mestudio Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 [quote name='moni12']Jak to rozłączą???My płacimy i my mówimy , ze sunie muszą być razem!!!!!!!!!![/QUOTE] Ludzie, a nie przyszło Wam nigdy do głowy, że obca osoba podejdzie do problemu bardziej rzeczowo niż sentymetalnie? Nie pomyślałyście nigdy o tym, że osoba, która je weźmie do hoteliku to może z nimi popracować w temacie rozłąki? Spokojnie, nieagresywnie, z głową i sercem. Ja to robię z Lisiem i Pieguską, powoli i są efekty. A muszę robić bo Lisio to staruszek i jak odejdzie, to Pieguska sobie nie poradzi, musi się nauczyć wcześniej żyć bez niego. Po kroczku robimy postępy, ostatnio nawet bez problemu Lisio pojechał do weta, a Lisiowa grzecznie czekała w domu z dwiema suczkami. Dwupak musi czekać na cud albo na kogoś z sensowym podejściem do ich sprawy. Trzeba zrobić wszystko aby one miały dom - i nie ważne czy razem czy osobo. Byleby były szczęśliwe również bez siebie. Quote
danka4u1 Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 [quote name='mestudio'] [B]Nie pomyślałyście nigdy o tym, że osoba, która je weźmie do hoteliku to może z nimi popracować w temacie rozłąki?[/B] Ja to robię z Lisiem i Pieguską, powoli i są efekty. [B]Trzeba zrobić wszystko aby one miały[/B] [B]dom - i nie ważne czy razem czy osobo. Byleby były szczęśliwe również bez siebie[/B].[/QUOTE] Mestudio, pozwoliłam sobie zacytować z Twojej wypowiedzi te słwa, które sama wypowiedziałabym. [B] Moja wizja DT[/B] to dom, który pracuje z psiakami, uczy domowych zachowań, w przypadku Dwupaku, stara się , by psie przyjaciółki potrafiły żyć i być szczęśliwe też osobno. Oczywiście samo to się nie robi; do tego trzeba pracy i Ty wiesz o tym najlepiej. Problem w tym, że ja nie znam takiego domu oprócz...Twojego. Praca ze zwierzakami, serce, rozum, cierpliwość, wspaniałe relacje na bieżąco. Takie jest moje zdanie. I co robić??? Quote
mestudio Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 Danusiu, a Murka? Jest fantastycza, byłam, widziałam, zaglądam na jej wątki. Ja nie potrafię się chwilowo zadeklarować czy bym je zabrała. Może za jakiś czas, ale do tego czasu to może coś dobrego się wydarzy. Ja pamiętam jak Lisiowa w czerwcu próbowała wyskakiwać przez okno z rozpaczy:-), a tu mamy dwa radose psy, kontaktowe, a nie to co wycofana Pieguska. Quote
danka4u1 Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 Ewo, byłam tez u Murki i innych miejscach też...fantastycznie, [B]ale[/B]...to małe ale czyni róznicę. Do Ciebie mam bezgraniczne zaufanie i ten profesjonalizm, ale nic nie pisałam, bo wiem, jak masz zapsione i jakich atrakcji dostarczają Ci juz nasi poprzedni podopieczni z Obornik... Poza tym i tak nie mamy deklaracji, a po aferze- nota bene nie zakończonej- z Aquifere czuje taki niesmak...Jestem z innego wymiaru i pokolenia i tak juz mam. Quote
moni12 Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 Kurcze troszkę pieniążków dziewczyny mają , ale troche mało stałych. Quote
moni12 Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 Oj to super. Dziękujemy bardzo , bardzo !!!!!!!!! Quote
margaret Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 jaka nocna niespodzianka miła, dzięki winter7! Quote
danka4u1 Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 [quote name='winter7']Ja mogę zadeklarować 30 zł/mc.[/QUOTE] [COLOR=red][B]Wielkie dzięki winter i odwiedzaj[/B] [B]swój[/B] [B]d:loveu:wupak[/B]:loveu:[/COLOR] [COLOR=red] [/COLOR] [quote name='moni12']Oj to super. Dziękujemy bardzo , bardzo !!!!!!!!![/QUOTE] [quote name='margaret']jaka nocna niespodzianka miła, dzięki winter7![/QUOTE] [COLOR=black][B]Moni i margaret, jak dobrze, ze jesteście i funkcjonujecie w tych godzinach co ja.[/B] [B]Jaka to ulga, miec swiadomość, ze nie gadam sama ze sobą po nocach na wątku :loveu::loveu:[/B][/COLOR] Zagapiłam się na akcji żebraczej, ale Wy czuwacie:loveu: Quote
winter7 Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 Nie mogłam odmówić, bo Megii jest chyba z rodziny mojej Lunki, a Peggi ma w genach sznaucerka (a w jednym byłam zakochana... i choć już go nie ma przy mnie, to zawsze będę o nim pamiętać) A niech to. Niech dziewczyny mają po dwie dyszki. Zmieniam deklarację na 40zł/mc. Tylko nie targujcie dakej :) :) Czy już coś wiadomo, jak z wpłatami? Proszę o przypomnienia na pw w numerem konta. Dobrej nocy. Quote
margaret Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 a wiesz danka to ulga też dla mnie bo ja czesto nockami przy kompie a na dogo od pewnej godziny samotnie mi było dotąd:) Quote
MyszkaMiki Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 Bardzo przepraszam za offtop. Poszukiwany jest właściciel tego oto bernardyna. jeśli ktoś rozpoznaje psa i wie kto był jego właścicielem proszę o kontakt. Mówiąc krótko piesek ten został zakatowany na śmierć. Dziennikarz gazety wypowiada się, że Straż Miejska we Wrześni złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa na komisariacie w Czerniejewie. [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images40.fotosik.pl/593/3962738f04d182aamed.jpg[/IMG][/URL] Quote
winter7 Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 [quote name='MyszkaMiki']Bardzo przepraszam za offtop. Poszukiwany jest właściciel tego oto bernardyna. jeśli ktoś rozpoznaje psa i wie kto był jego właścicielem proszę o kontakt. Mówiąc krótko piesek ten został zakatowany na śmierć. Dziennikarz gazety wypowiada się, że Straż Miejska we Wrześni złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa na komisariacie w Czerniejewie. [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images40.fotosik.pl/593/3962738f04d182aamed.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] Nie potrafię pojąć takich rzeczy. Ale mam nadzieję, że wszystkie złe uczynki odwrócą swój kierunek i dosięgną tych, którzy się ich dopuszczają!!!!!!!!! Quote
margaret Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 miałam ci podziękować właśnie winter za kolejną deklarację a tu ....... słów brak, idę poryczeć z bezsilności:( koniecznie dajcie na FB! to juz kolejny benek zakatowany chyba w ostatnich dniach? Quote
danka4u1 Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 Ja nie mogę juz tego czytać, oglądać i nie dlatego, ze taka wrażliwa jestem, tylko ta bezsilność. Na mojego psa -i męza ostatnio -poluje kolejny rok menel mieszkający w pobliżu. Pies amstaff, a menel z tych [B]łysych, tatuowanych dzielnych[/B]. Po ostatnim atku we wrześniu mąż leczy sie do dziś, a pies uszedł z zyciem tylko dlatego, ze mąż padł, mając pod sobą naszego psa- starowinę... Akcja typu policja, prokuratura, sanepid itp i stos papierów, przesłuchań, by usłyszeń niedawno o małej szkodliwości społecznej czynu. Oczywiście chodzi o męża, bo co tam pies.. Quote
MyszkaMiki Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 Jest na FB, jest w kilku wątkach na Wielkopolsce, jest na stronie schroniska, jest na stronie gazety wrzesińskiej... Oby to dało jakiś efekt Quote
margaret Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 danka ale jak to poluje???????????? MyszkaMiki trzymam bardzo mocno kciuki, cholera nie może to im ujść płazem, dobrze ze nagłaśniacie, to nie moje rejony wiec tylko moge kciuki trzymać Quote
margaret Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 po raz kolejny jestem w szoku, no i jak namierzy ofiarę to co - szczuje psem czy sam do bitki sie rzuca? Quote
danka4u1 Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 Pies stoi cały dzień na balkonie i ujada jak szalony. W ciągu dnia chyba z nudów i nieszczęścia, bo drzwi balkonowe są zamknięte/przymknięte. Mieszkanie jest nisko, bo na pierwszym piętrze, a na dole sklepy. Ludzie wchodzą, wychodzą, mnóstwo ludzi z psami, a biedak na balkonie wyje i szczeka. Jak pan- własciciel ma juz dosyć tego, albo skończy mu się napój ratujacy zycie, schodzi na dół do skleu z psem- luzem, bez kagańca- kupi napój- zyciodajny i rozglada się, kogo tu upolować. Nie jestem nigdy pewna dnia ani godziny. Chodzę z telefonem, chyba zaopatrzę się w gaz... Quote
danka4u1 Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 Przeskakuja posty...jak namierzy, to i jedno i drugie. Sam pokazuje, ze jest dzielny i mocny:mad: pies biedny zna tylko jedna komendę- bierz go:mad::mad: W pierwszej kolejności powinien mieć odebranego biednego zwierzaka, ale ...no, właśnie..pies jeszcze nikogo nie zagryzł- z ludzi oczywiście - to poczekamy, az sprawa nabierze [I]mocy urzędowej[/I] :angryy: Quote
margaret Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 wierzyć się nie chce, to znaczy wierzę tylkom w szoku :crazyeye: znaczy macie terrorystę w otoczeniu, nie zazdroszczę, naprawdę i chyba rzeczywiście warto się zaopatrzyć w jakąś hmm "broń", tacy panowie silni mają to do siebie, że i na kobiety z chęcią napadną, oj co ja bym takiemu zrobiła, za krzywdę jego psa :angryy::mad: współczuję mężowi... Quote
danka4u1 Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 Współczuj córce,bo przez pół roku musi rehabilitować tatusia, a wymagania tatus ma..:shake:.Pewnie mysli, ze zabiegi mają moc odmładzającą :evil_lol: :evil_lol: Quote
margaret Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 oj wiadomo że jak facet choruje to megapoważnie, choćby to i katar zwykły był, w wydaniu męskim jest już "Niezwykłym Stanem Zapalnym Wymagającym Szczególnej Troski":) Quote
danka4u1 Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 No widzisz, jakie my kobiety jesteśmy dzielne:multi::evil_lol::multi:Policz, ilu facetów " pilnuje" teraz psy na dogo:evil_lol::evil_lol: A my trwany na warcie dwupaku biednego, wielorasowego. Ja nawet zrobiłam obiad, ptranie- to juz pralka, ale..- wysłałam multum zaproszeń do M&P i jeszcze miło pogawędziłam tutaj. Pochwal się teraz TY. Acha, jeszcze mam mega stan zapalny płuc albo oskrzeli, ale i tak MEGA:evil_lol: I jeszcze wypaliłam cały jutrzejszy przydział chyba fajeczek ulubionych, ale Ty tez chyba jestes w " szponach nałogu"...coś czuję dymek Quote
margaret Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 kurcze nie wiedziałam ze nawet na dogo będzie czuć jak palę fajki, a wychodzę na balkon przecież!!!:) ja pracuję sobie chociaż może bardziej symuluję pracę:) ale już wymiekam i spać idę, więc kolorowych i do nastepnej nocnej zmiany Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.