Pasavera Posted July 18, 2005 Posted July 18, 2005 Waszko strasznie mi przykro :cry: Merci na pewno jest szczęśliwa . . . Biega sobie po zielonych łąkach . . . Napewno tęskni . . . Tak jak tęskni każdy, kto stracił kogoś mu bliskiego :( [*] 3maj się mocno kochana [img]http://manu.dogomania.pl/emot/pociesza.gif[/img] Quote
agabass Posted July 18, 2005 Posted July 18, 2005 hej widzę, ze smutek zapanował w tak cudownej galerii, bardzo mi przykro z powodu odejścia suni, wielki ból i strata, ale zawsze po nocy wschodzi dzień - trzymaj się ciepło [b]maławaszko[/b] Quote
daga10011 Posted July 18, 2005 Posted July 18, 2005 Waszka-jak samopoczucie????????? :cry: :cry: :cry: .Jestesmy z Toba :cry: Quote
malawaszka Posted July 18, 2005 Author Posted July 18, 2005 Dziękuję Wam kochani :calus: żeby nie siedziec i płakać wzięłam sięostro do pracy - dziś cały dzień spędziłam na wsi - myłam samochód i takie tam różne rzeczy - jest lepiej bo cóż mogę zrobić? dla Mercuni już nic poza tym, że zawsze będę o niej pamiętać :( O ironio dzień w którym sie dowiedziałam o śmierci Merci był dla mnie jednym z najszczęśliwszych zanim dostałam tą wiadomość :( [url=http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=22592]tutaj napisałam[/url] [quote]właśnie dziś - po kilku miesiącach niepewności i braku możliwości odszukania Sary znalazłam ją - po tym, jak uciekała i po tym jak mój "teść" jej już nie chciał trzymać znalazłam ją - szukałam kilka razy w tygodniu przez kilka miesięcy - jeździłam tamtędy samochaodem i wypatrywałam jej - kochałam ją jak swoją i wiem że i ona mnie kocha. dzisiaj jechałam do koleżanki na imprezkę i zobaczyłam z samochodu Sarę - wysiedliśmy z TZ i znajomymi z samochodu - kazałam im iść do domu a ja poleciałam do Sary - przygarnęła ją Pani - biedna materialnie ale bogata duchem! Ona jużwcześnie j znała Sarę - jak Sara miała szczenięta to Ona też się interesowała i przychodziłą rozmawiać ze mną jak się nimi opiekowałam, ale wiadomo - z względów finansowych wspierała mnie duchem i bardzo byłam jej za to wdzęczna! Kocha zwierzęta - dokarmia koty, ptaki i teraz wzięła Sarę. Sara jak tylko mnie zobaczyła bardzo się ucieszyła i radości nie było końca - jej pani zajmuje się zbieraniem makulatury, złomu itp. ale ma ogromne serce dla zwierząt - to jest kolejna niesprawieliwość świata!!! Dobrzy ludzie mają tak ciężko!!!! Rozmawiałyśmy ponad godzinę - w tym czasie obserwowałam Sarę - ta suka przeszła wielką metamorfozę!!! Nie jest już agresywna - bawi się z psami, nie szczeka na ludzi!!! to jest niesamowite - mało brakowało a bym się tam rozpłakała i padła na kolana przed Panią MArysią - wiele ludzi nią pogardza, ale dla mnie to jest wspaniała kobieta - nie miała farta w życiu tak jak ja - ale jest wspaniała!!!! W tym tygpdniu sterylizujemy Sarę - całe te miesiące bałam się czy ona gdzieś nie ma szczeniaków, ale nie mogłam jej znaleźć - ale już wszystko uzgodnipne - ja daję kasę i Sarunię zawożę a P. Maria będzie się nią opiekować - ja będę robić jej wszystkie szczepienia i wszystko co się wiąże z finansami, bo trudno kobiecie, która utrzymuje się ze zbieractwa zadbać o wszystko, ale bardzo bardzo byłam szczęśliwa, że Sarze sięudało i widać, że sunia jest bardzo bardzo szczęśliwa....[/quote] To było dla mnie bardzo bardzo szczęśliwe spotkanie - Sarę pokochałam jak swoją, ale ze wzgl. na Lunę nie mogłam jej zabrać do siebie. Teraz jest już bezpiezna i szczęśliwa - dziś zawiozłam jej pani książeczkę zdrowia Sary ze szczepieniami i pieniądze na sterylizację - trzymajcie :kciuki: w środę o 12 - oby było wszystko dobrze, bo więcej nie zniosę... Z rozmowy z P. Marią dowiedziałam się też, że Sarunia kilka razy uniknęła zawiezienia do schroniska - raz uciekła z samochodu SM - bo czekali na hycla (sami nie mogą zabrać psa do schr. bo przecież hycel też musi zarobić :evil: :x ) a drugi raz jakieś "dobre dusze - miłośniczki zwierząt" 0X zamknęły ją z pomieszczeniu ze zsypem i też wezwały hycla - Sarunia kochana im też uciekła :D Ona wiedziała, że czeka na nią szczęście :fadein: A druga wspaniała wiadomość to właściwie do [b]Ali Rydzewskiej[/b] - Alu dziękuję, że pokazałaś mi tą olbrzymkę w Rybniku - dzięki temu sunia już od dziś jest w nowym domku ma na imię Roxi i zaczęła nowe życie :P Quote
daga10011 Posted July 18, 2005 Posted July 18, 2005 Waszenko-to super :D .Dobrze,ze zajelas sie praca-masz racje-dla malej Merci nic juz zrobic nie mozesz-ale robisz tak duzo dla innych psow-jestes bardzo dzielna :oops: Quote
Alicja Posted July 18, 2005 Posted July 18, 2005 Waszeczko nie masz pojęcia jaką mi sprawiłaś radość tą wiadomością o Olbrzymce .To naprawdę wspaniałe ze wśród tylu smutnych momentów przychodza do nas też radosne wieści :wink: Waszeczko :calus: ,i trzymaj się cieplutko :wink: Quote
aga1215 Posted July 18, 2005 Posted July 18, 2005 Waszka - za Sarę i Roxi :buzi: zawsze jak słyszę o bezdomnych psiakach myślę, że z Wektorem też mogło być różnie :-? co się z nim działo, dlaczego trafił do schroniska ??? Quote
Hanna R. Posted July 18, 2005 Posted July 18, 2005 Oooo, Kochaneńka ! Wróciłaś !! Może jakąś kolacyjkę ??? :eating: Quote
malawaszka Posted July 18, 2005 Author Posted July 18, 2005 Haniu bardzo chętnie - umieram z głodu :wink: Quote
Hanna R. Posted July 18, 2005 Posted July 18, 2005 Już lecę coś przygotować ! Tylko się nie denerwuj ! Quote
Justa Posted July 18, 2005 Posted July 18, 2005 Waszka, myslałam, że to jakiś żart z Mercunią... Albo, że o tak póxniej porze mam juz jakieś zwidy... Bardzo mi przykro, wiem ile cie kosztowało, żeby ją oddać... Ale to nie Twoja wina i nigdy sobie nie wypominaj, że mogłaś ją zostawic u siebie... Chciałaś dla niej dobry dom... Tylko szkoda, że właściwiele nie umieli psa upilnować... Na pewno jest szczęśliwa teraz {*} :calus: 3 maj się i za Twoje dobre serduszko :calus: Quote
Hanna R. Posted July 18, 2005 Posted July 18, 2005 Dziewczynki, w ferworze twórczym popiendroliły mi się topiki i zamiast u moniki nakryłam do stołu o tu [url]http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=19959&start=135[/url] Zapraszam lazy, arimę justę i wszystkich chętnych. Deswr za momencik. :bigok: :bigok: Quote
malawaszka Posted July 18, 2005 Author Posted July 18, 2005 ej ej!! Co mi gości z galerii wyciągasz??? :evil: :lol: Ja Wam podam do stołu moje dzisiejsze potfforki :fadein: Lunka w swoim nowym domku - baaardzo jej się podoba - biega w kółko przez piwnicę :lol: [img]http://img93.imageshack.us/img93/4990/p71800020nq.jpg[/img] [img]http://img172.imageshack.us/img172/2244/p71800034vg.jpg[/img] Ze wzgl bezpieczeństwa Boluś tylko takie włości narazie objął w posiadanie :wink: [img]http://img79.imageshack.us/img79/3527/p71800058nl.jpg[/img] Quote
malawaszka Posted July 18, 2005 Author Posted July 18, 2005 czego nie chciałaś Justus?? :o ja tam się cieszę, że tu jesteś :fadein: [img]http://img332.imageshack.us/img332/8959/p71800086ry.jpg[/img] Boluś też :wink: Quote
Hanna R. Posted July 18, 2005 Posted July 18, 2005 [quote name='malawaszka']ej ej!! Co mi gości z galerii wyciągasz??? :evil: :lol: [/quote] O kurka, no rzeczywiście :o :o ALE TO PRZECIEZ KOLACJA DLA CIEBIE I TWOICH PRZYJACIÓŁ :wink: :wink: :buzi: Quote
Hanna R. Posted July 18, 2005 Posted July 18, 2005 [quote name='Justa']Oj wybaczcie... nie chcialam...[/quote] Nie wiem, to chyba trochę przez moje zamieszanie - ale chciałam Monike rozweselić choć trochę :roll: Quote
malawaszka Posted July 18, 2005 Author Posted July 18, 2005 [quote name='HankaRupczewska'][quote name='Justa']Oj wybaczcie... nie chcialam...[/quote] Nie wiem, to chyba trochę przez moje zamieszanie - ale chciałam Monike rozweselić choć trochę :roll:[/quote] ojej już nie mówcie o tym... to ma być galeria - smutkom mówimy NIE!!! trzeba działać, żeby innym psiakom nie stała się krzywda... [img]http://img337.imageshack.us/img337/2848/p71800078nv.jpg[/img] Quote
malawaszka Posted July 18, 2005 Author Posted July 18, 2005 Luncia cFaniara schowała się do cienia od razu po tym jak obleciała cały teren :lol: [img]http://img186.imageshack.us/img186/4666/p71800108nk.jpg[/img] [img]http://img347.imageshack.us/img347/408/p71800113il.jpg[/img] Quote
arima Posted July 18, 2005 Posted July 18, 2005 :o Ale macie tempo z tym domkiem :D A my w miejscu stoimy :-? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.