Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='LAZY']Na pewno odycha normalnie, uwierz mi...jak się wie, że z psem coś jest nie tak, to zawsze sie doszuka w jego zachownaiu podejrzanych objawów...:p[/quote]


niestety z tym jego oddychaniem nie jest super dobrze jak śpi - znowu jakby mu ciężej - będę dziś rozmawiała z wetem to spytam; mierzyłam mu 3 razy temp. w nocy ale była ok 38,5 :oops:

Posted

[quote name='malawaszka']całą noc pracowałam i obserwowałam Bolitka - jakoś tak ciężko oddycha - powiedzcie mi, że to wymyślam :placz:[/quote]
Waszko wymyślasz sobie :mad::mad: ja wiem jak to jest że jak pies coś chory to człowiek głupawki dostaje i każde kaszlnięcie czy inna pozycja psa podczas snu to odrazu człowiek sobie czarny scenariusz wymyśla i myśli o najgorszym :shake::shake:
Ja tez się łapie na tym że przesadzam :oops::oops:

Posted

Waszko, mam identycznie... Ja też ostatnio świruję i co i rusz dostrzegam w zachowaniu Sabiny jakieś niepokojące objawy... I sama nie wiem, czy widzę rzeczywistość, czy może mam omamy... :roll: :shake:

Posted

to znaczy, że musimy się udać na terapię do Magi :evil_lol:

ale tak na serio to no jak dizś jest odrobinkę cieplej ale przecież nie gorąco to Bolo się wlókł na spacerku strasznie :placz:

Posted

[quote name='malawaszka']to znaczy, że musimy się udać na terapię do Magi :evil_lol:

ale tak na serio to no jak dizś jest odrobinkę cieplej ale przecież nie gorąco to Bolo się wlókł na spacerku strasznie :placz:[/quote]
Monika takie nagłe skoki temperatury to i dla ludzi są męczące :shake:
moje futra senne strasznie - poszły pobiegać i wcale im się nie kciało :-(
leżą na zimnej podłodze - nie jest straszliwie gorąco ,a zieją jak w upał

Posted

[quote name='malawaszka']to znaczy, że musimy się udać na terapię do Magi :evil_lol:[/quote]
Naprawdę wierzysz, że wyjdziemy od niej zdrowsze, niż weszłyśmy? :diabloti:

[quote name='malawaszka']ale tak na serio to no jak dizś jest odrobinkę cieplej ale przecież nie gorąco to Bolo się wlókł na spacerku strasznie :placz:[/quote]
Tak na serio, to Sabina miała więcej wigoru w te najgorsze upały, niż teraz :shake: Ale staram się, naprawdę się staram myśleć pozytywnie... :roll:

Posted

przegoń te wstrętne myśli...:mad:

Tuffi trochę poganiał w lasku i przyszedł taki wykimany ,że teraz śpi, nawet obiadku nie zjadł , co nieczęsto się zdarza :evil_lol:

Posted

[quote name='malawaszka']dzięki Gosiu :loveu: agabass dawaj - tylko nie dzisiaj bom niewyspana - ale jutro będzie jak znalazł :razz:[/quote]
jutro to mogę jedynie wirualnie hehehe ale może kiedyś się uda

Posted

[quote name='KaRa_TC'][IMG]http://img227.imageshack.us/img227/5001/dscf0699uk9.jpg[/IMG]
Ciekawe co tam było,że się tarza:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:[/quote]:evil_lol::evil_lol::evil_lol:pewno rodzynki;)

Posted

pisałam, że rodzynkowa perfuma :lol:


kurde a jednak miałam racje - Bolo jest chory :-( qrwa co ja źle robię???? jakby było mało tego wszystkiego to po południu zaczał kaszleć - więc w samochód i do weta - Bolo ma zapalenie krtani :placz: znowu antybiotyk :placz: gorączka i jakoś dziwnie się zachowuje, a na dodatek nasza kochana pani doktor jest na L4 nie wiadomo do kiedy :placz: :placz: :placz:

Posted

[quote name='Alicjarydzewska'][B]A nie dasz rady jakoś z p. Anią się prywatnie skontaktowac :cool3:[/B]
[/quote]


nie mam jej telefonu prywatnego :placz: w lecznicy nie dostanę na pewno bo to przecież by nie odpoczęła jakby każdy pacjent wydzwaniał :shake:

Alu właśnie pomyślałam o tym wirusie też - a jeśli to to to masakra bo ponć ciężko się leczy :-( te nereczki mu padną całkiem - nie wiem już co robić, no i tylko czekać aż Luna się rozchoruje :placz: już jej dałam rutinoscorbin

Posted

[quote name='PIKA']i jadl, jadl i jadl :lol:[/quote]


:lol: rzucił się na worek z eukanubą Vet na nerki - a weci mówili, że może nie chceć jej jeść :roll: nawet Luna się skusiła skosztować granulka, ale Bolkowi muszę moczyć bo połyka :mad:

Posted

Waszka,a czy mię pamięć nie myli?, Ty przedtem dawałaś psiakom Acanę?
Nie martw się :glaszcze: Bolut musi dojść do siebie. Nie ma innej możliwości. Boluś jest pewnie nieswój, bo kaszel to chyba coś dziwnego dla psiaka. Mój jak raz tak się rozcherchlał, to był bardzo przestraszony. Panika po prostu.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...