malawaszka Posted September 28, 2011 Author Posted September 28, 2011 to nadmiar nieszczęścia tak na mnie wpływa :shake: Quote
jambi Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 [quote name='malawaszka']to nadmiar nieszczęścia tak na mnie wpływa :shake:[/QUOTE] nie depresjuj mi się tutaj!!! nie czas to i nie miejsce, no i wogóle, w garść się weź kobieto! bo jak nie, to będziesz miała ze mła do czynienia [img]http://manu.dogomania.pl/emot/cfane-spoj.gif[/img] Quote
Tekla64 Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 ja bardzo przepraszam , wiem ze u mnie dziwactwa rozniste bywaja, kury z drugim zyciem , duchy opiekuncze i takie tam rozne inne dziwy, ale[ kucze ] o krzaczkach aportujacych to jeszcze nie slyszlam i nie widzialam!!! myslisz ze im to przeflancowanie az tako moglo dac popalic????? Quote
zerduszko Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 Patyki patykami, ale u Wasi to wszytko szczeka i koty gania, to krzaki tez musowo ;) Quote
Tekla64 Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 wiesz tak wlasnie se mysle ze jak zaczna szczekac i aportowac to bedzie pol biedy , gorzy bedzie jak zaczna byc aportowane hihihi Quote
wilczy zew Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 ja to się boję,że Waszkę za bardzo przygrzało podczas prac ziemnych [URL=http://smajliki.ru/smilie-1227202215.html][IMG]http://s19.rimg.info/d7aab1f13b9cfa4fe12f086e07a75b35.gif[/IMG][/URL] Quote
malawaszka Posted September 28, 2011 Author Posted September 28, 2011 [quote name='jambi']nie depresjuj mi się tutaj!!! nie czas to i nie miejsce, no i wogóle, w garść się weź kobieto! bo jak nie, to będziesz miała ze mła do czynienia [img]http://manu.dogomania.pl/emot/cfane-spoj.gif[/img][/QUOTE] strach się bać - ale zapraszam zapraszam - przyjedź razem z zerduszko bo potrzebuję pomocy przy robieniu ogrodzenia wybiegu :D malutkimi kroczkami do przodu, przesunęliśmy kojec, wymierzyliśmy słupki - masakra jak to się wlecze, ale niestety robienie tego jest na ostatnim miejscu u mężczyzn mojego życia... ale nie marudzę - dobrze, że w ogóle chcą mi to zrobić Quote
malawaszka Posted September 28, 2011 Author Posted September 28, 2011 [quote name='Tekla64']ja bardzo przepraszam , wiem ze u mnie dziwactwa rozniste bywaja, kury z drugim zyciem , duchy opiekuncze i takie tam rozne inne dziwy, ale[ kucze ] o krzaczkach aportujacych to jeszcze nie slyszlam i nie widzialam!!! myslisz ze im to przeflancowanie az tako moglo dac popalic?????[/QUOTE] no... mogło mogło - duże przezycie i teraz mając dobry przykład Lunkowo-Dropsowy będą szaleć :D [quote name='zerduszko']Patyki patykami, ale u Wasi to wszytko szczeka i koty gania, to krzaki tez musowo ;)[/QUOTE] uhm... [quote name='Tekla64']wiesz tak wlasnie se mysle ze jak zaczna szczekac i aportowac to bedzie pol biedy , gorzy bedzie jak zaczna byc aportowane hihihi[/QUOTE] będę bronić własnom piersiom :D [quote name='wilczy zew']ja to się boję,że Waszkę za bardzo przygrzało podczas prac ziemnych [URL=http://smajliki.ru/smilie-1227202215.html][IMG]http://s19.rimg.info/d7aab1f13b9cfa4fe12f086e07a75b35.gif[/IMG][/URL][/QUOTE] coś w tym jest bo dziś było pięknie :loveu: Quote
malawaszka Posted September 29, 2011 Author Posted September 29, 2011 ufff znowu posadzone kilka, ale nadal nie wszystko :cry: u nas to długo trwa bo nie ma tu ziemi cholera... sam piach i trzeba kopać wielkie doły i sypać do nich ziemię z obornikiem żeby cokolwiek miało szansę rosnąć - ależ mnie to denerwuje.... nie posadzone jeszcze płożące listeczki duże i małe, berberys, krzewuszka, trzmielina ta z żółtymi obwódkami bo dla niech wymyśliłam specjalne miejsce blisko wejścia naszego i muszę jutro przygotować duuuzo ziemi :mdleje: chyba przywiozę z marketu :errrr: Quote
Tekla64 Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 nooo wazne ze prace postepuja i ze pogoda sprzyja jesli macie jak u nas hihihi Quote
malawaszka Posted September 29, 2011 Author Posted September 29, 2011 ojj tak - pogoda jak marzenie :loveu: ja mam z tego mega radochę, miałabym jeszcze większą jakby była tu jakaś normalna gleba a nie piaskownica, no ale - nie można mieć wszystkiego Quote
malawaszka Posted September 29, 2011 Author Posted September 29, 2011 i co robisz jak coś sadzisz? ziemię do dołu sypiesz czy w tej glinie? aaa i jezcze miałam pytać - ta pigwa to jest jakiś rodzaj/gatunek? bo moja mama ma tez jakąś ale z drobniejszymi listkami jakby i nie wiem czy to to samo czy nie? Quote
Tekla64 Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 sa rozne ta ode mnie powinna miec zas potem dosc spore owoce ja niestety mam to samo co ty , dol , na dno obornik potem dobra ziemia i dopiero mogie sadzic ale za to potem mam latwiej z wilgocia albo jak czasem widac na roslinach gorzy z wilgocia hihihi bo glina trzyma , za to wykopac dol to jest nie na moje sily hihihi Quote
malawaszka Posted September 29, 2011 Author Posted September 29, 2011 ano własnie, a u mnie cała woda w piach idzie... cięzko strasznie Quote
Margi Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 ja mam też taką o drobniejszych listkach i owocach.Podobno lepsza na nalewki. Może mama ma pigwowca? Quote
malawaszka Posted September 29, 2011 Author Posted September 29, 2011 [quote name='Margi']ja mam też taką o drobniejszych listkach i owocach.Podobno lepsza na nalewki. Może mama ma pigwowca?[/QUOTE] :hmmmm: może :lol: Quote
Margi Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 [IMG]http://i52.tinypic.com/16jesf6.jpg[/IMG] [IMG]http://i52.tinypic.com/6rlf9y.jpg[/IMG] Quote
malawaszka Posted September 29, 2011 Author Posted September 29, 2011 hahaha Margi widzę że degustacja nalewki z pigwowca była???? i czkawka jest :errrr: Quote
Margi Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 [quote name='malawaszka']hahaha Margi widzę że degustacja nalewki z pigwowca była???? i czkawka jest :errrr:[/QUOTE] Była i smakowała jak mało która:evil_lol: Quote
Tekla64 Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 ja jestem zauroczona tym kolorem!!!! jest niesamowity z moich owocow naleweczki byly super! Quote
Saththa Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 no musze sie odezwac jak nalewka ;) na krzaczki nie reaguje ale na krzaczki do nalewki a i owszem;) Quote
marako Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 A ja to zapytam Teklę (bo Waszka napisała o jakiejś krzewuszce), jak się rozmnaża krzewuszkę? Parę mam zamówień, bo mam też jakąś nietypową o złotych liściach, a nie wiem, jak rozmnożyć. Dziś też trochę na ogrodzie robiłam (musiałam się dostać do dekla od oczyszczalni, tak sprytnie obsadziłam paprociami, że trudno go było zlokalizować, a szambiarkę trzeba zamówić). Oby weekend też taki piękny był, to będziemy sadziły obie. Wypatrzyłam na łąkach fajne roślinki na skalniak, głównie zadarniające i też ciekawe trawki, więc zamierzam dołączyć do fanów ogrodnictwa, których tu trochę się ujawniło. Quote
Tekla64 Posted September 30, 2011 Posted September 30, 2011 mmmmm nie wiem szczerze mowiac, jest dosc oporna jak dal mnie maupa jedna, zwlaszcza stara nie chce sie rozmnazac ni jak ale Malejwaszce udalo mnie sie z mlodego krzewu jeszcze nie cietego deczko oddzielic , a raz ze starego tyz mnie sie udalo ale wiecej odnog do odciecia nie wydala hihihi ale moze sprobuj teraz z mlodymi odrostami i ukorzeniaczem , moja przyjaciolka wlasnie sie chwalila ze te obciete juz dwa tyg stoja jak powinny wiec moze wlasnie we wrzesniu trza je do ziemi powtykac? gwarancji nie daje ale metoda prob i bledow w koncu da efekt Quote
Margi Posted September 30, 2011 Posted September 30, 2011 Można też gałązkę przysypać ziemią nie odcinając jej od reszty i poczekać ze 2 - 3 mies. aż będą korzonki i wtedy odciąć od reszty i przesadzić.Moja sąsiadka obcina wiosną gałązki,daje do wiadra z wodą i pod koniec lata ukorzenione wsadza do ziemi. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.