOTE] co ma piernik do wiatraka? tak pisza w gazecie ? Edited December 23, 2012 by xxxx52 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted December 23, 2012 Share Posted December 23, 2012 a kiedy był ten artykuł - kurcze nic nie mogę znaleźć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted December 23, 2012 Share Posted December 23, 2012 [quote name='rodzice']a kiedy był ten artykuł - kurcze nic nie mogę znaleźć[/QUOTE] Otrzymalam taka wiadomosc ,ze w gazecie napisano ze duzo zmarlych psow znaleziono ,ale ja nie mieszkam w Poznaniu i nie mam do gazet poznanskich dostepu,moze poszukam w internecie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted December 23, 2012 Share Posted December 23, 2012 rodzice prenumerują głos wielkopolski tam nic nie było na temat schroniska . w necie tez szukałam ale nie znalazłam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiang Posted December 25, 2012 Share Posted December 25, 2012 owszem cos tam bylo. swiatowej slawy znawca słoni probowal cos rozkrecic ale mu sie nie udalo :):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmora0 Posted December 30, 2012 Share Posted December 30, 2012 Nie potrzebujecie fot do ogłoszeń może? Chętnie pomogę. [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/237929-Zdj%C4%99cia-dla-schroniskowc%C3%B3w-DT-hotelikowc%C3%B3w-Pozna%C5%84-i-okolice[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted January 2, 2013 Share Posted January 2, 2013 [B]OSTRZEGAM PRZED WYDANIEM JAKIEGOKOLWIEK PSA DO ADOPCJI:[/B][B] Poznań, Marta i Tomasz C. 66938943x, 66135719x[/B] Słyszałam i przerabiałam różne przypadki oddawania szczeniąt z adopcji ale takiego dnia świra jak z nimi to jeszcze nigdy!!!! Zacznę od początku, chociaż chyba książkę powinnam napisać. Scoobie przyjechał do Poznania na DT ze Skierniewic, Dt z nagłego powodu nie mogło go zatrzymać, poszedł na DT do KasiaDasia. Ja pomagałam w adopcji, przede wszystkim w ogłoszeniach. Po dwóch tygodniach znalazł się DS u Marty i Tomasza, KasiaDasia przeprowadziła wizytę p/a i Scoobie poszedł do DS. Przez dwa tygodnie wszystko było ok, Kasia utrzymywała kontakt, nagle w sobotę przed świętami dostaję od niej sms, że państwo chcą go oddać, bo wygryzł dziurę w boazerii na korytarzu, wyszli na godzinę do kościoła, a tu taka niespodzianka, pisał Tomasz, że żona robi mu aferę i oddają. [B]Poza tym stracili dziecko, a pies nie wypełnił tej pustki. [/B]No to już myślę nad DT, KasiaDasia nie mogła wziąć go z powrotem, bo już miała nowego tymczasowicza. Ale sms kolejny, Marta napisała do Kasi, że przepraszają za nieporozumienie, że ona swojego synka nie odda, prędzej męża wyrzuci. Już rozbieżne wersje, postanowiłam, że po świętach ja tam pojadę, zobaczę co i jak. Ale nie zdążyłam, bo w drugi dzień świąt dostałam od Tomasza sms, że oni psa oddają, jest okropny, żona ma wrażenie, że on jej nie lubi (czteromiesięczny szczeniak), że on stoi na os. Oświecenia i gdzie ma psa przywieźć. No to ja mu odpisałam, że jestem 200km od Poznania i najpierw to muszę coś znaleźć dla psa. Tomasz na to, że w takim razie prosi, żeby psa zabrać do jutra do 12. Sms-y do wszystkich znajomych, jedynie kochana i niezawodna KateBono zgodziła się go wziąć. W czwartek rano już mi pisze, żeby psa zabrać do 12 znowu, napisałam mu sms z adresem i telefonem KateBono, o 13 odwiózł Scoobiego. Razem z miskami, zabawkami, książeczką, z której wynikało, że nie jest zaszczepiony, listem, tłumaczącym powody oddania. No i karmą..... z Tesco!!!! Która wygląda jakby była z papieru toaletowego zrobiona a wartości odżywczych ma niewiele więcej. Scoobie chudziutki, drapiący się, nie miał pcheł, weterynarz stwierdziła, że to od tej beznadziejnej karmy, Scoobie będzie docelowo duży, potrzebuje dużej dawki chociażby wapnia. [B]A o 14 zaczął się dzień świra!!!!! Sms, że jednak to była zła decyzja i czy jest szansa, żeby go odzyskać![/B] Napisałam, że szansy nie ma, pies to nie zabawka i że jedyny jakiego powinni mieć to pluszowy. No to Tomasz na to, że ale może jednak. Napisałam, że w żadnym wypadku. Na to on, że mam zrozumieć, że oni zrozumieli swój błąd, że to była nieprzemyślana decyzja, co mają zrobić, żeby go odzyskać itp., itd. Takie same sms pisali do KateBono, ale napisała im, że nie jest osobą decyzyjną tylko dt. Ja już nie odpisywałam, stwierdziłam, że nie ma sensu. I tak pisali do 22, w tym samym stylu. W piątek, pisali już rzadziej, ale męczyli sms KasięDasię za to, najpierw prosili, później grozili, policją, sądem, znowu prosili, znowu grozili, i tak na zmianę. Na policję i do sądu chcieli udać się, żeby oskarżyć nas o "oszustwo i wyłudzenie" :roll:, no nie wiem coż takiego wyłudziłyśmy, SAMI psa przywieźli do KateBono, po histerycznych sms-ach jak to mamy go do 12 zabierać, nikt im go siłą nie wyrywał. W sobotę przeszli samych siebie- sms do mnie i do KasiDasi zaczął wypisywać ojciec Marty, a teść Tomasza!!!!!! W identycznym stylu, tylko bez gróźb, branie na litość, że teraz stracili drugie dziecko. Rozumiem ich ból, mają prawo być rozbici, ale nie mają prawa oczekiwać od psa, że "wypełni pustkę" po dziecku!!!!! Są bardzo niezrównoważeni emocjonalnie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted January 2, 2013 Share Posted January 2, 2013 najpierw niech przejdą terapię bo to straszne co przeżyli i nie dziwie sie że świrują . Dopiero jak dojda do siebie niech realnie pomyślą czy i jaki dom mogą zaoferować psu . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted January 2, 2013 Share Posted January 2, 2013 ania z poznania-myslisz ,ze pracownicy schroniska o twojej przestrodze i to bardzo slusznej czytaja? Dobrze ,ze nie wydaliscie psinki. Poza tym gdyby naprawde piesek mialby zapewnic luke po stracie dziecka ,to by byl w innym stanie fizycznym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted January 2, 2013 Share Posted January 2, 2013 [quote name='xxxx52']ania z poznania-myslisz ,ze pracownicy schroniska o twojej przestrodze i to bardzo slusznej czytaja? Dobrze ,ze nie wydaliscie psinki. [B]Poza tym gdyby naprawde piesek mialby zapewnic luke po stracie dziecka ,to by byl w innym stanie fizycznym[/B][/QUOTE] Wiesz, że nie zawsze się zgadzamy, ale tym razem zgadzam się z każdym Twoim słowem! Trafniej bym [B]tego [/B]nie ujęła! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted January 9, 2013 Share Posted January 9, 2013 [B]Uwaga na kobiete w wieku okolo 60lat z Winograd. wczoraj tzn 08.01 2013 przyszla ze swoim psem (mieszancem pudla -kolor czarny )do kliniki wet ,celem natychmiastowego uspienia. Powod uspienia to : pies za duzo szczeka weterynarz postawil diagnoze,ze pies musi natychmiast byc operowany bo cierpi.Opiekunka nie chciala sie zgodzic na operacje i leczenie tylko zarzadala uspienia .Weterynarz odebral psa i przeprowadzil OP ,a osoba prywatna sfinansuje ta operacje. opiekunka wychodzac z gabinetu wet,przekazala ,ze idzie teraz do schroniska po nastepnego psa bo jej syn ,psychicznie chory musi miec psa . [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted January 9, 2013 Share Posted January 9, 2013 no nie wierze.... przecież ta baba sama jest psychicznie chora..... oby jakimś cudem nie dostała żadnego zwierzkaa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted January 9, 2013 Share Posted January 9, 2013 W poznańskim schronisku dostanie bez problemu............. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.